Doceńmy Jezusa!

D

Szczęść Boże! Moi Drodzy, pozdrawiam w Wielki Poniedziałek! Zaraz wyruszam do Garwolina, na świąteczne spotkanie tamtejszej Wspólnoty Duszpasterstwa Niewidomych i Niedowidzących, a o 19:00 u nas – drugi dzień Rekolekcji akademickich.

Pod rozważaniem – jak w ostatnich latach – zamieszczam przypomnienie przebiegu i znaczenia poszczególnych dni, celebracji i znaków, związanych z najważniejszym Świętem w ciągu całego roku. Zachęcam do spokojnej lektury i refleksji – oraz do świadomego włączenia się w przeżywanie tych najważniejszych dni!

I już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszego dnia. Oto słówko Księdza Marka na dziś:

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

Zatem, co dzisiaj mówi do mnie osobiście Pan? Duchu Święty, przyjdź, prosimy…

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Wielki Poniedziałek,

14 kwietnia 2025., 

do czytań: Iz 42,1–7; J 12,1–11

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:

To mówi Pan: „Oto mój sługa, którego podtrzymuję, wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na nim spoczął; on przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On z mocą ogłosi Prawo, nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy”.

Tak mówi Pan Bóg, który stworzył i rozpiął niebo, rozpostarł ziemię wraz z jej plonami, dał ludziom na niej dech ożywczy i tchnienie tym, co po niej chodzą:

Ja, Pan, powołałem cię słusznie, ująłem cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności”.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:

Na sześć dni przed Paschą Jezus przybył do Betanii, gdzie mieszkał Łazarz, którego Jezus wskrzesił z martwych. Urządzono tam dla Niego ucztę. Marta posługiwała, a Łazarz był jednym z zasiadających z Nim przy stole. Maria zaś wzięła funt szlachetnego i drogocennego olejku nardowego i namaściła Jezusowi nogi, a włosami je otarła. A dom napełnił się wonią olejku.

Na to rzekł Judasz Iskariota, jeden z uczniów Jego, ten, który Go miał wydać: „Czemu to nie sprzedano tego olejku za trzysta denarów i nie rozdano ich ubogim?” Powiedział zaś to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano.

Na to Jezus powiedział: „Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie”.

Wielki tłum Żydów dowiedział się, że tam jest; a przybyli nie tylko ze względu na Jezusa, ale także by ujrzeć Łazarza, którego wskrzesił z martwych. Arcykapłani zatem postanowili stracić również Łazarza, gdyż wielu z jego powodu odłączyło się od Żydów i uwierzyło w Jezusa.

Bardzo mocno i znacząco brzmią słowa, które Jezus dzisiaj wypowiedział do zebranych na uczcie w Betanii: Zostaw ją! Przechowała to, aby Mnie namaścić na dzień mojego pogrzebu. Bo ubogich zawsze macie u siebie, ale Mnie nie zawsze macie. Jak bowiem słyszymy, Jezus jest – by się tak wyrazić – wśród swoich. Wszystko dzieje się na sześć dni przed Paschą, czyli właśnie dzisiaj, w taki ówczesny Wielki Poniedziałek.

Jezus dobrze wie, co na Niego przyjdzie – i już wie, że jest to blisko – i właśnie wtedy udaje się do bardzo bliskiego swemu sercu rodzeństwa: Marty, Marii i Łazarza, aby zasiąść z nimi do stołu. Jak wynika z kontekstu, byli też tam Apostołowie. A na pewno był Judasz Iskariota, bo słyszymy, iż wyraził zdziwienie rzekomą rozrzutnością Marii, która otarła nogi Jezusowi olejkiem niezwykle drogim i cennym – można było bowiem za flakonik takowego kupić nawet kilka wiosek, a ona ten flakonik po prostu wylała Jezusowi na nogi.

Jakby nie można było wykorzystać tego cennego olejku inaczej! A choćby i tym „nieszczęsnym” biednym oddać – a mówię tu o „nieszczęsnych” biednych nie dlatego, by się z nich naśmiewać, albo jeszcze bardziej pogrążać ich w ciężkim stanie, ale dlatego, że Judasz sobie nimi dzisiaj – przepraszam za to wyrażenie – wytarł buzię, posłużył się nimi zupełnie instrumentalnie, dla poparcia swoich własnych egoistycznych zapędów, a tak naprawdę: dla przykrycia swoich niecnych planów i całego w ogóle bałaganu, jaki już miał w sercu.

