Polska przegrała! Na własne życzenie!

P

Moi Drodzy, wygląda na to, że jako Naród – w dzień papieski – wymierzyliśmy naszemu Papieżowi siarczysty policzek! Zakpiliśmy sobie z Niego! Szkoda… To był ostatni dzwonek, kiedy można było coś zmienić. Teraz pozostaje już tylko ulica, demonstracje, przelew krwi i samospalenia. Próbkę tego ostatniego mieliśmy w tych dniach. Zatem – nie przesadzam, chociaż bardzo, bardzo chciałbym nie mieć w tym momencie racji! 

    Jesteśmy Narodem niemądrym – chociaż cisną mi się tu na usta inne, znacznie mocniejsze słowa… Niczego nie zrozumieliśmy z nauczania Jana Pawła II, z heroicznej walki Jego oraz Prymasa Tysiąclecia o naszą wolność… Po raz kolejny oddajemy ster polskich spraw tym, którzy nas bezczelnie i zupełnie jawnie okradają i uzależniają od innych! Szkoda… Ks. Jacek
Poniedziałek 28 tygodnia zwykłego, rok I,

do czytań:  Rz 1,1–7;  Łk 11,29–32

To plemię jest plemieniem przewrotnym. Żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku Jonasza. Tak dzisiaj stwierdził Jezus, mając na myśli to, co sam później powiedział o przebywaniu Jonasza we wnętrznościach ryby, która – gdy uciekał z Niniwy – przyniosła go jednak do niej, by wzywał do nawrócenia. I wzywał – i Niniwa nawróciła się!
Tutaj dochodzimy do drugiego aspektu misji Jonasza, a mianowicie do tego, że jego nawoływanie, jego działalność powodowała masowe nawracanie się ludzi! A oto tu jest coś więcej niż Jonasz – mówi dalej Jezus, wyrażając prawdę poniekąd oczywistą, że Jego przepowiadanie i Jego słowa mają znacznie większą moc, niż słowa Proroka. Pomimo tego jednak – tak wielu ludzi trwa w uporze i nie chce się nawrócić.
Jak długo będzie trwał ten upór? I dokąd ludzie nie będą wierzyć w Jezusa i w Jego słowo? Zapewne kluczowym wyrażeniem dzisiejszej wypowiedzi Jezusa jest słowo: na sądzie. To bowiem wtedy ludzie z Niniwy powstaną i oskarżą tych, którzy słysząc Jezusa nie nawracają się, kiedy oni nawrócili się na głos Proroka. I wtedy także królowa z Południa, czyli królowa Saby oskarży tych, którzy nie usłuchali Jezusa, podczas gdy ona posłuchała głosu Salomona.
Tak, Kochani! Wszystko się rozstrzygnie na sądzie! Wtedy już nikt nie będzie miał wątpliwości, kim jest Jezus i jakie znaczenie, jaką moc mają Jego słowa. Zapewne i dzisiaj wielu doskonale zdaje sobie z tego sprawę, ale robią oni wszystko, aby tego Słowa nie usłyszeć i się nim nie przejąć. Wtedy już jednak nie będzie żadnej wątpliwości! I wtedy zwycięzcami okażą się ci, których dzień ten zastanie wiernymi Jezusowi, których zastanie zasłuchanymi w Jego słowa.
Dlatego, moi Drodzy, nie czekajmy na dzień sądu, ale już dzisiaj dajmy się przekonać Pawłowi Apostołowi, który do wiernych Rzymu, ale i do nas wszystkich mówi w pierwszym czytaniu: Jest to Ewangelia o Jego Synu pochodzącym według ciała z rodu Dawida, a ustanowionym według Ducha Świętości przez powstanie z martwych pełnym mocy Synem Bożym, o Jezusie Chrystusie, Panu naszym.
Tak, Kochani, to jest Ewangelia o Jezusie! I to jest Jezus, Boży Syn, którego winniśmy słuchać i za którym powinniśmy postępować! My dzisiaj nieraz denerwujemy się – i słusznie! – że ktoś tak publicznie neguje wiarę, że ktoś rwie publicznie Biblię. Oczywiście, powinniśmy na to reagować, bo my, katolicy, nie jesteśmy jakimiś niemymi cielętami, które nie potrafią niczego powiedzieć i  zająć stanowiska, gdy uderza się w wartości dla nas najświętsze. Musimy reagować! Musimy odważnie zabierać głos i dopominać się praw, które z natury rzeczy i z zapisów konstytucji są nam należne.
Kiedy jednak okaże się, że ten nasz głos jest lekceważony i pomijany, wtedy powinniśmy zachować zupełny spokój, mając świadomość, że na Sądzie Bożym nastąpi pełne rozliczenie i cała prawda wyjdzie na jaw! Bo Bóg nie pozwoli z siebie drwić! Bóg zapyta tych wszystkich, którzy się Mu tak brutalnie sprzeciwiają, dlaczego to robią? I co w ten sposób osiągnęli?
Odpowiedzią będzie wyrok potępienia! Oby tylko wówczas nie okazało się, że i my sami mamy udział w tych czynach ciemności. Bo nie wolno nam zapominać, że jeżeli w wolnych wyborach dajemy swój głos na ludzi, którzy w taki sposób postępują i dopuszczają do głosu wrogów Kościoła, dając im suto opłacane – z naszych pieniędzy – etaty w telewizji; jeżeli popieramy ludzi, którzy otwarcie śmieją się z chrześcijańskich wartości i bałamutnie głoszą antywartości; którzy niszczą Naród, rozgrabiają i zniewalają Ojczyznę, uzależniając ją od innych – jeżeli zatem popieramy takich ludzi głosując na nich, albo z powodu zawinionej bierności rezygnujemy z udziału w wyborach, pozwalając im zwyciężyć, wtedy bierzemy na swoje sumienia dokładnie to wszystko, co ci ludzie zrobią, co postanowią i co zniszczą! Dokładnie to wszystko bierzemy na swoje sumienia! I z tego wszystkiego na Sądzie Bożym trzeba się nam będzie rozliczyć!

