Odważny i gorliwy

O

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny” obchodzi Diecezja siedlecka, bowiem liturgiczne Święto, które dziś przeżywamy – a w Diecezji siedleckiej Uroczystość liturgiczna – jest dniem wspomnienia głównych Patronów tejże Diecezji. Z tej okazji modlitwą ogarniam Księdza Biskupa Kazimierza Gurdę, Kapłanów, Osoby Konsekrowane i wszystkich Wiernych, prosząc Boga – przez wstawiennictwo Matki Bożej, królującej w Kodniu i w Leśnej Podlaskiej; Błogosławionych Męczenników Podlaskich oraz Świętych Szymona i Judy Tadeusza – o stały rozwój wiary w sercach wszystkich Członków tej diecezjalnej Rodziny.

Imieniny w dniu dzisiejszym obchodzą także:

Ksiądz Profesor Tadeusz Syczewski – należący do Komisji Profesorów w czasie obrony mojego doktoratu;

Ksiądz Tadeusz Kaczyński – Proboszcz Parafii Narzym, w Diecezji toruńskiej, w której to Parafii mieszka mój Dziadek;

Ksiądz Tadeusz Olędzki – Kolega, posługujący w Parafii w Żelechowie;

Tadeusz Szyszko – Ojciec mojego Przyjaciela, Księdza Mariusza;

Tadeusz Sochacki – mój były Uczeń i Lektor z Żelechowie.

Imieniny dzisiaj obchodzi także Ojciec Tadeusz Rydzyk, Dyrektor Radia Maryja.

Natomiast rocznicę zawarcia sakramentalnego Małżeństwa przeżywa dziś – wraz ze swym Mężem – nasza Droga Anna, stała Komentatorka naszego bloga.

Życzę Wszystkim dziś świętującym, aby w wyznawaniu wiary i codziennym świadczeniu o niej byli odważni i gorliwi – tak, jak dzisiejsi Patronowie. Zapewniam o swoim modlitewnym wsparciu.

I Wszystkich serdecznie pozdrawiam!

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Uroczystość Św. Szymona i Judy Tadeusza, Apostołów,

do czytań z t. VI Lekcjonarza: Iz 61,1–3a; Ef 2,19–22; Łk 6,12–19

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:

Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; aby obwieszczać rok łaski u Pana i dzień pomsty naszego Boga; aby pocieszać wszystkich zasmuconych, aby rozweselić płaczących na Syjonie, aby im wieniec dać zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty smutku, pieśń chwały zamiast zgnębienia na duchu.

CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO EFEZJAN:

Bracia: Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus.

W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:

W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc spędził na modlitwie do Boga.

Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami: Szymona, którego nazwał Piotrem; i brata jego, Andrzeja; Jakuba i Jana; Filipa i Bartłomieja; Mateusza i Tomasza; Jakuba, syna Alfeusza, i Szymona z przydomkiem Gorliwy; Judę, syna Jakuba, i Judasza Iskariotę, który stał się zdrajcą.

Zszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu z całej Judei i z Jerozolimy oraz z wybrzeża Tyru i Sydonu; przyszli oni, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Także i ci, których dręczyły duchy nieczyste, doznawali uzdrowienia.

A cały tłum starał się Go dotknąć, ponieważ moc wychodziła od Niego i uzdrawiała wszystkich.

Pierwszy spośród dzisiejszych Patronów, Święty Szymon, jest w Ewangeliach wymieniany w ścisłym gronie uczniów Pana Jezusa, przy czym jest on chyba najmniej znanym spośród wszystkich. Ewangelie wspominają o nim tylko trzy razy. Mateusz i Marek nadają mu przydomek „Kananejczyk”. Dlatego niektórzy Ojcowie Kościoła przypuszczali, że pochodził z Kany Galilejskiej i był owym panem młodym, na którego weselu Chrystus Pan uczynił pierwszy cud.

Współcześnie jednak uznaje się, że określenie: „Kananejczyk” raczej oznacza „Gorliwy”. Zresztą, Łukasz wprost daje Szymonowi przydomek Zelota”, czyli właśnie: „Gorliwy” – jak przed chwilą usłyszeliśmy w Ewangelii. A skoro w całym gronie Apostołów tylko Szymon został tak określony, może oznaczać, iż faktycznie wyróżniał się wśród nich prawością i surowością w zachowywaniu Prawa Mojżeszowego i zwyczajów narodu.

Szymon Kananejczyk, czyli Gorliwy, jest we wszystkich katalogach Apostołów wymieniany obok Świętego Jakuba i Świętego Judy Tadeusza, a więc dalszych krewnych Chrystusa. To mogłoby sugerować, że i on był takim krewnym. Za tym opowiada się część Tradycji, która określa, że z tego powodu miał objąć stolicę jerozolimską po Jakubie Starszym i Jakubie Młodszym jako jej trzeci biskup. Podaje się też, że poniósł w tym właśnie mieście śmierć za cesarza Trajana, kiedy miał już ponad sto lat.

