Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie z Surgutu, z Syberii.
Dziś rozmyślanie przygotowała dla nas s. Teresa. Zapraszam do wspólnego pochylenia się nad Słowem Bożym i do wspólnej modlitwy. Na koniec jak zawsze słówko gadane, które codziennie nagrywam po rosyjsku i po polsku. Zapraszam serdecznie.
U nas dziś +2 i pada deszcz. Takiej pogody w grudniu najstarsi górale nie pamiętają. Ale już pojutrze będzie prawdopodobnie -20 i więcej.
(Iz 26,1-6)
W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w ziemi judzkiej: „Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło. Podepcą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich”.
(Mt 7,21.24-27)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie», wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki”.
Dzisiaj w Ewangelii Świętego Mateusza Jezus kończąc Kazanie na Górze mówi – kto słucha słowa Bożego i według niego żyje, zbudował swój dom na skale. Aby być skutecznym głosicielem Słowa trzeba więc kochać Je jak Maryja. Do takiego miłowania zaproszony jest każdy z nas. Uważne słuchanie Słowa i głębokie przeżywanie Go, czyni głoszącego świadkiem Chrystusa. Słowo dociera do ludzi poprzez innych i nawet jeśli jest głoszone nieudolnie, nie przestaje być słowem Boga. Jezusowi chodzi o to, żebyśmy tym słowem dzielili się, żebyśmy je przekazywali dalej z serca do serca. Właśnie o tym niestrudzenie przypomina nam papież Franciszek – jeśli podejmujesz się głoszenia kerygmatu, musisz dawać świadectwo.
Przykładem ludzi, którzy swój dom budują na skale słowa Bożego są ci, których przygotowuję teraz do przyjęcia sakramentów świętych. Ich ogromne otwarcie się pomimo początkowych trudności, zaufanie Słowu Bożemu przynoszą niezwykłe plony nawróceń wśród innych. Na przykład wczoraj wśród wieloosobowej grupy już ostatnie przygotowanie miał jeden starszy pan Ormianin Seiran i także jedna pani Alona, która pomimo choroby onkologicznej z wielką nadzieją i wiarą przygotowywała się do sakramentów. Jej mąż przychodził do kościoła i kiedy ona chorowała przyprowadzał nawet ich dzieci na katechezę. Alona wraz ze swoim mężem chcą zawrzeć sakrament małżeństwa w Kościele Katolickim. Inni dwaj chłopcy, Witalij i Wania będą przyjmowali chrzest święty. Inni którzy jeszcze nie byli pewni swojej wiary i przekonań, przy Alonie podciągają się, a ich wiara rozpala się.
Na czym opieram moją relację z Bogiem i z drugim człowiekiem? Jak wygląda moje czynne świadectwo wiary? Czy rozeznaję sytuację własnego życia? Czy poznaję wsłuchując się w słowo Boże, jaka jest wola Boża? Jak próbuję podejmować właściwe decyzje w swoim życiu, czy w odniesieniu do Boga?
Niech nasz życie stanie się otwartą księgą, w której spotykający nas ludzie będą mogli dostrzec dobrą nowinę o miłości Boga do człowieka, o jego niezgłębionym miłosierdziu dla tych, którzy powracają do Niego i zachowują Jego słowa w swoim codziennym życiu.
s. Teresa Jakubowska CSA
Poniższe słówko umieszczam tu nie ze względu na słówko, ale na to co jest na końcu – droga z Kogałymu do Nojabrska, w śnieżny dosyć dzień.
Katecheza w Kogałymie
Msza w Nojabrsku
Pierwsze Roraty w Surgucie
Po katechezie – uczniowie s. Teresy
W drogę z nami…
Budować na skale ?. Nie można kupić już przygotowanego placu z bezpiecznymi furtkami ? Na skale, drogo wyjdzie.
Wszystko, co ma prawdziwą wartość, kosztuje.
xJ
Dzisiaj X.Paweł zakończył rekolekcje w Wołominie, i tak się zmniejszył świat. To był dobry czas. Szczęść Boże!
Czas dobry – a świat mały…
Taka prawda…
xJ