Jan Paweł II – Błogosławionym!

J

Szczęść Boże! 
          „Jan Paweł II jest Błogosławionym!” – z radością niemal wykrzyknął Benedykt XVI w homilii. Wspaniały to dzień, wielki i niepowtarzalny. A i pogoda wyjątkowa, bo przez poprzednie dni towarzyszyła nam raczej chłodniejsza aura, ale byliśmy wszyscy przekonani, że Papież sam zadba o pogodę na swoją Beatyfikację. I tak się stało! 
         Kochani, z perspektywy Placu Świętego Piotra wszystko naprawdę wygląda inaczej, niż w telewizji. Ten nieopisany entuzjazm, jaki opanował cały Plac Świętego Piotra, kiedy została wypowiedziana formuła Beatyfikacji – to coś niepowtarzalnego! Wszyscy czuliśmy jakąś wielką radość! Uczestnicy mojej Pielgrzymki stwierdzają, że głęboko przeżyli to spotkanie z Janem Pawłem II. Część znalazła się na Placu (czuwając od północy przed wejściem), część przed telebimami, ale wszyscy mówią to samo: to wielka uroczystość, wielki dzień, wielki dar dla Kościoła. 
        Ja dzisiaj, ponieważ – jak wspomniałem – udzielałem Komunii Świętej, znalazłem się w Bazylice już około 8.00. W ciszy stanąłem przy znajdującej się przed Konfesją Świętego Piotra trumną z ciałem Papieża. To była dla mnie okazja, aby porozmawiać z Bogiem przez wstawiennictwo nowego Błogosławionego i polecić także Wasze sprawy. 
         Teraz pozostaje tylko prosić Boga, aby całego tego bogactwa, które pozostawił nam Jan Paweł II nie zmarnować, nie zaprzepaścić, nie pozostawić na poziomie jedynie emocji, ale rozwijać, poznawać, żyć według Jego nauki.
        Pan mój i Bóg mój! – mówił dzisiaj Tomasz do Jezusa.Pan mój i Bóg mój! – mówi Jan Paweł II całym swoim życiem i każdym swoim słowem. Pan mój i Bóg mój!- tak powinien mówić Bogu każdy z nas, ubogacony darem tego nowego „naszego” Orędownika w niebie. Niech nic z Jego wielkości i Jego dobroci nie zostanie przez nas w najmniejszym stopniu zmarnowane, ale wszystko oby było przez nas na nowo odkryte, pogłębione, jak najlepiej zrozumiane – i zamienione na konkrety!
       Błogosławiony Janie Pawle II Wielki – módl się za nami!
               Gaudium et spes!  Ks. Jacek

Dodaj komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.