Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu!

D
Szczęść Boże! Moi Drodzy, dzisiaj w Diecezji siedleckiej obchodzone jest Święto Rocznicy poświęcenia Katedry siedleckiej, dlatego teksty czytań, które tu dziś znajdziecie, odnoszą się do tego właśnie święta. We wszystkich innych diecezjach jest w liturgii dzień powszedni. Dlatego jeżeli ktoś chce pochylić się nas słowem Bożym z wtorku 25 Tygodnia zwykłego, niech łaskawie poszuka go sobie tu lub tam. A jeżeli ktoś chce wraz ze mną zagłębić się w tajemnicy świątyni – tym razem: katedralnej – to zapraszam!
      Natomiast wszystkich, bez wyjątku, bardzo, ale to bardzo proszę o modlitwę w intencji Ojca Świętego, pielgrzymującego po Kubie. On sam na każdym kroku prosi o modlitwę w jego intencji, nie możemy więc pozostać obojętni na te prośby. A poza tym, widzimy zapewne, jak wielkiego i niełatwego dzieła się podjął, dlatego tak bardzo ważne jest nasze wsparcie!
               Dobrego dnia, Kochani!
                                  Gaudium et spes!  Ks. Jacek

Święto
Rocznicy poświęcenia Katedry siedleckiej,
do
czytań z t. VI Lekcjonarza:

2
Krn 5,6–8.9b.10.13–6,2
albo:
Ef 2,19–22;
Łk 19,1–10

CZYTANIE
Z DRUGIEJ KSIĘGI KRONIK:
Król
Salomon i cała społeczność Izraela, zgromadzona przy nim przed
Arką, składali na ofiarę owce i woły, których nie rachowano i
nie obliczono z powodu wielkiej ilości.
Następnie
kapłani wprowadzili Arkę Przymierza Pana na jej miejsce do
sanktuarium świątyni, to jest do Świętego Świętych, pod
skrzydła cherubów, a cheruby miały tak rozpostarte skrzydła nad
miejscem Arki, że okrywały Arkę i jej drążki z wierzchu.
Pozostają one tam aż do dnia dzisiejszego. W Arce zaś nie było
nic oprócz dwóch tablic, tablic Przymierza, które Mojżesz tam
złożył pod Horebem, gdy Pan zawarł przymierze z synami Izraela w
czasie ich wyjścia z Egiptu.
Kiedy
tak zgodnie, jak jeden, trąbili i śpiewali, tak iż słychać było
tylko jeden głos wysławiający majestat Pana, kiedy podnieśli głos
wysoko przy wtórze trąb, cymbałów i instrumentów muzycznych przy
wychwalaniu Pana, że jest dobry i że na wieki Jego łaskawość,
świątynia napełniła się obłokiem chwały Pana, tak iż nie
mogli kapłani tam pozostać i pełnić swej służby z powodu tego
obłoku, bo chwała Pana wypełniła świątynię Bożą.
Wtedy
przemówił Salomon: „Pan powiedział, że będzie mieszkać w
chmurze, a ja Tobie, Panie, wybudowałem dom na mieszkanie, miejsce
przebywania Twego na wieki”.
ALBO:
CZYTANIE
Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO EFEZJAN:
Bracia:
Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście
współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na
fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest
sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą
w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym
budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Jezus
wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien
człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty.
Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z
powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i
wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał
przechodzić.
Gdy
Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego:
„Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w
twoim domu”.
Zeszedł
więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc
to, szemrali: „Do grzesznika poszedł w gościnę”.
Lecz
Zacheusz stanął i rzekł do Pana: „Panie, oto połowę mego
majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam
poczwórnie”.
Na
to Jezus rzekł do niego: „Dziś zbawienie stało się udziałem
tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy
przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło”.
Katedra
pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w
Siedlcach, której rocznicę poświęcenia dziś obchodzimy, została
wybudowana
w latach 1906 – 1912,

w stylu neogotyckim, na planie krzyża łacińskiego. W dniu 22
września 1913 roku została konsekrowana przez Biskupa lubelskiego,
Franciszka Jaczewskiego.

