Do boju!

D

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Drodzy moi, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Agnieszka Szeląg, bardzo życzliwa Osoba z Parafii w Celestynowie, Żona i Matka, bardzo oddana swojej Rodzinie.

Imieniny przeżywa natomiast Ksiądz Adrian Komar, z którym w swoim czasie współpracowałem na jednym wikariacie w Żelechowie.

Życzę Świętującym odwagi w codziennym pokonywaniu siebie i zmierzaniu ku wyżynom chrześcijańskiej postawy! Więcej o tym w rozważaniu. Zapewniam o modlitwie!

Drodzy moi, rozpoczynamy Wielki Post. A dzisiaj – Popielec. Dzień ten nie zobowiązuje nas do uczestnictwa we Mszy Świętej, ale chcę Was bardzo prosić: jeżeli macie tylko taką możliwość, pójdźcie dzisiaj na Mszę Świętą. Naprawdę, to bardzo ważne! Serdecznie Wszystkich zachęcam!

Chodzi o dobre i mocne wejście w ten święty czas. Jeżeli zatem macie tylko taką możliwość, pójdźcie na Mszę Świętą i przeżyjcie ją w wielkim skupieniu.

Przypominam, że dzisiaj obowiązuje nas wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych i post ilościowy.

Ja dzisiaj pozostaję na miejscu – jestem nieco „uziemiony” z powodu remontu samochodu. A o 19:00 – Msza Święta w naszym Duszpasterstwie, z obrzędem posypania głów popiołem. Po niej – adoracja Najświętszego Sakramentu, do godziny 21:00. A przed nią, o 17:30 – spotkanie grupki Studentów, z którymi próbujemy tworzyć jakąś wspólnotową działalność Duszpasterstwa Akademickiego, w ramach Społeczności akademickiej Uniwersytetu w Siedlcach. To już drugie spotkanie, po niedzielnym, a co z tego wyjdzie – jeszcze nie wiemy. Na razie, „wyczuwamy grunt”…

Teraz natomiast pochylmy się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś

https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut

Zatem, co Pan dzisiaj mówi do mnie osobiście i konkretnie? Wzywajmy mocy i pomocy Ducha Świętego!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Środa Popielcowa,

5 marca 2025.,

do czytań: Jl 2,12–18; 2 Kor 5,20–6,3; Mt 6,1–6.16–18

CZYTANIE Z KSIĘGI PROROKA JOELA:

Tak mówi Pan: „Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli. Któż wie, czy się nie zastanowi, czy się nie zlituje i pozostawi po sobie błogosławieństwo plonów na ofiarę z pokarmów i ofiarę płynną dla Pana, Boga waszego.

Dmijcie w róg na Syjonie, zarządźcie święty post, ogłoście zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i ssących piersi; niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju.

Między przedsionkiem a ołtarzem niechaj płaczą kapłani, słudzy Pana! Niech mówią: «Przepuść, Panie, ludowi Twojemu i nie daj dziedzictwa swego na pohańbienie, aby poganie nie zapanowali nad nami. Czemuż mówić mają między narodami: Gdzież jest ich Bóg?»”

Pan zapalił się zazdrosną miłością ku swojej ziemi, i zmiłował się nad swoim ludem.

CZYTANIE Z DRUGIEGO LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO KORYNTIAN:

Bracia: W imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. On to dla nas grzechem uczynił Tego, który nie znał grzechu, abyśmy się stali w Nim sprawiedliwością Bożą.

Współpracując zaś z Nim napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Mówi bowiem Pismo:

W czasie pomyślnym wysłuchałem ciebie,

w dniu zbawienia przyszedłem ci z pomocą”.

Oto teraz czas upragniony, oto teraz dzień zbawienia.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.

Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie”.

W imię Boże – rozpoczynamy Wielki Post. Czas upragniony – i dzień zbawienia, jak nas poucza Paweł Apostoł w drugim czytaniu. I to on sam wprowadza nas w ten czas – takimi oto słowami: W imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. A nieco dalej stwierdza: Współpracując zaś z Nim napominamy was, abyście nie przyjmowali na próżno łaski Bożej. Bardzo ważne, wręcz kluczowe stwierdzenia, bardzo istotne dla właściwego przeżycia tego «czasu upragnionego» i tych «dni zbawienia».

