Niech cię Pan błogosławi i strzeże!

N

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Pozdrawiam bardzo serdecznie z Surgutu, z Syberii, w pierwszym dniu Nowego Roku, 2020. pozdrawim z miejsca, gdzie przez 4 godziny był rok 2020 podczas gdy w Polsce 2019. 4 godziny żyliśmy w innych latach. Pozdrawiam serdecznie i jak najlepiej życzę, co też jeszcze dalej napiszę. 

A co dziś w słowie, w liturgii? 

Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki Maryi

(Lb 6,22-27) 

Pan mówił do Mojżesza tymi słowami: „Powiedz Aaronowi i jego synom: tak oto macie błogosławić synom Izraela. Powiecie im: „Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem”. Tak będą wzywać imienia mojego nad synami Izraela, a Ja im będę błogosławił”.

(Ga 4,4-7) 

Bracia: Gdy nadeszła pełnia czasu, Bóg zesłał swojego Syna, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem, aby wykupił tych, którzy podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo. Na dowód tego, że jesteście synami, Bóg wysłał do serc naszych Ducha Syna swego, który woła: „Abba, Ojcze”. A zatem nie jesteś już niewolnikiem, lecz synem. Jeżeli zaś synem, to i dziedzicem z woli Bożej.

(Łk 2,16-21) 

Pasterze pospiesznie udali się do Betlejem i znaleźli Maryję, Józefa i Niemowlę, leżące w żłobie. Gdy Je ujrzeli, opowiedzieli o tym, co im zostało objawione o tym Dziecięciu. A wszyscy, którzy to słyszeli, dziwili się temu, co im pasterze opowiadali. Lecz Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. A pasterze wrócili, wielbiąc i wysławiając Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, jak im to było powiedziane. Gdy nadszedł dzień ósmy i należało obrzezać Dziecię, nadano Mu imię Jezus, którym Je nazwał anioł, zanim się poczęło w łonie Matki.

Nie wiem czy to jest dobra tradycja, żebym zawsze pisał 1 stycznia, ponieważ mam wrażenie, że się powtarzam, jakoś myśli biegną w tym dniu w jedną stronę. Można się tylko pocieszać, dosyć wątpliwą radością, że pewnie i tak nikt nie pamięta co było rok temu. 

Ciągle w ten dzień powracają w rozmyślaniach słowa Karla Rahnera, że chrześcijanin XXI wieku, albo będzie mistykiem, albo go w ogóle nie będzie. Powracają też na myśl wezwania Św. Jana Pawła II na 3 tysiąclecie chrześcijaństwa, że głównym zadaniem chrześcijanina trzeciego tysiąclecia ma być kontemlowanie Oblicza Jezusa. 

Św. Jan Paweł II wraca do tych słów pisząc swoje list o Różancu, gdzie pisze, że Maryja jest tą, kóra uczy nas kontemlować Oblicze Jezusa. 

Dziś właśnie o tym czytamy w Ewangelii: „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”.

Nowy Rok wzbudza niespotykane emocje, tu w Rosji zwłaszcza. 

Dlaczego? 

Co świętujemy, świętując nowy rok? 

Nic. 

Ale jednak świętujemy. 

Jeśli nic nie świętujemy, a jednak świętujemy, więc trzeba wymyśleć – co świętujemy. 

Myślę, że możemy to określić – święto nadziei. Jak się coś zaczyna to jest nadzieja, że będzie dobrze. Zazwyczaj zaczynamy coś z nadzieją. Więc i rok zaczynamy z nadzieją. Coś żeśmy zamknęli, zamknęliśmy jakiś etap. Coś się otwiera, otwiera się nowy czas, więc mamy nadzieję, że to co stare się skończy, to co trudne, to co nieprzyjemne się skończy i jest szansa zacząć od nowa. 

Niektórzy podejmują noworoczne postanowienia, mają jakiś plan na rok. Jest to dobre, pod warunkiem, że jest wypełniane. 

Myślę jednak, że mądrzej by było, nie podejmować wielkich postanowień, a zawierzyć dziś ten rok Bogu przez Maryję. 

Nie wiemy co nas czeka – możemy westchnąć – ciekawe, co przyniesie ten rok, jaki będzie, co mnie czeka w tym roku…? Jednak nic się nie dowiemy. 

Pan Bóg to wszystko wie, wie co będzie i jak będzie, więc możemy Mu zawierzyć, przez ręce Maryi ten nowy czas. 

I dlatego możemy i powinniśmy prosić o Boże błogosławieństwo na cały ten rok, możemy prosić o błogosławieństwo, błogosławić się nawzajem i w jakimś stopniu można powiedzieć – błogosławi nas Kościół, dając dziś w liturgii słowa błogosławieństwo Aarona. 

„Niech cię Pan błogosławi i strzeże. Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad tobą, niech cię obdarzy swą łaską. Niech zwróci ku tobie swoje oblicze i niech cię obdarzy pokojem”.

I dalej czytamy: „Tak będą wzywać imienia mojego nad synami Izraela, a Ja im będę błogosławił”. Pan Bóg zapewnia, że spełni to błogosławieństwo. 

