Bądź pozdrowiona, Pełna łaski!

B

Niech
będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, zgodnie z zapowiedzią,
nadrabiam zaległości „życzeniowe”.

I
tak oto, dwa dni temu, w czwartek, imieniny
przeżywa
ł
Ksiądz Mikołaj Czernecki, za czasów mojego pierwszego wikariatu:
mój Uczeń w Technikum, w Radoryżu Smolanym.
Urodziny
natomiast przeżywa
li:
Joanna Zawadka, z domu: Szubińska, oraz Hubert Maksymiuk – oboje
należący w swoim czasie do Wspólnot młodzieżowych.

Urodziny
także przeżywa
ł
w czwartek

Ksiądz Adam Potapczuk – mój Poprzednik na wikariacie w Miastkowie
Kościelnym.
Z
kolei, wczoraj swoje imieniny świętował
Ojciec
Profesor Ambroży Skorupa, salwatorianin, z którym w swoim czasie
współpracowałem na KUL, na Wydziale Prawa.
Wszystkim
świętującym przedwczoraj i wczoraj
gorąco
życzę, by 
Ich
serce było przepełnione łaską – jak serce Najświętszej Maryi
Panny!
I
– to oczywiste – za
pewniam
o modlitwie!
Moi
Drodzy, dziękujemy Księdzu Markowi za słówko z Syberii –
powiedzielibyśmy: skaliste słówko… Dużo tam o skale, a
dokładniej: o Skale! Chyba mogę stwierdzić, że każdorazowe
słówko z Syberii to taka skała na naszym forum: jest o co się
oprzeć w swojej osobistej refleksji! Wspierajmy modlitwą wszelkie
adwentowe manewry na Syberii, módlmy się także za Młodą Parę.
A
za dzisiejsze słówko dziękuję Jakubowi!
Na
głębokie i pobożne przeżywanie dzisiejszej uroczystości
liturgicznej –
niech
Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty.
Amen
Gaudium
et spes! Ks. Jacek

Uroczystość
Niepokalanego Poczęcia N. M. P.
do
czytań z t. VI Lekcjonarza: Rdz 3,9–15; Ef 1,3–6.11–12; Łk
1,26–38

CZYTANIE
Z KSIĘGI RODZAJU:

Gdy
Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i
zapytał go: „Gdzie jesteś?”

On
odpowiedział: „Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem
się, bo jestem nagi, i ukryłem się”.

Rzekł
Bóg: „Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś
z drzewa, z którego ci zakazałem jeść?”

Mężczyzna
odpowiedział: „Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi
owoc z tego drzewa, i zjadłem”.

Wtedy
Pan Bóg rzekł do niewiasty: „Dlaczego to uczyniłaś?”
Niewiasta
odpowiedziała: „Wąż mnie zwiódł, i zjadłam”.

Wtedy
Pan Bóg rzekł do węża: „Ponieważ to uczyniłeś, bądź
przeklęty wśród wszystkich zwierząt domowych i polnych, na
brzuchu będziesz się czołgał i proch będziesz jadł po wszystkie
dni twego istnienia. Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a
niewiastę, pomiędzy potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży
ci głowę, a ty zmiażdżysz mu piętę”.

CZYTANIE
Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO EFEZJAN:

Bracia:
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec naszego Pana, Jezusa
Chrystusa, który napełnił nas wszelkim błogosławieństwem
duchowym na wyżynach niebieskich w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał
nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani
przed Jego obliczem.
Z
miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez
Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale
majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.
W
Nim dostąpiliśmy udziału również my, z góry przeznaczeni
zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej
woli, po to, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu, my, którzyśmy
już przedtem nadzieję złożyli w Chrystusie.

SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚW
IĘTEGO
ŁUKASZA:

Bóg
posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do
Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a
Dziewicy było na imię Maryja.

Anioł
wszedł do Niej i rzekł: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z
Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami”.

Ona
zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to
pozdrowienie.

Lecz
anioł rzekł do Niej: „Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem
łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię
Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan
Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem
Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca”.

Na
to Maryja rzekła do anioła: „Jakże się to stanie, skoro nie
znam męża?”

Anioł
Jej odpowiedział: „Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc
Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się
narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja,
Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym
miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma
nic niemożliwego”.

