Szczęść Boże! Kochani, mam nadzieję, że pamiętaliście w modlitwie o Babciach i Dziadkach?… Zarówno tych żyjących, jak i tych, których Pan do siebie odwołał?… Gdyby ktoś zapomniał, to dzisiaj trzeba tę zaległość nadrobić. Tylko proszę – nie smsem, a przynajmniej rozmową telefoniczną. Na żywo. Bo słyszany na żywo głos to co innego, niż choćby najpiękniejsze życzenia, zapisane w smsie.
I modlitwa! Koniecznie!
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Wtorek
2 tygodnia zwykłego, rok I,
2 tygodnia zwykłego, rok I,
do
czytań: Hbr 6,10–20; Mk 2,23–28
czytań: Hbr 6,10–20; Mk 2,23–28
CZYTANIE
Z LISTU DO HEBRAJCZYKÓW:
Z LISTU DO HEBRAJCZYKÓW:
Bracia:
Nie jest Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i
miłości, którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali
świętym i jeszcze usługujecie. Pragniemy zaś, aby każdy z was
okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca,
abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy
przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic.
Nie jest Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i
miłości, którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali
świętym i jeszcze usługujecie. Pragniemy zaś, aby każdy z was
okazywał tę samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca,
abyście nie stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy
przez wiarę i cierpliwość stają się dziedzicami obietnic.
Albowiem
gdy Bóg Abrahamowi uczynił obietnicę nie mając nikogo większego,
na kogo mógłby przysiąc, przysiągł na samego siebie, mówiąc:
„Zaiste, hojnie cię pobłogosławię i ponad miarę rozmnożę”.
A ponieważ tak cierpliwie oczekiwał, otrzymał to, co było
obiecane. Ludzie przysięgają na kogoś wyższego, a przysięga dla
stwierdzenia prawdy jest zakończeniem każdego sporu między nimi.
gdy Bóg Abrahamowi uczynił obietnicę nie mając nikogo większego,
na kogo mógłby przysiąc, przysiągł na samego siebie, mówiąc:
„Zaiste, hojnie cię pobłogosławię i ponad miarę rozmnożę”.
A ponieważ tak cierpliwie oczekiwał, otrzymał to, co było
obiecane. Ludzie przysięgają na kogoś wyższego, a przysięga dla
stwierdzenia prawdy jest zakończeniem każdego sporu między nimi.
Dlatego
Bóg pragnąc okazać ponad wszelką miarę dziedzicom obietnicy
niezmienność swego postanowienia, wzmocnił je przysięgą, abyśmy
przez dwie rzeczy niezmienne, co do których niemożliwe jest, by
skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzyśmy się
uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei. Trzymajmy się jej jako
bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, kotwicy, która przenika poza
zasłonę, gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas, stawszy się
arcykapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.
Bóg pragnąc okazać ponad wszelką miarę dziedzicom obietnicy
niezmienność swego postanowienia, wzmocnił je przysięgą, abyśmy
przez dwie rzeczy niezmienne, co do których niemożliwe jest, by
skłamał Bóg, mieli trwałą pociechę, my, którzyśmy się
uciekli do uchwycenia zaofiarowanej nadziei. Trzymajmy się jej jako
bezpiecznej i silnej kotwicy duszy, kotwicy, która przenika poza
zasłonę, gdzie Jezus poprzednik wszedł za nas, stawszy się
arcykapłanem na wieki na wzór Melchizedeka.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MARKA:
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MARKA:
Pewnego
razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego
zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego:
„Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?” On im
odpowiedział: „Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid,
kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze?
Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i
jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał
również swoim towarzyszom”.
razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego
zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego:
„Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno?” On im
odpowiedział: „Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid,
kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze?
Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i
jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał
również swoim towarzyszom”.
I
dodał: „To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie
człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu”.
dodał: „To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie
człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu”.
