Gdyby tylko chcieli…

G
Szczęść
Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Tomasz
Szeląg, za moich czasów – Lektor w Celestynowie. Otaczam drogiego
Solenizanta
gorącą modlitwą, aby Pan sam udzielił Mu
wszystkich swoich darów i dobrych natchnień.
Przypominam
o Rekolekcjach adwentowych u Księdza Marka i w tylu jeszcze innych
miejscach, w Polsce i na świecie, gdzie takie rekolekcje się
odbywają. Niech promieniowanie łaski Bożej pomnoży duchowe dobro
wszystkich ich uczestników.
Ja
sam, zaraz po Mszy Świętej porannej, wyruszam na Spowiedź do
Górzna. Wczoraj zaś, razem z Anią, moją Siostrą, i Jej trójką
Maleństw byłem w Kodniu, aby chociaż przez chwilę „zagadać”
z Matką Bożą o ostatnich wydarzeniach, związanych z wyjazdem do
Niej… Niech Pan nam pomoże odczytać wszystkie dane nam znaki…
Gaudium
et spes! Ks. Jacek
Piątek
2 Tygodnia Adwentu,
do
czytań: Iz 48,17–19; Mt 11,16–19
CZYTANIE
Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:
Tak
mówi Pan, twój Odkupiciel,
Święty
Izraela:
Jam
jest Pan, twój Bóg,
pouczający
cię w tym, co pożyteczne,
kierujący
tobą na drodze, którą kroczysz.
O,
gdybyś zważał na me przykazania,
stałby
się twój pokój jak rzeka,
a
sprawiedliwość twoja jak morskie fale.
Twoje
potomstwo byłoby jak piasek,
i
jak jego ziarnka twoje latorośle.
Nigdy
by nie usunięto ani wymazano
twego
imienia sprzed mego oblicza!”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO
MATEUSZA:
Jezus
powiedział do tłumów: „Z
kim mam porównać to pokolenie? Podobne jest ono do przebywających
na rynku dzieci, które przymawiają swym rówieśnikom:
«Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście
nie zawodzili». Przyszedł bowiem Jan: nie jadł ani nie pił, a oni
mówią: «Zły duch go opętał». Przyszedł Syn Człowieczy: je i
pije, a oni mówią: «Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i
grzeszników». A jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe
czyny”.
O,
gdybyś zważał na me przykazania


to
słowa, które stanowią najkrótsze i najbardziej trafne
streszczenie całej dzisiejszej liturgii Słowa.
Oto
w pierwszym czytaniu, z Proroctwa Izajasza, z którego zresztą
powyższe słowa zostały wynotowane, słyszymy, co by się działo,
gdy
tylko człowiek zważał

na przykazania Boże. Ileż by się dobrego dokonało, jaka harmonia
zapanowałaby w świecie, jak
wielkiego
i trwałego pokoju doświadczyłby
sam
człowiek; jak
to jego
imię byłoby ciągle na ustach Bożych, a jego
potomstwo liczne

jak
ziarnka piasku…

To wszystko – i wiele innych rzeczy – byłoby…
Gdyby tylko człowiek przestrzegał Bożych przykazań, gdyby
na nie chociaż zważał…
I
gdyby okazał odrobinę dobrej woli w relacjach z Bogiem, a nie
zachowywał się jak
rozkapryszone dziecko

– o czym dość mocno i wyraźnie mówi sam Jezus w Ewangelii.
Porównując to
pokolenie,

czyli pokolenie ludzi sobie współczesnych do
przebywających na rynku dzieci,

wskazuje, że człowiek uparty i kierujący się złą wolą znajdzie
zawsze wytłumaczenie

tego, by nie słuchać Boga i Jego woli nie spełniać; i
by Jego przykazania dużym łukiem obchodzić…
Po raz kolejny wypada nam przywołać zasadę, iż ten,
kto chce, szuka sposobu, kto zaś nie chce – szuka powodu.

Dzisiaj bardziej Jezus mówi o tych drugich, a więc tych
poszukujących powodu, by Go
nie
słuchać…
I
gdyby wszyscy oni tylko
zechcieli zważać na Boże przykazania,

czyż nie inaczej potoczyłoby się ich życie? Czyż nie zapanowałby
w nim porządek, czyż nie doświadczyliby Bożego błogosławieństwa,
spokoju
sumienia, wewnętrznej radości
gdyby
tylko chcieli?…

Tymczasem
oni jedynie wyszukują argumentów,
a dokładniej: pretekstów,
aby postawić na swoim i usprawiedliwić bunt, sprzeciw wobec Boga,
kierowanie się własnym widzimisię. A
wystarczyłoby, że
tylko trochę
chcieliby…
Gdyby tylko trochę chcieli… Stąd mocne słowa Jezusa w
podsumowaniu dzisiejszego fragmentu ewangelicznego: A
jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny.

To
znaczy: człowiek prawdziwie mądry odnajdzie się w tej sytuacji i
zajmie właściwe stanowisko. A człowiek nie
do końca mądry


noc, cóż…
Będzie
szukał pretekstu…
Zobaczmy,
moi Drodzy, jak
wielką władzę Bóg oddał w nasze ręce!

Otrzymaliśmy tak bardzo wiele – tak bardzo wiele, że nawet nie
sposób to wszystko myślą ogarnąć: otrzymaliśmy dar zbawienia i
tyle
darów duchowych,
które
nam mogą
i mają
pomóc w
osiąganiu
zbawienia. Wśród tych darów duchowych na pewno trzeba by też
dostrzec
Adwent,

który aktualnie przeżywamy, a w jego trakcie – rekolekcje.
Otrzymaliśmy naprawdę bardzo wiele.
Ale
ponad tym wszystkim –
otrzymaliśmy
wolną wolę,

która nam pozwala nie skorzystać z tychże darów. Oczywiście,
trudno wskazać choćby jeden sensowny argument, przemawiający za
odrzuceniem Bożych darów, ale na pewno człowiek
może to uczynić.

Bo nie jest do niczego zmuszany. Jest – owszem – zachęcany,
zapraszany,
ale nie zmuszany.

I dlatego może z Bożych propozycji w pełni skorzystać, ucieszyć
się nimi, podziękować za nie, poczuć się obdarowanym, a
może bez końca grymasić

i ostatecznie wszystko odrzucić…
Jak
wielką władzę Bóg złożył w nasze ręce. Tylko jak my z niej
niewprawnie korzystamy…
O,
gdybyś zważał na me przykazania…
A
jednak mądrość usprawiedliwiona jest przez swe czyny…

2 komentarze

  • „Jam jest Pan, twój Bóg,pouczający cię w tym, co pożyteczne,kierujący tobą na drodze, którą kroczysz."
    Dziękuję Ci Boże, że jesteś moim Bogiem, że mnie pouczasz swoim Słowem, że mną kierujesz i wskazujesz właściwą drogę. Dziękuję Ci, Panie.

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.