Bóg nie wylicza swej miłości!

B

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym rocznicę ślubu przeżywają Michał i Natalia Jaśkowscy, czyli mój Brat stryjeczny i Jego Żona. Niech Im Pan błogosławi w codziennym kształtowaniu atmosfery domowego Kościoła Ich domu! Zapewniam o modlitwie.

Moi Drodzy, chociaż dzisiaj nie ma obowiązku uczestniczenia we Mszy Świętej, to jednak bardzo serdecznie – na miarę możliwości – do tego zachęcam.

A ja bardzo serdecznie – wraz z całą Ekipą – pozdrawiam Was z Rzymu. Ta moja Ekipa to: mój Brat, Ksiądz Marek, oraz siedmiu Członków FORMACJI «SPE SALVI»: Maksymilian Lipka – Lider FORMACJI, Szymon Sala – Wicelider FORMACJI, Autor wtorkowych rozważań, w tym: dzisiejszego; Adam Lipka, Szymon Dudek, Kacper Kuc, Janek Kondej, Filip Dawidek; a także: Pani Ania Kos – Szefowa naszej diecezjalnej Księgarni, gdzie ciągle robię zakupy, a z Nią są: Jej Mąż, Krzysztof, oraz Córki: Dominika i Ola; a także: Pani Profesor Barbara Biesiada – Drzazga, była Prorektor Uniwersytetu w Siedlcach; Pani Monika Sala – Mama Szymona; Rodzeństwo: Zuzia i Michał Łubikowie; a także: Julka Kostuch – Studentka Uniwersytetu w Siedlcach, czynnie rozkręcająca ze mną Duszpasterstwo Akademickie w Siedlcach, a z Nią jest Jej Mama, Joanna Łazowska.

Już od wczoraj widzimy, że atmosfera jest fantastyczna. Wyjechaliśmy z Siedlec o 22:09, a dotarliśmy pod hotel w Rzymie o 17: 10. Równe dziewiętnaście godzin jazdy – dwoma busami i moim samochodem. Po drodze – kilka krótkich postojów.

Na miejscu – powitanie z Panią Natalią Kulasiak, która już rok temu czuwała nad naszym pobytem w Rzymie, a przez cały rok pozostawała ze mną w stałym kontakcie, przygotowując ten wyjazd. To naprawdę wspaniała Osoba. Po rozlokowaniu, zaprowadzeniu naszych pojazdów na parking i pierwszych ustaleniach – zaprowadziła nas Ona na pierwszą z sześciu kolacji, które wieczorami będziemy jadali przy stolikach, usytuowanych przed restauracją, której właścicielami są Przyjaciele Natalki. To właśnie dlatego, że Ona przyprowadza Im klientów, to Oni starają się ich nakarmić smacznie i nie za drogo. Myślę, że to bardzo uczciwy układ. A poza tym, taka kolacja, zjedzona we wspólnym gronie, w atmosferze Rzymu i z typowo włoskim menu, to naprawdę dobry czas, by porozmawiać, podsumować dzień, a nade wszystko: tworzyć wspólnotę.

W czasie tejże kolacji dołączył do nas Pan Jacek Władysław Frąc, który będzie naszym Przewodnikiem w tym roku.

A po kolacji wróciliśmy do hotelu, gdzie o 21:00 odbyła się pierwsza Msza Święta, której przewodniczył Ksiądz Marek i na której wygłosił homilię. I to będzie Jego zadaniem na tej Pielgrzymce: opieka duchowa nad Grupą, głoszenie Bożego słowa i inne duchowe działania, w zależoności od potrzeb Uczestników wyjazdu.

Szefostwem zaś tej Grupy, zwanej przeze mnie Szefowską Grupą Pościgową, są: Szymon Sala, Filip Dawidek i Maksymilian Lipka. Za rozliczenia finansów odpowiada Szymon Dudek.

Wielu Uczestników robi zdjęcia, które Szymon Dudek, prowadzący stronę Duszpasterstwa Akademickiego w Siedlcach, będzie codziennie zamieszczał na tejże stronie: www.da-siedlce.pl

Dzisiaj, po śniadaniu w hotelu, o 9:00 spotykamy się z Panem Jackiem, naszym Przewodnikiem, aby wyruszyć na Rzym. Planujemy codziennie przechodzić uroczyście przez kolejne Święte Drzwi, w kolejnych rzymskich Bazylikach Większych. Dzisiaj będzie to u Jana na Lateranie. Tam też planujemy odprawić Mszę Świętą. A potem – spacer po Rzymie.