Od 1924 r. jest katedrą Diecezji siedleckiej. Budowę ostatecznie zakończono w
1928 roku.
Przy
okazji, warto nadmienić, iż Diecezja siedlecka wywodzi się z
Diecezji podlaskiej, którą utworzył Pius VII bullą „
Ex
imposita Nobis” z dnia
30
czerwca 1818 roku.

Diecezja podlaska, z siedzibą w Janowie, odegrała ważną rolę w
historii polskiego Kościoła, między innymi ze względu na obecność
na jej terenie Unitów podlaskich.
W
sierpniu 1923 roku, w Janowie odbył się Synod diecezjalny. W jego
wyniku Pius
XI, bullą „
Pro
recto et utili”, z dnia 25

stycznia 1924 roku przeniósł stolicę Diecezji do Siedlec,

wynosząc kościół parafialny pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia
Najświętszej Maryi Panny do godności katedry i nadając Diecezji
nazwę „siedleckiej,
czyli podlaskiej”.

Jej pierwszym Pasterzem został Biskup Henryk Przeździecki.
Święty
Jan Paweł II,
bullą
Totus
Tuus Poloniae Populus”
z
dnia 25
marca 1992 roku,

zreorganizował strukturę Kościoła w Polsce. Zmniejszyło się
terytorium Diecezji siedleckiej i została ona włączona do
Metropolii lubelskiej. Od tego czasu określa się ją jako:
„Diecezja
siedlecka”, bez: „podlaska”.
Do
najważniejszych wydarzeń w dziejach Diecezji zalicza się
Beatyfikację
Wincentego Lewoniuka i Dwunastu Towarzyszy

Unitów Podlaskich, dokonaną w Rzymie, w dniu 6 październiku 1996
roku; a także wizytę
Jana Pawła II w Siedlcach,
w
dniu 10 czerwca 1999 roku.
Obecnie
Pasterzem Kościoła siedleckiego jest Biskup
Kazimierz Gurda,

którego w posłudze pasterskiej wspiera Biskup
pomocniczy Piotr Sawczuk.

Diecezja siedlecka obejmuje dwieście
czterdzieści pięć parafii,

podzielonych na
dwadzieścia pięć dekanatów.

Pracuje w niej około
sześciuset
osiemdziesięciu
kapłanów diecezjalnych i około siedemdziesięciu kapłanów
zakonnych.

Patronami diecezji są Święci
Apostołowie Szymon i Juda Tadeusz oraz Święty Jozafat Kuncewicz.
Słuchając
Bożego słowa, jakie Kościół przewiduje na świąteczny obchód
rocznicy poświęcenia katedry, słyszymy w pierwszym czytaniu
niezwykle podniosły opis poświęcenia monumentalnej świątyni,
wzniesionej przez Salomona – chociaż można uznać, że w pewnym
sensie jej twórcą był też król Dawid. On zresztą bardzo
pragnął wznieść Bogu świątynię, ale to sam Bóg postanowił,
że budowniczym będzie syn i następca Dawida – Salomon.

