Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym przesyłam serdeczne życzenia urodzinowe Patrykowi Śliwie, należącemu onegdaj do Wspólnoty młodzieżowej w Parafii w Trąbkach. Życzę Mu, aby zawsze doceniał dobro, jakie okazują Mu ludzie i podążał drogą, którą chce Go prowadzić Pan. I aby w pełni wykorzystywał te rozliczne talenty, jakimi Pan Go obdarzył. O to będę się modlił.
A my już wchodzimy niemalże w atmosferę Świąt. To przedostatni dzień Adwentu. I w tym właśnie dniu Pan przynosi nam niezwykłe przesłanie w swoim Słowie. Zapraszam do refleksji.
Warto także raz jeszcze zadumać się nad wczorajszym słówkiem z Syberii, za które – jak zawsze – serdecznie dziękujemy!
Gaudium et spes! Ks. Jacek
23
grudnia 2015.,
grudnia 2015.,
do
czytań: Ml 3,1–4;4,5–6; Łk 1,57–66
czytań: Ml 3,1–4;4,5–6; Łk 1,57–66
CZYTANIE
Z KSIĘGI PROROKA MALACHIASZA:
Z KSIĘGI PROROKA MALACHIASZA:
To
mówi Pan Bóg: „Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował
drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan,
którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie.
Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. Ale kto przetrwa dzień Jego
nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak
ogień złotnika i jak ług farbiarzy.
mówi Pan Bóg: „Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował
drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan,
którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie.
Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. Ale kto przetrwa dzień Jego
nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak
ogień złotnika i jak ług farbiarzy.
Usiądzie
więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów
Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać
dla Pana ofiary sprawiedliwie. Wtedy będzie miła dla Pana ofiara
Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych.
więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów
Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać
dla Pana ofiary sprawiedliwie. Wtedy będzie miła dla Pana ofiara
Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych.
Oto
Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana, dnia
wielkiego i strasznego. I skłoni serce ojców ku synom, a serce
synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi
przekleństwem”.
Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana, dnia
wielkiego i strasznego. I skłoni serce ojców ku synom, a serce
synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi
przekleństwem”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Dla
Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej
sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie
miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem.
Elżbiety nadszedł czas rozwiązania i urodziła syna. Gdy jej
sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał tak wielkie
miłosierdzie nad nią, cieszyli się z nią razem.
Ósmego
dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca
jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: „Nie, lecz
ma otrzymać imię Jan”.
dnia przyszli, aby obrzezać dziecię, i chcieli mu dać imię ojca
jego, Zachariasza. Jednakże matka jego odpowiedziała: „Nie, lecz
ma otrzymać imię Jan”.
Odrzekli
jej: „Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię”.
jej: „Nie ma nikogo w twoim rodzie, kto by nosił to imię”.
Pytali
się więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał
tabliczki i napisał: „Jan będzie mu na imię”. I wszyscy się
dziwili.
się więc znakami jego ojca, jak by go chciał nazwać. On zażądał
tabliczki i napisał: „Jan będzie mu na imię”. I wszyscy się
dziwili.
A
natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał, i
mówił wielbiąc Boga.
natychmiast otworzyły się jego usta, język się rozwiązał, i
mówił wielbiąc Boga.
I
padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie
Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy,
którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: „Kimże
będzie to dziecię?” Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
padł strach na wszystkich ich sąsiadów. W całej górskiej krainie
Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy,
którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: „Kimże
będzie to dziecię?” Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
Niemalże
w przeddzień Uroczystości Narodzenia Pańskiego słowo Boże mówi
nam o tych, którzy zostaną wysłani przez Boga, aby przygotować
ludzi na Jego przyjście – na przyjście Boga do człowieka. W
przepięknym Proroctwie Malachiasza słyszymy: Oto Ja wyślę
anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle
przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł
Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów;
w dalszej zaś części tego samego czytania słyszymy: Oto
Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana, dnia
wielkiego i strasznego. I skłoni serce ojców ku synom, a serce
synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi
przekleństwem. W Ewangelii natomiast otrzymujemy opis
narodzin Świętego Jana Chrzciciela.