Drodzy moi, pamiętamy o Was w modlitwie. Szczególnie na Mszach Świętych, w trakcie których modlitwa powszechna jest spontaniczna – wielu Uczestników modli się za swoich Bliskich. Ja także o Was pamiętam!

Teraz zaś już zapraszam Was do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

Poniżej zaś – słówko Szymona, przygotowane pomimo tego, że jest tu, z nami i spełnia funkcję Szefa, a w trakcie podróży wiele godzin przejechał za kierownicą. Bardzo Mu serdecznie dziękuję za poświęcenie, wierność podjętemu zobowiązaniu i solidność. I świadectwo wiary, wyrażone w rozważaniu.

A zatem: co dziś mówi do mnie Pan? Z jakim bardzo osobistym przesłaniem zwraca się do mnie osobiście – przez swoją Matkę, która dziś mówi: «Zrób wszystko, co ci powie Jezus»? Duchu Święty, podpowiedz…

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej,

26 sierpnia 2025., 

do czytań z t. VI Lekcjonarza:

Prz 8,22–35 albo: Iz 2,2–5; Ga 4,4–7; J 2,1–11

CZYTANIE Z KSIĘGI PRZYSŁÓW:

To mówi Mądrość Boża: „Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna, od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała.

Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wodą tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.

Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.

Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie. Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana».

ALBO:

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:

Stanie się na końcu czasów, że góra świątyni Pana stanie mocno na wierzchu gór i wystrzeli ponad pagórki.

Wszystkie narody do niej popłyną, mnogie ludy pójdą i rzekną: „Chodźcie, wstąpmy na Górę Pana do świątyni Boga Jakuba. Niech nas nauczy dróg swoich, byśmy kroczyli Jego ścieżkami. Bo Prawo wyjdzie z Syjonu i słowo Pana z Jeruzalem”.

On będzie rozjemcą pomiędzy ludami i wyda wyroki dla licznych narodów. Wtedy swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy. Naród przeciw narodowi nie podniesie miecza, nie będą się więcej zaprawiać do wojny.

Chodźcie, domu Jakuba, postępujmy w światłości Pana.

CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO GALATÓW:

Bracia: Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: „Abba, Ojcze”. A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:

W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam Matka Jezusa.

Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: „Nie mają już wina”.

Jezus Jej odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Jeszcze nie nadeszła godzina moja”.

Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie”.

Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary.

Rzekł do nich Jezus: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: „Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci zaś zanieśli.

A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem, i nie wiedział, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli, przywołał pana młodego i powiedział do niego: „Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory”.

Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie.

OTO SŁÓWKO SZYMONA:

Fascynujące jak ukazywana jest Mądrość w Piśmie Świętym! Pierwsze czytanie zaczyna się od słów: Tak mówi Mądrość Boża. Takie określenie sugeruje, że Mądrość ma charakter osobowy. To oznacza, że jest niezależna.

A czy nasza mądrość jest niezależna? Czy w naszych postępowaniach kierujemy się swoim rozumem? Mądrość o sobie mówi: Pan mnie zrodził jako początek swej mocy, przed dziełami swymi, od pradawna. Od wieków zostałam ustanowiona, od początku, przed pradziejami ziemi. Jest zrodzona z Boga i cały czas trwa przy Bogu, a wręcz z Nim współpracuje, jest początkiem Jego mocy. A czy my w swoich zamiarach kierujemy się mądrością? Czy zabierając się do czegoś, podchodzimy do tego mądrze?

Dlaczego mądre postępowanie jest takie ważne w naszym życiu? Bo mądre postępowanie podoba się Panu. Bóg dał nam mądrość, ponieważ nas kocha i chce, żebyśmy Go godnie reprezentowali. Tym bardziej, że jesteśmy synami Bożymi – jak słyszymy w drugim czytaniu. Mało tego, jesteśmy dziedzicami, a skoro nimi jesteśmy, to powinniśmy mądrze zarządzać majątkiem. Mądrość nie jest stanem domyślnym w naszym życiu, powinniśmy jej każdego dnia szukać i o nią prosić – dopiero wtedy będzie ona przynosić radość nam i innym.

