Adwent – to fundament!

A

Szczęść Boże! Moi Drodzy, dzisiaj w kalendarzu liturgicznym wypada wspomnienie Świętej Barbary, Męczennicy z pierwszych wieków chrześcijaństwa. Jest ona Patronką kilku bliskich mi Osób.

A są to:

Barbara Sosik – bardzo życzliwa Osoba z Celestynowa;

Barbara Bronisz – z mojej pierwszej Parafii w Radoryżu Kościelnym, emerytowana Nauczycielka i Osoba bardzo zaangażowana w życie Parafii;

Barbara Szostak – z którą współpracowałem w Liceum im. Lelewela w Żelechowie;

Barbara Soszyńska – za moich czasów: Gospodyni na plebanii w Żelechowie;

Barbara Szyc – moja Znajoma, posługująca w Instytucie Prymasowskim w Częstochowie;

Barbara Wilczyńska – moja Znajoma z Parafii w Radoryżu Kościelnym;

Barbara Kryczka – należąca w swoim czasie do jednej ze Wspólnot młodzieżowych;

Profesor Barbara Biesiada – Drzazga – w swoim czasie: Prorektor siedleckiego Uniwersytetu, której jestem wdzięczny za pomoc we wprowadzeniu mnie na dyżury Duszpasterza Akademickiego na Uczelni;

Doktor Barbara Mróz – Wykładowca Uniwersytetu w Siedlcach, z którą prowadzimy kapitalne i głębokie rozmowy na dyżurach duszpasterskich we wtorki.

Urodziny natomiast przeżywa Bartłomiej Dziak – Lektor z Parafii w Miastkowie, bardzo otwarty i przebojowy młody Człowiek.

Życzę drogim Świętującym ogromu łask Bożych. Zapewniam o modlitwie!

A ja dzisiaj – jak w każdy czwartek – wybieram się na dyżur na Wydziałach przy ulicy Żytniej. Potem zaś – aż dwie Msze Święte dla Społeczności Akademickiej: o 16:45 – Msza Święta dla Instytutu Nauk Biologicznych, a o 18:00 – Msza Święta w intencji Zmarłych, związanych z Wydziałem Nauk Rolniczych. Po czym – spotkanie przy kawie i ciastku. Takie oto plany na dzień.

Dzisiaj też – pierwszy czwartek miesiąca, o czym Janek wspomina w swoim rozważaniu.

Teraz natomiast zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

Poniżej zaś – słówko Janka. Po prostu – kapitalne! Świetna myśl o Adwencie jako fundamencie, a następnie: bardzo szczere i bardzo odważne świadectwo Janka, jak uczy się wypełniać wolę Bożą. Bardzo Jankowi za ten dar słowa i świadectwa dziękuję! Za Jego wiarę i odwagę! Niech Pan będzie uwielbiony we wszystkim, co Janek każdego dnia podejmuje dla dobra tych, wśród których żyje. Także dla nas!

Zatem, co dziś mówi do mnie Pan? Niech Duch Święty oświeci nas i natchnie do głębokiej refleksji, byśmy odnaleźli to jedno, konkretne przesłanie, z jakim Pan dzisiaj do mnie osobiście się zwraca.

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Czwartek 1 Tygodnia Adwentu,

4 grudnia 2025., 

do czytań: Iz 26,1–6; Mt 7,21.24–27

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:

W ów dzień śpiewać będą

tę pieśń w Ziemi Judzkiej:

Miasto mamy potężne;

On jako środek ocalenia

sprawił mury i przedmurze.

Otwórzcie bramy!

Niech wejdzie naród sprawiedliwy,

dochowujący wierności;

jego charakter stateczny

Ty kształtujesz w pokoju,

w pokoju, bo Tobie zaufał.

Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze,

bo Pan jest wiekuistą Skałą!

Bo On poniżył przebywających na szczytach,

upokorzył miasto niedostępne,

upokorzył je aż do ziemi,

sprawił, że w proch runęło.

Podepcą je nogi, nogi biednych

i stopy ubogich”.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: «Panie, Panie», wejdzie do Królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w Niebie.

Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.

Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.

A OTO SŁÓWKO JANKA:

Dzisiejsza liturgia słowa, wskazuje nam na SKAŁĘ. Wskazuje nam może nie tyle na kamień, na jakiś wielki głaz, co na samego Boga!

W Księdze proroka Izajasza, słyszymy: Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Z kolei, w Ewangelii słyszymy takie słowa: Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.

Gdy o tym rozmyślałem, to zrozumiałem, po co jest nam dany Adwent. Zobaczcie, że Adwent w roku liturgicznym jest PIERWSZY. Nie jest ostatni, nie jest w środku, ale jest właśnie pierwszy! Dlaczego? Dlatego, że jest to FUNDAMENT CAŁEGO ROKU LITURGICZNEGO! We wtorkowym słówku, Szymon Sala mówił nam właśnie, że jest to bardzo ważny czas i żebyśmy go nie przespali, bo jest strasznie krótki, trwa w tym roku niespełna trzy i pół tygodnia. Jest to mało czasu, ale jeśli chcemy wykorzystać ten cały rok jak najlepiej i aby nowy rok przyniósł jak najobfitsze owoce, to musimy go wykorzystać najlepiej, jak tylko potrafimy!

Jezus w Ewangelii mówi nam właśnie o budowaniu domu. To wszystko, moi Kochani, łączy się w całość. Jeśli nie zbudujemy dobrego fundamentu, to i dom prędzej czy później nam się rozwali. Tak samo jest z rokiem liturgicznym: jeśli nie zbudujemy tego fundamentu albo źle go zrobimy, to nie przeżyjemy dobrze Bożego Narodzenia, Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego oraz Okresu zwykłego.

Tak samo jest i z naszym życiem oraz z powołaniem. Dziś przypada pierwszy czwartek miesiąca. Jest to dzień, kiedy dziękujemy – jak w każdym miesiącu – za dar Eucharystii oraz za kapłanów, prosząc również Boga o nowe liczne i święte powołania kapłańskie, zakonne oraz misyjne. Właśnie w powołaniu ważny jest ten fundament, jaki mamy położony w swoim życiu. Aby to powołanie – oparte na fundamencie wiary – mogło wzrastać i aby stawało się silne!

Właśnie dziś liturgia słowa mówi nam o spełnianiu woli Boga! Możemy mówić i wołać: Panie, Panie! Ale samym tym wołaniem nie osiągniemy życia wiecznego. Może nam Bóg proponować pójście do seminarium, ale my powiemy, że my sami sobie lepiej życie ułożymy – i pójdziemy w świat. Znajdziemy dziewczynę, znajdziemy dobrą pracę, kupimy super dom, super samochód – i może początkowo będziemy rzeczywiście szczęśliwi, ale później to wszystko się rozwali…

Będziemy nieszczęśliwi, będziemy zagubieni i będziemy wołać: Panie, Panie! A Bóg tak nas kocha, że usunie gruzy ze starej budowli i pozwoli nam zalać fundament i budować nowy dom naszego życia, by osiągnąć życie wieczne.

Ze swojego przykładu Wam powiem, że tak naprawdę teraz dopiero uczę się rozeznawać wolę Boga. Do tej pory wszystko poniekąd układało się tak, jak ja chciałem: wymarzona szkoła, kierunek bez matematyki rozszerzonej, rożne rekolekcje, wyjazdy, wspaniali księża, stawiani na mojej drodze życia…

A teraz Bóg prowadzi mnie drogą, którą nie myślałem, by iść. Drogą, której finału – na dobrą sprawę – nie jestem w stanie przewidzieć… Droga, która nie zawszę jest usłana różami, ale co do której wiem jedno: cieszę się, że idę za Nim. Ten czas jest mi potrzebni i jestem Bogu wdzięczny za ten czas – nieraz trudny i wymagający, ale wiem, że On chce, bym był szczęśliwy.

Dlatego módlcie się, aby dobrze życie swoje przeżyć i przygotować się na przyjście Pana!

1 komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.