Szczęść Boże! Moi Drodzy, pamiętam o Was w modlitwie na trasie naszego pielgrzymowania, a właściwie to nie tylko ja pamiętam, bo wszyscy codziennie serdecznie powierzamy Bogu swoich Bliskich i ich sprawy. Ja wtedy myślę także o Was!
A oto poniżej garść refleksji z wczorajszego dnia. A ponieważ dzisiaj z Asyżu jedziemy prosto do Rzymu i już tam będziemy czuwać, nie planując noclegu, przeto nie będę miał możliwości niczego napisać na niedzielę. Przynajmniej – nie na rano. Dlatego przygotuję wcześniej Boże Słowo na ten dzień i kilka słów pod nim, a relacja z tych dwóch dni pojawi się w poniedziałek rano.
Tymczasem zapraszam Wszystkich do jak najgłębszego przeżywania uroczystości kanonizacyjnych – także dzięki transmisji telewizyjnej.
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Sobota
w Oktawie Wielkanocy,
w Oktawie Wielkanocy,
do
czytań: Dz 4,13–21; Mk 16,9–15
czytań: Dz 4,13–21; Mk 16,9–15
CZYTANIE
Z DZIEJÓW APOSTOLSKICH:
Z DZIEJÓW APOSTOLSKICH:
Przełożeni
i starsi, i uczeni, widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy
się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się.
Rozpoznawali w nich też towarzyszy Jezusa. A widząc nadto, że stoi
z nimi uzdrowiony człowiek, nie znajdowali odpowiedzi.
i starsi, i uczeni, widząc odwagę Piotra i Jana, a dowiedziawszy
się, że są oni ludźmi nieuczonymi i prostymi, dziwili się.
Rozpoznawali w nich też towarzyszy Jezusa. A widząc nadto, że stoi
z nimi uzdrowiony człowiek, nie znajdowali odpowiedzi.
Kazali
więc im wyjść z sali Rady i naradzali się. Mówili jeden do
drugiego: „Co mamy zrobić z tymi ludźmi? Bo dokonali jawnego
znaku, oczywistego dla wszystkich mieszkańców Jerozolimy. Przecież
temu nie możemy zaprzeczyć. Aby jednak nie rozpowszechniało się
to wśród ludu, zabrońmy im surowo przemawiać do kogokolwiek w to
imię”.
więc im wyjść z sali Rady i naradzali się. Mówili jeden do
drugiego: „Co mamy zrobić z tymi ludźmi? Bo dokonali jawnego
znaku, oczywistego dla wszystkich mieszkańców Jerozolimy. Przecież
temu nie możemy zaprzeczyć. Aby jednak nie rozpowszechniało się
to wśród ludu, zabrońmy im surowo przemawiać do kogokolwiek w to
imię”.
Przywołali
ich potem i zakazali w ogóle przemawiać i nauczać w imię Jezusa.
Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli: „Rozsądźcie, czy słuszne jest w
oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy
nie mówić tego, co widzieliśmy i co słyszeliśmy”. Oni zaś
ponowili groźby, a nie znajdując żadnej podstawy do wymierzenia im
kary, wypuścili ich ze względu na lud, bo wszyscy wielbili Boga z
powodu tego, co się stało.
ich potem i zakazali w ogóle przemawiać i nauczać w imię Jezusa.
Lecz Piotr i Jan odpowiedzieli: „Rozsądźcie, czy słuszne jest w
oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga? Bo my nie możemy
nie mówić tego, co widzieliśmy i co słyszeliśmy”. Oni zaś
ponowili groźby, a nie znajdując żadnej podstawy do wymierzenia im
kary, wypuścili ich ze względu na lud, bo wszyscy wielbili Boga z
powodu tego, co się stało.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO
MARKA:
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO
MARKA:
Po
swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia,
Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił
siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli
z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Oni jednak słysząc, że
żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć.
swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia,
Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił
siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli
z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Oni jednak słysząc, że
żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć.
Potem
ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze, gdy szli na wieś.
Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli.
ukazał się w innej postaci dwom z nich na drodze, gdy szli na wieś.
Oni powrócili i oznajmili pozostałym. Lecz im też nie uwierzyli.
W
końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i
wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy
widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: „Idźcie na cały
świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”.
końcu ukazał się samym Jedenastu, gdy siedzieli za stołem, i
wyrzucał im brak wiary i upór, że nie wierzyli tym, którzy
widzieli Go zmartwychwstałego. I rzekł do nich: „Idźcie na cały
świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu”.