Ewangelia dzisiaj ukazuje historię objawienia na weselu w Kanie Galilejskiej chwały Jezusa. Zauważmy, że Jezus zamieniając wodę w wino, zamienił ją w wino dobrej jakości, co nie było sprawą oczywistą, ponieważ: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Wszystko, co pochodzi od Boga, jest zawsze najwyższej jakości.

Chrystus mógł wyliczyć potrzebną ilość wina – tak, by go starczyła – jednakże tak nie postąpił, dając dużo więcej! Szacuje się, że zamienił od 472 do nawet 700 litrów wina. Nasuwa się ciekawy wniosek.

Mianowicie, często my podchodząc do jakiegoś działania, wyliczamy, kalkulujemy, a na koniec okazuje się, że się przeliczyliśmy lub wydarzyło się coś, czego nie uwzględniliśmy. Często też musimy szukać kompromisów: między jakością, a ilością. Bóg nie lubi takich kompromisów.

Nie bójmy się więc prosić Go o pomoc, nawet w błahych sprawach. Pamiętajmy że Jego pomoc nigdy nie będzie skąpa, a często przerośnie nasze oczekiwania!

1 komentarz

  • Ikona Częstochowska jest czczona zarówno przez Kościół katolicki (dzisiaj), jak i prawosławny (19 marca). Dlatego chciałbym podzielić się z wami pięknym hymnem ku czci Matki Bożej, napisanym przez św. Jana Damasceńskiego. Nie chodzi tu konkretnie o tę ikonę, ale o uwielbienie Najświętszej Maryi Panny. Nuty i nagranie audio prześlę księdzu Jackowi mailem. Tekst hymnu w języku cerkiewnosłowiańskim podany jest w nawiasach ().
    Całe stworzenie raduje się w Tobie, o Łaskawa: (О Тебе́ ра́дуется, Благода́тная, вся́кая тварь)
    Zastępy anielskie i rodzaj ludzki. (А́нгельский собо́р и челове́ческий род)
    Ty jesteś uświęconą świątynią i duchowym rajem, (освяще́нный хра́ме и раю́ слове́сный)
    chwałą dziewictwa, (де́вственная похвало́)
    z której Bóg się wcielił i z którego nasz Bóg, istniejący przed wszystkimi wiekami, stał się Dzieckiem. ( из нея́же Бог воплоти́ся и Младе́нец бысть, пре́жде век Сый Бог наш.)
    On uczynił Twoje łono tronem (Ложесна́ бо Твоя́ престо́л сотвори́.)
    i uczynił Twe łono rozleglejszym niż niebiosa. (И чре́во Твое́ простра́ннее небе́с соде́ла.)
    Całe stworzenie raduje się w Tobie, o Łaskawa, chwała Tobie! (О Тебе́ ра́дуется, Благода́тная, вся́кая тварь, сла́ва Тебе́.)
    Istnieją trzy główne rodzaje ikon Matki Boskiej:
    * Oranta (Modląca się) lub Znak. Maryja jest przedstawiana z uniesionymi rękami (jak gest kapłana podczas Modlitwy PRzadko, na przykład na ikonie „Nieprzełamany Mur” na ścianie soboru św. Sofii w Kijowie, modląca się Maryja jest przedstawiona bez Syna.ańskiej podczas mszy). Jezus jest przedstawiony w Jej łonie, a Jego prawa ręka błogosławi osobę oglądającą ikonę.
    *Eleusa (Ελεούσα;Czułość): Jezus obejmuje Swoją Matkę za szyję, głowa Maryi jest pochylona w stronę Syna, On przyciska swój policzek do Jej policzka.
    Na ikonach „Poszukiwanie Zaginionych”, należących do typu Czułości, oraz „Pomoc przy Porodzie”, należących do typu Oranta, Matka Boska przedstawiona jest z odkrytą głową, co nie jest typowe dla Jej ikonografii. Jezus na ikonie „Położnik” jest przedstawiony w łonie Matki nagi i w pełni rozwinięty, a nie od pasa w górę. Zazwyczaj na ikonach tego typu przedstawiany jest od pasa w górę, ubrany w chiton i himantium.
    *Ikona Częstochowska należy do trzeciego typu – Hodegetria (Οδηγήτρια;Przewodniczka). Maryja trzyma Syna lewą ręką i wskazuje na Niego prawą.
    Na ikonie „Królowa Wszystkich” w głównym kościele atoskiego klasztoru Watopedi, Maryja Przewodniczka jest przedstawiona siedząca na tronie.
