Szczęść
Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywa Biskup
Zbigniew Kiernikowski, poprzedni Pasterz Diecezji siedleckiej, a
obecnie – Biskup legnicki. Niech Pan błogosławi Solenizantowi w
ciągłym poszukiwaniu głębi i piękna liturgii – oraz wszelkich
relacji z Bogiem. Niech wspiera Jego pasterskie poczynania. Zapewniam
o modlitwie!
Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywa Biskup
Zbigniew Kiernikowski, poprzedni Pasterz Diecezji siedleckiej, a
obecnie – Biskup legnicki. Niech Pan błogosławi Solenizantowi w
ciągłym poszukiwaniu głębi i piękna liturgii – oraz wszelkich
relacji z Bogiem. Niech wspiera Jego pasterskie poczynania. Zapewniam
o modlitwie!
Moi
Drodzy, bardzo serdecznie dziękujemy Księdzu Markowi za wczorajsze
słówko z Syberii, a w nim – cenne wskazania wielkopostne. Zapewne
zauważyliście, że to, co pisze Ksiądz Marek, pokrywa się z tym,
co ja tu wypisuję w rozważaniach. Zapewniam Was, że nie
konsultujemy treści naszych rozważań. Po prostu – myślimy
podobnie o tych bardzo ważnych sprawach. A jest tak zapewne dlatego,
że nie są to nasze prywatne poglądy, a spojrzenie Kościoła na
tenże problem. Kościół bowiem zawsze nauczał i naucza –
zresztą, w zgodzie z Pismem Świętym – o konieczności wchodzenia
w głębiny ludzkiej duszy, a nie pozostawania na tym, co
powierzchowne. Raz jeszcze, dziękujemy Księdzu Markowi!
Drodzy, bardzo serdecznie dziękujemy Księdzu Markowi za wczorajsze
słówko z Syberii, a w nim – cenne wskazania wielkopostne. Zapewne
zauważyliście, że to, co pisze Ksiądz Marek, pokrywa się z tym,
co ja tu wypisuję w rozważaniach. Zapewniam Was, że nie
konsultujemy treści naszych rozważań. Po prostu – myślimy
podobnie o tych bardzo ważnych sprawach. A jest tak zapewne dlatego,
że nie są to nasze prywatne poglądy, a spojrzenie Kościoła na
tenże problem. Kościół bowiem zawsze nauczał i naucza –
zresztą, w zgodzie z Pismem Świętym – o konieczności wchodzenia
w głębiny ludzkiej duszy, a nie pozostawania na tym, co
powierzchowne. Raz jeszcze, dziękujemy Księdzu Markowi!
A
ja raz jeszcze przepraszam za zamieszanie w szacie graficznej bloga,
bo raz tekst jest pisany dużą, a raz mniejszą czcionką. Jednak
już planujemy – wraz z Moderatorem bloga – totalną przebudowę
całości i wówczas problemy te prawdopodobnie znikną. Ale to w
najbliższych dniach.
ja raz jeszcze przepraszam za zamieszanie w szacie graficznej bloga,
bo raz tekst jest pisany dużą, a raz mniejszą czcionką. Jednak
już planujemy – wraz z Moderatorem bloga – totalną przebudowę
całości i wówczas problemy te prawdopodobnie znikną. Ale to w
najbliższych dniach.
Tymczasem
życzę błogosławionego i owocnego Wielkiego Postu!
życzę błogosławionego i owocnego Wielkiego Postu!
Gaudium
et spes! Ks. Jacek
et spes! Ks. Jacek
Sobota
po Popielcu,
po Popielcu,
do
czytań: Iz 58,9b–14; Łk 5,27–3
czytań: Iz 58,9b–14; Łk 5,27–3
CZYTANIE
Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:
Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:
To
mówi Pan Bóg: „Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz
grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb
zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe
światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się
południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją
na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak
zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
mówi Pan Bóg: „Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz
grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb
zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe
światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się
południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją
na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak
zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
Twoi
ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych
fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów,
Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.
ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych
fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów,
Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.
Jeśli
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu. Ja cię
powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę
dziedzictwem Jakuba, twojego ojca.
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu. Ja cię
powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę
dziedzictwem Jakuba, twojego ojca.
Albowiem
usta Pana to wyrzekły”.
usta Pana to wyrzekły”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Jezus
zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł
do niego: „Pójdź za Mną”. On zostawił wszystko, wstał i
poszedł za Nim.
zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł
do niego: „Pójdź za Mną”. On zostawił wszystko, wstał i
poszedł za Nim.