22 komentarze

  • Ale nie wszyscy chcą być pod zaborem kleru! i Kaczyńskiego. Niektórzy chcą być wolni, tak zwyczajnie wolni i nikt nie ma prawa im niczego narzucać! nawet Kościół. Poniżanie tych, którzy nie głosowali na kandydatów PiS jest skandaliczne. Ci którzy głosowali na inne partie też chodzą do Kościoła, chociaż przy takim podejściu obawiam się, że Koścół nadal będzie tracił.

  • Czy Polska przegrała? No nie wiem. Zobaczymy. Dla mnie żenadą jest, że w moim regionie na senatora wybrano PiSowca z Gdańska!!! Paranoja. A co pan Bielecki zrobi dla Białej Podl.? Przyjechał, pokrzyczał, rozdał ulotki z wizerunkiem papieża i wygrał. Podkupił lud i tyle go mieszkańcy powiatu bialskiego i okolic zobaczą. Żal ściska. A wczoraj w niektórych parafiach agitowano jeszcze na cześć PiS. I to ma być poszanowanie ciszy wyborczej??? To ma być prawe i sprawiedliwe?
    Wyniki pokazały, że Jarosław Kaczyński powinien odejść na emeryturę i przekazać kierownictwo komuś innemu.
    Martwi mnie wynik Palikota, zwłaszcza, że to młodzi oddawali na Niego głos. Przed nami społeczeństwo młodych, chcących legalnie popalić trawkę i inne "zioła", legalizować co się da, zmieniać płeć, itp.
    Inne wnioski? Mh, poczekam na dalsze wyniki wyborów
    Pozdrawiam!

  • "Niektórzy chcą być wolni, tak zwyczajnie wolni i nikt nie ma prawa im niczego narzucać" – :). Wolni też chcieli byc Braniccy, Potoccy, Kossakowscy, Rzewuscy itd. czyż nie? Jak się mówi o wolności, a myśli o "świętym spokoju", to jest nad wyraz przewrotne pojęcie wolności. Ale jakoś mnie to nie dziwi. Ani ślepiec nie zobaczy koloru pomarańczy, ani głuchy nie posłucha Chopina. Tak to już jest.

