Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym rocznicę zawarcia sakramentalnego Małżeństwa przeżywają Iwona i Marcin Zagubień – bliscy mi Ludzie, z którymi miałem przyjemność współpracować w Parafii w Celestynowie. Dziękując Im za wszelką życzliwość i bliskość, życzę mocy Bożej i wszelkich natchnień z Nieba. Zapewniam o modlitwie!
Natomiast urodziny – i to pięćdziesiąte! – przeżywa pochodząca z naszej Parafii, Siostra Rafaela Agnieszka Brzanka. Znamy się od wielu lat – właśnie z naszej wspólnej Parafii.
Drodzy moi, wczoraj późnym wieczorem, dotarliśmy do naszych domów, po spływie kajakowym. Bogu niech będą dzięki za ten naprawdę wspaniały czas! Więcej o nim – w najbliższych dniach.
A oto dzisiaj, w Katolickim Radiu Podlasie odbędzie się kolejna audycja, w formacie: GAUDIUM ET SPES. Jej tematem będzie: CZY DA SIĘ DZISIAJ ŻYĆ PO BOŻEMU W RODZINIE I DOBRZE WYCHOWAĆ DZIECI?… – i będzie to kontynuacja audycji z 5 sierpnia. Jej Uczestnikami będą: Ksiądz Marek oraz trzy Małżeństwa z Parafii Miastków Kościelny. Pełna lista tematów znajdzie się na fb Duszpasterstwa Akademickiego w Siedlcach.
Audycja rozpocznie się o godz. 21:40 i potrwa do 23:00. Zachęcam do słuchania, oraz do łączności z nami – telefonicznej lub smsowej. Telefon do studia – do „wejścia na żywo”: 25 / 644 65 55; sms do Radia: 509 056 590; sms do mnie: 604 736 981. Można nas słuchać także w internecie: https://radiopodlasie.pl/radio-online/ lub odsłuchać audycji później, w «Archiwum dźwięków». Powtórka audycji na falach Radia – następnej nocy, około godziny 1:00.
Oto jej zapowiedź na portalu diecezjalnym:
https://podlasie24.pl/kosciol/audycja-gaudium-et-spes-zapowiedz-20240822181831
Oto zapis pierwszej części audycji:
https://archiwum.radiopodlasie.pl/NEW/2024/08/08/23108/
Tymczasem, zapraszam Was już do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszego dnia. Oto słówko Księdza Marka na dziś:
https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut
Zatem, co Pan konkretnie do mnie mówi? Duchu Święty, przyjdź i rozjaśnij serca i umysły!
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Piątek 20 Tygodnia zwykłego, rok II,
23 sierpnia 2024.,
do czytań: Ez 37,1–14; Mt 22,34–40
CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA EZECHIELA:
Spoczęła na mnie ręka Pana, i wyprowadził mnie On w duchu na zewnątrz, i postawił mnie pośród doliny. Była ona pełna kości. I polecił mi, abym przeszedł dokoła nich, i oto było ich na obszarze doliny bardzo wiele. Były one zupełnie wyschłe.
I rzekł do mnie: „Synu człowieczy, czy kości te powrócą znowu do życia?” Odpowiedziałem: „Panie Boże, Ty to wiesz”.
Wtedy rzekł On do mnie: „Prorokuj nad tymi kośćmi i mów do nich: «Wyschłe kości, słuchajcie słowa Pana: Tak mówi Pan Bóg: Oto Ja wam daję ducha po to, abyście się stały żywe. Chcę was otoczyć ścięgnami i sprawić, byście obrosły ciałem, i przybrać was w skórę, i dać wam ducha po to, abyście ożyły i poznały, że Ja jestem Panem»”.
I prorokowałem, jak mi było polecone, a gdym prorokował, oto powstał szum i trzask i kości jedna po drugiej zbliżały się do siebie. I patrzyłem, a oto powróciły ścięgna i wyrosło ciało, a skóra na nie się naciągnęła, ale jeszcze nie było w nich ducha.
I powiedział do mnie: „Prorokuj do ducha, prorokuj, o synu człowieczy, i mów do ducha: Tak powiada Pan Bóg: «Z czterech wiatrów przybądź duchu i powiej po tych pobitych, aby ożyli»”.
Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo wielkie. I rzekł do mnie: „Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: «Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas».
Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: «Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Panem, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam», mówi Pan Bóg”.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:
Gdy faryzeusze dowiedzieli się, że Jezus zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, zapytał Go, wystawiając Go na próbę: „Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?”
On mu odpowiedział: „«Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem». To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: «Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego». Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy”.
Niezwykła prorocka wizja cudownego ożywiania kości, które na słowo Boga, wygłoszone przez Proroka, oblekają się ciałem i ożywają – to zapowiedź odrodzenia narodu, jakiego dokona Pan po czasach klęsk i nieszczęść. Jest to zatem wieść o wielkiej miłości Boga, który nigdy, ale to nigdy nie przestanie kochać człowieka i dawać mu szansy.
Usłyszmy raz jeszcze tę wspaniałą nowinę, zapisaną w dzisiejszym pierwszym czytaniu: Wtedy prorokowałem tak, jak mi nakazał, i duch wstąpił w nich, a ożyli i stanęli na nogach – wojsko bardzo wielkie. I rzekł do mnie: „Synu człowieczy, kości te to cały dom Izraela. Oto mówią oni: «Wyschły kości nasze, minęła nadzieja nasza, już po nas». Dlatego prorokuj i mów do nich: Tak mówi Pan Bóg: «Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów, ludu mój, i wiodę was do kraju Izraela, i poznacie, że Ja jestem Panem, gdy wasze groby otworzę i z grobów was wydobędę, ludu mój. Udzielę wam mego ducha po to, byście ożyli, i powiodę was do kraju waszego, i poznacie, że Ja, Pan, to powiedziałem i wykonam», mówi Pan Bóg”.
Powiedzmy sobie szczerze, że ożywić wyschłe kości – to może tylko Bóg. Ale taki Bóg, który kocha swoje dziecko w sposób niewyobrażalny. Czyli – nasz Bóg! Bo jest to odwrócenie sytuacji po ludzku nieodwracalnej: wszak jeżeli nawet, w niektórych okolicznościach, mogą być wątpliwości, czy dany człowiek umarł, czy jeszcze nie; to jednak kiedy widzimy wyschłe kości – raczej już co do tego wątpliwości nie ma. A tymczasem okazuje się, że dla Boga nawet taka sytuacja nie stanowi żadnej przeszkody, by człowieka na nowo powołać do życia. I nawet nie tylko jednego człowieka, a cały naród!
Bo Bóg – raz jeszcze to podkreślmy z wielką mocą – bardzo człowieka kocha. Czy jednak człowiek odpowiada Mu taką samą miłością? Z pewnością, na taką samą nie będzie go stać. Wystarczy, jeśli posłucha pouczenia Jezusa z dzisiejszej Ewangelii i weźmie sobie do serca te słowa: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. A także: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.
Dokładnie tak: Człowiek nie jest w stanie naśladować w pełni Boga w Jego miłości, bo nigdy ludzka miłość nie będzie tak wielka, jak ta Boża. Ale człowiek może Boga naśladować w jednym: w oddaniu CAŁEGO siebie Bogu – i drugiemu człowiekowi. To będzie o wiele mniejsze ofiarowanie od tego Bożego – o tyle, o ile mniejszy jest człowiek od Boga. Czyli o dużo. Natomiast to jest właśnie ten dar, jaki człowiek może z siebie Bogu złożyć: miłować Go CAŁYM swoim sercem, CAŁĄ swoją duszą i CAŁYM swoim umysłem.
Drodzy moi, z pewnością słowo: CAŁY jest dzisiaj słowem – kluczem. Bo tak, jak Bóg cały oddaje się człowiekowi i dlatego dokonuje tak niezwykłych rzeczy, iż CAŁEGO człowiek przywraca do życia, podnosząc go ze stanu wyschłych kości, tak człowiek także CAŁY powinien się oddać Bogu! CAŁY! A jeżeli Bogu – to także drugiemu człowiekowi. Inne ofiarowanie – jakieś częściowe, czy tymczasowe, czy zależne od tego, ile w zamian otrzymam – nie ma sensu. I nie jest tak naprawdę możliwe.
Bo jeżeli nie kocha się CAŁYM swoim sercem, CAŁĄ swoją duszą i CAŁYM swoim umysłem – Boga i drugiego człowieka – to tak naprawdę nie kocha się wcale.