Tysiąc tysięcy służyło Mu…

T
Szczęść
Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym moja Babcia, Weronika
Jaśkowska, kończy dziewięćdziesiąt
jeden lat!
Jeszcze rok temu pisałem o dobrym stanie psychicznym Babci i
pogodnym spojrzeniu na rzeczywistość. Niestety, przez
ten rok stan zdrowia
Babci bardzo się pogorszył, a
i wiek zrobił swoje…
Dlatego życząc szczególnej Bożej opieki, modlę się
dla
Babci
o cierpliwość w dźwiganiu krzyża wieku i chorób
oraz o skuteczną i kompetentną pomoc, jaką
też staramy
się – jako Rodzina – zorganizować.
Urodziny
dzisiaj przeżywa także Pani Mirosława Pucek – bardzo życzliwa
Osoba z Parafii Świętego Ojca Pio w Warszawie, pisząca czasami na
naszym blogu. Życzę Jubilatce
tak bardzo potrzebnego
zdrowia, ale nade wszystko ciągłego pogłębiania tej więzi z
Bogiem, którą Droga Jubilatka stara się
każdego dnia
intensywnie budować. Zapewniam o łączności w modlitwie! I
dziękuję raz jeszcze za ogromną życzliwość!
Dzień
dzisiejszy, będący liturgicznym Świętem trzech wielkich
Archaniołów, jest dniem imienin wielu bliskich mi Osób. A są
to:
Ksiądz
Rafał Jarosiewicz i Ksiądz Michał Dziedzic – pochodzący z mojej
rodzinnej Parafii;
Ksiądz
Michał Czelny, Ksiądz Rafał Kornilak, Ksiądz Michał Pawlonka,
Ksiądz Gabriel Mazurek – Kapłani z różnych względów mi
bliscy;
Diakon
Michał Bieńczyk –
mój były Uczeń z Liceum w Żelechowie, a obecnie przygotowujący
się do kapłaństwa;
Pani
Gabriela Snaczke – Przewodniczka naszej Pielgrzymki do Lourdes i
Fatimy sprzed
kilku
lat;
Michał
Jaśkowski – mój Brat stryjeczny;
Rafał
Karczmarczyk, Rafał Rękawek, Michał Różanowski, Michał Sętorek,
Michał Szczypek, Rafał Szewczak, Rafał Trzmiel,
Rafał
Górski
– Członkowie
różnych
niegdysiejszych
Wspólnot
Młodzieżowych ze wszystkich Parafii, w których posługiwałem.
Życzę
wszystkim Dostojnym Solenizantom, aby każdego dnia odkrywali i
przekonywali się, że „któż, jak Bóg”; i aby doświadczali
wielkiej mocy Bożej, która pomoże Im wypełniać wolę Bożą w
swym życiu, a w razie potrzeby – uleczy Ich ze słabości duchowej
i fizycznej. Niech Święci Archaniołowie opiekują się Wszystkimi
dziś świętującymi!
Pamiętajmy
także o wspieraniu Księdza Marka i innych Księży „Sybiraków”
– Rekolektantów w ich intensywnej duchowej pracy!
Dobrego
dnia!
Gaudium
et spes! Ks. Jacek
Święto
Św. Archaniołów Michała, Gabriela i Rafała,
do
czytań z t. VI Lekcjonarza:
Dn
7,9–10.13–14; Ap 12,7–12a; J 1,47–51
CZYTANIE
Z KSIĘGI PROROKA DANIELA:
Patrzałem,
aż postawiono trony, a Przedwieczny zajął miejsce. Szata Jego była
biała jak śnieg, a włosy Jego głowy jakby z czystej wełny. Tron
Jego był z ognistych płomieni, jego koła to płonący ogień.
Strumień ognia się rozlewał i wypływał sprzed Niego. Tysiąc
tysięcy służyło Mu, a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy
stało przed Nim. Sąd zasiadł i otwarto księgi.
Patrzyłem
w nocnych widzeniach, a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn
Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed
Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a
służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest
wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie
ulegnie zagładzie.
ALBO:
CZYTANIE
Z KSIĘGI APOKALIPSY ŚWIĘTEGO JANA APOSTOŁA:
Nastąpiła
walka w niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.
I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, ale nie przemógł, i
już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. I został strącony
wielki Smok, Wąż Starodawny, który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię,
a z nim strąceni zostali jego aniołowie.
I
usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: „Teraz nastało
zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego
Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co
dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym. A oni zwyciężyli
dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie
umiłowali dusz swych aż do śmierci. Dlatego radujcie się,
niebiosa oraz ich mieszkańcy”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:
Jezus
ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim:
„Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu”.
Powiedział
do Niego Natanael: „Skąd mnie znasz?”
Odrzekł
mu Jezus: „Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś
pod drzewem figowym”.
Odpowiedział
Mu Natanael: „Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem
Izraela!”
Odparł
mu Jezus: „Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: «Widziałem
cię pod drzewem figowym»? Zobaczysz jeszcze więcej niż to”.
Potem
powiedział do niego: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie
niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących
na Syna Człowieczego”.
