Żeby się ludziom pokazać?…

Ż

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywa Ksiądz Tomasz Radczuk, mój Kolega kursowy, Proboszcz Parafii Grabów Szlachecki, gdzie mam możliwość – co i raz – pojawiać się z pomocą duszpasterską. Dziękując Solenizantowi za piękne, codziennie dawane świadectwo głębokiej wiary i kapłańskiego zaangażowania, życzę wytrwałości w tym dziele. I zapewniam o modlitwie!

oto dzisiaj – jak co wtorek – słówko przygotowane przez Anię. Wielkie dzięki za to!

Jzaś dzisiaj – również jak co wtorek – wybieram się na dyżur duszpasterski na Wydział Agrobioinżynierii i Nauk o Zwierzętach, w gmachu przy ul. Prusa 14.

Tymczasem, zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii, aby z pomocą Ducha Świętego, którego prosimy o światło i pomoc, odkryć to jedno, konkretne przesłanie, z jakim Pan dzisiaj do mnie się zwraca. Odkryć je – i zrealizować w konkrecie dzisiejszego dnia.

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Wtorek 2 Tygodnia Wielkiego Postu,

7 marca 2023., 

do czytań: Iz 1,10.16–20; Mt 23,1–12

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:

Słuchajcie słowa Pana, wodzowie sodomscy, daj posłuch prawu naszego Boga, ludu Gomory:

Obmyjcie się, bądźcie czyści. Usuńcie zło uczynków waszych sprzed moich oczu. Przestańcie czynić zło. Zaprawiajcie się w dobrem. Troszczcie się o sprawiedliwość, wspomagajcie uciśnionego, oddajcie słuszność sierocie, stawajcie w obronie wdowy.

Chodźcie i spór ze Mną wiedźcie, mówi Pan. Choćby wasze grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją; choćby czerwone były jak purpura, staną się jak wełna.

Jeżeli będziecie ulegli i posłuszni, dóbr ziemskich będziecie zażywać. Ale jeśli się zatniecie w oporze, miecz was wytępi. Albowiem usta Pana to wyrzekły”.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:

Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: „Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsce na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

Wy zaś nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten, który jest w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo tylko jeden jest wasz Mistrz, Chrystus.

Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony”.

A OTO SŁÓWKO ANI:

Wielki Post zawsze kojarzy nam się z czasem duchowego rozwoju, starania się o bycie coraz lepszym człowiekiem, o większe zrozumienie i współpracę w relacjach, w których jesteśmy. Dzisiejsze czytania oczywiście przypominają nam tę prawdę, jednak idą jeszcze o krok dalej, wskazują bowiem na kolejny element całego tego dobrego „zamieszania”, jakie związane jest ze stawaniem się przez nas coraz lepszymi.

Oto pierwsze czytanie przypomina przede wszystkim o celu tego czasu, który dostaliśmy w Wielkim Poście, ale również tego czasu, jaki w ogóle mamy tu, na ziemi – do przeżycia i do zagospodarowania. Bóg mówi: Przestańcie czynić zło! Zaprawiajcie się w dobru! Walczmy już dziś o to, aby się zmieniać, poprawiać, bo lepszego czasu na to działanie możemy już nie otrzymać.

Warto więc dzisiaj przystanąć na chwilę, może przemyśleć postanowienie wielkopostne, rozważając, co jeszcze pomoże nam szybciej zbliżyć się do Boga.

Fragment Ewangelii według Św. Mateusza podpowiada nam ten wspomniany drugi krok. Zmienianie się jest niesamowicie ważne, rozwój powinien dotyczyć każdego z nas. Nie ma też nic złego w byciu dumnym z tego, co już osiągnęliśmy, zrobiliśmy. Przede wszystkim jednak otrzymujemy ostrzeżenie, aby nie spocząć na laurach, uważając, że już dość się zmieniliśmy i teraz już to jedynie pozostało „leżeć i pachnieć”.

Drugą rzeczą jest staranie się, aby to, co już zrobiliśmy i obecnie robimy, było kontynuowane na jak najwyższym poziomie, bez względu na to, jak dużo osób będzie widzieć te starania. Zdarza się to szczególnie przy organizacji różnych spotkań, czuwań.

Otóż, bywa tak, że na takim spotkaniu pojawi się mało osób. A wówczas samo z siebie rodzi się pytanie: I co teraz? Tyle starań, tyle poświęconego czasu, a i nerwów, a i pieniędzy, a skorzysta z tego wszystkiego tak niewiele osób.

Mi osobiście brzęczy wtedy w uszach odpowiedź którą dostałam kiedyś z moją wspólnotą: „Bez względu na to, ile tych osób jest, to robicie to właśnie dla nich i należy to zrobić jak najlepiej, nawet dla pięciu osób.” W ten sposób sam Chrystus zaprasza nas do sprawdzenie, czy to, co już robimy, nie jest puste, pozbawione sensu i właściwej intencji – i robione tylko na pokaz, czy jedynie dla własnego samozadowolenia.

Przystańmy dzisiaj i odkryjmy w swoim sercu, w swoim życiu, ale i w swoim działaniu – te miejsca i te przestrzenie, w których jest wciąż jeszcze… bardzo różnie, jeśli idzie o nasze zaangażowanie w ogóle, jak i o jakość tego, co robimy. Co tu można zmienić?… Co tu koniecznie trzeba zmienić?…

Dodaj komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.