    Na ikonie z atoskiego klasztoru Iveron, należącej do tego typu, widzimy również ranę na prawym policzku Maryi.
    Maryja Panna nie może być czymś innym dla katolików, a czymś innym dla prawosławnych. Nie ma żadnego szczególnego związku z jednostkami, wydarzeniami historycznymi, miastami, a nawet całymi krajami. Jest Królową całego świata, a nie konkretnej osoby, miasta czy kraju, katolików czy prawosławnych. Pojawia się tam, gdzie i kiedy jest to konieczne. Kocha wszystkie swoje dzieci, nawet protestantów, którzy Jej nie czczą. I ikonoklastów, którzy popadli w herezję husycką i pragną ich pokuty.
    W związku z tym tłumaczenie z francuskiego Cathédrale Notre Dame de Paris brzmiałoby bardziej poprawnie: „Katedra Matki Boskiej w Paryżu”, przyimek „de” oznacza związek z lokalizacją katedry, a nie z Tym, któremu jest poświęcona.
    To, że katedry są Jej poświęcone, kraje i miasta powierzone Jej wstawiennictwu, Jej ikony są pisane; zdobione ramami i koronami – moim zdaniem, świadczy o tym, jak ludzie Ją czczą i, w miarę swoich możliwości, okazują swój szacunek – niezależnie od tego, czy są katolikami, czy prawosławnymi. Wszystko to, moim zdaniem, przyczynia się – jak mówi papież Franciszek – „do kształtowania zdrowej mariologii”.Maryja Panna nie może być czymś innym dla katolików, a czymś innym dla prawosławnych. Nie ma żadnego szczególnego związku z jednostkami, wydarzeniami historycznymi, miastami, a nawet całymi krajami. Jest Królową całego świata, a nie konkretnej osoby, miasta czy kraju, katolików czy prawosławnych. Pojawia się tam, gdzie i kiedy jest to konieczne. Kocha wszystkie swoje dzieci, nawet protestantów, którzy Jej nie czczą. I ikonoklastów, którzy popadli w herezję husycką i pragną ich pokuty.
    W związku z tym tłumaczenie z francuskiego “Cathédrale Notre Dame de Paris” brzmiałoby bardziej poprawnie: „Katedra Matki Boskiej w Paryżu”, przyimek „de” oznacza związek z lokalizacją katedry, a nie z Tej, Której jest poświęcona.
    To, że katedry są Jej poświęcone, kraje i miasta powierzone Jej wstawiennictwu, Jej ikony są pisane; zdobione ramami i koronami – moim zdaniem, świadczy o tym, jak ludzie Ją czczą i, w miarę swoich możliwości, okazują swój szacunek – niezależnie od tego, czy są katolikami, czy prawosławnymi. Wszystko to, moim zdaniem, przyczynia się – jak mówil papież Franciszek – „do kształtowania zdrowej mariologii”.
    Myślę, że zaciemnienie twarzy na ikonie spowodowane jest nie tylko właściwościami materiałów malarskich i lakierniczych, ale także hańbą, która dzieje się w Polsce.
    Maryjo Dziewico – Mama, boli Ją widok deprawacji dzieci.
    Boli Ją to, że w szkołach zamiast Prawa Bożego (gdzie dzieci poznają Jej Syna) nauczana będzie edukacja seksualna i satanizm. Na tych lekcjach dzieci będą uczyć się, jak zmieniać płeć i robić to bez zgody rodziców; będą im wpajać, że homoseksualizm i aborcja są normą, że rodzice to źli manipulatorzy, którzy tłumią osobowość i seksualność dziecka.
    To antyprawo, zwane satanizmem, łamiące co najmniej trzy z dziesięciu przykazań (nie cudzołóż, nie zabijaj, szanuj ojca swego i matkę swoją).
    O innych cechach ikonografii Matki Bożej napiszę później. Bardzo lubię wszystkie ikony Matki Boskiej (zwłaszcza Ostrobramską). Jest ich mnóstwo w Kościele Prawosławnymj. Chciałabym czasem o nich pisać na blogu. Mam nadzieję, że ks. Jacek nie będzie miał nic przeciwko.
    Zdjęcia wszystkich tych ikon (oprócz Сzęstochowskiej) prześlę o. Jackowi mailem.

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.