Kto we Mnie wierzy…

K

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywają:

Filip Gębala – należący w swoim czasie do Wspólnoty młodzieżowej w Trąbkach;

Filip Odziemczyk – Lektor w Parafii w Miastkowie Kościelnym.

Urodziny natomiast przeżywają dziś:

Marzena Pazik – Wolska, moja Pani Dentystka;

Grzegorz Pałysa – życzliwy Człowiek z Parafii w Miastkowie Kościelnym.

Serdecznie życzę Świętującym jak najwierniejszego odwzorowania w swoim życiu postawy dzisiejszych Patronów! W tej intencji będę się modlił!

W dniu wczorajszym otrzymałem bardzo smutną po ludzku wiadomość, że w sobotę wieczorem, w wypadku w trakcie prac na roli, odszedł do Domu Ojca Mirosław Antoni Łubik, Ojciec Karoliny – dziś Wyrozębskiej – za czasów swojego studiowania: aktywnie włączającej się w działalność naszego Duszpasterstwa. Do dziś zresztą mamy bardzo dobry kontakt – stąd ta wiadomość, którą od samej Karoliny otrzymałem. Proszę o modlitwę za świętej pamięci Mirosława, ale także – a może nawet: o wiele bardziej – za Karolinę, Jej Mamę i Braci, i całą Rodzinę, bo dla Nich wszystkich to, co się stało, jest wielkim szokiem.

Jeszcze tego samego dnia odbyło się bardzo udane i radosne majówkowe spotkanie przy grillu, a kilka godzin potem – tak niespodziewane pożegnanie… Moi Drodzy, bądźmy z Karoliną i z Rodziną Łubików – szczególnie w tych dniach. My modliliśmy się już wczoraj, w czasie Mszy Świętej o godzinie 20:00, w naszym Duszpasterstwie. Chciałbym też wybrać się na pogrzeb, kiedy jego termin będzie już ustalony i nic naprawdę poważnego nie stanie na drodze.

A ja dzisiaj planuję dzień na własne prace – najpierw w Siedlcach, a potem w Lublinie.

Teraz zaś już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

A poniżej – jak w każdy poniedziałek – słówko Janka. Bardzo serdecznie dziękuję za szczerość i głęboką wiarę, siłę przekonania i motywację do dawania świadectwa, jakie przebijają z każdego słowa, zapisanego w rozważaniu Janka. W każdym – także w dzisiejszym. Wielkie dzięki!

Zatem, co Pan konkretnie do mnie mówi? Duchu Święty, tchnij!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Święto Św. Apostołów Filipa i Jakuba,

6 maja 2024., 

do czytań z t. VI Lekcjonarza: 1 Kor 15,1–8; J 14,6–14

CZYTANIE Z PIERWSZEGO LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO KORYNTIAN:

Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem. Chyba żebyście uwierzyli na próżno.

Przekazałem wam na początku to, co przejąłem: że Chrystus umarł za nasze grzechy, zgodnie z Pismem, że został pogrzebany, że zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem; i że ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie; większość z nich żyje dotąd, niektórzy zaś pomarli. Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim Apostołom. W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie jako poronionemu płodowi.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:

Jezus powiedział do Tomasza: „Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście”.

Rzekł do Niego Filip: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy”.

Odpowiedział mu Jezus: „Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie, wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła.

Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię”.

A OTO SŁÓWKO JANKA:

Dziś w Kościele przeżywamy święto dwóch Apostołów Filipa i Jakuba. Kim byli owi Apostołowie?

Jakub był przełożonym wspólnoty w Jerozolimie, która składała się głównie z Żydów i kultywowała tradycje religijne Starego Testamentu. Filip, według starożytnych świadectw, był apostołem misyjnym. Dotarł do Grecji i na terytoria współczesnej Ukrainy, a śmierć męczeńską poniósł w Hierapolis, na terenie dzisiejszej Turcji. Dwaj różni apostołowie, działający w dwóch różnych środowiskach, ale głoszący to samo zbawienie w Chrystusie. Taka jest odwieczna tradycja Kościoła.”

Gdy przeczytałem powyższy krótki fragment ich życiorysu, to pomyślałem o nas. O naszym życiu i o grupach, w których się obracamy. Zobaczmy, że Apostołowie poszli głosić Boga innym. Poszli do różnych krajów. Poszli do różnych osób! Obracali się w różnych grupach. Lecz łączyło ich głoszenie tego samego Boga!

