Instaurare omnia in Christo!

I
Szczęść Boże! Razem z Markiem i całą Ekipą pozdrawiamy z Frącek, gdzie od kilku już lat zatrzymujemy się u Państwa Wandy i Henryka Milewskich. Bardzo spokojne miejce, tuż obok wielkiej i bardzo hałaśliwej stanicy wodnej. My tu mamy wielką ciszę i spokój.
     Wczorajszy dzień przebiegł bardzo sprawnie. Czekając na Marka, opóźniliśmy wypłynięcie z Wigier, ale to uchroniło nad od deszczu. Po prostu, przeczekaliśmy go na miejscu, a kiedy płynęliśmy, była już tylko naprawdę piękna pogoda. W trakcie podróży było jeszcze jedno małe zakłócenie: do mojego kajaka zaczęła nabierać się woda. Trzeba go było wymienić, co zajęło trochę czasu. Pomimo tego wszystkiego jednak, dotarliśmy o bardzo przyzwoitej porze na miejsce. A tutaj kolacja i Msza Święta, na której Marek, w homilii, zachęcał Młodzież od odważnego odkrywania swego powołania – planów Bożych w swoim życiu.
   Dzisiaj przewidujemy dotarcie do Mikaszówki. Oczekujemy dołączenia do nas Państwa Barbary i Pawła Sosików z Celestynowa oraz dwóch Księży: Jarka Dziedzica, Misjonarza z Boliwii, oraz Jego Brata, Michała Dziedzica, posługującego w Rembertowie. Będziemy dzisiaj zatem większą Wspólnotą, niż dotychczas. 
    Zapewniam Was, Kochani, że w ciszy, w jakiej staram się płynąć na końcu całego peletonu, pamiętam o Was w modlitwie…
             Gaudium et spes!  Ks. Jacek

Wspomnienie
Św. Piusa X, Papieża,
do
czytań: Ez
36,23–28; Mt
22,1–14
CZYTANIE
Z KSIĘGI PROROKA EZECHIELA:
To
mówi Pan: „Chcę uświęcić wielkie imię moje, które
zbezczeszczone jest pośród ludów, zbezczeszczone przez was pośród
nich, i poznają ludy, że Ja jestem Panem, gdy okażę się Świętym
względem was przed ich oczami.
Zabiorę
was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i
przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą
wodą, abyście się stali czyści, i oczyszczę was od wszelkiej
zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha
nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam
wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić,
byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i
według nich postępowali.
Wtedy
będziecie mieszkać w kraju, który dałem waszym przodkom, i
będziecie moim ludem, a Ja będę waszym Bogiem”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO
MATEUSZA:
Jezus
w przypowieściach mówił do arcykapłanów i starszych ludu:
„Królestwo niebieskie podobne jest do króla, który wyprawił
ucztę weselną swemu synowi. Posłał więc swoje sługi, żeby
zaproszonych zwołali na ucztę, lecz ci nie chcieli przyjść.
Posłał
jeszcze raz inne sługi z poleceniem: «Powiedzcie zaproszonym: Oto
przygotowałem moją ucztę: woły i tuczne zwierzęta pobite i
wszystko jest gotowe. Przyjdźcie na ucztę». Lecz oni zlekceważyli
to i poszli: jeden na swoje pole, drugi do swego kupiectwa, a inni
pochwycili jego sługi i znieważywszy ich, pozabijali.
Na
to król uniósł się gniewem. Posłał swe wojska i kazał wytracić
owych zabójców, a miasto ich spalić.
Wtedy
rzekł swoim sługom: «Uczta wprawdzie jest gotowa, lecz zaproszeni
nie byli jej godni. Idźcie więc na rozstajne drogi i zaproście na
ucztę wszystkich, których spotkacie». Słudzy ci wyszli na drogi i
sprowadzili wszystkich, których napotkali: złych i dobrych. I sala
zapełniła się biesiadnikami.
Wszedł
król, żeby się przypatrzyć biesiadnikom, i zauważył tam
człowieka nie ubranego w strój weselny. Rzekł do niego:
«Przyjacielu, jakże tu wszedłeś nie mając stroju weselnego?»
Lecz on oniemiał. Wtedy król rzekł sługom: «Zwiążcie mu ręce
i nogi i wyrzućcie go na zewnątrz w ciemności. Tam będzie płacz
i zgrzytanie zębów».
Bo
wielu jest powołanych, lecz mało wybranych”.
Opisując
duchową sylwetkę dzisiejszego Patrona, Ojciec Święty Benedykt
XVI
tak mówił na Audiencji generalnej,
w dniu 18 sierpnia 2010 roku: „Dzisiaj
chciałbym się zatrzymać przy postaci mojego poprzednika, Świętego
Piusa X,