Jemu tak naprawdę w ogóle nie chodziło o biednych. Zresztą, Ewangelista demaskuje go z całą brutalną szczerością, pisząc o nim, że powiedział [on] to nie dlatego, jakoby dbał o biednych, ale ponieważ był złodziejem, i mając trzos wykradał to, co składano.

Zobaczmy, człowiek, który przez trzy lata tak intensywnie uczył się w szkole Jezusa – okazał się tak od Niego odległym, wręcz odwróconym do Niego plecami. Chodził za Jezusem, fizycznie był blisko, słuchał Jego słów, brał pokarm z Jego ręki – ów rozmnożony chleb – ale też widział tak wiele cudownych znaków, jak uzdrowienia czy nawet wskrzeszenia; nade wszystko jednak: doświadczał tej niezwykłej atmosfery jedności i miłości, jaka na pewno panowała w Gronie apostolskim – i pozostał na to wszystko totalnie zamknięty!

Dlatego Jezus dzisiaj mówi to, co mówi, dopominając się wręcz o to, by ludzie wreszcie zauważyli, kogo mają wśród siebie! Trzy lata przekonywał ich do tego, że jest Synem Bożym, że jest zapowiedzianym Mesjaszem, niejednokrotnie mówił o tym wprost! A tu się okazuje, że nawet najbliżsi niewiele z tego rozumieli i niezbyt doceniali to, jakiego szczęścia dostąpili, jaki ich zaszczyt spotkał, iż to oni właśnie mogli żyć na tym świecie, kiedy jako człowiek żył na nim i po nim chodził sam Syn samego Boga!

Tak, ten właśnie, którego w swoich niezwykłych, proroczych wizjach zapowiadał chociażby Izajasz, mówiąc do dzisiaj, w pierwszym czytaniu, tak: Oto mój sługa, którego podtrzymuję, wybrany mój, w którym mam upodobanie. Sprawiłem, że Duch mój na nim spoczął; on przyniesie narodom Prawo. Nie będzie wołał ni podnosił głosu, nie da słyszeć krzyku swego na dworze. Nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku. On z mocą ogłosi Prawo, nie zniechęci się ani nie załamie, aż utrwali Prawo na ziemi, a Jego pouczenia wyczekują wyspy.

Czy też nieco dalej: Ja, Pan, powołałem cię słusznie, ująłem cię za rękę i ukształtowałem, ustanowiłem cię przymierzem dla ludzi, światłością dla narodów, abyś otworzył oczy niewidomym, ażebyś z zamknięcia wypuścił jeńców, z więzienia tych, co mieszkają w ciemności.

Tak, to właśnie On, Jezus Chrystus, Sługa Boży, zapowiadany przez Izajasza i innych Proroków, jako Wysłannik Boga na świat – posłany tam po to, aby uratował ginącego we własnej nieprawości człowieka! To właśnie On, Jezus Chrystus, Boży Syn, Mesjasz i Zbawiciel, na którym wypełnią się zapowiedzi Proroków. I na to chciał – już po raz kolejny, tak bardzo mocno i jednoznacznie, jasno i bez dopowiedzeń – wskazać wszystkim, obecnym wtedy na owej uczcie w Betanii. Ale i nam wszystkim, którzy dzisiaj, w Wielki Poniedziałek Roku Pańskiego 2025, odczytujemy te słowa!

Drodzy moi, czy my w ogóle zdajemy sobie sprawę, jak wielkie szczęście przypadło nam w udziale, że jesteśmy ludźmi wierzącymi i że naszym Panem jest Jezus Chrystus! I że możemy się do Niego codziennie modlić, a nawet więcej: możemy Go przyjmować do serca w Komunii Świętej! Możemy z Nim przeżywać każdy dzień, być przez Niego prowadzonymi za rękę po życiowych drogach! I doświadczać Jego łaski i pomocy na każdym kroku – jeśli tylko Mu uwierzymy, bezgranicznie zaufamy, powierzając Mu całe swoje życie.

Drodzy moi, może właśnie ten Wielki Tydzień, który rozpoczynamy, jest doskonałą okazją do tego, abyśmy te sprawy do gruntu przemyśleli i zwłaszcza w dniach Świętego Triduum Paschalnego, będącego centrum i sercem całego roku liturgicznego, zwrócili się całym sercem do Pana, raz jeszcze powierzając Mu swoje życie, doceniając Jego obecność w naszym życiu, dziękując Mu za wszystko, co robi w naszym życiu!