Prawo, które Bóg
ustanowił, przez Boga może być zmienione. Człowiek tego prawa
zmienić nie może. Natomiast człowiek winien to Boże Prawo nade
wszystko poznać, dalej – zgłębić, a następnie: przestrzegać.
Przy czym, kiedy mówimy: zgłębić, mamy na myśli nie tyle
właściwe odczytanie samych liter, wyrazów i zdań, za
pomocą których dany przepis został wyrażony, ale nade wszystko
uchwycenie intencji Prawodawcy. Bo takie tylko wyrywkowe
odczytywanie pojedynczych zdań, bez odniesienia do całego kontekstu
– podobnie jak interpretowanie w ten właśnie sposób
pojedynczych, wyrwanych zdań z Pisma Świętego – prowadzić może
do bardzo poważnych błędów i zupełnego wypaczenia intencji
Autora.
ustanowił, przez Boga może być zmienione. Człowiek tego prawa
zmienić nie może. Natomiast człowiek winien to Boże Prawo nade
wszystko poznać, dalej – zgłębić, a następnie: przestrzegać.
Przy czym, kiedy mówimy: zgłębić, mamy na myśli nie tyle
właściwe odczytanie samych liter, wyrazów i zdań, za
pomocą których dany przepis został wyrażony, ale nade wszystko
uchwycenie intencji Prawodawcy. Bo takie tylko wyrywkowe
odczytywanie pojedynczych zdań, bez odniesienia do całego kontekstu
– podobnie jak interpretowanie w ten właśnie sposób
pojedynczych, wyrwanych zdań z Pisma Świętego – prowadzić może
do bardzo poważnych błędów i zupełnego wypaczenia intencji
Autora.
Jeśli
idzie o takie bałamutne i błędne pojmowanie Pisma Świętego, to w
naszych czasach celują w tym Świadkowie Jehowy. Jeżeli
idzie o takie przewrotne i wyrywkowe pojmowanie przepisów Prawa
Bożego, to celowali w tym – za czasów Jezusa – uczeni w
Piśmie i faryzeusze. Tak na dobrą sprawę, to wszyscy oni byli
ludźmi naprawdę inteligentnymi i zdawali sobie sprawę z
intencji Autora, czyli Boga, który to Prawo ustanawiał. Oni
sobie z tego doskonale zdawali sprawę.
idzie o takie bałamutne i błędne pojmowanie Pisma Świętego, to w
naszych czasach celują w tym Świadkowie Jehowy. Jeżeli
idzie o takie przewrotne i wyrywkowe pojmowanie przepisów Prawa
Bożego, to celowali w tym – za czasów Jezusa – uczeni w
Piśmie i faryzeusze. Tak na dobrą sprawę, to wszyscy oni byli
ludźmi naprawdę inteligentnymi i zdawali sobie sprawę z
intencji Autora, czyli Boga, który to Prawo ustanawiał. Oni
sobie z tego doskonale zdawali sprawę.
