Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Pozdrawiam serdecznie z Syberii, z Surgutu.
Ks. Jacek, Gospodarz tego blogu, w tym tygodniu przeżywa swoje rekolekcje, jak o tym czytaliśmy we wczorajszym wstępie do rozmyślania. Rekolekcje to ważny czas dla każdego kapłana i każdego kto je przeżywa. Proszę Was o modlitwę za Ks. Jacka w tym czasie, żeby Duch Święty wspierał go i prowadził w tym ważnym czasie.
W tym tygodniu my postaramy się dzielić się słowem Bożym. Dziś rozmyślanie napisała s. Teresa Jakubowska, która kiedyś posługiwała w Surgucie, obecnie posługuje w Tiumenii. S. Teresa uczestniczyła w spotkaniu z papieżem Franciszkiem w Kazachstanie i z tego wydarzenia przysłała kilka fotografii. Jak mówi s. Teresa, zdjęcia są jej świadectwem z tego spotkania.
Pod rozważaniem s. Teresy, jest moje (ks. Marek) słówko gadane, Słówko z Syberii, do którego serdecznie zapraszam.
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen.
(Prz 3, 27-35)
Nie odmawiaj dobra uprawnionemu, gdy masz możliwość działania. Nie mów bliźniemu: „Idź i wróć, dam jutro”, gdy możesz dać zaraz. Nie spiskuj przeciw bliźniemu, jeśli mieszka obok ciebie beztrosko. Nie sprzeczaj się z nikim niesłusznie, jeśli ci zła nie wyrządził. Nie zazdrość gwałtownikowi, nie skłaniaj się ku jego drogom. Bo Pan się brzydzi przewrotnym, a z wiernymi obcuje przyjaźnie. Przekleństwo Pana na domu bezbożnych, On błogosławi mieszkanie prawych. On się naśmiewa z szyderców, a pokornym udziela swej łaski. Mądrzy dostąpią chwały, udziałem głupich jest hańba.
(Łk 8, 16-18)
Jezus powiedział do tłumów: „Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem; lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą. Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło. Uważajcie więc, jak słuchacie. Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma”.
W dzisiejszej Ewangelii Jezus zwracając się do swoich uczniów ukazuje nam prawdę objawioną przez Boga, że Jezus jest prawdziwym światłem na naszej życiowej drodze. Jego światło jest silniejsze od wszelkich ciemności grzechu. Jezus poprzez swoje słowo ukazuje nam światło, które czerpie moc z krzyża, wiary i sakramentów świętych. Jezusowe światło jest obecne również w postaci sumienia, które pomaga nam rozpoznawać i działać według woli Bożej. poprzez chrzest święty Jezus zapala nasze dusze swoim światłem, żebyśmy mogli to światło przekazać ludziom. Warto zadać sobie pytanie: jak ja korzystam z tego Bożego światła? Czy emanuję Jego światłem, dając je innym? Czy być może nie skrywam tego światła pod jakąś zasłoną codziennych trosk?
W dniach 13-15 września papież Franciszek przybył z wizytą apostolską do Kazachstanu. Z tej okazji zebrało się wielu katolików ze średniej Azji, Rosji oraz innych pobliskich krajów (w sumie 30 różnych narodowości). Papież jako pontifex jest tym, który buduje mosty. Dzięki niemu światło Ewangelii, orędzie pokoju i nadziei mogło dotrzeć do serc ludzi zebranych na tym niezwykłym spotkaniu, a oni z pewnością właśnie to światło zanieśli do swoich małych wspólnot.
Jezu, bądź uwielbiony za dar Kościoła świętego, za światło Twojego Ducha, którym napełniasz Papieża Franciszka, Twoich pasterzy, Twój lud. Proszę, naucz każdego z nas dzielić się światłem Twojej miłości.
s. Teresa Jakubowska, Tiumeń
Bóg zapłać siostrze za rozważanie i zdjęcia. Popatrzyłam na mapę i tak sobie myślę: no tak z Tiumenii do Kazachstanu to rzut beretem, można jechać na spotkanie z Ojcem Świętym bo bliżej niż z Surgutu. Żartuję oczywiście.
Piękna jesień w Surgucie. U nas jeszcze zielono.
Wczoraj znajoma zapytała mnie jak mi się podoba nowy wikary. Ja mówię, że przystojny. Wiedziałam, że chodzi jej o coś innego. Więc mi tłumaczy, że zachowuje się jakby był tu w parafii od dawna, a przecież dopiero przyszedł prosto po święceniach. Z ministrantami pracuje przy kościele, zabiera ich na lody. Jej wnuczek, który jest w 3 klasie i nie był jeszcze u I Komunii też chce być ministrantem jak jego starszy brat. Mówię, to super. Teraz młodzież jest inna, więc młody i ma dobre podejście do młodych. Tylko się cieszyć i dziękować Bogu, że tacy księża są.
Księże Marku, zmotywował mnie Ksiądz przez swoją katechezę, abym przełamała swój ” strach ” konkretnie dzisiaj , podczas wizyty u chorej terminalnie koleżanki ( pozostaje pod paliatywną opieką domową, bo medycyna już nic nie może dla Niej zrobić ) i porozmawiała z Nią na temat Jej modlitwy z Bogiem w tej trudnej rzeczywistości w jakiej się znalazła. Dziękuję.
Super relacja z Kazachstanu:)
Trzy różne odpowiedzi, a każda jest świadectwem tak dobrego odbioru słowa: Bożego słowa i słówka Księdza Marka. Wspaniała sprawa!
xJ