Jest jednak i taka część Tradycji, która nie uznaje w Szymonie krewnego Jezusa, a łączy go z drugim dzisiejszym Patronem, Świętym Judą Tadeuszem. I to właśnie stąd wzięło się wspólne obchodzenie Święta obu Apostołów i wspólne ich przedstawianie na obrazach. Zgodnie z tymi przekazami, Szymon głosił Ewangelię nad Morzem Czerwonym i w Babilonii, a nawet w Egipcie – i poza Palestyną, razem z Judą, miał ponieść śmierć poprzez przecięcie drewnianą piłą.

Tak, czy owak, trzeba przyznać, że potwierdzonych informacji historycznych na temat tego Apostoła mamy bardzo niewiele. Uznaje się, że relikwie obu dzisiejszych Patronów znajdują się w Bazylice Świętego Piotra na Watykanie, w obecnej Kaplicy Najświętszego Sakramentu.

Niestety, o życiu Świętego Judy także wiemy bardzo mało. Miał przydomek Tadeusz, czyli „Odważny”, przy czym nie wiadomo, dlaczego Ewangeliści tak go nazywają. Był bratem Świętego Jakuba Młodszego, Apostoła, i jednym z krewnych Jezusa. Prawdopodobnie jego matką była Maria Kleofasowa, o której wspominają Ewangelie. Imię Judy, umieszczone na dalszym miejscu w katalogu Apostołów, może sugerować, iż później wszedł do ich grona.

Juda jest Autorem jednego z Listów Nowego Testamentu. Sam w nim nazywa siebie bratem Jakuba. Z tegoż Listu możemy wnioskować, że prawdopodobnie był człowiekiem wykształconym. List ten napisał przed rokiem 67, gdyż pewne jego fragmenty i sformułowania znajdujemy w późniejszym Liście Świętego Piotra. Po Zesłaniu Ducha Świętego, Juda głosił Ewangelię w Palestynie, Syrii, Egipcie i Mezopotamii. Niektóre wędrówki misyjne odbył razem ze Świętym Szymonem, z którym – jak było wspomniane – razem ponieśli śmierć męczeńską.

Obaj dzisiejsi Patronowie – jak i wszyscy pozostali Apostołowie – dokładnie zrealizowali swoim życiem treść przesłania, jakie w pierwszym dzisiejszym czytaniu zawarł Prorok Izajasz, gdy pisał: Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim, by opatrywać rany serc złamanych, by zapowiadać wyzwolenie jeńcom i więźniom swobodę; aby obwieszczać rok łaski u Pana i dzień pomsty naszego Boga; aby pocieszać wszystkich zasmuconych, aby rozweselić płaczących na Syjonie, aby im wieniec dać zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty smutku, pieśń chwały zamiast zgnębienia na duchu.

Tak, posługa apostolska to przecież głoszenie Ewangelii, zwanej tak często Dobrą Nowiną! A jeżeli «dobrą», to znaczy, że niosła ona rzeczywiste dobro, w tym również – radość i nadzieję, pocieszenie i podtrzymanie na duchu. Bardzo mocno te właśnie elementy Dobrej Nowiny przebijają z zacytowanego przesłania Proroka. Wprost jest tam mowa «pocieszaniu»«rozweselaniu płaczących».

Drugie czytanie jest w swej wymowie podobne do pierwszego, bo także niesie przekaz bardzo optymistyczny, a do tego jeszcze – powiedzielibyśmy – podniosły, wręcz uroczysty! Apostoł Paweł zwraca się w nim do Efezjan – ale i do nas wszystkich, uczniów Jezusa – z takimi słowami: Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. Doprawdy, uroczyste i wielkie słowa. Rzecz jasna – prawdziwe! A skoro tak, to i zobowiązujące.

Zobowiązujące do podjęcia tej misji, do której Jezus powołał dziś Dwunastu – o czy słyszymy w Ewangelii. Uczynił to po całonocnej modlitwie. Wybrał ich spośród dużego grona swoich uczniów i słuchaczy, po czym – jak słyszymy – zszedł z nimi na dół i zatrzymał się na równinie. Był tam duży poczet Jego uczniów i wielkie mnóstwo ludu… To tak, jakby chciał ich zaprezentować pozostałym – całemu Kościołowi! Tak, bo to właśnie oni – Apostołowie – jako pierwsi mieli się wraz z Jezusem podjąć tego «wspólnego budowania» duchowej świątyni Kościoła.

Z życiorysów Apostołów – w tym także: obu dzisiejszych Patronów – wiemy, że dobrze wywiązali się z tego zadania. I nawet jeśli nie za wiele wiemy o działalności Szymona i Judy Tadeusza, to jednak już to, co wiemy, jasno pokazuje, że pozostali do końca wierni swemu Mistrzowi i dobrze wywiązali się ze swego zadania. A fakt, że jednego nazwany «gorliwym», a drugiego «odważnym» – też o czymś świadczy. Z pewnością, dali swoją postawą powody, by ich tak nazwać.

A jak nas mogą określić inni, patrząc na nasze zaangażowanie w życie Kościoła i w głoszenie innym Dobrej Nowiny? Co jest takim charakterystycznym rysem naszego apostolstwa? Czym tak najbardziej przyciągamy innych do Jezusa?…

4 komentarze

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.