Szczęść Boże! Drodzy moi, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Ksiądz Adrian Komar, z którym miałem przyjemność współpracować w swoim czasie na wikariacie w Żelechowie, a który obecnie posługuje w Stanach Zjednoczonych. Życząc samego dobra – zapewniam o modlitwie!
A oto dzisiaj u mnie – dyżur duszpasterski na Wydziale Nauk Rolniczych, od 10:00 do 15:00. A o 18:00, w Duszpasterstwie, Msza Święta w intencji Zmarłych, związanych z tym właśnie Wydziałem: Wykładowców, Studentów, Pracowników, oraz Zmarłych z Ich Rodzin. Po Mszy Świętej zaś – jak zawszy, przy tego typu okazjach – spotkanie „rodzinne” przy kawie i czymś słodkim…
Teraz zaś już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:
https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut
Poniżej zaś – słówko Gabriela Sowy, Członka FORMACJI «SPE SALVI», Lektora w Parafii Leopoldów. To już trzecie słówko Gabrysia na naszym forum. Wedle naszych ustaleń, właśnie we wtorki będziemy mieli Jego słówka. To dzisiejsze jest dość krótkie, skondensowane, ale bardzo szczere i płynące z serca, żyjącego na co dzień wiarą. I to tak na sto procent! Bardzo dziękuję za to, że zechciał włączyć się do grona Współtwórców naszego forum.
Zatem, co dziś mówi do mnie Pan? Z jakim konkretnym przesłaniem zwraca się właśnie do mnie – właśnie dzisiaj? Duchu Święty, przyjdź i pomóż…
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Wtorek 34 Tygodnia zwykłego, rok II,
26 listopada 2024.,
do czytań: Ap 14,14–20; Łk 21,5–11
CZYTANIE Z KSIĘGI APOKALIPSY ŚWIĘTEGO JANA APOSTOŁA:
Ja, Jan, ujrzałem: Oto biały obłok, a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego, miał złoty wieniec na głowie, a w ręku swoim ostry sierp.
I wyszedł inny anioł ze świątyni, wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku: „Zapuść twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi”. A Siedzący na obłoku rzucił swój sierp na ziemię i ziemia została zżęta. I wyszedł inny anioł ze świątyni, która jest w niebie, i on miał ostry sierp.
I wyszedł inny anioł od ołtarza, mający władzę nad ogniem, i donośnie zawołał do mającego ostry sierp: „Zapuść twój ostry sierp i poobcinaj grona winorośli ziemi, bo jagody jej dojrzały”. I rzucił anioł swój sierp na ziemię, i obrał z gron winorośl ziemi, i wrzucił je do tłoczni ogromnej Bożego gniewu. I wydeptano tłocznię poza miastem, a z tłoczni krew trysnęła aż po wędzidła koni na tysiąc i sześćset stadiów.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Gdy niektórzy mówili o świątyni, że jest przyozdobiona pięknymi kamieniami i darami, Jezus powiedział: „Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony”.
Zapytali Go: „Nauczycielu, kiedy to nastąpi? I jaki będzie znak, gdy się to dziać zacznie?”
Jezus odpowiedział: „Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono. Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: «Ja jestem» oraz: «nadszedł czas». Nie chodźcie za nimi. I nie trwóżcie się, gdy posłyszycie o wojnach i przewrotach. To najpierw musi się stać; ale nie zaraz nastąpi koniec”.
Wtedy mówił do nich: „Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie”.
A OTO SŁÓWKO GABRYSIA:
Pierwsze czytanie, z Apokalipsy św. Jana ukazuje sąd ostateczny jako żniwo i winobranie.
Aniołowie Boży ciskają w ziemię sierpami, jeden dokonuje żniwa, które samo w sobie nie symbolizuje żadnej kary lub potępienia, tylko koniec czasów, który zwiastuje sąd ostateczny.
Następny anioł zaś zbiera swoim sierpem grona winorośli ziemi, przez co możemy rozumieć chociażby nasze uczynki, całe nasze postępowanie, zło świata lub może i całe nasze życie.
Owoce zostały wrzucone do tłoczni ogromnej Bożego gniewu i zostały zmiażdżone, zdeptane, zniszczone. Ale czym tak właściwie jest ta «tłocznia Bożego gniewu» i cały proces zachodzący w jej wnętrzu? Osobiście przez «tłocznie Bożego gniewu» rozumiem miejsce, w którym całe zło, które panowało nad nami, jak i to, które my wyrządziliśmy innym, zostaje zniszczone razem ze źródłem tego zła, a to zniszczenie (zgładzenie) zła świata jest procesem tłoczenie winogron, po którym zostaje tylko ślad krwi.
***********************
Zaś Ewangelia według św. Łukasza jest zapowiedzią zburzenia świątyni. Jezus mówi, że: Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu, który by nie był zwalony. Widzę w tym zapowiedź całkowitego odnowienia rzeczywistości świata, także całkowitego odnowienia Kościoła – w które bardzo wierzę! Można też powiedzieć, że to sam zmartwychwstały Jezus symbolizuje ową świątynie. Zburzenie jej – to męczeńska śmierć Jezusa, a odbudowanie – to zmartwychwstanie.
Jezus przestrzega uczniów, by nie dali się zwieść fałszywym „prorokom”, podającym się za Niego, jednocześnie zapowiadając, że wielu takich będzie i będą samozwańczo nazywać się „mesjaszami” lub „zmartwychwstałymi”… Jezus wyraźnie nakazuje, by chrześcijanie za takimi nie podążali! Lecz muszą czekać i nie trwożyć się, gdy przyjdą czasy niespokojne.
Mówiąc o tych czasach niespokojnych, wyraźnie zaznaczył, bo będzie się działo właśnie w tym «czasie ucisku»: Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będą silne trzęsienia ziemi, a miejscami głód i zaraza; ukażą się straszne zjawiska i wielkie znaki na niebie.
Dla nas jednak nauka jest jedna: Strzeżcie się, żeby was nie zwiedziono! Mamy się trzymać Jezusa! I tylko Jemu wierzyć! A nie tym, którzy Go udają…
************************
Dzisiejsze Słowo Boże nasuwa mi takie myśli:
►Czy jestem dojrzałym owocem, gotowym na żniwo ?
►Czy nie daję się zwieść i nie idę za fałszywymi prorokami?
Bądźmy czujni i gotowi! Ufajmy w Panu i uwielbiajmy Go!