[…]
podkreślając niektóre jego cechy, które mogą być użyteczne
także dla duszpasterzy i wiernych naszych czasów.
Giuseppe
Sarto

– tak się nazywał – urodził się w
Riese,
w
prowincji
Treviso, w 1835 r
oku,
w wiejskiej rodzinie. Po studiach w seminarium w Padwie został
wyświęcony na kapłana, mając zaledwie
dwadzieścia
trzy

lata.

Początkowo był wikarym
w Tombolo, następnie proboszczem
w Salzano, później został kanonikiem
katedry
w Treviso, pełniącym obowiązki
kanclerza biskupiego i ojca duchownego

seminarium diecezjalnego.
W
tych latach bogatych w doświadczenia duszpasterskie przyszły Papież
wykazywał się głęboką
miłością do Chrystusa i do Kościoła, pokorą i prostotą

oraz wielką miłością do najbardziej potrzebujących, która
charakteryzowała całe jego życie. W 1884 roku
został mianowany Biskupem
Mantui, a
w 1893 r
oku
Patriarchą
Wenecji. 4 sierpnia 1903 r
oku
wybrano go na 
Papieża.
Posługę tę przyjął z wahaniem, gdyż nie uważał się za
godnego tak wzniosłego zadania.
Pontyfikat
Świętego
Piusa X pozostawił niezniszczalne znaki w historii Kościoła i był
naznaczony wielkim wysiłkiem reformy, streszczającej się w jego
haśle biskupim: „Instaurare
omnia in Christo” – „Odnowić wszystko w Chrystusie”.

Jego posunięcia obejmowały różne środowiska kościelne. Od
początku zaangażował się w reorganizację
Kurii Rzymskiej,

później zapoczątkował prace nad redakcją
Kodeksu
Prawa Kanonicznego,
zatwierdzonego
przez jego następcę Benedykta XV. Wspierał następnie reformę
studiów i formacji przyszłych kapłanów,

zakładając również wiele seminariów lokalnych, wyposażonych w
dobre biblioteki i mających odpowiednio przygotowanych profesorów.
Innym
ważnym polem była
formacja doktrynalna ludu Bożego.

Gdy jeszcze był proboszczem, ułożył
katechizm,

a jako Biskup
Mantui pracował nad redakcją
jednolitego katechizmu,

jeśli nie powszechnego, to przynajmniej w języku włoskim. Jako
prawdziwy pasterz rozumiał, że w sytuacji tamtych czasów, choćby
ze względu na zjawisko emigracji, koniecznością był katechizm,
do którego każdy wierny mógłby sięgnąć,

niezależnie od miejsca i okoliczności jego życia.
Jako
Papież
przygotował tekst doktryny chrześcijańskiej dla diecezji
rzymskiej, którą później rozszerzył na całe Włochy i na cały
świat. Katechizm
ten, noszący jego imię,
stał
się dla wielu niezawodnym przewodnikiem w poznaniu prawd wiary,
dzięki prostemu, jasnemu i ścisłemu językowi oraz ze względu na
skuteczność w wyjaśnianiu.
Wiele
uwagi poświęcał Pius X reformie
liturgii, zwłaszcza muzyki sakralnej,

aby prowadzić wiernych do głębszego życia modlitwą i do
pełniejszego udziału w Sakramentach.
[…]
Dlatego zalecał częste
korzystanie z 
Sakramentów,
popierając codzienne
przyjmowanie Komunii
Świętej
przy dobrym przygotowaniu.

Faworyzował też, i to z powodzeniem, wcześniejszą
Pierwszą Komunię
Świętą
dla dzieci w wieku siedmiu
lat, „kiedy dziecko zaczyna rozumować”.
Wierny
zadaniu utwierdzania braci w wierze, Święty
Pius X wobec pewnych tendencji, które pojawiły się w środowisku
teologicznym na przełomie XIX i XX wieku, zareagował zdecydowanie,
potępiając
„modernizm”,

by bronić wiernych przed błędnymi ideami i wspierać naukowe
zgłębianie Objawienia zgodnie z tradycją Kościoła.

