Uwierzmy!

U

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywa Ksiądz Kanonik Jan Grochowski, do niedawna – Proboszcz Parafii w Trąbkach, a tak w ogóle to mój pierwszy Proboszcz. Dziękując Księdzu Kanonikowi za bezmiar życzliwości i pomocy, które przez lata mi okazywał i ciągle okazuje, życzę siły i mocy ducha do pokonywania codziennych trudności i budowania królestwa Bożego w sercach ludzi.

Z kolei, rocznicę zawarcia sakramentalnego Małżeństwa przeżywają Żanna i Łukasz Sulowscy, moi Przyjaciele z Lublina. Życzę ciągłego odkrywania piękna i wielkości małżeńskiego przymierza. Życzę ciągłego doświadczania Bożej mocy i odważnego świadczenia o niej.

Wszystkich dziś świętujących zapewniam o modlitwie!

A Wszystkim, świętującym dziś kolejny dzień Oktawy Bożego Narodzenia życzę niegasnącej radości z tego faktu!

Teraz zaś zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii, do którego rozważanie – jak zwykle: żywiołowe i mocne – przygotował Janek! Bardzo Mu za to dziękuję!

Zatem, co dziś mówi do mnie Pan? Do czego mnie wzywa? Duchu Swięty, tchnij!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Św. Jana, Apostoła i Ewangelisty,

27 grudnia 2021.,

do czytań z t. VI Lekcjonarza: 1 J 1,1–4; J 20,2–8

POCZĄTEK PIERWSZEGO LISTU ŚWIĘTEGO JANA APOSTOŁA:

Umiłowani: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami. A mieć z nami łączność znaczy: mieć ją z Ojcem i z Jego Synem Jezusem Chrystusem. Piszemy to w tym celu, aby nasza radość była pełna.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:

Pierwszego dnia po szabacie Maria Magdalena pobiegła i przybyła do Szymona Piotra i do drugiego ucznia, którego Jezus kochał, i rzekła do nich: „Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono”.

Wyszedł więc Piotr i ów drugi uczeń i szli do grobu. Biegli oni obydwaj razem, lecz ów drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka. Nadszedł potem także Szymon Piotr, idący za nim. Wszedł on do wnętrza grobu i ujrzał leżące płótna oraz chustę, która była na Jego głowie, leżącą nie razem z płótnami, ale oddzielnie zwiniętą na jednym miejscu.

Wtedy wszedł do wnętrza także i ów drugi uczeń, który przybył pierwszy do grobu. Ujrzał i uwierzył.

A OTO SŁÓWKO JANKA:

Dzisiaj w Kościele Katolickim, obchodzimy święto św. Jana Apostoła. I dziś, gdy czytamy pierwsze czytanie, a w nim – wstęp do Pierwszego Jego Listu, możemy przeczytać tak: To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione, oznajmiamy wam, cośmy ujrzeli i słyszeli, abyście i wy mieli łączność z nami.

Gdy przeczytałem to zdanie, to przypomniało mi się hasło dnia misyjnego, które obchodziliśmy 24 października tego roku. A brzmiało ono tak: Spotkaliśmy Jezusa, więc głosimy! I właśnie to, św. Jan chce nam dziś przekazać: Mamy uwierzyć! A potem iść i głosić.

Tak jak on sam – o czym mówi dziś w Ewangelii – uwierzył w Zmartwychwstanie Jezusa, tak i my mamy wierzyć! A szczególnie mamy wierzyć w to, co się dzieje na Ołtarzu podczas Mszy Świętej! Szczególnie mamy wierzyć w to, co się dzieje podczas naszej modlitwy! Szczególnie mamy wierzyć w to, że nic w życiu nie dzieje się bez powodu! Szczególnie mamy wierzyć w to, że po śmierci jest życie!

Ale – przede wszystkim – mamy wierzyć w Boga! Bo On jest fundamentem tego, co napisałem powyżej. A później, gdy uwierzymy i będziemy sami czynić to, w co uwierzyliśmy, to głośmy to, w Kogo uwierzyliśmy. Na wzór św. Jana – Patrona dnia dzisiejszego, który czynił to z miłością, i z miłości do Boga! I my tak czyńmy, moi Drodzy!

