Bądź uwielbiony Boże w Aniołach Stróżach wszystkich ludzi świata! 

B

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! 

Pozdrawiamy serdecznie z Syberii, z Surgutu. Dziś patronalne święto naszych Sióstr od Aniołów, więc składamy im życzenia i wspieramy modlitwą. Dziś też właśnie Siostry piszą dla nas rozmyślanie. Pierwsza część autorstwa s. Joanny, druga część – s. Teresy. Niech te słowa pomogą nam w naszej relacji z Aniołem Stróżem, niech Aniołowie pomagają nam w słuchaniu Bożego Słowa. Zapraszam. 

(Wj 23,20-23) 

Tak mówi Pan: Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę.

(Mt 18,1-5.10) 

W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.

Bądź uwielbiony Boże w Aniołach Stróżach wszystkich ludzi świata! 

Pozdrawiamy Was serdecznie i Waszych Aniołów Stróżów i razem z Nimi i w Nich chcemy uwielbiać Dobrego Boga. 

Dziś wspominamy Aniołów Stróżów, Kościół nam przypomina i jakby upewnia nas, że są obok nas niebieskie Duchy posłańcy Boga.

Dzisiejsza Liturgia Słowa w szczególny sposób ukazuje nam jak wielkim darem został obdarowany człowiek tu na ziemi – Bóg posyła do nas Swojego Anioła, to nie jakiś ochroniarz, nawet gdyby był od prezydenta, ale to Posłaniec z nieba. Słowo Boże także mocno ukazuje, że to Bóg w swojej Opatrzności zapragnął by był przy nas Anioł „Oto Ja posyłam Anioła przed Tobą…”, ” Bo rozkazał swoim aniołom, aby Cię strzegli…”. Bóg wie, że w naszej wędrówce na tej ziemi potrzebujemy Towarzysza drogi, który wie jak i dokąd nas prowadzić. I jeszcze więcej Bóg mówi ” bo imię Moje jest w nim”. A jakie imię Boga?  – „Ja Jestem”, św. Jan Apostoł powie „Bóg jest miłością”. Kardynał Ratzinger kiedyś powiedział, że Anioł Stróż przy człowieku, jest miłosną myślą Boga. Czyż to nie piękne, że Bóg nieustannie o mnie myśli z miłością?

„Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie”. Nasz Anioł Stróż nieustannie uwielbia Boga i czerpie od swego Stworzyciela miłość, mądrość, światłość którą dzieli się ze swoim podopiecznym. On wie jak mi pomóc, jak mnie poprowadzić i wszystko to czyni z wielką miłością do mnie i do Boga.

Także, Bóg posyłając swoich Posłańców ukazuje jaki mamy mieć stosunek do Nich. „Szanuj go i bądź uważny na jego słowa”. Bóg wymaga szacunku dla swoich Posłańców, a to znaczy czci. Oczywiście nie takiej jak Bogu, ale takiej jak stworzeniu. Sami Aniołowie nie chcą żeby ich wielbić. W Księdze Apokalipsie czytamy, że gdy św. Jan w zachwycie widząc piękno i obecność wielu Aniołów upadł przed stopami Anioła by oddać pokłon i usłyszał od Niego słowa: „Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon!»( Ap 19, 10). Przede wszystkim nasz szacunek do Anioła Stróża ma się wyrażać przez zauważenie Go, że jest z nami, przez modlitwę, współpracę, a nawet przyjacielską relację, ponieważ Anioł jest osobą i my jako ludzie możemy nawiązywać z Nim relację, może nie widoczną dla oka, ale realną. Jeszcze Bóg mówi: słuchaj Go, a to znaczy że Anioł do mnie przemawia, ma mi coś do powiedzenia, tylko czy słyszę Jego głos, czy w ogóle Go słucham. Bóg zapewnia, że jeżeli będę Go słuchał i będę Mu posłuszny to zaprowadzi mnie w to miejsce które mi wyznaczył Bóg to znaczy – niebo, a już tu na ziemi Anioł będzie szedł przede mną, wszędzie tam gdzie ja mam iść i będzie nieprzyjacielem moich nieprzyjaciół – to znaczy szatana i jego zasadzek.

Jesteśmy w naszym życiu zaproszeni do przygody: Anioł i człowiek razem w drodze do nieba z unikalnym celem, by w tym świecie i dla tego świata przyczynić się do pomnożenia Bożej chwały i zwycięstwa królestwa Bożego na ziemi. Powodzenie zależy istotnie od tego, jak dalece przyjmiemy Anioła do naszego życia i pozwolimy mu się prowadzić.