Łączymy
się dzisiaj we wspólnym wychwalaniu Boga za dobro, jakiego w swoim
Kościele dokonuje przez posługę trzech Archaniołów: Michała,
Gabriela i Rafała.
Kim są ci nasi dzisiejsi Patronowie? Co o
nich możemy powiedzieć chociażby na podstawie Pisma Świętego czy
Tradycji?
Michał
– w tradycji chrześcijańskiej – to pierwszy i
najważniejszy spośród aniołów,
obdarzony przez Boga
szczególnym zaufaniem i kluczami do nieba. Hebrajskie imię
„Mikael” znaczy: „Któż jak Bóg”.
Według wspomnianej
tradycji, kiedy Lucyfer zbuntował się przeciwko Bogu i do buntu
namówił część aniołów, Archanioł Michał miał wtedy
wystąpić i z okrzykiem: „Któż jak Bóg!” wypowiedzieć wojnę
szatanom.
W
Piśmie Świętym pięć razy jest mowa o Michale. Jedną z
takich wypowiedzi zawiera Święty Jan Apostoł w Apokalipsie, gdzie
określa Michała jako stojącego na czele duchów niebieskich i
walczącego z szatanem. Usłyszeliśmy to w jednym z czytań, które
mamy dzisiaj do wyboru w ramach liturgii.
Michał
Archanioł jest uważany za 
Anioła sprawiedliwości i
sądu, łaski i zmiłowania.
Jest on Księciem aniołów, który
ma klucze do Nieba. Jest Aniołem sądu i Bożych kar, ale też
Aniołem Bożego miłosierdzia. Pisarze
wczesnochrześcijańscy przypisują mu wiele ze wspomnianych
atrybutów, uważając go za Anioła od szczególnie ważnych zleceń
Bożych. Jest czczony jako obrońca Ludu Bożego i dlatego Kościół
czci go jako swego opiekuna.
Papież Leon XIII ustanowił osobną
modlitwę do Świętego Michała – o opiekę nad Kościołem –
modlitwę dobrze nam znaną, zaczynająca się od słów: „Święty
Michale Archaniele…”. Jego kult jest w chrześcijaństwie bardzo
dawny i żywy – sięga wieku II.
Z
kolei, Archanioł Gabriel po raz pierwszy pojawia się w
Piśmie Świętym w Księdze Daniela. Wyjaśnia tam Danielowi
znaczenie jednej z tajemniczych wizji. Imię „Gabriel” znaczy
tyle, co „mąż Boży” albo „wojownik Boży”.
W Nowym
Testamencie jest tym, który przynosi Dobrą Nowinę. Ukazuje się
Zachariaszowi, zapowiadając mu narodziny syna – Jana Chrzciciela.
Zwiastuje także Maryi, że zostanie Matką Syna Bożego. Według
niektórych pisarzy kościelnych, Gabriel był Aniołem Stróżem
Świętej Rodziny. To on właśnie – według tychże pisarzy –
przychodził w snach do Józefa, pocieszał Jezusa w Ogrójcu oraz
zwiastował wieść o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa.
Natomiast
Archanioł Rafał
przedstawił się w Księdze Tobiasza jako ten,
który jest jednym z siedmiu aniołów, którzy stoją w
pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański
. Występuje
w niej pod postacią ludzką, przybiera pospolite imię
Azariasz
i ofiarowuje młodemu Tobiaszowi swoje towarzystwo i
opiekę. Ratuje go z wielu niebezpiecznych przygód, przepędza
demona Asmodeusza, uzdrawia niewidomego ojca Tobiasza. Hebrajskie
imię „Rafael” oznacza „Bóg uleczył”.
Święty Rafał
Archanioł ukazuje dobroć Bożej Opatrzności. Pobożność ludowa
widzi w nim prawzór Anioła Stróża.
W
głębszym i pełniejszym zrozumieniu, jaki ma charakter życie i
posłannictwo aniołów i archaniołów, pomaga nam Święty Papież
Grzegorz Wielki, który w jednym ze swoich komentarzy tak napisał:
„Należy wiedzieć, że imię „anioł” nie oznacza natury,
lecz zadanie.
Duchy święte w Niebie są wprawdzie zawsze
duchami, ale nie zawsze można nazywać je aniołami, lecz tylko
wówczas, kiedy przybywają, by coś oznajmić.
Duchy, które
zwiastują sprawy mniejszej wagi, nazywają się aniołami, te
zaś, które zapowiadają wydarzenia najbardziej doniosłe –
archaniołami.
Stąd
właśnie do Dziewicy Maryi nie został posłany jakikolwiek
anioł, ale Archanioł Gabriel.
Dla wypełnienia tego zadania
słusznie wysłany został anioł najważniejszy, aby oznajmić
wydarzenie spośród wszystkich najdonioślejsze.
Ponadto
niektórzy z nich mają imiona własne, aby już w samych imionach
uwidaczniał się rodzaj powierzonej posługi.