W
imię Boże, pod duchową opieką Maryi, naszej najlepszej Matki i
dwóch Świętych Papieży, kontynuujemy nasze pielgrzymowanie. Po
Mszy Świętej, sprawowanej o godzinie 600
w hotelu Parisi, w miejscowości Montecatini Terme, we włoskiej
Toskanii, oraz po śniadaniu, wyruszamy w kierunku Asyżu.
imię Boże, pod duchową opieką Maryi, naszej najlepszej Matki i
dwóch Świętych Papieży, kontynuujemy nasze pielgrzymowanie. Po
Mszy Świętej, sprawowanej o godzinie 600
w hotelu Parisi, w miejscowości Montecatini Terme, we włoskiej
Toskanii, oraz po śniadaniu, wyruszamy w kierunku Asyżu.
Natomiast
wczoraj, do wspomnianego hotelu, dotarliśmy po 2100,
po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów! Wyruszyliśmy po 700
z hotelu w czeskim Brnie, po odprawieniu Mszy Świętej na pięknym
tarasie widokowym, ponieważ sala, w której mieliśmy odprawiać,
była jeszcze przed 600
zamknięta. Spontanicznie więc postanowiliśmy sprawować Mszę
Świętą na dworze. Na szczęście, nie padało w tym czasie,
chociaż chmury były dość wyraźne, dlatego rozłożyliśmy jeden
z dużych, turystycznych parasoli, tam się znajdujących.
wczoraj, do wspomnianego hotelu, dotarliśmy po 2100,
po przejechaniu ponad tysiąca kilometrów! Wyruszyliśmy po 700
z hotelu w czeskim Brnie, po odprawieniu Mszy Świętej na pięknym
tarasie widokowym, ponieważ sala, w której mieliśmy odprawiać,
była jeszcze przed 600
zamknięta. Spontanicznie więc postanowiliśmy sprawować Mszę
Świętą na dworze. Na szczęście, nie padało w tym czasie,
chociaż chmury były dość wyraźne, dlatego rozłożyliśmy jeden
z dużych, turystycznych parasoli, tam się znajdujących.
Po
wyruszeniu z tak zwanym suchym prowiantem w ręku i po przejechaniu
około siedemdziesięciu kilometrów, przekroczyliśmy granicę
czesko – austriacką, a około godziny 1500
– granicę austriacko – włoską. W czasie drogi obejrzeliśmy
drugą część filmu biograficznego o Janie XXIII i jeszcze jeden,
krótki filmik na jego temat, a po ostatnim postoju, po odczytaniu
życiorysu Jana Pawła II, obejrzeliśmy film: „Jan Paweł II –
Szukałem was”. W ten sposób podjęliśmy dzieło zgłębiania
duchowości drugiego z kanonizowanych Papieży, z pewnością lepiej
znanego od Jana XXIII. Dzieło to będzie kontynuowane jutro i w
dniach następnych.
wyruszeniu z tak zwanym suchym prowiantem w ręku i po przejechaniu
około siedemdziesięciu kilometrów, przekroczyliśmy granicę
czesko – austriacką, a około godziny 1500
– granicę austriacko – włoską. W czasie drogi obejrzeliśmy
drugą część filmu biograficznego o Janie XXIII i jeszcze jeden,
krótki filmik na jego temat, a po ostatnim postoju, po odczytaniu
życiorysu Jana Pawła II, obejrzeliśmy film: „Jan Paweł II –
Szukałem was”. W ten sposób podjęliśmy dzieło zgłębiania
duchowości drugiego z kanonizowanych Papieży, z pewnością lepiej
znanego od Jana XXIII. Dzieło to będzie kontynuowane jutro i w
dniach następnych.
Nie
zabrakło też czasu na Różaniec z intencjami Pielgrzymów, Nowennę
i Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a wreszcie – na wspólne
śpiewanie.
zabrakło też czasu na Różaniec z intencjami Pielgrzymów, Nowennę
i Koronkę do Bożego Miłosierdzia, a wreszcie – na wspólne
śpiewanie.
Atmosfera
w Grupie jest bardzo dobra i nie psuje jej nawet pewne zamieszanie,
jakie wkradło się na jednym i drugim noclegu w związku z
niewłaściwym rozplanowaniem pokojów hotelowych. Ale była już w
tej sprawie rozmowa z Szefową biura, organizującego wyjazd i sprawa
na następnych noclegach zostanie załatwiona.
w Grupie jest bardzo dobra i nie psuje jej nawet pewne zamieszanie,
jakie wkradło się na jednym i drugim noclegu w związku z
niewłaściwym rozplanowaniem pokojów hotelowych. Ale była już w
tej sprawie rozmowa z Szefową biura, organizującego wyjazd i sprawa
na następnych noclegach zostanie załatwiona.
