Trzeźwe myślenie i konsekwentne działanie!

T
Szczęść Boże! Serdecznie pozdrawiam u progu nowego dnia i życzę Wszystkim pełnego wykorzystania czasu, danego nam przez Pana. Nie zmarnujmy ani minuty! Sam Pan w dzisiejszym swoim Słowie podpowie nam, jak to osiągnąć…
                           Gaudium et spes!  Ks. Jacek

Piątek
29 Tygodnia zwykłego, rok II,
do
czytań: Ef 4,1–6; Łk 12,54–59
CZYTANIE
Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO EFEZJAN:
Bracia:
Zachęcam was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób
godny powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i
cichością; z cierpliwością znosząc siebie nawzajem w miłości.
Usiłujcie zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest
pokój.
Jedno
jest Ciało i jeden Duch, bo też zostaliście wezwani w jednej
nadziei, jaką daje wasze powołanie. Jeden jest Pan, jedna wiara,
jeden chrzest. Jeden jest Bóg i Ojciec wszystkich, który jest i
działa ponad wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Jezus
mówił do tłumów: „Gdy ujrzycie chmurę podnoszącą się na
zachodzie, zaraz mówicie: «Deszcz idzie». I tak bywa. A gdy wiatr
wieje z południa, powiadacie: «Będzie upał». I bywa. Obłudnicy,
umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu
nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego,
co jest słuszne?
Gdy
idziesz do urzędu ze swym przeciwnikiem, staraj się w drodze dojść
z nim do zgody, by cię nie pociągnął do sędziego; a sędzia
przekazałby cię dozorcy, dozorca zaś wtrąciłby cię do
więzienia.
Powiadam
ci, nie wyjdziesz stamtąd, póki nie oddasz ostatniego pieniążka”.
Obłudnicy,
umiecie rozpoznawać wygląd ziemi i nieba, a jakże obecnego czasu
nie rozpoznajecie? I dlaczego sami z siebie nie rozróżniacie tego,
co jest słuszne?

dość mocne stwierdzenie Jezusa i bardzo konkretne pytanie.
Zwłaszcza dla tych, którzy zaufanie do Boga i ufność w Jego pomoc
skłonni są tak pojmować, że to Bóg ma za nich wszystko
zrobić, ma im palcem niejako wszystko pokazać,
a oni z
założonymi rękami oczekiwać mogą na przysłowiową „gwiazdkę
z Nieba”.
Jezus
dzisiaj w dość kategoryczny sposób nakazuje im – i nam wszystkim
trzeźwe myślenie. I wnikliwą obserwację, wyciąganie
logicznych wniosków, dostrzeganie znaków czasu
i prawidłowości
rządzących światem.
Wydaje
się, że z takim samym apelem zwrócił się do wiernych Efezu w
pierwszym czytaniu Święty Paweł, pisząc do nich: Zachęcam
was ja, więzień w Panu, abyście postępowali w sposób godny
powołania, jakim zostaliście wezwani, z całą pokorą i cichością;
z cierpliwością znosząc siebie nawzajem w miłości. Usiłujcie
zachować jedność Ducha dzięki więzi, jaką jest pokój.
To
także jest wezwanie do twardego stąpania po ziemi i do podejmowania
określonych, mądrych decyzji – jak bowiem inaczej można rozumieć
polecenie postępowania
w sposób godny powołania, a już szczególnie – polecenie
znoszenia
siebie nawzajem?
Skoro
o czymś takim pisze Paweł do Efezjan, to chyba jasnym jest, że
pisze
o czymś trudnym, o czymś wymagającym poświęcenia.

Przecież znoszenie drugiego człowieka – z jego przyzwyczajeniami,
z jego różnymi zachowaniami, z jego humorami – wiąże
się z trudem codziennego zmagania się o dobro,

mówiąc wprost: z
dźwiganiem krzyża.
Nie
ma tu nic z jakieś wydumanej wzniosłości czy egzaltacji, to jest
twarde,
bardzo twarde stąpanie po ziemi.
Czyżby
więc
miało to
oznaczać, że Jezus
każe nam bardziej liczyć na siebie samych, a mniej na Jego pomoc?

Nie, na pewno nie. Na pewno nie chce nas zostawić bez pomocy i bez
wsparcia. Ale każe nam po
prostu używać rozumu i trzeźwo patrzeć na życie, podejmować
rozsądne, przemyślane i przemodlone decyzje.
W
końcu, jesteśmy ludźmi
wolnymi,
nie
marionetkami w czyimś ręku. Nawet w ręku Boga nie jesteśmy
bezwolnymi narzędziami – właśnie
szczególnie
w Jego ręku kimś takim nie jesteśmy! Jako
ludzie wolni, mamy sami o sobie decydować w sposób rozsądny i
trzeźwy,

ponosząc za to jednak także osobistą odpowiedzialność! A
On, nasz Bóg, będzie nas w tym wspomagał.
Przecież
owe znaki czasu, znaki w przyrodzie, zjawiska pogodowe i porządek,
według którego następują – czyż
nie są
wyrazem
takiej właśnie opieki Boga nad człowiekiem?
Czyż
nie On jest Stwórcą tego wszystkiego i czy nie On sam wprowadził
cały ten porządek, i czy nie On sam nauczył człowieka znaki te
odczytywać?
Tak,
to właśnie Bóg.
I
to właśnie On działa w życiu człowieka
i przez człowieka. Święty Paweł mówi w pierwszym czytaniu: Jeden
jest Bóg i Ojciec wszystkich, który jest i działa ponad
wszystkimi, przez wszystkich i we wszystkich.
Właśnie,
Bóg wszystko obmyślił, zaplanował, ustalił – i ciągle działa.
I tego samego oczekuje od nas, swoich dzieci, swoich wyznawców.
Czego oczekuje?
Trzeźwego
myślenia i konsekwentnego działania! 

Dodaj komentarz

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.