Ale
oni nie chcieli tego Prawa właściwie pojmować, a tym
bardziej – nauczać, bo w ten sposób najczęściej oskarżaliby
samych siebie. Dlatego też celowo stosowali różne własne
interpretacje, wprowadzając w błąd prostych ludzi. I dlatego
właśnie Jezus jasno i zdecydowanie mówi dzisiaj: To
szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla
szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu,
wyrażając w ten sposób tę prawdę, że całe Prawo Boże po to
jest, aby służyło dobru człowieka – prawdziwemu i trwałemu
dobru, jego zbawieniu…
oni nie chcieli tego Prawa właściwie pojmować, a tym
bardziej – nauczać, bo w ten sposób najczęściej oskarżaliby
samych siebie. Dlatego też celowo stosowali różne własne
interpretacje, wprowadzając w błąd prostych ludzi. I dlatego
właśnie Jezus jasno i zdecydowanie mówi dzisiaj: To
szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla
szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu,
wyrażając w ten sposób tę prawdę, że całe Prawo Boże po to
jest, aby służyło dobru człowieka – prawdziwemu i trwałemu
dobru, jego zbawieniu…
Trzeba
to tylko zrozumieć, trzeba to chcieć zrozumieć, trzeba w
każdym przepisie tegoż Prawa zobaczyć miłujące wejrzenie Ojca
Niebieskiego, któremu naprawdę zależy na człowieku. Żeby to
dostrzec, nie trzeba mieć ukończonych studiów prawniczych, ani
doktoratu z nauk biblijnych. Potrzeba tylko odrobiny
dobrej woli, trochę uwagi i skupienia przy słuchaniu i czytaniu
Bożego Słowa; trochę otwartego serca…
to tylko zrozumieć, trzeba to chcieć zrozumieć, trzeba w
każdym przepisie tegoż Prawa zobaczyć miłujące wejrzenie Ojca
Niebieskiego, któremu naprawdę zależy na człowieku. Żeby to
dostrzec, nie trzeba mieć ukończonych studiów prawniczych, ani
doktoratu z nauk biblijnych. Potrzeba tylko odrobiny
dobrej woli, trochę uwagi i skupienia przy słuchaniu i czytaniu
Bożego Słowa; trochę otwartego serca…
Jeżeli
bowiem serce jest zamknięte i zablokowane, jeżeli człowiek ma już
z góry ustalone odpowiedzi na wszystkie pytania i z góry
zaplanowane rozstrzygnięcie każdej sprawy, to właściwie mamy
do czynienia z taką postawą, jaką dzisiaj zaprezentowali
przewrotni faryzeusze. A tymczasem to
szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla
szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.
bowiem serce jest zamknięte i zablokowane, jeżeli człowiek ma już
z góry ustalone odpowiedzi na wszystkie pytania i z góry
zaplanowane rozstrzygnięcie każdej sprawy, to właściwie mamy
do czynienia z taką postawą, jaką dzisiaj zaprezentowali
przewrotni faryzeusze. A tymczasem to
szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla
szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu.
W
pierwszym zaś czytaniu słyszymy takie oto słowa Boże: Nie
jest Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i miłości,
którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali świętym
i jeszcze usługujecie. Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę
samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie
stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i
cierpliwość stają się dziedzicami obietnic.
pierwszym zaś czytaniu słyszymy takie oto słowa Boże: Nie
jest Bóg niesprawiedliwy, aby zapomniał o czynie waszym i miłości,
którą okazaliście dla imienia Jego, gdyście usługiwali świętym
i jeszcze usługujecie. Pragniemy zaś, aby każdy z was okazywał tę
samą gorliwość w doskonaleniu nadziei aż do końca, abyście nie
stali się ospałymi, ale naśladowali tych, którzy przez wiarę i
cierpliwość stają się dziedzicami obietnic.
Tak,
Bóg widzi każde dobro w człowieku. Dostrzeżmy i my dobro w
działaniu Boga i w Jego zamiarach wobec nas. W Jego Prawie i w Jego
woli, która nie jest niczym innym, jak tylko wielkim pragnieniem
dobra człowieka. I jest właśnie ową kotwicą nadziei,
o której słyszymy dziś w pierwszym czytaniu.
Bóg widzi każde dobro w człowieku. Dostrzeżmy i my dobro w
działaniu Boga i w Jego zamiarach wobec nas. W Jego Prawie i w Jego
woli, która nie jest niczym innym, jak tylko wielkim pragnieniem
dobra człowieka. I jest właśnie ową kotwicą nadziei,
o której słyszymy dziś w pierwszym czytaniu.
