Pax hominibus bonae voluntatis!

P

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, zapraszam do wspólnego świętowania Bożego Narodzenia!

A rozważanie dzisiejsze stanowi słowo, wygłoszone na Pasterce, sprawowanej – jak w latach poprzednich – w naszym Duszpasterstwie Akademickim. Rozważanie to kończę serdecznymi życzeniami, z jakimi chciałbym się do Was zwrócić, w imieniu własnym i całego Duszpasterstwa Akademickiego GAUDEAMUS w Siedlcach.

Przypominam, że dzisiaj – dla uczczenia tajemnicy Wcielenia, którą właśnie dzisiaj szczególnie czcimy – w Wyznaniu wiary, na słowa: „I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy, i stał się człowiekiem” – przyklękniemy. Zawsze się na te słowa kłaniamy, a dzisiaj właśnie przyklękamy.

A ja dzisiaj, do południa, będę posługiwał w Parafii Konstantynów, na zaproszenie Proboszcza, mojego Kolegi z jednej Parafii, Księdza Mariusza Szyszko. A potem – świętowanie w Domu rodzinnym. I przejazd do Lublina.

Zapraszam zatem do pochylenia się nad Bożym słowem Mszy Świętej w nocy. Oto słówko Księdza Marka na dzisiejszą Uroczystość:

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

Niech każda i każdy z nas znajdzie w dzisiejszym Słowie konkretne przesłanie, skierowane właśnie do siebie. Niech Duch Święty pomoże je odkryć.

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Uroczystość Narodzenia Pańskiego – Msza w nocy

25 grudnia 2025., 

do czytań: Iz 9,1–3.5–6; Tt 2,11–14; Łk 2,1–14

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:

Naród kroczący w ciemnościach

ujrzał światłość wielką;

nad mieszkańcami kraju mroków

zabłysło światło.

Pomnożyłeś radość,

zwiększyłeś wesele.

Rozradowali się przed Tobą,

jak się radują we żniwa,

jak się weselą

przy podziale łupu.

Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo

i drążek na jego ramieniu,

pręt jego ciemięzcy

jak w dniu porażki Madianitów.

Albowiem Dziecię nam się narodziło,

Syn został nam dany,

na Jego barkach spoczęła władza.

Nazwano Go imieniem:

Przedziwny Doradca, Bóg Mocny,

Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju.

Wielkie będzie Jego panowanie

w pokoju bez granic

na tronie Dawida

i nad Jego królestwem,

które On utwierdzi i umocni

prawem i sprawiedliwością,

odtąd i na wieki.

Zazdrosna miłość Pana Zastępów tego dokona.

CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO TYTUSA:

Ukazała się łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:

W owym czasie wyszło rozporządzenie Cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym państwie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. Wybierali się więc wszyscy, aby się dać zapisać, każdy do swego miasta.

Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Maryją, która była brzemienna.

Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. Porodziła swego pierworodnego Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie.

W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoim stadem. Naraz stanął przy nich anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła, tak że bardzo się przestraszyli. Lecz anioł rzekł do nich: „Nie bójcie się! Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu: dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. A to będzie znakiem dla was: Znajdziecie Niemowlę, owinięte w pieluszki i leżące w żłobie”.

I nagle przyłączyło się do anioła mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:

Chwała Bogu na wysokościach,

a na ziemi pokój ludziom,

w których ma upodobanie”.