My też jesteśmy jak apostołowie. Jesteśmy wierzący, praktykujący oraz mamy misję – dawania świadectwa o Bogu! Dawania świadectwa o tym, jak przeżywamy życie w wierze!

Kapłan nie ma tak dużej możliwości, aby wchodzić w te grupy, w jakich my jesteśmy! Zobaczcie, jak jesteśmy pod tym względem wyjątkowi i jaką mamy szansę! Nawet sobie nie zdajemy sprawy, ile dusz możemy przyciągnąć do Boga! Ile osób czeka na nawrócenie!

Św. Paweł, w dzisiejszym pierwszym czytaniu, mówi do nas: Przypominam, bracia, Ewangelię, którą wam głosiłem, którąście przyjęli i w której też trwacie. Przez nią również będziecie zbawieni, jeżeli ją zachowacie tak, jak wam rozkazałem… Chyba żebyście uwierzyli na próżno.

Zobaczcie, że Ewangelia ma wielką moc! Jeżeli uwierzymy na maksa i będziemy nią żyli oraz głosili innym, dzięki niej osiągniemy zbawienie! To jest niewiarygodne! Lecz zbawienia nie osiągniemy poprzez PRZECZYTANIE EWANGELII, ale poprzez ŻYCIE EWANGELIĄ!

Święci Filip i Jakub, Apostołowie, tą Ewangelią żyli! Bierzmy z nich przykład, moi Drodzy! Żebyśmy i my, ludzie tych czasów, w których jest taka nagonka na Kościół i ludzi wierzących – nie bali się żyć Ewangelią! Tamte czasy też były trudne, w końcu oni ponieśli śmierć męczeńską za wiarę. Za Boga! Ponieśli śmierć za wierność!

Musimy uczyć się tej wierności! Coraz więcej jest niewierności, a stawiania na wygodę, bo tak będzie łatwiej! NIE TEGO UCZY NAS KOŚCIÓŁ!

Zobaczmy, przecież wiele razy było trudno, było ciężko. Lecz zawsze, ale to zawsze, po trudnościach Bóg wyprowadzał owoc! Tym owocem życia i poświęcenia patronów dnia dzisiejszego było to, że osiągnęli zbawienie i są w chwale Boga!

Zachęcam Was – a mówię to także do samego siebie – abyśmy zagłębili się bardziej w życiorys tych apostołów, bo naprawdę warto poznać ich historie i owoce ich apostolskiej posługi!

4 komentarze

  • Dziś w kalendarzu liturgicznym rosyjskich katolików wspomnienie św. męczennika Jerzego (https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/04-24a.php3). Decyzja Konferencji Biskupów została przesunięta z 23 kwietnia. Tego samego dnia (6 maja) pamięć św. Jerzego jest czczona w rosyjskim Kościele Prawosławnym.
    Święty Jerzy jest niebiańskim patronem Moskwy od czasów księcia Jurija (w chrzcie Jerzego) Dołgorukiego (1090-1157), którego niebiańskim patronem był święty męczennik Jerzy.
    Miasto Moskwa jest po raz pierwszy wspomniane w kronikach w 1147 roku.
    Od czasów księcia Dmitrija Donskiego (1363-1389) Święty Jerzy jest niebiańskim patronem Moskwy.
    Krzyż (order) Jerzego najwyższe odznaczenie dla żołnierzy i podoficerów za zasługi wojskowe na polu bitwy. Założony w 1807 roku, początkowo miał jeden stopień, od 1856 roku 4 stopnie.
    Zniesiony w grudniu 1917 roku. Ponownie założony w marcu 1992 roku.
    Teraz krzyż ten jest przyznawany nawet zwykłym żołnierzom i pielęgniarkom szpitali wojskowych.
    Nagradzanie krzyżami georgiańskimi różnych stepów odbywa się kolejno od czwartego stopnia do pierwszego.
    Motto Orderu „Za służbę i odwagę”.

    Ksiądz Jacek, chciałabym zapytać: kto jest patronem Warszawy?
    Zdjęcia orderów wszystkich czterech stopni wysłała do ks. Jacka na e-mail

    Sancti Phillipe et Jacobe minor, orate pro nobis!
    Sancte Georgii, ora pro nobis!

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.