Suche nakazy – czy dar Boga?

S
Szczęść Boże! Moi Drodzy, bardzo serdecznie dziękuję Wszystkim, którzy wczoraj uczestniczyli we Mszy Świętej o godz. 17.30 w Tłuszczu, a także tym, którzy z jej Uczestnikami łączyli się duchowo. Ja sam nie mogłem tej Mszy Świętej odprawić, bo byłem na Spowiedzi rekolekcyjnej w sąsiednich Postoliskach, ale w tej samej intencji sprawowałem Mszę Świętą o godz. 7.00, a więc wczoraj w Tłuszczu były dwie Msze Święte sprawowane za nowego Proboszcza. 
    Raz jeszcze dziękuję za Waszą modlitwę i solidarność, prosząc jednocześnie, abyście cały czas wspierali Księdza Marka w Jego nowym zadaniu.
   Życząc dobrego dnia, zapraszam do refleksji nad Bożym Słowem – i Bożym Prawem…
            Gaudium et spes!  Ks. Jacek

Środa
3 Tygodnia Wielkiego Postu,
do
czytań: Pwt 4,1.5–9; Mt 5,17–19
CZYTANIE
Z KSIĘGI POWTÓRZONEGO PRAWA:
Mojżesz
przemówił do ludu, mówiąc: „A teraz, Izraelu, słuchaj praw i
nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do
posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców.
Patrzcie,
nauczałem was praw i nakazów, jak mi rozkazał czynić Bóg mój,
Pan, abyście je wypełniali w ziemi, do której idziecie, by objąć
ją w posiadanie. Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą
mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które,
usłyszawszy o tych prawach, powiedzą: «Z pewnością ten wielki
naród to lud mądry i rozumny».
Bo
któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Bóg nasz, Pan,
ilekroć Go prosimy? Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak
sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś nadaję?
Tylko
się strzeż bardzo i pilnuj swej duszy, byś nie zapomniał o tych
rzeczach, które widziały twe oczy: by z twego serca nie uszły po
wszystkie dni twego życia, ale ucz ich swych synów i wnuków”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:
Jezus
powiedział do swoich uczniów: „Nie sądźcie, że przyszedłem
znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale
wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie
przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie,
aż się wszystko spełni.
Ktokolwiek
więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejsze, i
uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim.
A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w
królestwie niebieskim”.
Bóg
dał człowiekowi Prawo. Jak słyszymy w pierwszym czytaniu, Prawo
to jest mądre i sprawiedliwe,
a jego celem jest doprowadzenie
człowieka do szczęścia
– zarówno doczesnego, jak i
wiecznego. I myślę, że nasze osobiste doświadczenie pozwala na
to, by podpisać się pod tym stwierdzeniem, bo chyba nie mamy
wątpliwości, że gdyby ludzie na ziemi przestrzegali zgodnie
Prawa Bożego, to nasze życie doczesne nie byłoby pasmem problemów
i dramatów,
jakim bardzo często obecnie jest. Nawet wydarzenia
losowe, jak choroby czy kataklizmy, byłoby łatwiej znosić i
raczej cementowałyby one międzyludzką solidarność,
niż –
jak jest obecnie – przyczyniały się do pogłębiania nędzy i
pomnażania nowych problemów.
Dlatego
dzisiaj słowa, jakie Mojżesz skierował do swego ludu, może – i
powinien – zaadresować do siebie każdy naród, a wręcz każdy
człowiek, uważający się za wierzącego: Patrzcie, nauczałem
was praw i nakazów, jak mi rozkazał czynić Bóg mój, Pan, abyście
je wypełniali w ziemi, do której idziecie, by objąć ją w
posiadanie. Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą
mądrością i umiejętnością w oczach narodów.
Otóż
właśnie! Tym, co zasadniczo powinno wyróżniać człowieka
wierzącego, przyjaznego Bogu, jest mądre i sprawiedliwe Prawo,