Czytam więc te słowa, modlę się tymi słowami nad i za każdego człowieka mojej parafii, modlę się tymi słowami, nad i za każdego z Was, kto czyta te słowa. I proszę Was – przeczyatjcie te słowa, pomódlcie się dziś tymi słowami nade mną i za mnie. Błogosławcie mnie, proszę, na ten rok tymi słowami. Przeczytajcie te słowa w mojej intencji. „Tak będą wzywać imienia mojego nad synami Izraela, a Ja im będę błogosławił”.

Błogosławmy się dziś nawzajem tymi słowami.

A jako postanowienie, może nie na rok, ale na dziś niech będzie – razem z Maryją, tak jak Ona, kontemolować oblicze Jezusa: „Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”. 

Wyszumiał się świat, wystrzelał petardy, wyśpiewał, wytańczył, i wiele jeszcze czego wy… Teraz jest cisza… Wyspaliśmy się, mam nadzieję, przychodzimy do kościoła (dziś obowiązkowo…), klęknijmy przed żłóbkiem, przed Najświętszym Sakramentem, i spokojnie, w ciszy pobądźmy, porozmyślajmy, pokontemplujmy… 

A może uda się w tym roku częściej niż tylko dziś? Może codziennie się uda? Jednak zacznijmy od dziś. Na razie tylko dziś. 

Oprócz błogosławiństwa Aarona, które wypowiadam dziś nad każdym z Was, także błogosławię Was na ten rok Błogosławieństwem Nowego Testamentu, w imię Trójcy:

Niech Was Błogosławi Bóg Wszechmogący, Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen. 

A co u nas?   

Ciekawie przeżywaliśmy zakończenie starego i poczatek nowego roku. przyjechali do nas księża i siostry, grekokatolicy z Niżniewartowska. Tam niedawno rozpoczęły swoją posługę siostry ze zgromadzenia Wcielonego Słowa. Spotkaliśmy się w gronie wszystkich księży i sióstr posługujących na północy. Nasza północ jest jak wyspa, dosyć poważnie oddalona od wszystkich innych miast Syberii, naszej diecezji. Daleko mamy do wszystkich, więc zawsze cieszy kiedy możemy się razem spotkać. Z rzymsko-katolickiego obrządku jesteśmy tylko my – ks. Paweł i ja i nasze Siostry od Aniołów, z greko-katolików jest ks. Paweł, który posługuje w Surgucie i ks. Piotr w Niżniewartowsku (220 km. od Surgutu), oraz owe dwie siostry greko-katolickiego obrządku, które zaczęły tam posługę. Warto też podkreślić, że księża grekokatoliccy mają rodziny, więc byli też ze swoimi żonami i dziećmi. 

Możecie zobaczyć sobie zdjęcia ze wspólnej Mszy Św. i naszego świętowania. Wczoraj wieczorem, o 18.00, odprawiliśmy wspólnie Mszę Św. na zakończenie roku i nabożeństwo przed Najświętszym Sakramentem z tym dniem związane. Potem wspólnie zjedliśmy kolacje i przyszliśmy na adorację. Nowy rok przywitaliśmy przed Najświętszym Sakramentem, oddając go i nas w tym roku Bogu. 

Atmosfera tego spotkania była niezwykle radosna, rodzinna, ciepła, dobra.  

Jutro zaczynamy kolędę, mam nadzieję, że w tym roku, uda się więcej rodzin odwiedzić niż dotąd. Ludzie dopiero uczą się czym jest kolęda. Potem jeszcze trzeba nam jeździć dalej, do kolejnych miast, gdzie jeszcze nie odprawiliśmy Bożonarodzeniowej Mszy Św. 

Raz jeszcze życzę Wam Bożego błogosławieństwa na nowy, rozpoczynający się rok. Proszę Was o modlitwę za mnie, za nas. 

Pozdrawiam! 

Z Bogiem! 

Новый год на Севере
nbsp;

Trochę później, wieczorem, jakieś zdjęcia czy filmiki, postaram się wrzucić. 

5 komentarzy

  • Już od rana rozesłałam da wielu osób błogosławieństwo Aarona m.i. córce, którą tymi słowami błogosławiłam jako matka w dniu jej ślubu. Wśród wielu zwrotnych dobrych życzeń i słów które otrzymałam były również słowa błogosławieństwa Bożego. Księdzu również bardzo za nie dziękuję i z serca błogosławię w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

    Zastanawiałam się od rana jakiego wybrać sobie patrona na ten rok, od kilku lat towarzyszył mi niezawodnie Ojciec Pio. Dodatkowo wybierałam sobie jakiegoś świętego ze strony siostry Faustyny metodą ” losowania” ale ostatnią swoją patronkę św. Barbarę porzuciłam nawet nie wiem kiedy, więc nie będę już losować, skupię się bardziej na ” namiocie spotkania ” ze Słowem Bożym.

    Błogosławieństwo Boga Wszechmogącego niech spocznie na Was każdego dnia i pozostanie z Wami na zawsze. Amen.

Ks. Marek Autor: Ks. Marek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.