Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywają:
►Anetta Dziak – Nauczyciel biologii w Liceum Lelewela w Żelechowie, gdzie razem pracowaliśmy w swoim czasie;
►Siostra Aneta Sroka – za moich czasów: Przełożona domu zakonnego Sióstr od Aniołów w Tłuszczu, w Diecezji warszawsko – praskiej;
►Aneta Steglińska (z domu Gmitrzak) – angażująca się w swoim czasie w działalność młodzieżowych Wspólnot;
►Bogdan Mochnacz – mój starszy Kolega z czasów wspólnej służby lektorskiej w rodzinnej Parafii.
Wszystkim świętującym życzę pełnej i twórczej jedności z Bogiem! Zapewniam o modlitwie!
A teraz już pochylmy się nad Bożym przesłaniem, zawartym w dzisiejszym Bożym słowie. Z propozycją zrozumienia tegoż słowa przychodzi dzisiaj Janek. Wielkie dzięki za tę propozycję, za myśl, za świadectwo głęboko osobiście przeżywanej wiary!
Zatem, co Pan konkretnie mówi dzisiaj do mnie? Duchu Święty, podpowiedz…
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Poniedziałek 15 Tygodnia zwykłego, rok I,
17 lipca 2023.,
do czytań: Wj 1,8–14.22; Mt 10,34–11,1
CZYTANIE Z KSIĘGI WYJŚCIA:
Rządy w Egipcie objął nowy król, który nie znał Józefa. I rzekł do swego ludu: „Oto lud synów Izraela jest liczniejszy i potężniejszy od nas. Roztropnie przeciw niemu wystąpmy; ażeby się przestał rozmnażać. W wypadku bowiem wojny mógłby się połączyć z naszymi wrogami w walce przeciw nam, aby wyjść z tego kraju”.
Ustanowiono nad nim przełożonych robót publicznych, aby go uciskali ciężkimi pracami. Budowano wówczas dla faraona miasta na składy: Pitom i Ramses. Ale im więcej go uciskano, tym bardziej się rozmnażał i rozrastał, co jeszcze potęgowało wstręt do synów Izraela. Egipcjanie nielitościwie zmuszali synów Izraela do ciężkich prac i uprzykrzali im życie przez uciążliwą pracę przy glinie i cegle oraz przez różne prace na polu. Do tych wszystkich prac przymuszano ich nielitościwie.
Faraon wydał wtedy całemu narodowi rozkaz: „Wszystkich nowo narodzonych chłopców Hebrajczyków należy wyrzucić do rzeki, a dziewczynki pozostawić przy życiu”.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:
Jezus powiedział do swoich apostołów: „Nie sądźcie, że przyszedłem pokój przynieść na ziemię. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Bo przyszedłem poróżnić syna z jego ojcem, córkę z matką, synową z teściową; i będą nieprzyjaciółmi człowieka jego domownicy.
Kto miłuje ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto miłuje syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Kto nie bierze swego krzyża, a idzie za Mną, nie jest Mnie godzien. Kto chce znaleźć swe życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je.
Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.
Kto przyjmuje proroka jako proroka, nagrodę proroka otrzyma. Kto przyjmuje sprawiedliwego jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma.
Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody”.
Gdy Jezus skończył dawać te wskazania dwunastu swoim uczniom, odszedł stamtąd, aby nauczać i głosić Ewangelię w ich miastach.
A OTO SŁÓWKO JANKA:
W dzisiejszym czytaniu słyszymy o tym, że w Egipcie rządy przejął nowy faraon – i to nie mający takiego szacunku do Izraelitów, jaki mieli jego poprzednicy. Tenże właśnie król zobaczył, że Izraelitów w Egipcie jest strasznie dużo, bo tak ta ludność się rozmnożyła. Dlatego uznał, że coś trzeba z tym zrobić. Dlatego on i jego doradcy postanowili wykończyć ich ciężką pracą. Lecz ku ogólnemu zaskoczeniu, lud izraelski jeszcze bardziej się rozrastał – coraz więcej było Izraelitów w Egipcie
To spowodowało, iż faraon – mówiąc obrazowo – wytoczył najcięższe działo. Najcięższe i najokrutniejsze, bo wydał taki rozkaz: Wszystkich nowo narodzonych chłopców Hebrajczyków należy wyrzucić do rzeki, a dziewczynki pozostawić przy życiu.
I właśnie ta sytuacja pokazuje mi, że nieraz tak też jest w naszym życiu: szatan chce nam zniszczyć duszę, zniszczyć dobro w duszy, abyśmy byli jak najdalej od Boga! Często podchodzi podstępem, lecz uciska naszą duszę bardzo dotkliwie! Niejednokrotnie – podobnie, jak opisany dziś faraon – on także wścieka się i wyciąga najcięższe działa, jakie tylko ma.
A my w takiej sytuacji wydajemy się zupełnie bezradni. Bo tak czysto po ludzku – rzeczywiście takimi jesteśmy. Zapominamy jednak, że mamy broń silniejszą od mocy złego! Silniejszy od szatana jest sam Bóg! A my możemy naszego Boga przyjmować do serca! Nawet Go spożywać! I rozmawiać z Nim…
Dlatego musimy żyć dla Jezusa! Żyć dla Boga! Tego właśnie uczy nas dzisiejsza Ewangelia! Jezus mówi nam tam wprost, iż Bóg musi być w życiu człowieka na pierwszym miejscu. Nie żaden inny człowiek. Ani żadna praca. Także nie internet, ani pieniądze. Tylko Bóg!
Oczywiście, to wszystko, co tu sobie wymieniliśmy, też jest ważne. Lecz Bóg nie może stać niżej od którejkolwiek z tych wartości. On musi być na tym pierwszym, najważniejszym miejscu w życiu każdego człowieka. Bo gdy będziemy mieli Boga na pierwszym miejscu – będziemy wewnętrznie szczęśliwi i będziemy najlepiej wypełniali powołanie, dane nam od Boga – powołanie do świętości!
Dlatego stawiajmy Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu, a zobaczymy z całą pewnością i przekonamy się, że tego nikt z nas nie pożałuje!