DWUDZIESTEGO PIĄTEGO GRUDNIA, W DWUDZIESTYM DZIEWIĄTYM DNIU KSIĘŻYCOWYM, GDY MINĘŁO WIELE LAT OD STWORZENIA ŚWIATA, GDY BÓG STWORZYŁ NIEBO I ZIEMIĘ, I UCZYNIŁ CZŁOWIEKA NA SWÓJ OBRAZ, I WIELE WIEKÓW OD CZASU, GDY PO POTOPIE NAJWYŻSZY POZWOLIŁ ZABŁYSNĄĆ TĘCZY, BĘDĄCEJ ZNAKIEM PRZYMIERZA POKOJU; GDY UPŁYNĘŁY WIEKI OD WYJŚCIA NASZEGO OJCA W WIERZE, ABRAHAMA, Z UR CHALDEJSKIEGO, TRZYNAŚCIE WIEKÓW OD WYJŚCIA IZRAELITÓW Z EGIPTU POD PRZEWODEM MOJŻESZA, OKOŁO TYSIĄC LAT OD NAMASZCZENIA DAWIDA NA KRÓLA IZRAELA, W SZEŚĆDZIESIĄTYM PIĄTYM TYGODNIU WEDŁUG PROROCTWA DANIELA, W EPOCE STO DZIEWIĘĆDZIESIĄTEJ CZWARTEJ OLIMPIADY, W SIEDEMSET PIĘĆDZIESIĄTYM DRUGIM ROKU OD ZAŁOŻENIA RZYMU, W CZTERDZIESTYM DRUGIM ROKU RZĄDÓW CESARZA OKTAWIANA AUGUSTA, GDY W CAŁYM ŚWIECIE KRÓLOWAŁ POKÓJ – JEZUS CHRYSTUS, KRÓL ODWIECZNY, SYN PRZEDWIECZNEGO OJCA, PRAGNĄC UŚWIĘCIĆ ŚWIAT SWOIM PRZYJŚCIEM, BĘDĄC POCZĘTYM ZA SPRAWĄ DUCHA ŚWIĘTEGO, SPĘDZIWSZY W ŁONIE MATKI DZIEWIĘĆ MIESIĘCY, RODZI SIĘ W BETLEJEM JUDZKIM Z MARYI DZIEWICY, STAJĄC SIĘ CZŁOWIEKIEM. TAKIE JEST NARODZENIE NASZEGO PANA JEZUSA CHRYSTUSA WEDŁUG LUDZKIEJ NATURY.

Tymi oto słowami wielkiej Kalendy o Narodzeniu Jezusa tradycyjnie rozpoczyna się Pasterkę, sprawowaną przez kolejnych Papieży, na Watykanie. Słowa tej niezwykłej nowiny napełniają dzisiaj radością także nasze serca! Tchną wielkim dostojeństwem, wręcz majestatem.

Słyszeliśmy je dzisiaj, na rozpoczęcie Pasterki, sprawowanej przez Ojca Świętego Leona XIV, po raz pierwszy w czasie tego Pontyfikatu. Ale te podniosłe słowa obwieszczają wieść radosną, która równie mocno – a nawet jeszcze mocniej – wybrzmiewa w pierwszym czytaniu, z Proroctwa Izajasza. Można wręcz powiedzieć, że jest to przesłanie monumentalne, gigantyczne w swej treści i w swym przekazie. Kiedy się je czyta na Pasterce, brzmi naprawdę wyjątkowo – co mi osobiście dane jest zauważać i przeżywać już od lat mojej posługi lektorskiej w rodzinnej Parafii, przez wszystkie lata posługi kapłańskiej.

I dzisiaj te słowa wywołują niezwykle mocne poruszenie serca: Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków zabłysło światło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. […] Albowiem Dziecię nam się narodziło, Syn został nam dany, na Jego barkach spoczęła władza. Nazwano Go imieniem: Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Książę Pokoju. Wielkie będzie Jego panowanie w pokoju bez granic!

Tak, panowanie Księcia Pokoju będzie się odbywało – w pokoju bez granic. I to stąd ta radość i to wesele, o którym słyszymy. I stąd właśnie ten pokój, który Aniołowie dzisiaj obwieszczają przestraszonym pasterzom – jak to słyszeliśmy w Ewangelii: Chwała Bogu na wysokościach, a na ziemi pokój ludziom, w których ma upodobanie.