w przeddzień Uroczystości Narodzenia Pańskiego słowo Boże mówi
nam o tych, którzy zostaną wysłani przez Boga, aby przygotować
ludzi na Jego przyjście – na przyjście Boga do człowieka. W
przepięknym Proroctwie Malachiasza słyszymy: Oto Ja wyślę
anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle
przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł
Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów;
w dalszej zaś części tego samego czytania słyszymy: Oto
Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana, dnia
wielkiego i strasznego. I skłoni serce ojców ku synom, a serce
synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi
przekleństwem. W Ewangelii natomiast otrzymujemy opis
narodzin Świętego Jana Chrzciciela.
W
rzeczy samej, wszystkie te teksty mówią o jednej i tej samej
osobie – o Janie Chrzcicielu. Tradycja bowiem biblijna widzi w
owym aniele, który ma przygotować drogę przed Panem, a o którym
pisze Malachiasz, właśnie tego niezwykłego człowieka –
syna Zachariasza i Elżbiety. Natomiast inny, wspomniany tam anioł –
Anioł Przymierza – to Mesjasz, przychodzący na sąd
Boży. W pisowni zostało to podkreślone tym, że pierwszy anioł
został zapisany małą literą, a drugi – wielką.
rzeczy samej, wszystkie te teksty mówią o jednej i tej samej
osobie – o Janie Chrzcicielu. Tradycja bowiem biblijna widzi w
owym aniele, który ma przygotować drogę przed Panem, a o którym
pisze Malachiasz, właśnie tego niezwykłego człowieka –
syna Zachariasza i Elżbiety. Natomiast inny, wspomniany tam anioł –
Anioł Przymierza – to Mesjasz, przychodzący na sąd
Boży. W pisowni zostało to podkreślone tym, że pierwszy anioł
został zapisany małą literą, a drugi – wielką.
I
właśnie ten pierwszy, a więc ten, który ma przygotować ludzi na
przyjście Anioła Przymierza, to symbol Jana Chrzciciela.
Podobnie zresztą, jak Eliasz, o którym mówiono, że na
końcu czasów miał się znów pojawić, a którego przyjście sam
Jezus dostrzegł i wskazał w przyjściu Jana Chrzciciela.
właśnie ten pierwszy, a więc ten, który ma przygotować ludzi na
przyjście Anioła Przymierza, to symbol Jana Chrzciciela.
Podobnie zresztą, jak Eliasz, o którym mówiono, że na
końcu czasów miał się znów pojawić, a którego przyjście sam
Jezus dostrzegł i wskazał w przyjściu Jana Chrzciciela.
A
w Ewangelii – jak już zauważyliśmy – mowa jest wprost o
pojawieniu się Jana, przy czym temuż pojawieniu się towarzyszyły
niezwykłe znaki, powodujące wręcz strach w sercach
mieszkańców okolicznych miejscowości, wskutek czego – jak
słyszymy – w całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o
tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli,
brali to sobie do serca i pytali: „Kimże będzie to dziecię?”
Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
w Ewangelii – jak już zauważyliśmy – mowa jest wprost o
pojawieniu się Jana, przy czym temuż pojawieniu się towarzyszyły
niezwykłe znaki, powodujące wręcz strach w sercach
mieszkańców okolicznych miejscowości, wskutek czego – jak
słyszymy – w całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o
tym wszystkim, co się zdarzyło. A wszyscy, którzy o tym słyszeli,
brali to sobie do serca i pytali: „Kimże będzie to dziecię?”
Bo istotnie ręka Pańska była z nim.
Widzimy
zatem, że pojawienie się Jana Chrzciciela było bardzo ważne
i miało swoje zauważalne miejsce w historii zbawienia. A
nawet – było zapowiadane już w Starym Testamencie, co samo w
sobie jest faktem niezwykłym, bo oto mamy do czynienia z zapowiedzią
pojawienia się… tego, który dopiero ma przygotowywać na
przyjście Pana. A zatem, mówimy tu dzisiaj o zapowiedzi
pojawienia się sługi, poprzednika – tego, który miał i
chciał pozostać w cieniu.
zatem, że pojawienie się Jana Chrzciciela było bardzo ważne
i miało swoje zauważalne miejsce w historii zbawienia. A
nawet – było zapowiadane już w Starym Testamencie, co samo w
sobie jest faktem niezwykłym, bo oto mamy do czynienia z zapowiedzią
pojawienia się… tego, który dopiero ma przygotowywać na
przyjście Pana. A zatem, mówimy tu dzisiaj o zapowiedzi
pojawienia się sługi, poprzednika – tego, który miał i
chciał pozostać w cieniu.
