Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!
Pozdrawiamy serdecznie z Syberii, z Surgutu. Choć nie tylko z Surgutu. Dzisiejsze rozważanie napisała s. Teresa, która obecnie posługuje w innym mieście, o czym usłyszymy w rozważaniu. Zapraszam.
(1 J 3,22-4,6)
Najmilsi: O co prosić będziemy, otrzymamy od Boga, ponieważ zachowujemy Jego przykazania I czynimy to, co się Jemu podoba. A przykazanie Jego zaś jest takie, abyśmy wierzyli w imię Jego Syna, Jezusa Chrystusa, i miłowali się wzajemnie tak, jak nam nakazał. Kto wypełnia Jego przykazania, trwa w Bogu, a Bóg w nim; a to, że trwa On w nas, poznajemy po Duchu, którego nam dał. Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie. Po tym poznajecie Ducha Bożego: każdy duch, który uznaje, że Jezus Chrystus przyszedł w ciele, jest z Boga. Każdy zaś duch, który nie uznaje Jezusa, nie jest z Boga; i to jest duch Antychrysta, który – jak słyszeliście – nadchodzi i już teraz przebywa na świecie. Wy, dzieci, jesteście z Boga i zwyciężyliście ich, ponieważ większy jest Ten, który w was jest, od tego, który jest w świecie. Oni są ze świata, dlatego mówią tak, jak mówi świat, a świat ich słucha. My jesteśmy z Boga. Ten, który zna Boga, słucha nas. Kto nie jest z Boga, nas nie słucha. W ten sposób poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.
(Mt 4,12-17.23-25)
Gdy Jezus usłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: „Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego. Droga morska, Zajordanie, Galileja pogan. Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci światło wzeszło”. Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: „Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”. I obchodził Jezus całą Galileję, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu. A wieść o Nim rozeszła się po całej Syrii. Przynoszono więc do Niego wszystkich cierpiących, których dręczyły rozmaite choroby i dolegliwości, opętanych, epileptyków i paralityków, a On ich uzdrawiał. I szły za Nim liczne tłumy z Galilei i z Dekapolu, z Jerozolimy, z Judei i z Zajordania.
W dzisiejszej Ewangelii Mateusz ukazuje nam Jezusa, który opuszcza swoje rodzinne miasto Nazaret i zamieszkał w Kafarnaum. Tam Chrystus rozpoczyna swą misję od głoszenia Dobrej Nowiny o Królestwie Bożym i wzywa do nawrócenia. Już na samym początku działalności Jezus przynosi nam światło swego Słowa, abyśmy się nawrócili, zawrócili ze złej drogi grzechów, egoizmu i wszelkich słabości. Chrystus jest blisko każdego z nas, szczególnie człowieka zagubionego i cierpiącego. Nasze otwarcie się na Jego Ewangelię ma być pochyleniem się z troską nad naszymi bliźnimi. Siłę mamy czerpać z ufnej modlitwy i z Eucharystii.
Czytając tekst: „lud siedzący w ciemnościach ujrzał światło wielkie”, stają mi przed oczyma ludzi , których spotykam tu na Syberii . Dopiero 4 tygodnie jak wyjechałam ze swego ,,Nazaretu’’ czyli z Surgutu, gdyż otworzyłyśmy nową placówkę w mieście Tiumieni, gdzie również spotkałam wiele otwartych ludzi o polskich korzeniach i różnych narodowości, poszukujących światła wiary chrześcijańskiej. Ponieważ w Rosji Nowy Rok ma szczególne świeckie świętowanie, zauważyłam, że był to dzień wolny, do kościoła przyszło niewiele ludzi, więc w niedzielę po Mszy Świętej przeprowadziłam katechezę o Roku Liturgicznym w Kościele. Próbowałam wytłumaczyć i rozdałam kartki z wypisanymi wszystkimi uroczystościami w tym roku. Ludzie słuchali bardzo uważnie i jaka była dziś radość w Uroczystość Objawienia Pańskiego, mimo wielkiego mrozu i nie jest to dzień wolny od pracy, ludzi było dużo.
My również mamy przeprowadzać do Jezusa słabych w wierze i chorych nie tylko fizycznie, lecz i moralnie, by Jego moc ich uzdrawiała.
Dziękujemy Bogu za to, że Jezus przychodzi do każdego z nas, ze swoim przebaczeniem, miłością i światłem. Z chwilą Jego przyjścia jasnośc Chrystusowej nauki rozświetla życie mnóstwa poszczególnych ludzi, którzy podejmują decyzję, żeby przybliżyć się do Boga.
Panie Jezu, spraw, aby nasze życie było drogą wiary i promieniowała Twoją obecnością i rozświetlało ogniem Twojej miłości wszelkie napotykające ciemności.
S. Teresa Jakubowska CSA, Tiumeń