[…]

Ostatnie
miesiące jego życia były naznaczone
łunami wojennymi.

Apel do katolików świata, ogłoszony 2 sierpnia 1914 roku,
aby wyrazić „gorzki ból” obecnego czasu, był pełnym
cierpienia krzykiem ojca, który widzi synów stojących naprzeciw
siebie. Zmarł
wkrótce potem – 20
sierpnia 1914 r
oku,
a jego sława świętości zaczęła się natychmiast szerzyć wśród
ludu chrześcijańskiego.
Drodzy
Bracia i Siostry! Święty
Pius X uczy nas wszystkich, że u
podstaw naszych działań apostolskich,

podejmowanych na wielu polach, musi być zawsze głęboka
osobista więź z Chrystusem,

którą
należy pielęgnować i rozwijać dzień po dniu.

Dopiero wtedy, gdy jesteśmy rozmiłowani w Panu, będziemy w stanie
poprowadzić ludzi do Boga i otworzyć ich na Jego miłosierną
miłość, i w ten sposób otworzyć świat na miłosierdzie Boże.”
Tyle
z katechezy Ojca Świętego Benedykta XVI.
A
my, wsłuchując się w słowa tego pięknego świadectwa o wielkim
Papieżu początków dwudziestego wieku, staramy się zobaczyć to
świadectwo w
blasku Bożego Słowa,
przeznaczonego
na dzisiejszy dzień w liturgii Kościoła.
Oto
w pierwszym czytaniu, z Proroctwa Ezechiela, odnajdujemy zapowiedź
nowego ducha i nowego serca dla ludu wybranego. Pan mówi: Zabiorę
was spośród ludów, zbiorę was ze wszystkich krajów i
przyprowadzę was z powrotem do waszego kraju, pokropię was czystą
wodą, abyście się stali czyści, i oczyszczę was od wszelkiej
zmazy i od wszystkich waszych bożków. I dam wam serce nowe i ducha
nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam
wam serce z ciała. Ducha mojego chcę tchnąć w was i sprawić,
byście żyli według mych nakazów i przestrzegali przykazań, i
według nich postępowali.

A
zatem – niezwykła zapowiedź jakiejś wielkiej
odnowy,

jakiegoś wielkiego zmiłowania.
Z
kolei w Ewangelii otrzymujemy bardzo ciekawą
opowieść,
dotyczą

uczty,

na którą król zaprosił wybranych gości, kiedy jednak ci okazali
najwyższe lekceważenie i nie przyszli, król
zaprosił – mówiąc tak kolokwialnie – „kogo popadło”.

I tu rzecz znamienna: skoro król tak chciał, to tak też się stało

przyszli
różni ludzie.
Ale
oto niespodziewanie dokonała się surowa
selekcja i z
sali zostali wręcz brutalnie wyrzuceni ci, którzy nie mieli
weselnego stroju.

Tak
po ludzku, zapewne dziwi nas taka sekwencja zdarzeń. Skoro bowiem
król zaprosił wszystkich, którzy tylko chcieli przyjść, to
po co potem wydziwia i domaga się stroju weselnego?!

Wiemy jednak, że w tym wszystkim nie chodzi o samą treść
opowieści, ile o
pewną symbolikę i przesłanie.
A
tym przesłaniem jest to właśnie, co zawiera się w pierwszym
czytaniu i co swoim życiem potwierdził Święty Patron dnia
dzisiejszego: w
Bogu następuje odnowienie wszystkiego!

Odnowa świata, odnowa człowieka, całej rzeczywistości społecznej,
ekonomicznej – po prostu każdej. Tylko
w Bogu może się ona dokonać i w Bogu powinna się ona dokonać!
Nie
można żyć w Bogu, żyjąc
jednocześnie w grzechu i ciasnych schematach myślenia.

Nie można być blisko Boga, będąc
jednocześnie starym duchowo człowiekiem.
Nie
można uczestniczyć w spotkaniu z Bogiem i przyjmować Jego darów –
brudnymi
rękami, brudnym sercem i ciasnym umysłem.

Kto chce być blisko Boga, musi ciągle swoje spojrzenie i swoje
myślenie rozszerzać, odnawiać, rozjaśniać…
Tego
uczy nas dzisiejszy Patron poprzez swoją zasadę: „Instaurare
omnia in Christo”.
Odważmy
się uczynić ją także swoją zasadą!

4 komentarze

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.