Kościół w tych czasach potrzebuje takich ludzi, szczególnie młodych, którzy będą głosić i wzywać do uwierzenia w Niego! Tak wiele ludzi nie ma odwagi, tak wielu ludzi myśli sobie: „A co to zmieni, bo przecież jedna jaskółka wiosny nie czyni”… Nie! Jeżeli Bóg od nas tego oczekuje, to ma sens!

Bo nie jest to wezwanie, skierowane do jednej tylko osoby. Do tego wszyscy są powołani! I nawet, gdybyś myślał, że na tym polu duchowej walki jesteś sam, to tak naprawdę nigdy nie jesteś sam! Bo jest z tobą Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty!

Dlatego zacznijmy działać, zacznijmy głosić, bo nawet gdyby nasze działania nie nawróciły wielu osób, a tylko jedną – to już jest bardzo, bardzo wiele! To już jest wielki skarb! Dla Boga wszyscy z osobna jesteśmy bardzo ważni – każda i każdy z nas indywidualnie!

Dlatego proszę Was, moi Drodzy, zacznijmy czynić i głosić! Do tego jesteśmy powołani a szczególnie od Bierzmowania! Przecież pamiętamy, że Biskup pytał nas, czego oczekujemy od Boga w tym sakramencie? A my odpowiedzieliśmy: Pragniemy, aby Duch Święty, którego otrzymamy, umocnił nas do mężnego wyznawania wiary i postępowania według jej zasad.

I otrzymaliśmy dar Ducha Świętego i wszystkie Jego dary. Ale czy uwierzyliśmy, że to otrzymaliśmy?… I co dalej?…

7 komentarzy

  • A może zapomnieliśmy bo niektórzy już dawno byli bierzmowani, więc dziękuję Ci Janku, że przypominasz o tym. Pamięć ludzka jest zawodna albo krótka, wybiórcza lub pamiętamy tylko to co chcemy, więc trzeba nam przypominać. Stawiam na taką młodzież jaką Ty jesteś i inni tu piszący i czytający i dziękuję.
    Są parafie, gdzie Kościół jest bardzo żywy i od nas zależy jakie będą jego dalsze losy.
    Wiesia.

    • Ja pierwszy raz już wczoraj usłyszałam zapowiedź święcenia wina w dniu dzisiejszym, w święto Jana Ewangelisty. Dzisiaj ksiądz Proboszcz przypomniał , że o godzinie 18:30 będzie święcił wino. Poczytałam w internecie więcej informacji, bo nie pamiętam tego zwyczaju z wcześniejszych lat w moich parafiach.
      ps 1. Odnośnie Sakramentu dojrzałości chrześcijańskiej, to tak jak mówi Wiesia, wielu z nas nie pamięta szczegółów z tego ważnego wydarzenia chrześcijańskiego, jak i otrzymanych darów a dary nie używane znikają więc dobrze byłoby być w stałym kontakcie z Duchem Świętym i ciągle rozwijać z Nim swą zażyłość. Służyć temu mogą różne wspólnoty Ruch Światło Życie, czy Odnowa w Duchu Świętym, gdzie można na nowo przeżyć Chrzest w Duchu Świętym, na nowo poznać , odczuć realne działanie Ducha Świętego w naszym życiu, bo sami z siebie nic nie możemy , jeśli nie działa w nas łaska Boża, łaska uświęcająca. „Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą.(Flp 2,13 )
      ps.2 Wklejam komentarz drugi raz pod Twoim wpisem Wiesiu, bo poprzedni jest nie widoczny chyba z powodu zamieszczonego linku.

      • Owszem, ja też do końca nie pamiętałem co mówiliśmy na bierzmowaniu, i przepisałem to zdanie z karteczki z dialogiem Biskup – Bierzmowani. Lecz najbardziej utkwiło mi w głowie te cztery słowa ,, do mężnego wyznawania wiary” Ale żeby bylo całe to zdanie to przepisałem, bo uznałem, że warto przypomnieć. Pozdrawiam!🙂

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.