A ze swoim pouczeniem dołącza dziś także Prorok Joel, który w pierwszym czytaniu tak do nas mówi, cytując słowa samego Boga: Nawróćcie się do Mnie całym swym sercem, przez post i płacz, i lament. Rozdzierajcie jednak wasze serca, a nie szaty! Nawróćcie się do Pana, Boga waszego! On bowiem jest łaskawy, miłosierny, nieskory do gniewu i wielki w łaskawości, a lituje się na widok niedoli.

A nieco dalej dopowiada: Dmijcie w róg na Syjonie, zarządźcie święty post, ogłoście zgromadzenie. Zbierzcie lud, zwołajcie świętą społeczność, zgromadźcie starców, zbierzcie dzieci i ssących piersi; niech wyjdzie oblubieniec ze swojej komnaty, a oblubienica ze swego pokoju. Między przedsionkiem a ołtarzem niechaj płaczą kapłani, słudzy Pana! Niech mówią: «Przepuść, Panie, ludowi Twojemu i nie daj dziedzictwa swego na pohańbienie, aby poganie nie zapanowali nad nami. Czemuż mówić mają między narodami: Gdzież jest ich Bóg?»

Widzimy zatem, że łączy w tej wypowiedzi wymiar praktyczny postu, który ma być jednocześnie wymiarem duchowym, a co ma polegać na konkretnych gestach, na konkretnych czynach, znamionujących przemianę serca – z wymiarem rytualnym, obrzędowym; dziś powiedzielibyśmy: liturgicznym. Każdy z nich jest ważny. Ale żaden nie istnieje bez pozostałych.

Potrzeba zatem należytego przeżycia zarówno liturgii i obrzędów wielkopostnych, jak i kształtowania wewnętrznej postawy. To wszystko musi ze sobą współgrać. Sama obrzędowość – nawet najbardziej pobożne przeżywanie Drogi Krzyżowej, czy nawet najbardziej tkliwe wyśpiewywanie Gorzkich Żali – jeżeli nie będzie oznaczało przemiany myślenia i spojrzenia na Boga, na świat, na ludzi i na siebie samego, będzie tylko pustym teatrem. Same natomiast praktyczne działania naprawcze – nawet najsłuszniejsze – jeżeli nie będą wsparte modlitwą i Bożym błogosławieństwem, staną się tylko jakimś treningiem wytrzymałościowym, a post: kuracją odchudzającą.

Łączymy zatem wymiar duchowy i wymiar praktyczny, i wymiar liturgiczny – zgodnie z pouczeniem Jezusa z dzisiejszej Ewangelii: Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie. Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. […] Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. […] Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę.

Przy czym, każdy z tych punktów zawiera pouczenie, jak należy dawać jałmużnę, jak pościć i jak modlić się. Nie ulega jednak wątpliwości, że trzeba to czynić – i to wszystkie trzy formy działania są ważne, a wręcz niezbędne. Łącznie!

Dlatego my też postanówmy sobie połączenie wymiaru liturgicznego, obrzędowego, modlitewnego – z głęboką wewnętrzną refleksją – i konkretnymi działaniami. Wszystko razem! Łącznie! Bo tu wszystko jest ważne! I Droga Krzyżowa, i Gorzkie Żale, i Spowiedź wielkopostna, i Rekolekcje wielkopostne; i osobiste, dobre i mądre postanowienia, potrzebne do kształtowania właściwej postawy (czyli niekoniecznie – niejedzenie słodyczy lub kolacji); i wyciszenie całego tego hałasu medialnego i wszelakiego innego, który nas zalewa; i zatrzymanie się w tym szalony biegu, w jakim codziennie staramy, a właściwie musimy tak wiele rzeczy zrobić „na wczoraj”…