W modlitwie Mszalnej na święto Aniołów Stróżów Kościół modli się słowami: „Boże, który w niewysłowionej Opatrzności posyłasz nam jako stróżów, Twoich świętych Aniołów, spraw prosimy Cię, abyśmy zawsze znajdowali u nich obronę i cieszyli się ich towarzystwem w wieczności”. 

A więc niech dzisiejszy dzień będzie uwielbieniem Boga za Jego Aniołów, których do nas posyła i wdzięczności wobec naszego Anioła Stróża, który w dzień i noc nieustannie jest z nami. Może dziś w jakiś szczególny sposób zauważę mojego Towarzysza drogi i razem z Nim Uwielbię Boga.

s. Joanna

Sposób działania Aniołów zwykle jest bardzo dyskretny i wymaga współpracy człowieka. Pięknym wyrazem oddania się pod opiekę Aniołów Stróżów jest modlitwa. Jeden z kapłanów podzielił się myślą, że Aniołowie budują tak zwane duchowe mosty pomiędzy ludźmi. Polega to na tym, że jeśli nam bardzo zależy aby ktoś się z nami skontaktował, lub mamy jakiś poważny problem to Anioł pomostowy buduje most pomiędzy mną, a tą drugą osobą, lub działa tak, że nawet na najtrudniejszy problem znajduje się rozwiązanie.

W tych ostatnich dniach przeżywaliśmy Nowennę do Aniołów, z nagraniem filmików, z modlitwą i katechezą o Aniołach. Wiele osób razem z nami modliło się i dzieliło się swoimi świadectwami, jak Aniołowie działają w ich życiu, jak Bóg chroni i daje siły w różnych trudnych wydarzeniach. Ktoś opisuje, jak Bóg ochronił przed wypadkiem w drodze, ktoś inny zaczął okazywać pomoc potrzebującym. Pewna osoba opowiedziała, że od dłuższego czasu, szczególnie w czasie tej pandemii miała ogromne trudności w relacji  z bliską jej osobą. Żadne wysiłki nie pomagały… Dopiero w kolejnym dniu Nowenny wszystko zaczęło iść w pozytywnym kierunku, a największą radością tej osoby było to, że ona sama zaczęła się zmieniać.

To właśnie przy pomocy naszych niezawodnych Przyjaciół – Aniołów Stróżów  możemy doświadczać Ich pomocy i razem z Nimi dawać świadectwo dobrym słowem, uśmiechem, życzliwością, cierpliwością, pokojem serca, mądrą radą, wysłuchaniem. To są bezcenne dary, które każdy z nas posiada i warto nimi się dzielić.

CHWALMY PANA – RAZEM Z ANIOŁAMI!

s. Teresa

310104F7-361D-45E9-89FE-D01BC71C890E_2_0_a

2 komentarze

  • Dołączam się do życzeń Księdza Marka i życzę Wam Drogie Siostry od Aniołów, by Wasi Anielscy Przyjaciele towarzyszyli Wam wszędzie gdzie Bóg Was posyła, by służyli Wam radą, przynosili dobre nowiny i podpowiadali najlepsze rozwiązania i zanosili Wasze modlitwy przed tron Boga Najwyższego. Niech mój Anioł Stróż razem z Waszymi Stróżami uściskają Was i podziękują za dobro którego doświadczają parafianie syberyjscy ale również i my. Szczęść Wam Boże.

    Modlitwa do Anioła Uśmiechu autorstwa Ewy Stadtmuller

    Aniele uśmiechu,
    przyszło mi do głowy,
    że zadzwonię na Twój
    numer alarmowy.
    Wiem, że Ci komórek
    dzwoni tysiąc naraz,
    lecz mi Twoja pomoc
    potrzebna „od zaraz”.
    Uśmiechu mi trzeba
    by spory łagodzić,
    złe miny rozbrajać
    i przyjaciół godzić.
    Rozgrzewać zamarzniętych,
    prostować pogiętych,
    i cnoty dystansu
    uczyć się od świętych.
    Podaruj mi uśmiech,
    aby wciąż na nowo
    wypełniał swym ciepłem
    myśl każdą i słowo.
    Niech jak kostka cukru
    osładza kropelki
    smutków, rozczarować
    i goryczy wszelkich.
    Niech radość życia
    staną się oddechem.
    Za twój dar uśmiechu
    dziękuję… uśmiechem.
    Ps.
    Uśmiecham się do Was: 🙂 😉 🙂

Ks. Marek Autor: Ks. Marek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.