To
zapowiedź jego pojawienia się zajmuje tyle miejsca na kartach
Biblii, chociaż wydawałoby się, że powinien on być potraktowany
przez biblijnych Autorów znacznie skromniej, a cała ta
uwaga, jaka została na niego skierowana, winna się odnosić do
Jezusa… Tak by się mogło wydawać i może nawet tak byłoby
całkiem słusznie, a jednak Bogu zależało na tym, aby Jego
Poprzednik także został zauważony, a jego pojawienie się –
docenione.
zapowiedź jego pojawienia się zajmuje tyle miejsca na kartach
Biblii, chociaż wydawałoby się, że powinien on być potraktowany
przez biblijnych Autorów znacznie skromniej, a cała ta
uwaga, jaka została na niego skierowana, winna się odnosić do
Jezusa… Tak by się mogło wydawać i może nawet tak byłoby
całkiem słusznie, a jednak Bogu zależało na tym, aby Jego
Poprzednik także został zauważony, a jego pojawienie się –
docenione.
Bo
jego praca – jak się potem miało okazać – była czymś
zupełnie wyjątkowym. I jego sposób bycia – czymś absolutnie
niepowtarzalnym. Był Jan Chrzciciel człowiekiem jedynym w
swoim rodzaju, a jego misja – też nie miała równej sobie.
jego praca – jak się potem miało okazać – była czymś
zupełnie wyjątkowym. I jego sposób bycia – czymś absolutnie
niepowtarzalnym. Był Jan Chrzciciel człowiekiem jedynym w
swoim rodzaju, a jego misja – też nie miała równej sobie.
Dlatego
chociaż sam o sobie mówił zawsze z największą pokorą jako o
tym, który nic nie znaczy wobec Tego, który ma przyjść po nim,
to jednak my dzisiaj wiemy, że tak naprawdę znaczył bardzo
wiele i odegrał rolę ogromnie ważną. Bo tak chciał Bóg. Bo to
sam Bóg tak wyróżnił osobę i misję swego Poprzednika.
chociaż sam o sobie mówił zawsze z największą pokorą jako o
tym, który nic nie znaczy wobec Tego, który ma przyjść po nim,
to jednak my dzisiaj wiemy, że tak naprawdę znaczył bardzo
wiele i odegrał rolę ogromnie ważną. Bo tak chciał Bóg. Bo to
sam Bóg tak wyróżnił osobę i misję swego Poprzednika.
Jan
Chrzciciel nie był bezwolnym narzędziem w ręku Boga –
kimś, kto niejako automatycznie miał wykonać określone
zadania i zapowiedzieć przyjście Mesjasza. Jan Chrzciciel był
nadzwyczajną osobowością, człowiekiem niezwykle charyzmatycznym i
odważnym, człowiekiem po prostu wielkim! Bo takich właśnie
ludzi chce mieć Bóg, takimi ludźmi chce się posługiwać.
Chrzciciel nie był bezwolnym narzędziem w ręku Boga –
kimś, kto niejako automatycznie miał wykonać określone
zadania i zapowiedzieć przyjście Mesjasza. Jan Chrzciciel był
nadzwyczajną osobowością, człowiekiem niezwykle charyzmatycznym i
odważnym, człowiekiem po prostu wielkim! Bo takich właśnie
ludzi chce mieć Bóg, takimi ludźmi chce się posługiwać.
Nie
ludźmi bezwolnymi i bezmyślnie wykonującymi zlecenia, ale ludźmi
odważnymi i oryginalnymi, którzy wszystkie swoje zdolności i
talenty, które posiadają, zaangażują w służbę Bogu i ludziom.