W
dzisiejszym Bożym Słowie jakoś tak szczególnie zwracają uwagę
słowa Apostołów: Rozsądźcie,
czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?
Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i co słyszeliśmy;
a
także wezwanie, wypowiedziane przez Zmartwychwstałego Jezusa:
Idźcie
na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
dzisiejszym Bożym Słowie jakoś tak szczególnie zwracają uwagę
słowa Apostołów: Rozsądźcie,
czy słuszne jest w oczach Bożych bardziej słuchać was niż Boga?
Bo my nie możemy nie mówić tego, co widzieliśmy i co słyszeliśmy;
a
także wezwanie, wypowiedziane przez Zmartwychwstałego Jezusa:
Idźcie
na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu.
Obyśmy
po przeżyciu tej Pielgrzymki i niedzielnych uroczystości, poczuli
się nie tylko zaproszeni do świadczenia o wierze, ale wręcz do
tego zobowiązani!
po przeżyciu tej Pielgrzymki i niedzielnych uroczystości, poczuli
się nie tylko zaproszeni do świadczenia o wierze, ale wręcz do
tego zobowiązani!
Myślę nad tym jak najbardziej godnie przeżyć jutrzejszy dzień Miłosierdzia Bożego i jednocześnie dzień kanonizacji Papieży. Na pewno o 10 włączę się w przeżywanie Mszy Świętej z Rzymu dzięki bezpośredniemu przekazowi telewizji, ale chciałaby jednocześnie dziękując Bogu za dar naszego papieża Jana Pawła II być po południu w Licheniu…Nie jest to jednak łatwe zważywszy, że w niedzielę jedzie tylko 1 autobus o 9tej i to z PKS Gniezno, a nie naszego Oddziału konińskiego. Hańba, że włodarze miasta i dyrektorzy PKS i MZK nie dbają o pielgrzymów do największego Sanktuarium Maryjnego w centrum Polski a jest to raptem odległość 15km i wielu ludzi dojeżdża pociągami do Konina z odległych zakątków Polski, licząc że bez problemu dojadą do Sanktuarium MB Licheńskiej. Druga myśl jaka przychodzi mi do głowy to Msza Święta odpustowa o g. 18tej w parafii Miłosierdzia Bożego.
Słowa kardynała Angelo Giuseppe Roncalliego po wyborze na tron Piotrowy:
" " Słyszę Twój głos, drżę i lękam się". Świadomość mego ubóstwa i małości winna wyjaśnić moją nieśmiałość. Lecz widząc w głosach mych braci, czcigodnych kardynałów naszego świętego rzymskiego kościoła, znak woli Bożej, przyjmuję wybór przez nich dokonany i chylę głowę ku kielichowi goryczy i pod jarzmo krzyża. W Święto Chrystusa Króla śpiewaliśmy wszyscy " Bóg jest naszym sędzią, Bóg jest naszym prawodawcą, Bóg jest naszym królem. On nas zbawi"…Chciałbym być nazwany Janem "
Na jakże piękne słowa o modlitwie trafiłem, czytając dziś nauki Jana Pawła II: "Nie ustawajcie w modlitwie. Trzeba się zawsze modlić, a nigdy nie ustawać, powiedział Pan Jezus. Módlcie się i kształtujcie poprzez modlitwę swoje życie. Nie samym chlebem żyje człowiek i nie samą doczesnością, i nie tylko poprzez zaspokajanie doczesnych – materialnych potrzeb, ambicji, pożądań, człowiek jest człowiekiem. Nie samym chlebem żyje człowiek, ale wszelkim słowem, które pochodzi z ust Bożych. Jeśli mamy żyć tym słowem, słowem Bożym, trzeba nie ustawać w modlitwie! Może to być nawet modlitwa bez słów. Niech z tego miejsca do wszystkich, którzy mnie słuchają tutaj albo gdziekolwiek, przemówi proste i zasadnicze papieskie wezwanie do modlitwy. A jest to wezwanie najważniejsze." Szczęść Boże
Szczęść Boże, Macieju.
Dziękuję serdecznie za te cytaty z wypowiedzi obu Świętych Papieży! Ks. Jacek