Potem
Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była
spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do
stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do
Jego uczniów: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i
grzesznikami?”
Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była
spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do
stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do
Jego uczniów: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i
grzesznikami?”
Lecz
Jezus im odpowiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci,
którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia
sprawiedliwych, lecz grzeszników”.
Jezus im odpowiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci,
którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia
sprawiedliwych, lecz grzeszników”.
I
oto kolejne wskazania, dotyczące właściwego przeżywania
Wielkiego Postu – i w ogóle: dzieła pokuty. Zauważyliśmy
zapewne – jak nam to uświadomił wczoraj Ksiądz Marek – że w
tych pierwszych dniach tego świętego czasu duchowej odnowy
otrzymujemy w liturgii Słowa bardzo konkretne podpowiedzi,
dotyczące właśnie tego, na co należy zwrócić szczególną uwagę
i co wyakcentować. I nie jest to – zauważmy! – tylko i
wyłącznie wierność zewnętrznym praktykom, zwyczajom,
tradycjom, ale gruntowna przebudowa wnętrza, czyli przemiana
myślenia. Całościowa zmiana nastawienia do Boga, do całego
otaczającego świata, do drugiego człowieka i wreszcie – do
samego siebie.
oto kolejne wskazania, dotyczące właściwego przeżywania
Wielkiego Postu – i w ogóle: dzieła pokuty. Zauważyliśmy
zapewne – jak nam to uświadomił wczoraj Ksiądz Marek – że w
tych pierwszych dniach tego świętego czasu duchowej odnowy
otrzymujemy w liturgii Słowa bardzo konkretne podpowiedzi,
dotyczące właśnie tego, na co należy zwrócić szczególną uwagę
i co wyakcentować. I nie jest to – zauważmy! – tylko i
wyłącznie wierność zewnętrznym praktykom, zwyczajom,
tradycjom, ale gruntowna przebudowa wnętrza, czyli przemiana
myślenia. Całościowa zmiana nastawienia do Boga, do całego
otaczającego świata, do drugiego człowieka i wreszcie – do
samego siebie.
Wymownie
brzmi to dzisiaj w Proroctwie Izajasza: Jeśli u siebie
usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę
przygnębioną, […] Jeśli
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich…
brzmi to dzisiaj w Proroctwie Izajasza: Jeśli u siebie
usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę
przygnębioną, […] Jeśli
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich…
Zobaczmy,
ileż to postaw i zachowań ludzie mieli wówczas do
skorygowania – właśnie takich postaw i takich zachowań,
które burzyły międzyludzkie relacje, a tym samym burzyły relacje
z Bogiem. A ile ma ich do skorygowania dzisiejszy człowiek,
dzisiejszy chrześcijanin, katolik żyjący tu i teraz?…
ileż to postaw i zachowań ludzie mieli wówczas do
skorygowania – właśnie takich postaw i takich zachowań,
które burzyły międzyludzkie relacje, a tym samym burzyły relacje
z Bogiem. A ile ma ich do skorygowania dzisiejszy człowiek,
dzisiejszy chrześcijanin, katolik żyjący tu i teraz?…
Jak
zapowiada sam Bóg w Proroctwie Izajasza: jeśli wskazane błędy
zostaną naprawione, jeśli niewłaściwe postawy zostaną
skorygowane i poprowadzone na właściwe tory, wówczas w relacjach
między człowiekiem a Bogiem, oraz w relacjach międzyludzkich
zapanuje prawdziwy porządek, prawdziwa harmonia, a człowiek
nabierze nowych sił i nowego zapału do dobrego życia.
zapowiada sam Bóg w Proroctwie Izajasza: jeśli wskazane błędy
zostaną naprawione, jeśli niewłaściwe postawy zostaną
skorygowane i poprowadzone na właściwe tory, wówczas w relacjach
między człowiekiem a Bogiem, oraz w relacjach międzyludzkich
zapanuje prawdziwy porządek, prawdziwa harmonia, a człowiek
nabierze nowych sił i nowego zapału do dobrego życia.
A
zatem, nie zachowywanie jakichś zwyczajowych umartwień i
zewnętrznych praktyk – o których dzisiaj w ogóle nawet nie
ma mowy – tylko bardzo konkretna i radykalna zmiana w
nastawieniu do drugiego człowieka ma wyznaczać kierunek pracy nad
sobą człowieka, uważającego się za przyjaciela Boga. Nie mamy
wątpliwości, że taka zmiana może wynikać tylko i wyłącznie z
wewnętrznej przemiany – przemiany myślenia.
zatem, nie zachowywanie jakichś zwyczajowych umartwień i
zewnętrznych praktyk – o których dzisiaj w ogóle nawet nie
ma mowy – tylko bardzo konkretna i radykalna zmiana w
nastawieniu do drugiego człowieka ma wyznaczać kierunek pracy nad
sobą człowieka, uważającego się za przyjaciela Boga. Nie mamy
wątpliwości, że taka zmiana może wynikać tylko i wyłącznie z
wewnętrznej przemiany – przemiany myślenia.
