Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Pozdrawiamy serdecznie z Syberii, z Surgutu.
Pamiętajmy w naszych modlitwach o naszym dobrodzieju i gospodarzu tego bloga, Ks. Jacku, który przeżywa swoje rekolekcje.
A dziś pomoże nam porozmyślać nad Słowem Bożym, ks. Paweł Czeluściński, mój współpracownik surgucki, a i ja (ks. Marek) mam cos do powiedzenia, ale to już w słówku gadanym, niżej, do którego też serdecznie zapraszam.
(1 Tm 1,1-2.12-14)
Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa według nakazu Boga, Zbawiciela naszego, i Chrystusa Jezusa, naszej nadziei, do Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. Dzięki składam Temu, który mnie przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
(Ps 16 (15), 1b-2a i 5. 7-8. 11)
REFREN: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: «Ty jesteś Panem moim».
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię radości przy Tobie
i wieczne szczęście
po Twojej prawicy.
(Łk 6, 39-42)
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku? Jak możesz mówić swemu bratu: „Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku”, podczas gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka brata swego”.
Czy ja jestem obłudnikiem? Warto zadać sobie takie pytanie, gdyż właśnie dzisiaj Jezus w przypowieści używa tego określenia. Obłudnik, inaczej hipokryta, to osoba która jest dwulicowa i nieprawdziwa. Jedno myśli a drugie robi. A czasami jeszcze co innego mówi. Taki człowiek w swoim sercu osądza innych jako gorszych od siebie. Czyli potrzebuje innych poniżyć, aby poczuć się lepiej. Dzięki temu może usprawiedliwiać swoje zachowanie, poprzez zachowanie innych ludzi. Wydaje się mu że wszystko wie najlepiej i że zna się na wszystkim. Innych lubi pouczać. Innymi kierować. Wydawać polecenia, nie przyjmując uwag na swój temat.
Dlaczego Jezus daje nam dzisiaj taką postawę człowieka jako przykład? Myślę, że dlatego, że jest to postawa bardzo niebezpieczna. Z takim myśleniem można skrzywdzić nie tylko innych ludzi, ale przede wszystkim samego siebie. Nie wystarczy powiedzieć komuś, że jest obłudnikiem (choć może i czasami potrzeba tak zrobić). Jezus zwraca naszą uwagę słowami: „usuń najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz”. Obłudnik to kotoś, kto nie widzi dobrze samego siebie. To ktoś, kto zwraca uwagę bardziej na błędy innych. Dlatego każde nawrócenie, każda zmiana w życiu może być dobra gdy zaczynamy od samych siebie. Łatwo jest czasami powiedzieć do kogoś, aby się zmienił. Czasami słyszymy takie sformułowania: gdyby mój mąż był inny to i ja byłabym lepsza (albo na odwrót). A zacząć od siebie nie jest łatwo. Włączają się różne mechanizmy obronne. Usprawiedliwianie się zachowaniem drugie osoby. Nie tędy droga.
Trzeba zaczynać od spojrzenia na własne intencje, motywacje, uczucia, myśli, czyny. Pomocą jest codzienny rachunek sumienia, gdy zastanawiamy się podczas modlitwy i stajemy w Bożej obecności i pytamy: Boże jakim Ty mnie widzisz? Gdy zadajemy sobie pytanie: Jak Ty Jezu byś postąpił w tej czy innej sytuacji? Gdy poddajemy swoje myśli i pragnienia pod osąd Bożego Słowa. Wtedy uczymy się wchodzić w siebie i zapraszamy do naszego wnętrza samego Boga, aby w Jego obecności stawać w prawdzie o sobie. Jak napisał Św. Jan Paweł II w Encyklice o Bożym Miłosierdziu, że Ono nigdy nie poniża człowieka, ale zawsze podnosi, pokazuje godność.
Jezu, prowadź mnie i pomóż stawać w prawdzie o sobie przed Tobą. Ucz mnie patrzeć z miłością na siebie i drugiego człowieka. Amen.
Ks. Paweł Czeluściński, Surgut