Dlatego
Dawid przygotował na to swego syna, a jednocześnie także
przygotował wiele materiałów, które miały posłużyć do
wybudowania świątyni. Proces wznoszenia przybytku Pańskiego trwał
wiele lat – i oto dzisiaj słyszymy opis uroczystego zwieńczenia
tegoż dzieła.
Z
kolei, drugie czytanie przenosi naszą refleksję na przestrzeń
ducha,
bowiem Święty Paweł w Liście do Efezjan nazywa
świątynią całą wspólnotę wierzących, czyli Kościół
wskazując jednocześnie na Chrystusa, jako fundament też
duchowej budowli. Takimi świątyniami są wreszcie serca
poszczególnych wierzących.
I
wreszcie Ewangelia, która przedstawia epizod nawrócenia celnika
Zacheusza.
Oto Jezus sam dostrzegł tego podłego i małego –
fizycznie i duchowo – człowieka, „wpraszając się” wręcz do
jego domu. Rzecz oczywista, temu odważnemu gestowi Pana towarzyszyło
wielkie oburzenie otoczenia, ale czego innego można się było
spodziewać?…
Natomiast
bardzo szybko wszyscy przekonali się, że to Jezus miał rację, nie
owi oburzeni, bo Zacheusz niemalże natychmiast ogłosił
szokując
ą wręcz zapowiedź naprawienia
krzywd, wyrządzonych tak wielu ludziom. Najlepszym komentarzem tej
deklaracji nawróconego celnika – i komentarzem do wszystkiego, co
się w tym miejscu i czasie stało – były zapewne słowa samego
Jezusa: Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu.
A
zatem, to dom Zacheusza stał się w tym momencie rzeczywistą
świątynią – czyli miejscem spotkania Boga z człowiekiem – a
to z kolei mogło dokonać się dlatego, że takąż świątynią
stało się wcześniej jego serce.
Zobaczmy
zatem, jak wiele różnych wymiarów i aspektów wiąże się
z chrześcijańskim rozumieniem pojęcia: „świątynia”.
Oczywiście, nie jest to dla nas czymś zaskakującym i nowym, ale
dobrze to sobie jeszcze raz uświadomić właśnie dzisiaj, kiedy
Diecezja siedlecka wspomina sto drugą rocznicę poświęcenia
swojej katedry,
dziękując Bogu za Jego obecność w tej
najważniejszej diecezjalnej świątyni.
I
może właśnie dlatego, że o tej jedynej w swym rodzaju świątyni
dzisiaj mówimy – może dobrze byłoby zastanowić się nad tym,
jaka jest nasza świadomość przynależności do określonej
wspólnoty diecezjalnej.
Zwykle na co dzień o tym nie myślimy,
bo większość naszej religijnej aktywności koncentruje się wokół
świątyni parafialnej
– i w parafialnej wspólnocie. I dobrze,
że tak jest, bo jest to poniekąd sytuacja naturalna.
Natomiast
trzeba nam pamiętać, że przynależymy też do określonej
diecezji, a więc wspólnoty, która chociaż jest o wiele większa
od parafii, to jednak również stanowi pewną jedność i
odrębność.
Ponieważ bowiem wspólnota ta jednoczy się
właśnie w swojej katedrze, czyli świątyni, i wokół katedry,
czyli miejsca, z którego biskup naucza i kieruje swoją wspólnotą,
a także wreszcie – wokół osoby biskupa, przeto możemy mówić o
jakiejś jedności, całości, odrębności.
Styl
duszpasterski,
wypracowany w danej diecezji; wspólnota
kapłanów, w niej posługujących, jak też pewne historyczne
tradycje i zwyczaje
odróżniają jedną diecezję od
innej i pozwalają członkom takiej wspólnoty poczuć się w sposób
rzeczywisty… członkami wspólnoty właśnie.
Prawdziwej wspólnoty!
Bardzo
wyraźnie jest to widoczne i odczuwalne wówczas, kiedy duchowni z
przedstawicielami wiernych jednoczą się w katedrze, lub w
innych wybranych miejscach, na wspólnej modlitwie, lub kiedy
z diecezji wyrusza pielgrzymka piesza na Jasną Górę, lub
podejmowane są jakieś diecezjalne inicjatywy. To właśnie
wtedy tak bardzo mocno i wyraźnie doświadcza się diecezjalnej
jedności…
Na
co dzień natomiast wyraża się ona w modlitwie za diecezję
i jej biskupa, oraz w szczerym zainteresowaniu wszystkim, co w
diecezji się dzieje…
I
właśnie nad tym warto nam się zastanowić w chwili ciszy:
– Czy
modlę się za biskupa mojej diecezji i interesuję się jego
działalnością?
– W
jakich diecezjalnych inicjatywach ostatnio – lub kiedykolwiek –
uczestniczyłem?
– Czy
uczestniczyłem we Mszy Świętej w katedrze mojej diecezji?

Nie
jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście
współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na
fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest
sam Chrystus Jezus.

6 komentarzy

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.