To w niczym nie umniejszy troski o ubogich, w niczym nie osłabi naszego zaangażowania w inne, dobre dzieła. Wprost przeciwnie: to wszystko nabierze właściwego wymiaru i skuteczności, jeżeli będzie czynione z Jezusem i ze względu na Jezusa! Jeżeli to On, Jezus, będzie w centrum naszego życia, będzie zajmował pierwsze miejsce w naszym życiu, w naszym myśleniu i wartościowaniu, jeżeli to On zajmie najwyższą lokatę w naszej osobistej hierarchii wartości i ważności, to i ubodzy na tym skorzystają, i w ogóle wszyscy inni ludzie, do których wyjdziemy z miłością – prawdziwą miłością i dobrocią, a nie tą na pokaz, czynioną dla samozadowolenia czy dla podniesienia słupków sondażowych.

Drodzy moi, doceńmy Jezusa! Jego obecność w naszym życiu! Ucieszmy się nią! Podziękujmy za nią! I przełóżmy na nasze konkretne dobre myśli, dobre słowa i dobre czyny! Niech one wszystkie będą potwierdzeniem tego, że jesteśmy uczniami Jezusa Chrystusa i doceniamy Jego obecność w naszym życiu!

I właśnie w tym celu przeżyjmy w całości – i w pełni, z zaangażowaniem umysłu i serca – wszystkie etapy Świętego Triduum Paschalnego!

ŚWIĘTE TRIDUUM PASCHALNE

Słowo: „pascha” oznacza: „przejście”. Stary Testament posługuje się tym słowem na oznaczenie przejścia Izraelitów ze stanu niewoli w Egipcie, do stanu wolności i szczęścia w Ziemi Obiecanej. W tę pamiętną noc wyjścia z Egiptu, naród wybrany spożywał ucztę, zwaną ucztą paschalną – spożywał pospiesznie, sposobiąc się do drogi. Na pamiątkę tamtej nocy, uczta paschalna spożywana była w narodzie żydowskim co roku. Cała ta historia powtarza się w Nowym Testamencie. Jezus Chrystus, w noc wyzwolenia swego Ludu, swego Kościoła, z niewoli grzechu, spożywa ze swymi uczniami nową ucztę paschalną – tak zwaną Ostatnią Wieczerzę, którą uważamy za pierwszą Mszę Świętą. Po niej dokonuje dzieła zbawienia człowieka poprzez złożenie Ofiary Krzyża.

Na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy sprawowana jest w Wielki Czwartek wieczorem Msza Święta Wieczerzy Pańskiej. Wtedy to właśnie kończy się Wielki Post, a rozpoczyna się Święte Triduum Paschalne, czyli trwające trzy dni: od Mszy Świętej Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek wieczorem aż do wieczoru Niedzieli Zmartwychwstania – jedno wielkie Święto, będące centrum całego roku liturgicznego. Czym w ciągu tygodnia jest niedziela, tym w ciągu całego roku liturgicznego jest właśnie Święte Triduum Paschalne. Wszystkie te wyjątkowe dni stanowią nierozłączną całość i prowadzą nas – razem z Jezusem – szlakiem Jego Męki, Śmierci i Zmartwychwstania: od tajemnicy Wieczernika, poprzez ogród Getsemani, pretorium, pałac Heroda, Kalwarię – aż do pustego Grobu. W tych dniach Kościół uroczyście przeżywa największe tajemnice zbawienia.

Przeżywanie zatem samej Niedzieli Zmartwychwstania, w oderwaniu od wszystkich poprzedzających dni Świętego Triduum – nie ma sensu i jest niekonsekwencją. Dlatego powinno się przeżywać je w całości, pomimo tego, że wiele osób musi jeszcze w tych dniach pracować. Należy natomiast starać się o to, aby stopniowo ograniczać ilość zajęć porządkowych w domu, aby więcej czasu poświęcić na modlitwę i adorację.

WIELKI CZWARTEK

W parafiach nie ma Mszy Świętych porannych. W godzinach przedpołudniowych wszyscy kapłani odprawiają w katedrze Mszę Świętą Krzyżma. Tej Mszy Świętej przewodniczy biskup, który poświęca oleje: chorych i krzyżma. Będą one używane do sprawowania Sakramentów przez najbliższy rok w całej diecezji. Dlatego księża proboszczowie pobiorą poświęcone oleje do swoich parafii. W czasie tej Mszy Świętej wszyscy kapłani odnawiają swoje przyrzeczenia, które składali w dniu święceń.

