Archiwum

maj 2013

m

Chciałem dobrze, a wyszło – jak zawsze…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, dzisiaj z naszej Parafii wyrusza rowerowa pielgrzymka nocna do Niepokalanowa. Ciekawa sprawa – jeszcze o czymś takim nie słyszałem. Przewodniczy jej Ksiądz Proboszcz. Trochę niedobrze, że się zachmurzyło, ale do 16.00 wszystko się pewnie jakoś wyklaruje.      A dzisiaj – znowu bardzo praktyczne wskazanie...

Zaufać Panu – i nie martwić się na zapas!

Szczęść Boże! Pozdrawiam serdecznie i od razu zapraszam do refleksji nad Bożym Słowem. Tchnie ono dzisiaj szczególnym optymizmem i – jak sądzę – stanowi cenną odpowiedź na wiele naszych dylematów, które codziennie przeżywamy.      Przy okazji – serdecznie dziękuję za wszystkie Wasze wypowiedzi!          ...

Jeszcze chwila – a ujrzycie Mnie…

Szczęść Boże! Zwykle w czwartek mieliśmy słówko z Syberii, ale ponieważ Syberia jest w Polsce, więc dzisiaj moje słówko. Ale w najbliższych dniach doczekamy się też rozważania Księdza Marka.      Moi Drodzy, dzisiaj nawiązuję w rozważaniu do praktyki, którą podejmujemy w Celestynowie w każdy drugi czwartek miesiąca:...

Patron ładu moralnego

Szczęść Boże! Kochani, bardzo dziękuję za wczorajsze Wasze modlitwy i życzliwe słowa! Marek jest już w Polsce i będzie przez najbliższy prawie miesiąc. Myślę, że będzie to okazją do wielu spotkań w różnych miejscach. Oczywiście, nie podarujemy Mu także rozważania na blogu!     A dzisiaj – Uroczystość Patrona Polski...

Kiedy tylko uwierzymy…

Szczęść Boże! Kochani, świetna dyskusja wywiązała się pod wczorajszym rozważaniem. Dzięki! Z pewnością wczytam się uważnie w te wypowiedzi i też się włączę w tę wymianę myśli, tylko nie teraz, bo za chwilę biegnę do najważniejszych – jak zawsze – zadań. Jednak jak znajdę jakiś spokojny moment, to wówczas odpiszę.  ...

Panie, pozwól nam Cię spotkać – tak naprawdę!

Szczęść Boże! Kochani, chyba musimy się zacząć ostro modlić za Maturzystów. To przecież już jutro… Ale może nie tyle o zdanie matury – bo maturę się zwykle zdaje – ile o zdanie egzaminu z życiowej dojrzałości. Po łacinie słowo „maturus”, „matura”, oznacza: „dojrzały”, „dojrzała”… ...

O różnicach, które prowadzą do jedności…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Witam w Dniu Pańskim! Za oknem piękne słońce. Oby także w naszych sercach panowała taka radosna atmosfera. Wszak Niedziela – to Dzień Słońca, jak ją określali pierwsi chrześcijanie. Tym Słońcem jest oczywiście – Chrystus Zmartwychwstały! Niech On nas prowadzi i błogosławi nam w tym nowym tygodniu –...

Najlepiej jest tak, jak obmyślił Jezus!

Szczęść Boże! Ale nam się pogoda trafiła na majówkę! Myślę jednak, że nie zabraknie nam wewnętrznej pogody ducha! Dzisiaj wspomnienie odważnego Świętego z pierwszych wieków, a jednocześnie – pierwsza sobota miesiąca. Kochani, nigdy nie możemy zapomnieć, że poza tym, co dzieje się w naszym życiu, pomimo takich czy innych trudności...

Jezu, daj nam jeszcze raz swoją Matkę…

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Kochani, wszystko, co dzisiaj chciałbym powiedzieć, zawarłem w rozważaniu.     Na głębokie przeżywanie tego wielkiego Święta i wszystkich spraw, związanych z naszą Ojczyzną, niech nam Pan błogosławi: Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty! Amen        ...

Aby radość wasza była pełna.

Wspomnienie św. Atanazego, biskupa i doktora Kościoła (Dz 15,7-21) W Jerozolimie po długiej wymianie zdań przemówił Piotr do apostołów i starszych: Wiecie, bracia, że Bóg już dawno wybrał mnie spośród was, aby z moich ust poganie usłyszeli słowa Ewangelii i uwierzyli. Bóg, który zna serca, zaświadczył na ich korzyść, dając im Ducha...

Przemawiał nawet wtedy, gdy nie mógł mówić…

Szczęść Boże! Kochani, już w dniach Beatyfikacji Jana Pawła II mówiło się, że poprzez ten akt ogłoszenia Błogosławionym Jan Paweł II zmienił wymowę niesławnego komunistycznego święta, które – nie wiedzieć, z jakiego powodu – do dzisiaj obchodzimy. Może więc lepiej świętować je jako rocznicę Beatyfikacji Wielkiego Papieża? To już druga rocznica…...

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.