Szczęść Boże! Ależ mamy prezent od Pana: wspaniała pogoda! Wczoraj – piękne słońce. Co prawda, po południu trochę popadał śnieg, ale to też było cudowne. Dzisiaj od rana słońce dosłownie razi po oczach. Widoki – kapitalne. To ostatni dzień narciarskiego szaleństwa mojej Ekipy. Trzeba się nacieszyć tym, co Pan dał, a za co każdego...
Bóg, który ukrywa swój majestat…
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Witam i pozdrawiam w czwartek: pierwszy miesiąca, a jednocześnie: tłusty! Proszę o modlitwę za kapłanów i o kapłanów. A na pączkowe obżarstwo życzę smacznego! Z całego serca pozdrawiam ze Szklarskiej Poręby! Przepiękne słońce wczoraj i dzisiaj, cudowne widoki, mnóstwo śniegu...
Jakiż to syn, którego by ojciec nie karcił…
Szczęść Boże! Bardzo serdecznie pozdrawiam z zaśnieżonej – i ciągle „dośnieżanej” – Szklarskiej Poręby. Atmosfera w Grupie – rewelacyjna. Wczoraj byliśmy na stoku narciarskim, gdzie połowa Ekipy stawiała – pod okiem Instruktora – pierwsze kroki na nartach. Efekt? Tylko dwa złamane kręgosłupy i trzy nogi…...
Jakiej potrzeba wiary…
Szczęść Boże! Witam bardzo serdecznie po małej przerwie i pozdrawiam z bardzo zaśnieżonej i wciąż zaopatrywanej w śnieg Szklarskiej Poręby. Jak napisał Marek, jesteśmy tu od wczoraj, jest nas – razem z Panem Kierowcą – dwadzieścia siedem Osób. W tym gronie jest kilka Osób dorosłych. Naszemu rekolekcyjnemu pobytowi w tym znanym nam dobrze...
Rób ze mną, co Ci się podoba!
(Hbr 11,32-40)I co jeszcze mam powiedzieć? Nie wystarczyłoby mi bowiem czasu na opowiadanie o Gedeonie, Baraku, Samsonie, Jeftem, Dawidzie, Samuelu i o prorokach, którzy przez wiarę pokonali królestwa, dokonali czynów sprawiedliwych, otrzymali obietnicę, zamknęli paszcze lwom, przygasili żar ognia; uniknęli ostrza miecza i wyleczyli się z niemocy...
Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię…
(Jr 1,4-5.17-19) Pan skierował do mnie następujące słowo: Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię, nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię, prorokiem dla narodów ustanowiłem cię. Ty zaś przepasz swoje biodra, wstań i mów wszystko, co ci rozkażę. Nie lękaj się ich, bym cię czasem nie napełnił lękiem przed nimi. A oto Ja czynię cię dzisiaj...
Bogu życie ofiarować… już dziś!
Szczęść Boże! Dzisiaj, moi Drodzy, uczymy się od Jezusa umiejętności – często niełatwej – ofiarowania Bogu swojego życia. Modlimy się za wszystkich zakonników i zakonnice w dniu ich święta. I modlimy się o nowe powołania do życia zakonnego. Gaudium et spes! Ks. Jacek Święto Ofiarowania Pańskiego, do...
Bóg – Ojcem…
Szczęść Boże! Bardzo dziękuję Markowi za wczorajsze rozważanie. Myślę, że warto do niego jeszcze raz dzisiaj wrócić, bo w jakimś sensie koresponduje ono z tym, co chcę Wam dzisiaj zaproponować do refleksji… Za chwilę ruszam do Chorych – jak w każdy pierwszy piątek miesiąca… A może warto skorzystać...