Kochani,
trzymając się oburącz tej kotwicy, wypełniając całym
sercem Bożą wolę, z pewnością nigdy nie pobłądzimy, bo Bóg,
który chce naszego dobra, nigdy na to nie pozwoli. Obyśmy tylko
my Bogu pozwolili – bez żadnych zastrzeżeń! –
czynić w naszym życiu to, co On sam chce. Czyli – dobro…
trzymając się oburącz tej kotwicy, wypełniając całym
sercem Bożą wolę, z pewnością nigdy nie pobłądzimy, bo Bóg,
który chce naszego dobra, nigdy na to nie pozwoli. Obyśmy tylko
my Bogu pozwolili – bez żadnych zastrzeżeń! –
czynić w naszym życiu to, co On sam chce. Czyli – dobro…
Moi Drodzy – obok uroczych w wymiarze relacji rodzinnych dni babć i dziadków mija dzisiaj 150 rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Mimo dziejowych zakrętów oraz sporów wokół tego zrywu (niestety tylko częsci naszego narodu), pamiętajmy – proszę – o tych, którym się wówczas chciało walczyć o wolną Polskę. Dla których, tak dzisiaj wyabstrahowane i niemodne pojęcia jak "Bóg, honor i ojczyzna" miały wartosć najwyższą.
Nie wiem, czy to kogoś zainteresuje, ale 27 stycznia na kanale National Geographic o godzinie 21:00. będzie kolejny odcinek cyklu "Katastrofa w przestworzach". Ponoć ten odcinek ma dotyczyć katastrofy smoleńskiej i śmierci Prezydenta RP. Już reklamują to w tym kanale.
Widziałam kilka odcinków tego cyklu, osobiście jestem ciekawa, jak to zostanie przedstawione.
Sissi
Mam nadzieję, że można link podać…
Zwiastun:
http://www.youtube.com/watch?v=aXSW63EewkU
Sissi
Sissi – dziękuję za informację :). Niestety, spodziewam się tylko przedstawienia teorii MAK :-/. W samej "zajawce" są dwie niescisłosci, a co dopiero w całym odcinku?
Obejrzyjcie to, Kochani, bo ja prawdopodobnie o tej porze będę miał jeszcze spotkanie… I napiszcie, co tam pokazali. Szczęść Boże! Ks. Jacek
Czyli będzie tak jak myslałem:
http://wpolityce.pl/artykuly/45368-hej-ho-trwaj-propagando-national-geographic-i-millerowcy-wzieli-do-rak-lopaty-jeli-kopac-dol-dla-kogo
Chyba jednak nie ma czego oglądać, jesli widział ktos konferencję i prezentację MAK:
http://wpolityce.pl/artykuly/45499-nasza-recenzja-filmu-national-geographic-stek-przeklaman-i-manipulacji-nalezy-im-sie-medal-od-polskiego-rzadu
Zgodnie z przewidywaniami – jest burza medialna po tym fatalnym filmie! Ks. Jacek
“Życie nasze to podróż po wzburzonych wodach oceanu, pośród ciemności nocy; wiara to latarnia morska, co nam drogę do portu wiecznej szczęśliwości ukazuje; wierność w obowiązkach to czółno, które nas od morskich broni bałwanów, tj. od wpływów świata; nadzieja, ufność w Bogu to kotwica, co nas od zatonięcia ratuje; miłość to wiatr, co żagle nadyma. I do nieba wiedzie.”
– Honorat Kożmiński
Dziękuję za ten piękny cytat… Ks. Jacek
http://www.radiownet.pl/#/publikacje/national-geographic-o-smolensku
Dzięki! Ks. Jacek
Informacja jednak poszla w swiat i to jest najgorsze.
Pozdrawiam
Robson
Czy jednak będzie miała jakieś większe znaczenie, czy zostanie potraktowana jako jedna z wielu sensacyjnych historyjek, od jakich roi się na różnych kanałach?… Ks. Jacek
Moim zdaniem niestety moze byc odebrana jako wiarygodna wersja i wtedy ciezko bedzie cokolwiek odkrecic,wyjasnic do konca.
Na tym polega propaganda,Zachod nie da zrobic krzywdy Rosji,ewidentnie widac to w tym filmie.
Rownie dobrze moglby wogole nie powstac,nic nie wynasnia,lansuje jedyna sluszna teze.
Pozdrawiam
Robson