Niestety,
taki proces nie dokonywał się w ciasnych umysłach faryzeuszy i
uczonych w Piśmie, czego ewidentnym dowodem jest wydarzenie, opisane
w dzisiejszej Ewangelii. Ludzie ci nic nie rozumieli – bo
zapewne w ogóle nie chcieli rozumieć – z postawy Jezusa, który
totalnie przełamywał wszelkie zwyczajowe
konwenanse i normy poprawnościowe, aby skłonić człowieka do
tego, by i on przełamał swoje wewnętrzne opory i wrócił
na drogi dobra.
taki proces nie dokonywał się w ciasnych umysłach faryzeuszy i
uczonych w Piśmie, czego ewidentnym dowodem jest wydarzenie, opisane
w dzisiejszej Ewangelii. Ludzie ci nic nie rozumieli – bo
zapewne w ogóle nie chcieli rozumieć – z postawy Jezusa, który
totalnie przełamywał wszelkie zwyczajowe
konwenanse i normy poprawnościowe, aby skłonić człowieka do
tego, by i on przełamał swoje wewnętrzne opory i wrócił
na drogi dobra.
To
właśnie dlatego Jezus bez oporów udał się na ucztę do celnika
Lewiego i zasiadł do stołu z całym jego szemranym towarzystwem –
ku wielkiemu zgorszeniu tychże właśnie poprawnych
religijnie i obyczajowo, stanowiących duchową i intelektualną
elitę narodu. A przynajmniej – uważających się za takową.
Wiemy, że sam Lewi – po tym spotkaniu z Jezusem – całkowicie
przemienił swoje myślenie i od nowa zaczął budować relacje z
ludźmi. Wierzymy głęboko, że nie on jeden z całego tamtego
grona. A ci poprawni politycznie, religijnie i obyczajowo –
pozostali poprawnymi. Oczywiście – we swoim własnym, czyli
negatywnym rozumieniu tego słowa.
właśnie dlatego Jezus bez oporów udał się na ucztę do celnika
Lewiego i zasiadł do stołu z całym jego szemranym towarzystwem –
ku wielkiemu zgorszeniu tychże właśnie poprawnych
religijnie i obyczajowo, stanowiących duchową i intelektualną
elitę narodu. A przynajmniej – uważających się za takową.
Wiemy, że sam Lewi – po tym spotkaniu z Jezusem – całkowicie
przemienił swoje myślenie i od nowa zaczął budować relacje z
ludźmi. Wierzymy głęboko, że nie on jeden z całego tamtego
grona. A ci poprawni politycznie, religijnie i obyczajowo –
pozostali poprawnymi. Oczywiście – we swoim własnym, czyli
negatywnym rozumieniu tego słowa.
Po
której stronie my dzisiaj usytuowalibyśmy siebie: czy po stronie
tych, którzy może rzeczywiście błądzą i grzeszą, ale
naprawdę robią, co mogą, aby dostrzec swoje błędy i naprawdę
coś konkretnie zmieć w swoich myślach, słowach i uczynkach, czy
też po stronie tych, którym z samymi sobą jest tak dobrze, że
nie widzą potrzeby zmiany czegokolwiek, a tylko dla ogólnego
dobrego wrażenia coś tam na Wielki Post postanowią – tak na
„odczepkę” Panu Bogu i dla przypudrowania całego bałaganu,
jaki panuje w ich sercach?… Po której stronie widzimy samych
siebie?…
której stronie my dzisiaj usytuowalibyśmy siebie: czy po stronie
tych, którzy może rzeczywiście błądzą i grzeszą, ale
naprawdę robią, co mogą, aby dostrzec swoje błędy i naprawdę
coś konkretnie zmieć w swoich myślach, słowach i uczynkach, czy
też po stronie tych, którym z samymi sobą jest tak dobrze, że
nie widzą potrzeby zmiany czegokolwiek, a tylko dla ogólnego
dobrego wrażenia coś tam na Wielki Post postanowią – tak na
„odczepkę” Panu Bogu i dla przypudrowania całego bałaganu,
jaki panuje w ich sercach?… Po której stronie widzimy samych
siebie?…
I
co w związku z tym?…
co w związku z tym?…