  • "Dla mnie żenadą jest, że w moim regionie na senatora wybrano PiSowca z Gdańska!!! Paranoja" – ale jak w innych regionach powybierano PO-wców na tej samej zasadzie to już jest cool? To dopiero paranoja!!!

  • A czy nie jest paranoją dzisiejszy wiec pod pałacem? ile będziemy żyć żałobą?! Co by zrobił Jarosław gdyby wygrał? aż strach pomyśleć, chociaż co teraz będzie gdy przegrał! To dopiero będzie paranoja! A dlaczego Palikot zabłysnął?, bo młodzież nie ma autorytetów!, żyjących autorytetów.

  • "A czy nie jest paranoją dzisiejszy wiec pod pałacem? ile będziemy żyć żałobą?" – w zasadzie tu nie chodzi o żadną żałobę, tylko o wstanie z kolan. O uczciwe śledztwo organów międzynarodowych, niezależnych o Moskwy. O prawdę. Czy mało jest dowodów i przykładów na to jak nami poniewierają jeżeli chodzi o te sprawę?

  • "A dlaczego Palikot zabłysnął?, bo młodzież nie ma autorytetów!," – a właśnie że ma, tylko takie, o których nawet nie chce mi się pisac. Dlatego wygrał, bo owe "autorytety" go wspierały. Dodam, że głównie chodzi o drugiej lub nawet trzeciej młodości "rockandrollowe tuzy", a zwłaszcza jednego pajacującego w TV prawie 50 letniego nastolatka :).

  • Każde myślenie skrajne jest skrajne i tego nie da się ukryć. Tak samo chodzi mi tu o niektóre słowa Ks Jacka jak też i o komentarze moich przedmówców. Robienie z przeciwnika politycznego wroga i to nie tylko politycznego do niczego nie prowadzi. Światem oraz Polską nie rządzie ten czy tamten co mu się wydaje, że rządzie, ale Duch Św. Ten wynik świadczy po prostu o tym jaki jest polityczny obraz Polaków i co tu by nie mówić jest taki i tyle. Dla jasności sprawy chcę tu zaznaczyć, że moje poglądy są bardzo zdecydowanie prawicowe i Chrześcijańskie. Nie zmienia faktu, że jestem absolutnie nie zaskoczony takim wynikiem. Trochę mnie tylko niepokoi 3 miejsce Ruchu Pali(kota) co świadczy że jest za kogo się modlić.

  • J24 – a co to jest skrajne myślenie? "Światem oraz Polską nie rządzie ten czy tamten co mu się wydaje, że rządzie, ale Duch Św" – no to całe szczęście, bo już się bałem, że czasami zły tu miesza, ale najwyraźniej byłem w błędzie :).

  • Moi Drodzy, dopiero teraz mogę zamieścić wpis Domownika – Anny, która dalej jeszcze boryka się z problemami technicznymi. Ks. Jacek

    Oto ten wpis:

    Dziękuję za radę.
    Próbowałam już wcześniej, gdy się pojawił problem.
    Niestety jest tak samo.

    Ks. Jacku
    Dziękuję Ci, za Twoją chęć pomocy, w umieszczaniu komentarzy.
    Dziękuję również za wyrozumiałość, cierpliwość, wsparcie, za to, że jesteś.

    Dobrze, że jesteś.

    Pozdrawiam
    Domownik – A

  • Moim zdaniem, to żadne skrajne myślenie :), troska :). Idąc tym tropem Kasandra też skrajnie myślała, no ale jednak miała rację ;). Notabene – właśnie tego typu logika cechuje tych co wygrali: jeżeli J.K. wygra wybory to dojdzie do tragedii – wojna z Rosją, faszyzacja kraju, demon klerykalizmu. Czyż to nie zabawne ?
    Pozdrawiam serdecznie
    Robert

  • Moi Drodzy, komentarz Domownika, który zamieściłem powyżej, był do wczorajszego mojego wpisu. Teraz dopiero otrzymałem wpis na dzisiaj, chociaż też był wysyłany rano. Ale nie dotarł. Dopiero kiedy smsami skontaktowaliśmy się, dowiedziałem się, co i jak. Proszę zatem wcześniejszy wpis Domownika przeczytać w kontekście wczorajszego mojego wpisu, a do dzisiejszego jest to, co zamieszczam poniżej. Ks. Jacek