Imion własnych
nie otrzymują w owym Świętym Mieście, jak gdyby bez ich pomocy
nie mogli być rozpoznani. Tam bowiem ma miejsce doskonałe poznanie
wynikające z oglądania Boga. Imiona wskazujące na określone ich
zadania otrzymują od nas, gdy przybywają dla świadczenia
jakiejś posługi.
Tak
więc imię „Michał” oznacza: „Któż jak Bóg”; Gabriel
– „Moc Boża”; Rafał – „Bóg uzdrawia”.
Toteż
ilekroć istnieje potrzeba dokonania czegoś wielkiego, posyłany
jest Michał, aby z samego czynu oraz imienia można było pojąć,
że nikt nie może uczynić tego, co należy do samego Boga. […]
Do
Maryi zaś wysłany został Archanioł imieniem Gabriel,
które
oznacza: „Moc Boża”. Przybył, aby zwiastować Tego, który
zechciał się objawić w postaci sługi, by zapanować nad mocami
zła. […]
Imię
„Rafał” oznacza, jak powiedzieliśmy: „Bóg uzdrawia”.
Uwolnił bowiem oczy Tobiasza od ciemności dotknąwszy ich,
niejako w geście uzdrawiania. Słusznie przeto ten, który przybył,
aby uzdrowić z choroby, tak właśnie został nazwany.” Tyle z
komentarza Papieża Grzegorza Wielkiego.
A
my, przyjmując dar Bożego Słowa, przeznaczonego na dzisiejszy
dzień w liturgii Kościoła, zauważamy, że ukazuje nam ono aniołów
i archaniołów, spełniających właśnie te funkcje i zadania, o
których tu sobie mówiliśmy:
objawiają oni swoją obecnością
i podkreślają swoim uwielbieniem chwałę Boga, a także towarzyszą
ludziom,
aby – w imię Boże oczywiście i na Boże polecenie –
pomagać im w osiągnięciu zbawienia.
I
tak oto, w czytaniu z Księgi Daniela nie pada wprost określenie:
„anioł”, czy „archanioł”, natomiast odkrywamy ich obecność
w tym oto zdaniu, zapisanym przez Proroka: Tysiąc tysięcy
służyło
Mu [oczywiście –
Bogu], a dziesięć tysięcy po dziesięć tysięcy
stało przed Nim. Sąd zasiadł i otwarto księgi.
Z kolei,
we wspomnianym już czytaniu z Księgi Apokalipsy odnajdujemy zapis
wizji, danej Świętemu Janowi – wizji walki, jaką Michał
Archanioł prowadził z szatanem.
Natomiast w Ewangelii o
aniołach mówi sam Jezus i chociaż wspomina o nich niejako
pobocznie, to jednak da się zauważyć, że w ten sposób podkreśla
ich specyficzne miejsce i rol
ę w kształtowaniu
relacji człowieka z Bogiem.
Skoro
zatem miejsce owych czystych duchów jest tak szczególne i rola ich
jest tak wyjątkowa, to może i my dzisiaj poprosimy, aby ci trzej
wielcy Archaniołowie, którym oddajemy cześć, zechcieli w
naszym życiu dokonać dokładnie tego, co oznaczają ich imiona.
Prośmy
zatem Archanioła Michała, aby w obliczu tego, że obecnie
wielu żyje tak, jakby Boga nie było, przekonał ludzi, że
nikt, tak jak Bóg, nie jest w stanie pokierować ich losami i
poprowadzić ich przez życie. Prośmy go też, aby pomagał nam w
naszych osobistych zmaganiach
z mocami ciemności.
Archanioła
Gabriela
prośmy, aby opiekował się naszymi rodzinami tak, jak
opiekował się Świętą Rodziną i aby pokazywał nam
wielką moc Bożą,
działającą w naszej codzienności, oraz
jej działanie ciągle na nowo nam wypraszał.
I
wreszcie, Archanioła Rafała prośmy, aby wyjednywał nam
przed Tronem Bożym uzdrowienie ze wszystkich naszych
dolegliwości duchowych, ale także tych fizycznych
schorzeń.
Niech
zatem Bóg – nad którym któż może być większym?! –
okazuje nam swoją wielką moc! I niech ją objawia także
poprzez uzdrawianie nas z tego, co jest w nas chore, złe i
szkodliwe… O to właśnie prosimy przez wstawiennictwo Świętych
Archaniołów, z wielką wiarą i ogromną nadzieją przyzywając
dzisiaj – i nie tylko dzisiaj – ich opieki nad nami i
nad całym światem
.
A
w chwili refleksji zastanówmy się:
– Czy
moją życiową postawą udowadniam wszystkim wokół, że dla mnie
osobiście – naprawdę – któż jak Bóg?
– Czy
nie ulegam pokusie zastępowania w moim życiu mocy Bożej swoją
własną mocą?
– Czy
nie próbuję na własną rękę – bez pomocy Boga – leczyć się
ze swoich schorzeń duchowych, chociażby za pomocą wróżb czy
innych sposobów magicznych, a wręcz szatańskich?

Teraz
nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego
Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co
dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym!

4 komentarze

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.