Natomiast wieczorem na Mszy Świętej Wieczerzy Pańskiej spotykamy się z Chrystusem w Wieczerniku, aby przeżywać Ostatnią Wieczerzę, w czasie której ustanowił On Sakrament Eucharystii oraz Sakrament Kapłaństwa. Dziękujemy Panu za naszych kapłanów oraz za dar Mszy Świętej i Komunii Świętej.

Po hymnie „Chwała na wysokości Bogu” milkną organy i dzwonki. W dalszym ciągu liturgii odbywa się obrzęd obmycia nóg dwunastu mężczyznom. Na zakończenie Mszy Świętej przenosi się Najświętszy Sakrament do tabernakulum w bocznym ołtarzuniegdyś zwanej „Ciemnicą”na pamiątkę modlitwy w Ogrójcu, pojmania, uwięzienia i osądzenia Jezusa. W czasie przeniesienie Najświętszego Sakramentu śpiewa się hymn „Przed tak wielkim Sakramentem”, za odśpiewanie którego można zyskać odpust zupełny.

Po zakończeniu liturgii zdejmuje się obrusy z ołtarza – bez odmawiania modlitw. Usuwa się też zawartość kropielnic, by napełnić je wodą pobłogosławioną w czasie Wigilii Paschalnej. Do późnych godzin wieczornych można w ciszy adorować Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.

WIELKI PIĄTEK

Wielki Piątek to dzień szczególnie uroczystej adoracji Krzyża, „na którym zawisło Zbawienie świata”. Krzyż jest w centrum liturgii. Przez cały dzień nie sprawuje się Mszy Świętej – Niekrwawej Ofiary Chrystusa, gdyż przeżywamy historyczne wydarzenie Męki naszego Pana, czyli Ofiary Krwawej, złożonej z wielkiej miłości Boga do człowieka. Komunii udziela się tylko w czasie Liturgii Męki Pańskiej. Chorym można zanieść Ciało Pańskie o każdej porze. Zakazuje się sprawowania Sakramentów, poza Namaszczeniem Chorych i Spowiedzią.

Liturgia Męki Pańskiej winna się zacząć nie wcześniej, jak o 1500 i nie później, jak o 2100. Na jej przebieg składają się: liturgia Słowa, Adoracja Krzyża, obrzęd Komunii Świętej oraz przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Grobu Pańskiego.

Na początku celebrans z asystą zbliża się do Ołtarza. Procesja wejścia odbywa się w milczeniu, bez śpiewu. Kapłan oddaje cześć Chrystusowi Zbawicielowi – leżąc krzyżem. Wierni w tym czasie, klęcząc, w milczeniu uwielbiają Pana za Jego miłość i przepraszają za swoje grzechy. Następnie odczytuje się opis Męki Pańskiej z Ewangelii Świętego Jana. Potem uroczyście odsłania się Krzyż. W czasie tej czynności kapłan trzykrotnie śpiewa: Oto drzewo krzyża, na którym zawisło Zbawienie świata”, na co ludzie odpowiadają: Pójdźmy z pokłonem.”. Następnie wszyscy wierni mogą podejść i ucałować odsłonięty Krzyż – za pobożne spełnienie tej czynności można uzyskać odpust zupełny. Do adoracji należy użyć tylko jednego Krzyża. Po adoracji Krzyża udzielana jest Komunia Święta, z Hostii konsekrowanych w dniu poprzednim.

Na zakończenie Nabożeństwa przenosi się Najświętszy Sakrament do bocznego ołtarza – Grobu Pańskiego, w monstrancji okrytej przezroczystym welonem, na pamiątkę okrycia Ciała Pańskiego całunem. Procesja odbywa się przy śpiewie:Odszedł Pasterz nasz, co ukochał lud”.

Po liturgii znowu odkrywa się ołtarz, pozostawia się natomiast Krzyż z czterema świecami. Odsłania się też inne Krzyże. Od zakończenia Liturgii Męki Pańskiej aż do Wigilii Paschalnej – przed Krzyżem należy klękać! Adoracja Najświętszego Sakramentu w Grobie Pańskim trwa do późnych godzin wieczornych.

Przez cały dzień należy zachowywać post ilościowy i wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych. Ofiary zbierane w tym dniu na tacę przeznaczone są na utrzymanie Grobu Pańskiego w Jerozolimie i miejsc kultu w Ziemi Świętej.