    Oto ten tekst:

    Trzy dni spędzone w brzuchu ryby, to dni które odnosimy do śmierci i
    zmartwychwstania Chrystusa po trzech dniach w czasie których przebywał
    we wnętrzu ziemi…
    Warto sobie zadać pytanie, po co przyszedł Ten , któy zbawia, i przynosi
    każdemu z nas zbawienie.
    Przyszedł po to, by każdy z nas się nawrócił , z własnych grzechów.
    Przyszedł po to, by Niniwa naszych serc nie została zniszczona.
    Pamiętajmy, ze to nie Chrystus ucieka, ale to my uciekamy od dobrego,
    własciwego kierunku.
    Chrystus każdego dnia, w każdej sekundzie naszego życia, idzie za nami,
    ale nie jako prześladowca, ale jako Przyjaciel, jako ktoś, kto chce
    każdemu z nas pomóc, byśmy nie pomarli.

    Pozdrawiam
    Domownik – A

  • To Ty tak uważasz i może jeszcze sporo innych. Ale to wcale nie jest takie oczywiste. Najwygodniej właśnie kimś straszyć i to straszyć skutecznie i o to właśnie chodzi. Podobnie zresztą jak druga strona uważa, że teraz to wszystko idzie po równi pochyłej w przepaść. Nie straszmy się nawzajem wymyślonymi strachami. (Odsyłam do mojego I wpisu)

  • Masz rację – ja tak uważam :). Uważam również, że wbrew pozorom: "Ten wynik świadczy po prostu o tym jaki jest polityczny obraz Polaków i co tu by nie mówić jest taki i tyle" to nie jest to "i tyle".

  • Orędzie do G. Lomax z 01.10.2011.

    Wizjonerka otrzymała to orędzie na Nowy Rok Żydowski (rozpoczął się 28 września)

    Ten rok będzie rokiem wielkiej zmiany dla Mojego ludu. Wzywam was. Mój lud pozostawał w ukryciu, ale już dłużej nie będzie. Wzywam was, abyście byli Moimi świadkami, abyście żałowali w imieniu waszych miast, waszych narodów, abyście wołali do Mnie o miłosierdzie, ponieważ sądy Moje spadają i zobaczycie ich więcej w tym roku. Narody, które odwróciły się ode Mnie będą cierpieć wielką stratę.

    Ten rok będzie rokiem zwracania.

    Moi ludzie zwrócą się do Mnie lub odwrócą się ode Mnie gdy niedola wzrasta na Ziemi. Niektórzy z was są gotowi na to co nadchodzi, większość nie jest. Gotowość waszego ducha polega na stawaniu przede Mną codziennie w żalu za grzechy, szukaniu Mojej twarzy, szukaniu Mojej woli w każdej rzeczy. Trwaniu we Mnie.

    Większość z was trwa w świecie i odwiedza Mnie. Pragnę, abyście czynili odwrotnie. Świat nie może was ocalić, przed tym co nadchodzi. Świat stał się dla was sidłami, Mój ludu, ponieważ nie widzicie przez jego ozdoby, tego, który kusi was rzeczami materialnymi.

    W tym nadchodzącym roku, wiele z tych, którzy są przygotowani, będzie umieszczonych na czele.

    To są ci, którzy poddawali się Mojemu przygotowaniu i oczyszczeniu przez lata i przeszli sprawdzian pozostając wiernymi. Wielce was teraz wynagrodzę za wasze wysiłki bycia we Mnie i pozostawania w Mojej woli przez wasze życie.

    Dla tych, którzy odmówili, będzie dalsze sprawdzanie. Niektórzy z was będą bardzo cierpieć, ponieważ nie byliście Mi posłuszni, kiedy wiedzieliście, że was wzywam. Myśleliście sobie „Niech ktoś inny to zrobi”, i tak wasi bracia i siostry nosili cięższe brzemię. Oczekujecie, że będę wam błogosławił pomimo waszego nieposłuszeństwa, ale teraz zapłacicie cenę.