W innych tłumaczeniach – zwłaszcza tych nieco starszych – słyszymy tu słowa: a na ziemi pokój ludziom dobrej woli. I tak te słowa przejęła liturgia Kościoła, wyśpiewując w starodawnym i wielce czcigodnym hymnie chwały Bożej: Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Bibliści i teologowie spierają się o to, które tłumaczenie jest lepsze, ale my przyjmujemy dzisiaj właśnie to tłumaczenie, które wyśpiewujemy we Mszy Świętej, kiedy wypada liturgiczna uroczystość lub liturgiczne święto. Wszak modlimy się nim za każdym razem, dlatego jest nam ono bardzo bliskie i dobrze wyraża nasze wewnętrzne, duchowe nastawienie, aby wyśpiewywać Bożą chwałę i modlić się o dar pokoju dla każdego ludzkiego serca, które tylko jest w stanie się na ten pokój otworzyć.

Tak, właśnie ten pokój, który przyniósł – poprzez Fakt swojego Narodzenia między nami – Jezus Chrystus, Boży Syn, obiecany i zapowiedziany Mesjasz, Odkupiciel człowieka, Zbawiciel świata. Tymi słowami modliliśmy się w trakcie naszych rodzinnych Wieczerzy wigilijnych, kiedy to właśnie te słowa – na ich początku – uroczyście odczytywaliśmy. Niechże przeto słowa te towarzyszą nam i poruszają nasze serca w czasie tej liturgii Mszy Świętej – i w czasie całego świętowania wielkiej Tajemnicy Bożego Narodzenia.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia wszystkich ludzi o sercach czystych i pokornych, sercach otwartych na Boga i na drugiego człowieka; ludzi o umysłach prawych i gotowych na przyjęcie prawdy – każdej prawdy: i tej radosnej, i tej trudnej, a nawet tej bardzo trudnej; ale zawsze prawdy, a nie półprawdy, która zawsze jest całym kłamstwem.

Niech ten Chrystusowy pokój, płynący z Betlejemskiej Groty, napełni serca ludzi o czystych intencjach i szlachetnych zamiarach, którzy nigdy nie uciekają się do podstępu i chęci zaszkodzenia komukolwiek, ale każdemu dobrze życzą i każdego chcą wesprzeć – choćby jednym dobrym słowem.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia serca wszystkich członków naszych Rodzin, z którymi tego wieczoru zasiedliśmy do wigilijnej Wieczerzy: niech napełni serca naszych Rodziców, naszego Rodzeństwa, naszych Współmałżonków i naszych Dzieci, wszystkich naszych Krewnych, bliższych i dalszych; tych mieszkających tuż obok, i tych, rozsianych po całym świecie. Niech napełni serca naszych Sąsiadów, Mieszkańców naszych miejscowości i osiedli, Członków naszych lokalnych społeczności.

Abyśmy – jako ludzie dobrej woli, otwarci na siebie nawzajem, wsparci błogosławieństwem Bożej Dzieciny – codziennie, wytrwale i cierpliwie, budowali dobro w sobie i wokół siebie. Codziennie. Razem. Cierpliwie. Nie zrażając się doraźnymi trudnościami i przeciwnościami, których nigdy nie zabraknie.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia serca wszystkich ludzi, z którymi na co dzień uczymy się w jednej klasie, w jednej szkole; z którymi studiujemy na jednym roku, na jednym kierunku, na jednym wydziale, na jednym uniwersytecie; z którymi pracujemy w jednym zespole albo w jednej firmie, na jednej placówce…

Z którymi dzielimy ciężar codziennego zmagania się z trudnościami, spowodowanymi przez różne zewnętrzne okoliczności – także: przez niemądre zarządzenia przeróżnych władz – ale także: z trudnościami wewnętrznymi, wynikającymi z naszego własnego egoizmu, naszych ograniczeń, kompleksów, oporów i schematów myślenia. Niech Narodzony w Betlejem dostrzeże naszą dobrą wolę i pomoże nam pokonać te wszystkie przeciwności i trudności.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia serca wszystkich ludzi, którzy podejmują odpowiedzialność za drugiego człowieka: rządzących państwami i instytucjami międzynarodowymi; Ojca Świętego i pasterzy Kościoła; także: pasterzy Kościołów lokalnych – i wszystkich, którym powierzona została jakakolwiek odpowiedzialność na jakimkolwiek odcinku jakiejkolwiek ludzkiej społeczności, duchowej czy świeckiej.