jakim kieruje się w swoim życiu.
Owszem, żyje on w świecie
takim, jakim jest i musi podlegać różnym przepisom, różnym
prawom, jakie ten świat wydaje i jakie nakłada na ludzi – prawom
bardziej lub mniej mądry
m – ale on sam, człowiek
wierny Bogu, musi mieć świadomość, że ponad tymi wszystkimi
prawami jest Prawo zupełnie inne,
przewyższające wszystkie
prawa ziemskie i ludzie, i że to temu innemu Prawu ma on być
posłuszny!
I w świetle właśnie tego najwyższego Prawa ma
oceniać wszystkie inne przepisy i zasady. Owo najwyższe Prawo ma
być kryterium i punktem odniesienia do tworzenia ludzkich
praw i do ich oceniania.
Czy
dzisiaj tak jest? Wiemy, że nie. A przynajmniej – nie zawsze.
Dlatego my, ludzie wierzący w Chrystusa i Jego przyjaciele, my
chrześcijanie,
mamy zrobić wszystko, aby na swoim odcinku
dokładnie przestrzegać Prawa Bożego i czynić je zasadą swego
życia.
Przecież
nawet sam Jezus dzisiaj w Ewangelii powiedział: Nie sądźcie,
że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem
znieść, ale wypełnić.
Oczywiście, my wiemy, że
słowo „wypełnić” w ustach Jezusa oznacza nie tylko
skrupulatnie zrealizować nakaz
y, zawarte
w przepisach,
ale wręcz ich uzupełnienie o nowe treści,
nadanie nowej motywacji
do wypełniania przepisów
– motywacji duchowej, a nie tylko
formalnej, legalistycznej. My również nie możemy przestrzegać
przykazań Bożych czy kościelnych jedynie dlatego, że tak
trzeba, że tak wypada, albo żeby uniknąć kary Bożej.
My
też powinniśmy starać się dostrzegać w owych przepisach coś
więcej – powinniśmy dostrzegać miłość Boga, który nie
chce zostawi
ć nas samych na naszych drogach przez
życie i drogach do zbawienia,
licząc, że sobie sami jakoś
poradzimy i może dojdziemy do Nieba – ale daje nam mądre i
pełne miłości Prawo,
aby wskazać w ten sposób owe właściwe
i proste drogi, i aby je rozświetlić, byśmy już nie musieli
błądzić!
W
tym właśnie celu daje nam swoje Prawo: mądre i pełne miłości,
co nie znaczy, że łatwe!
Owszem, czasami może nawet bardzo
trudne. Ale w życiu już tak jest, że wszystko, co ma wartość,
musi też kosztować,
a przecież zbawienie wieczne ma –
powinno mieć – dla chrześcijanina wartość najwyższą! I
dlatego właśnie Jezus dzisiaj mówi do nas wszystkich, swoich
uczniów: Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań,
choćby najmniejsze, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w
królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten
będzie wielki w królestwie niebieskim
.
Może
zatem byłoby dobrze, Kochani, abyśmy przynajmniej my już więcej
nie patrzyli na przepisy Prawa Bożego jako na jakiś zestaw
suchych i bezdusznych nakazów i zakazów, ale na
pełen miłości dar Boga, zatroskanego szczerze o zbawienie
człowieka. I zechcieli ten dar z Jego ręki przyjąć!

5 komentarzy

  • Bogu Niech Będą Dzięki !

    …A teraz ten Dar Miłości przyjął z ręki Pana z pokorą, z miłością Księdz Proboszcz Marek Jaśkowski…

    Szczęść Boże!

    Niech Jezus, Maryja, Józef dopomagają w codziennych trudach Drogi Księże Proboszczu Marku na dalsze lata posługę, pięknego powołania !

    Kapłan – Księdz – Pasterz serc naszych – Księdz Proboszcz Marek Jaśkowski.

    Bóg Zapłać !

    z modlitwą
    Józefa

  • " Kto zachowuje przykazania Pańskie i uczy je wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim." z dzisiejszej antyfony do Pieśni Maryi.

  • Tak swoją drogą – to bardzo ładnie to brzmi: "Ksiądz Proboszcz Marek Jaśkowski". Ale nie wystarczy się tylko zachwycać, trzeba się modlić! Za Proboszcza – i za Parafię… Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.