  • Wszystko co macie, Ja dałem wam, jednak odrzucacie Mnie. Jeśli macie zdrowie, to Ja tak chciałem. Jeśli prosperujecie, Ja tak zarządziłem. Jeśli wasza rodzina ma się dobrze, pobłogosławiłem ją. Jednak wolicie wygodę i oddajecie brzemię komuś innemu, aby go niósł [za was]. W tym roku poczujecie rękę Mojego sądu za wasze nieposłuszeństwo. Moje błogosławieństwa już dłużej nie spoczną na tych, którzy odrzucają brzemię.

    Dla, którzy dawali, widziałem każdą waszą ofiarę i teraz zaczniecie widzieć wyraźne nagrody za wasze posłuszeństwo Mnie. Gdy będziecie widzieć innych spadających w niedolę, oszczędzę was i pobłogosławię. Pomnożę/wywyższę was cudownie. Będziecie podziwiać i czcić Moje Święte Imię jeszcze bardziej. Będziecie wiedzieć, że ręka Mojego błogosławieństwa naprawdę jest z wami. Wielu z was nie zaprzestało dawania [dzielenia się], gdy sami byliście w potrzebie. Otrzymacie największe błogosławieństwo ze wszystkich, poznacie Moją chwałę.

    Oko nie widziało ani ucho nie słyszało błogosławieństw, które trzymam dla Moich ludzi w tym czasie. Tak, będą katastrofy. Tak, będą trudności, ale Moja chwała przewyższy blaskiem to wszystko.

    Moje dzieci, nie znacie powagi godziny, w której żyjecie. Wasze umysły nie są w stanie zrozumieć, to co niebawem się wydarzy na Ziemi i w niebiosach. Trzymajcie Moje słowo i Imię Mojego Syna zawsze przed sobą w tym czasie. Poprowadzę was i pokieruję do wszystkiego co musicie wiedzieć. Nadchodzi wiele więcej na świat, niż Moje dzieci uświadamiają sobie, ale gdy trwacie we Mnie, jesteście zawsze przygotowani, ponieważ Ja sam sprawiam, że jesteście gotowi. Ja sam sprowadzę wam wszystko co potrzebujecie. Nie ma potrzeby bać się tego co nadchodzi.

    Trzymajcie wasze oczy wpatrzone we Mnie. Czy sądzicie, że nie zatroszczę się o swoje? Czy myślicie, że gdy oddajecie się Mojej pracy pozostawię was z niczym? Czy gdy zajmujecie się interesem waszego Ojca, czy myślicie, że pozostawię was w niedostatku?

    Nie, Moje dzieci, ponieważ jestem wierny swojemu Słowu i dokonuję go w każdym czasie. Tak, gdy siejecie dla Mojego królestwa, oddam wam w wasze życie wszystko czegokolwiek będziecie potrzebować i jeszcze więcej.

    Bądźcie we Mnie gdy Moje sądy będą spadać. Bądźcie Mi posłuszni w każdej rzeczy i chodźcie Moimi drogami. Nie trwajcie w świecie, ale we Mnie. Trwajcie w Moim słowie i bądźcie mu posłuszni a nie będziecie w świecie.

    Oddajcie się temu do czego was wezwałem i szukajcie codziennie Mojej twarzy. Żałujcie codziennie za wasze grzechy. Sprawiajcie mi przyjemność w każdej rzeczy. Nie chodźcie drogami świata, ale Moimi.

    Dasiek

  • No to w sumie będzie dobrze :). Ja się już więcej nie martwię, nie troskam. A jak w najbliższym roku nie wyjdzie to mam reklamacje do Glyndy słac, czy do Pana?

  • A ja się zastanawiam, czy katolik może głosować na posła przynależącego do PO lub PSL takiego, który się opowiedział za Życiem. 15 posłów z PO wyłamało się z dyscypliny poselskiej. Poseł, na którego głosowałam dwukrotnie opowiedział się za Życiem.
    W 2007 roku część posłów z PiS, PSL, PO nie poparło wprowadzenia do Konstytucji zapisu chroniącego życie.
    Sissi

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.