WIELKA SOBOTA

Nie ma Mszy Świętej z formularza Wielkiej Soboty. Zaleca się zachowanie postu, a przynajmniej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych przez cały dzień – do Wigilii Paschalnej. Od rana trwa adoracja Najświętszego Sakramentu w Grobie Pańskim. Przez cały dzień odbywa się także poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny, jednak nie może ono zakłócać adoracji i atmosfery skupienia osób adorujących Najświętszy Sakrament. Jest to bowiem dzień wielkiej ciszy i modlitwy…

NIEDZIELA ZMARTWYCHWSTANIA

Jej obchód rozpoczyna się Liturgią Wigilii Paschalnej, w sobotę, w późniejszych godzinach wieczornych. Nie wolno rozpocząć jej przed zapadnięciem nocy! Innej godziny nie można tłumaczyć nawet względami bezpieczeństwa. Liturgii tej nie należy rozumieć jako momentu zakończenia Wielkiej Soboty, ale jako liturgię sprawowaną w Noc Zmartwychwstania.

Przed jej rozpoczęciem kończy się adorację w Grobie. Na przebieg Wigilii Paschalnej składa się: liturgia światła, liturgia Słowa, liturgia chrzcielna i liturgia eucharystyczna. Jest to najważniejsza Msza Święta w ciągu całego roku! Niedzielna poranna Rezurekcja – to już druga Msza Święta o Zmartwychwstaniu Jezusa.

Liturgię Wigilii Paschalnej rozpoczyna się przed drzwiami kościoła, gdzie celebrans poświęca ogień, następnie od niego zapala Paschał, świecę będącą symbolem Chrystusa Zmartwychwstałego. Świeca Paschalna ma być odlana z wosku, corocznie nowa, jedna, zwyczajnej wielkości – nigdy sztuczna! Potem celebrans wnosi zapalony Paschał do kościoła, trzykrotnie śpiewając: „Światło Chrystusa!”, na co wierni odpowiadają za każdym razem: „Bogu niech będą dzięki!” i zapalają od Paschału swoje świece, przekazując światło sobie nawzajem.

liturgii Słowa należy przeczytać przynajmniej trzy teksty ze Starego Testamentu (wszystkich jest siedem), przy czym obowiązkowo należy uwzględnić czytanie trzecie, opisujące wyprowadzenie Izraelitów z niewoli egipskiej (Wj 14,15–15,1). Następnie śpiewa się hymn „Chwała na wysokości Bogu”. Wtedy ponownie rozbrzmiewają dzwony i organy. Radosne „Alleluja” zwiastuje nowinę o Zmartwychwstaniu Chrystusa.

W czasie liturgii chrzcielnej błogosławi się wodę, którą będzie się dokonywało Chrztów przez cały rok. Jeżeli są kandydaci do Chrztu, udziela się tego Sakramentu. Wszyscy obecni odnawiają przyrzeczenia chrzcielne, za co mogą zyskać odpust zupełny. Wszystkie teksty mszalne i śpiewy dotyczą już tajemnicy Zmartwychwstania.

Ewentualna nocna adoracja Najświętszego Sakramentu w Grobie nie może mieć charakteru wielkopostnego, ale charakter dziękczynienia i uwielbienia.

Przez całą Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego odbywają się uroczyste Msze Święte, według tekstów dotyczących tej tajemnicy. Msza Święta wieczorna w Niedzielę Zmartwychwstania kończy Święte Triduum Paschalne. Przez cały dzień jako akt pokutny dobrze jest zastosować pokropienie wodą pobłogosławioną w Wigilię. Tą samą wodą wypełnia się też kropielnicę przy wejściu do kościoła. Przed „Alleluja” śpiewa się sekwencję: „Niech w święto radosne paschalnej Ofiary”, w czasie której wszyscy stoją. Można ją wykonywać we wszystkie dni Oktawy Wielkanocnej.

OKTAWA WIELKANOCNA

Poniedziałek Wielkanocny, który w naszej polskiej tradycji jest drugim dniem Świąt, w sensie liturgicznym ma taką samą rangę, jak wszystkie kolejne dni Oktawy, czyli ośmiu uroczystych dni od Zmartwychwstania Pańskiego. Wszystkie te dni stanowią przedłużenie radości Kościoła z faktu, że Jezus żyje. W piątek, wypadający w trakcie Oktawy, nie ma wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych.

OKRES WIELKANOCNY

Przez pięćdziesiąt dni, a więc od Niedzieli Zmartwychwstania, do Niedzieli Zesłania Ducha Świętego, obchodzi się Okres Wielkanocny. W tym czasie Paschał stoi przy ołtarzu i winien być zapalany przynajmniej we wszystkich uroczystych celebracjach liturgicznych.

Dodaj komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.