Tylko połączenie tych wszystkich wymiarów – i konsekwentna, wytrwała realizacja każdego z nich – zapewni nam dobry Wielki Post. Jeżeli się na coś takiego nie nastawiamy, to darujmy sobie całe to zamieszanie, bo wtedy ten czas i ten dzisiejszy dzień nie będzie się różnił niczym od pozostałych. Jeżeli ma się różnić – ale nie dla samego różnienia się, ale dla dokonania konkretnej przemiany naszego życia – to od dzisiaj trzeba ruszyć do boju z całym tym arsenałem, jaki tu sobie wymieniliśmy! I wytrwać na polu duchowej walki – aż do końca tego czasu, czyli do radosnych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego.

Oby to Święto Chrystusowego zwycięstwa nad piekłem śmiercią i szatanem okazało się także dniem naszego zwycięstwa nad duchowym marazmem, lenistwem i bylejakością. Oby ten Wielki Post był czasem jednego wielkiego zwycięstwa nas samych – nad nami samymi! W imię Boże!

1 komentarz

  • Wielkopostna modlitwa św. Efraima Syryjczyka
    Го́споди и Влады́ка живота́ моего́, дух пра́здности, уны́ния, любонача́лия и праздносло́вия не даждь ми.
    |Panie i Mistrzu mojego życia! Nie dawaj mi skłonności do lenistwa, próżności, dążenia do władzy i czczej gadaniny. (ziemski ukłon)|
    Дух же целому́дрия, смиренному́дрия, терпе́ния и любве́ да́руй ми, рабу́ Твоему́. 
    |Ześlij czystość duszy, pokorę, cierpliwość i miłość na mnie, Twojego sługę. (ziemski ukłon)|
    Ей, Го́споди, Царю́, да́руй ми зре́ти моя́ прегреше́ния и не осужда́ти бра́та моего́, я́ко благослове́н еси́ во ве́ки веко́в. Ами́нь.
    |O Królu i Panie, pozwól mi widzieć moje własne grzechy i nie potępiać mojego brata; bo jesteś błogosławiony na wieki wieków. Amen (ziemski ukłon)|
    Бо́же, очи́сти мя, гре́шнаго.
    |Boże, oczyść mnie, grzesznika (12 razy, z pokłonem w talii)|
    (Modlitwa jest czytana w całości jeszcze raz z jednym ziemskim pokłonem na końcu).
    Przed Wielkim Postem modlitwa ta jest odmawiana w kościele podczas liturgii godzin w środę i piątek tygodnia serowego (po niedzieli Quinquagesima).
    W okresie Wielkiego Postu – w tygodniach 1-6 modlitwę tę odmawia się od poniedziałku do piątku; w Wielkim Tygodniu odmawia się ją w poniedziałek, wtorek i środę.
    W te same dni jest on również uwzględniany w modlitwach domowych.
    Modlitwa ta nie jest odmawiana w soboty i niedziele.

    Wierszowa parafraza tej modlitwy została stworzona w 1836 roku przez Aleksandra S. Puszkina:
    „Ojcowie pustyni i czyste żony,
    Wzlecieć z sercem w krainy zaświatów,
    by wzmocnić je pośród burz i bitew ziemi,
    Ułożyli wiele boskich modlitw;
    Ale żadna z nich mnie nie uniża,
    niż ta, którą kapłan powtarza
    w smutne dni Wielkiego Postu;
    Przychodzi mi na usta częściej niż jakakolwiek inna
    I wzmacnia upadłych nieznaną mocą:
    Panie moich dni! Duch bezczynności,
    żądnego władzy, węża tego ukrytego,
    i próżnej gadaniny, niech nie widzi dusza moja win moich.
    Lecz pozwól mi zobaczyć moje winy, Boże,
    aby mój brat nie otrzymał ode mnie sądu,
    I ducha pokory, cierpliwości, miłości.
    i czystości ożyw w moim sercu”.
    Wyślę wersję audio i oryginalny rosyjski tekst wiersza (modlitwa Efrema Syryjczyka jest pogrubiona kursywą) do ks. Jacka pocztą elektroniczną.

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.