Niech jako ludzie dobrej woli – zawsze szukają dobra ludzi, którymi przyszło im kierować, a więc tym samym: mieć za nich odpowiedzialność; a więc tym samym: służyć im. Bo na tym polega wszelkie przełożeństwo, według myśli Bożej. Niech nigdy nie szukają własnych korzyści, niech nie kierują się chęcią podkreślenia lub pomnożenia własnej władzy, własnej pozycji, prestiżu czy korzyści materialnych, ale niech ich dobra wola wyrazi się w pragnieniu i dążeniu do dobra innych.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia serca wszystkich ludzi dotkniętych krzyżem rozmaitych cierpień, chorób i innych trudnych doświadczeń. W takiej sytuacji trudno jest zachować pokój – raczej łatwiej jest narzekać, uskarżać się, a nawet pomstować, a nawet przeklinać. Także – niestety – Boga. Dlatego tym goręcej prosimy dla nich o pomoc, ale wcześniej: o pokój w sercu, czyli najgłębsze zaufanie do Boga, iż nawet ten krzyż, który przyszło im dźwigać – nawet ten ciężki krzyż – nie jest znakiem tego, że Bóg o nich zapomniał, ale wprost przeciwnie: że im wyjątkowo mocno zaufał, dając im udział w zbawczej Ofierze Krzyża Jezusa Chrystusa.

Niech rozpali w ich sercach dobrą wolę, by codziennie modląc się o łaskę uzdrowienia i uwolnienia od cierpień, jednocześnie byli gotowi wziąć ów krzyż na ramiona i ponieść dalej, jeśli w tym momencie Pan uzna to za potrzebne. Niech też On sam rozpali jak najwięcej dobrej woli w sercach ludzi z ich otoczenia, aby nie szczędzili im codziennej pomocy.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia serca wszystkich ludzi, którzy tego wieczoru podeszli do drugiego człowieka z opłatkiem w ręku i z sercem otwartym; a choćby nawet otwartym nie do końca, tylko częściowo, ale szczerze, z zamiarem dalszego, szerszego otwierania: aby te życzenia, które sobie nawzajem złożyliśmy i które złożyliśmy sobie lub jeszcze złożymy na niezliczonych spotkaniach opłatkowych, w miejscach naszego zamieszkiwania, rezydowania, uczenia się, studiowania lub pracy; w miejscach naszego aktualnego przebywania – Nowonarodzony usłyszał i przyjął jako naszą modlitwę, i spełnił je w tym wymiarze, w jakim jest to dla nas dobre i potrzebne nam do zbawienia.

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Niech chwała Boża jaśnieje, a pokój od Nowonarodzonego przepełnia serca wszystkich ludzi – na całym świecie! Bo jeżeli zapanuje w każdym ludzkim sercu – to tym samym zapanuje na całym świecie: w każdym jego zakątku, a szczególnie tam, gdzie go obecnie najbardziej potrzeba! Niech w sercach wszystkich ludzi dobrej woli, przepełnionych pokojem, zajaśnieje chwała Boga na wysokościach.

Niech to będzie dzisiaj naszą modlitwą – i naszym życzeniem, jakie składa Wam, Drodzy, Duszpasterstwo Akademickie GAUDEAMUS w Siedlcach; jakie ja także składam Wam ze szczerego serca, które także otwieram na dar pokoju od Narodzonego w Betlejem. Niech w życiu moim i Waszym spełnią się słowa hymnu Aniołów, wyśpiewanego tamtej nocy, dwa tysiące dwadzieścia pięć lat temu – i hymnu Kościoła, śpiewanego w liturgii Mszy Świętej, przez te wszystkie lata i wieki, aż do dzisiaj:

Gloria in excelsis Deo et in terra pax hominibus bonae voluntatis! – Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli!

Dodaj komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.