Przyoblekliście się w Chrystusa!

P

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Anna Mazur, należąca w swoim czasie do Wspólnoty młodzieżowej w Wojcieszkowie. Niech Pan udziela Jej wszystkich swoich darów! O to będę się dla Niej modlił.

A piszę te słowa do Was, moi Drodzy, po bardzo krótkiej nocy. Wczoraj bowiem – a właściwie, to już mocno „do dzisiaj” – mój Szwagier pomagał mi już na dobre zamieszkać w nowym miejscu. Naprawdę, zrobił bardzo dużo w moim nowym mieszkaniu, żeby dało się już funkcjonować normalnie, porozkładać rzeczy tam, gdzie trzeba i już móc… chociażby zapraszać Gości. Także Was! Zatem zapraszam: ul. Kościuszki 10/7. W Siedlcach oczywiście.

Wszystkich zapraszam, a Kamilowi serdecznie dziękuję, bo po robocie miał jeszcze prawie godzinną podróż do Białej Podlaskiej.

A teraz już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

A poniżej – słówko Ilii, któremu bardzo serdecznie dziękuję za jego przygotowanie i także za wszelką pomoc, której mi nie szczędzi.

Zatem, co dziś mówi do mnie osobiście Pan? Z jakim bardzo konkretnym przesłaniem do mnie się zwraca? Duchu Święty, tchnij!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Sobota 27 Tygodnia zwykłego, rok II,

8 października 2022., 

do czytań: Ga 3,22–29; Łk 11,27–28

CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO GALATÓW:

Bracia: Pismo poddało wszystko pod władzę grzechu, aby obietnica dostała się na drodze wiary w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą.

Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary. Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą, który miał prowadzić ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy. Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteśmy synami Bożymi w Chrystusie Jezusie.

Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą dziedzicami.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:

Gdy Jezus mówił do tłumów, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: „Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś”.

Lecz On rzekł: „Owszem, ale również błogosławieni ci, którzy słuchają Słowa Bożego i zachowują je”.

A OTO SŁÓWKO ILII:

Na drodze życia każdego człowieka są trudności i przeszkody – i dlatego oczywistym jest, że potrzebuje wsparcia i pomocy ze strony innych ludzi. Chociażby jednego człowieka. To nawet małe wsparcie od człowieka w trudnych chwilach życia jest bardzo ważne i warte docenienia, ono dużo znaczy i o nim długo się pamięta. A jeśli to wsparcie pochodzi bezpośrednio od Boga?…

W dzisiejszym pierwszym czytaniu apostoł Paweł mówi o tym, że wraz z przyjściem Chrystusa przyszedł nowy czas. Czas wiary. Wcześniej Prawo było „wychowawcą”, a ludzie Starego Testamentu byli poddani pod jego straż – i raczej nimi bardziej kierował strach… Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy.

Jezus uczynił nas wolnymi, bo przecież wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. A jeżeli tak, to my wszyscy jesteśmy w Chrystusie braćmi i siostrami: Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie.

To jest coś większego, niż po prostu lekcja jedności ze strony Pawła Apostoła. Jak często w codzienności spotykamy się ze stronniczością, czy nawet sami jesteśmy uprzedzeni? „Ten facet jest takiego wyznania, a więc on…”; „Tamta kobieta jest takiej narodowości, a więc ona…”; „Ten człowiek ma taką pracę, a więc on…”; „Ten chłopak jeszcze taki młody, co on może wiedzieć…”, albo odwrotnie: „To już taki staruszek, teraz inne czasy…”.

Apostoł mówi o czymś pięknym, co zachęca i inspiruje do tego, by służyć i szanować się nawzajem: mówi o natchnieniu, danym przez Boga, byśmy dla Jego chwały byli tymi, na kogo On nas powołał…

A On powołał nas do miłości. Do miłości, która nie gaśnie i żyje wiecznie w obecności Boga i którą – naprawdę! – zawsze można zachować w jakichkolwiek okolicznościach, ponieważ ta miłość jest prawdziwa, a więc czyni ona człowieka «błogosławionym”».

O tym, gdzie musimy uczyć się tej miłości; gdzie możemy uczyć się świętości, opowiada nam fragment dzisiejszej Ewangelii. Tak, błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i go przestrzegają. Czytanie Bożego słowa i rozmyślanie nad nim musi być bardzo ważnym czasem w ciągu dnia każdego chrześcijanina. Mamy żyć zgodnie z tymi słowami Jezusa, mamy zachowywać Boże słowo, ale wcześniej musimy je przyjąć i zrozumieć, dlatego potrzebny jest konkretny czas dla jego rozważenia. A potem – mamy je nosić w sercu. Tak, jak nosiła je Maryja.

To żywe Słowo jest dla nas wielkim wsparciem. Sam Bóg podpowiada nam i uczy nas miłości, która jest najwyższą ze wszystkich wartości i która w naszym życiu nadaje znaczenia wszystkiemu.

2 komentarze

  • ” Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteśmy synami Bożymi w Chrystusie Jezusie. ”
    To piękne i budujące zdanie! Jesteś Ilia Synem Boga , tak jak Jezus a Ja córką Boga!. Jesteśmy w jednej rodzinie. Matka Jezusa jest Twoją Matką i moją również. Wczoraj, uroczyście na Mszy Świętej, ponownie poświęciłam się w akcie całkowitego oddanie Jej Niepokalanemu Sercu w jedności z Sercem Jezusa. Oddałam więc swe życie w niewolę miłości Matce i Synowi Bożemu. To mnie mobilizuje do pracy nad sobą, do czytania i rozważania Słowa Bożego, co czynię nieudolnie już 281 dzień tego roku. https://www.youtube.com/watch?v=bs4NEzKc050
    Uczę się zachowywać Słowo Boże, posługiwać Nim dla ” korzyści” swojej i ku pokrzepieniu serc innych, których Bóg postawił obok mnie i posyła nas jako Odnowę w Duchu Świętym, Wspólnotę Kościoła.

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.