Właśnie takich przedstawicieli, takich heroldów, takich
poprzedników – chce mieć Pan. Ludzi wartościowych, ludzi
niepowtarzalnych, ludzi wielkich!
ludźmi bezwolnymi i bezmyślnie wykonującymi zlecenia, ale ludźmi
odważnymi i oryginalnymi, którzy wszystkie swoje zdolności i
talenty, które posiadają, zaangażują w służbę Bogu i ludziom.
Właśnie takich przedstawicieli, takich heroldów, takich
poprzedników – chce mieć Pan. Ludzi wartościowych, ludzi
niepowtarzalnych, ludzi wielkich!
Moi
Drodzy, jeżeli takimi ludźmi się czujemy, to możemy już
dzisiaj składać swój akces do służby Bożej – do tego,
by kontynuować misję Jana Chrzciciela. A jeżeli takimi się nie
czujemy, to nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy takimi coraz
bardziej się stawali, bo misja Jana Chrzciciela domaga się
kontynuacji. Szczególnie w naszych czasach!
Drodzy, jeżeli takimi ludźmi się czujemy, to możemy już
dzisiaj składać swój akces do służby Bożej – do tego,
by kontynuować misję Jana Chrzciciela. A jeżeli takimi się nie
czujemy, to nic nie stoi na przeszkodzie, abyśmy takimi coraz
bardziej się stawali, bo misja Jana Chrzciciela domaga się
kontynuacji. Szczególnie w naszych czasach!
Trzeba
przygotowywać ludzi na przyjście Zbawiciela, trzeba w ich sercach
rozpalać pragnienie tego przyjścia, trzeba Zbawicielowi robić
miejsce w historii i w życiu poszczególnego człowieka. Tak,
Kochani, misja Jana Chrzciciela domaga się kontynuacji…
przygotowywać ludzi na przyjście Zbawiciela, trzeba w ich sercach
rozpalać pragnienie tego przyjścia, trzeba Zbawicielowi robić
miejsce w historii i w życiu poszczególnego człowieka. Tak,
Kochani, misja Jana Chrzciciela domaga się kontynuacji…
Pomyślmy
w tym kontekście:
w tym kontekście:
– Czy
w dawanie świadectwa o wyznawanej wierze angażuję wszystkie swoje
talenty i umiejętności?
w dawanie świadectwa o wyznawanej wierze angażuję wszystkie swoje
talenty i umiejętności?
– Czy
dążę do tego, aby stawać się coraz bardziej niepowtarzalnym,
wyjątkowym i oryginalnym?
dążę do tego, aby stawać się coraz bardziej niepowtarzalnym,
wyjątkowym i oryginalnym?
– Czy
w żadnym przypadku i w żadnych okolicznościach nie godzę się na
miernotę, bezbarwność i znużenie?
w żadnym przypadku i w żadnych okolicznościach nie godzę się na
miernotę, bezbarwność i znużenie?
Jan
będzie mu na imię!
będzie mu na imię!
Kościół docenił rolę i ważność misji Jana, gdyż jako jedyny ma dwa wspomnienia w liturgii,świętujemy Jego narodziny i Jego śmierć. Tą Janową wielkość ale i pokorę wykazał również Ksiądz w swym rozważaniu. Prostujmy ścieżki Panu w dzisiejszym świecie…
Tak, rzeczywiście, Jan Chrzciciel jest mocno "akcentowany" w liturgii Kościoła… Ks. Jacek
Trzy trudne pytania. Na tyle trudne, że na wszystkie -stając w prawdzie – moja odpowiedź brzmi "nie" 🙁
Dzięki tym pytaniom czasem dostrzegamy coś czego wcześniej nie dostrzegaliśmy.
Te pytania czasem proste czasem naprawdę trudne pomagają nam w pracy nad sobą. Cały czas pracujemy nad sobą, cały czas się czegoś uczymy.
I nawet jeśli odpowiedź jest negatywna, to powinna nas motywować 🙂 Do dalszej pracy i walki.
Ja tak to odbieram.
Pozdrawiam Robercie
Gosia
Ja też. Dlatego stawiam je najpierw sobie. Ks. Jacek