Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Dominik Kałaska, należący w swoim czasie do Wspólnoty młodzieżowej w Trąbkach.
Imieniny natomiast przeżywa Marta Kamińska, posługującą na co dzień w sklepie z pamiątkami w Kodniu, Osoba o bardzo głębokiej wierze i nadzwyczajnym otwarciu na ludzi!
Obojgu świętującym życzę takiej bliskości Jezusa, w jakiej żyli dzisiejsi Patronowie.
Moi Drodzy, pozdrawiamy Was z Markiem z Lublina, skąd zaraz udamy się do Siedlec, a tam – każdy w swoją stronę. Ale wieczorem znowu zjedziemy się, bo będzie miało miejsce ważne i chyba ciekawe wydarzenie, na które Was zapraszamy.
Oto bowiem dzisiaj w Katolickim Radiu Podlasie odbędzie się kolejna audycja, w formacie: GAUDIUM ET SPES. Jej tematem będzie: CO TAM SŁYCHAĆ NA SYBERII? – i będzie to spotkanie z Księdzem Markiem Jaśkowskim, moim Bratem, Proboszczem Parafii Świętego Józefa Robotnika w Surgucie, na Syberii. Pełna lista tematów pojawi się na fb Duszpasterstwa Akademickiego w Siedlcach.
Audycja rozpocznie się o godz. 21:40 i potrwa do 23:00. Zachęcam do słuchania, oraz do łączności z nami – telefonicznej lub smsowej. Telefon do studia – do „wejścia na żywo”: 25 / 644 65 55; sms do Radia: 509 056 590; sms do mnie: 604 736 981. Można nas słuchać także w internecie: https://radiopodlasie.pl/radio-online/ lub odsłuchać audycji później, w «Archiwum dźwięków». Powtórka audycji na falach Radia – następnej nocy, około godziny 1:00.
Teraz zaś już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:
https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut
Poniżej zaś – słówko Janka, przygotowane jak co poniedziałek. Bardzo Mu za to dziękuję – jak i za stale otwarte serce, dyspozycyjne i gotowe do każdej pomocy, nie tylko na naszym forum. A na tym forum – dziękuję za odważne świadectwo głęboko i szczerze przeżywanej wiary.
Zatem, co konkretnie mówi do mnie Pan? Duchu Święty, wskaż!
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Wspomnienie Św. Marty, Marii i Łazarza,
29 lipca 2024.,
do czytań z t. VI Lekcjonarza:
1 J 4,7–16; J 11,19–27 albo: Łk 10,38–42
CZYTANIE Z PIERWSZEGO LISTU ŚWIĘTEGO JANA APOSTOŁA:
Umiłowani, miłujmy się wzajemnie, ponieważ miłość jest z Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością.
W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy.
Umiłowani, jeśli Bóg tak nas umiłował, to i my winniśmy się wzajemnie miłować. Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
Poznajemy, że my trwamy w Nim, a On w nas, bo udzielił nam ze swego Ducha. My także widzieliśmy i świadczymy, że Ojciec zesłał Syna jako Zbawiciela świata.
Jeśli kto wyznaje, że Jezus jest Synem Bożym, to Bóg trwa w nim, a on w Bogu. Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam.
Bóg jest miłością: kto trwa w miłości, trwa w Bogu, a Bóg trwa w nim.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:
Wielu Żydów przybyło do Marty i Marii, aby je pocieszyć po bracie. Kiedy zaś Marta dowiedziała się, że Jezus nadchodzi, wyszła Mu na spotkanie. Maria zaś siedziała w domu.
Marta rzekła do Jezusa: „Panie, gdybyś tu był, mój brat by nie umarł. Lecz i teraz wiem, że Bóg da Ci wszystko, o cokolwiek byś prosił Boga”.
Rzekł do niej Jezus: „Brat twój zmartwychwstanie”.
Rzekła Marta do Niego: „Wiem, że zmartwychwstanie w czasie zmartwychwstania w dniu ostatecznym”.
Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?”.
Odpowiedziała Mu: „Tak, Panie! Ja wciąż wierzę, żeś Ty jest Mesjasz, Syn Boży, który miał przyjść na świat”.
ALBO:
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Jezus przyszedł do jednej wsi. Tam pewna niewiasta, imieniem Marta, przyjęła Go do swego domu. Miała ona siostrę, imieniem Maria, która siadła u nóg Pana i przysłuchiwała się Jego mowie.
Natomiast Marta uwijała się koło rozmaitych posług. Przystąpiła więc do Niego i rzekła: «Panie, czy Ci to obojętne, że moja siostra zostawiła mnie samą przy usługiwaniu? Powiedz jej, żeby mi pomogła».
A Pan jej odpowiedział: „Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona”.
A OTO SŁÓWKO JANKA:
Dziś w Kościele przeżywamy wspomnienie Marii, Marty i Łazarza. W pierwszym czytaniu słyszymy dziś piękne zdanie: Nikt nigdy Boga nie oglądał. Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała.
Zobaczcie, jak ważna jest miłość do bliźniego! Jeżeli miłujemy drugą osobę, to miłujemy wtedy samego Boga! Jeżeli krzywdzimy też drugiego człowieka, krzywdzimy też niejako samego Boga… Bóg jest w każdym z nas!
W pewnym miejscu, w Ewangelii, Jezus mówi nam tak: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście. Zobaczcie, moi Drodzy, jak bardzo ważne jest to, jak traktujemy ludzi, których Pan dał nam w naszym życiu. Każdy człowiek w naszym życiu – to jest dar dany od Boga! Zawsze dany, konkretny człowiek może nas czegoś nauczyć. Dobrego lub złego. Bo jeden może zbliżyć do Boga, a drugi wręcz przeciwnie: potrafi zranić i zostawić nas okaleczonych duchowo i psychicznie. Lecz czy nie przypomina Wam to czegoś?
Mi przypomina to Mękę naszego Pana, Jezusa Chrystusa! On miał dwunastu Apostołów. Spożyli razem Ostatnią Wieczerzę, a co zrobił Judasz? Zdradził Go! W Ogrodzie oliwnym też apostołowie posnęli, choć Jezus kazał im czuwać razem z Nim! Później Piotr się Go wyparł trzy razy, a na końcu wszyscy – poza Janem – opuścili Jezusa. Tylko Jan został najwierniejszy w tym, co robił! A dlaczego był najwierniejszy? Ponieważ bezgranicznie ukochał Jezusa!
Jan Apostoł jest nazywany Apostołem miłości. Zobaczcie, ile miłości jest w jego listach! Musimy się tej jego miłości do Boga uczyć!
Dzisiejsza Ewangelia, z kolei uczy nas wiary w słowa Jezusa. Rzekł do niej Jezus: „Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem. Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie. Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki. Wierzysz w to?”.
Często brakuje nam wiary! Bóg mówi nam coś, coś nam proponuje, na co my odpowiadamy nieraz pustym i bez wiary rzuconym: TAK – naszemu Bogu! A czy aby na pewno tak powinno być? On i tak wszystko wie – zdecydowanie lepiej od nas! Wszystko jest po coś. Musimy w życiu czasem zaryzykować! Musimy wyjść ze swojej strefy komfortu, by o coś zawalczyć! A tu stawką jest samo ŻYCIE WIECZNE!
Trzeba się poświęcać dla Boga! On poświecił swojego Syna, Jezusa Chrystusa, a my nie potrafimy się poświecić? Walczmy o świętość i dążmy do niej! Bo tam jest radość!
Nasze życie to walka. Każdą walkę chce się wygrać, więc tę walkę wygrajmy! Mimo wielu ciosów od złego, zmobilizujmy się i wygrajmy! A gdy wygramy, sięgniemy po puchar o nazwie: ŻYCIE WIECZNE!