Na
to rzekła Maryja: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się
stanie według twego słowa”.

Wtedy
odszedł od Niej anioł.

A
OTO SŁÓWKO JAKUBA:

Dzisiaj
w Ewangelii słyszymy zgodę Maryi:
Oto
ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa.

Są to słowa, które dały początek istnienia Jedynemu Słowu
w
ludzkim ciele
.
Bóg zrodzony z człowieka. Bóg, który został człowiekiem.
Tajemnica tak wielka, że przez większość ludzi uważana za
nierozsądną decyzję. Dlaczego Stwórca wszechrzeczy zniża siebie
do takiego bytu, jakim jest człowiek? Czy nie wygodniejszym dla
Niego byłoby pozostanie w niebie? Dlaczego to uczynił? Odpowiedź
jest prosta: bo Bóg jest miłością. Nieskończoną miłością!
Bóg
posyła Archanioła Gabriela do Maryi, aby zwiastował jej i światu
narodzenie Zbawiciela i aby rozpocząć dzieło zbawienia. Tylko
dlaczego akurat ten fragment Ewangelii dzisiaj, 8 grudnia, w
uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny,
czytany jest we wszystkich kościołach katolickich na świecie? Czym
powiązane są te fakty?

Najpierw
należy powiedzieć, że Niepokalane Poczęcie Maryi oznacza to, że
była Ona całkowicie wolna od grzechu pierworodnego. Pytanie –
czemu? A właśnie z powodu jej przyszłego Bożego macierzyństwa.
Co więcej, Kościół mówi także o tym, że Maryja była
bezgrzeszna przez całe swoje życie. Była Ona obdarzona specjalnymi
darami oraz przywilejami Bożymi, Bóg Ją chronił (archanioł
Gabriel zwraca się do Niej: Bądź pozdrowiona, pełna łaski,
Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami.
)
Błogosławiona znaczy szczęśliwa.

Wyobraźmy
sobie, jak szczęśliwa była Maryja, gdy dowiedziała się, że
zostaje Bogarodzicą. To szczęście i ta radość musiały być
niewypowiedziane. Z drugiej strony, przed Maryją stała przeogromna
odpowiedzialność. Musiała z całych swoich sił chronić Jezusa
przed niebezpieczeństwami, a trzeba przyznać, że życie Świętej
Rodziny nie układało się w stu procentach kolorowo.
My
też powinniśmy pamiętać, że mimo, iż w naszych relacjach z
innymi, w naszej postawie, nie zawsze wszystko gra, to razem z Panem
zdołamy przenosić góry. Lecz jeżeli zostawimy Boga, to nasze
życie będzie przypominało dramat pierwszych ludzi w raju. Księga
Rodzaju aż nazbyt dokładnie obrazuje to, w jaki sposób narodziło
się zło na świecie.

Nawiasem
mówiąc, to bardzo ciekawy paradoks, że w jednym dniu czytamy o
tym, jak na świecie narodziło się prawdziwe zło – grzech
pierworodny wywołany przez szatana – i jak na świecie narodziło
się prawdziwe dobro: Jezus.

Poza
tym, można powiedzieć, że ten właśnie fragment Księgi Rodzaju
jest zapowiedzią misji zbawczej Chrystusa- bowiem w słowach:
Wprowadzam nieprzyjaźń między ciebie a niewiastę, pomiędzy
potomstwo twoje a potomstwo jej: ono zmiażdży ci głowę, a ty
zmiażdżysz mu piętę
– widzimy zapowiedź ostatecznego
zwycięstwa Jezusa z szatanem.

Czego
uczy nas dzisiaj Słowo Przedwieczne? Do jakich refleksji nas
skłania? Do tego, abyśmy teraz trwali w radości z przyjścia Boga
na świat i w nadziei na nasze zbawienie. Prośmy Pana o to, aby tak,
jak niegdyś Maryję, tak i nas teraz napełnił wszelkimi
potrzebnymi nam łaskami. Słyszymy przecież, że z miłości
przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów przez Jezusa
Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej
łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym.

Bóg
został naszym Ojcem, troszczy się o nas, dba o nas wraz z naszą
Matką. Czy w zamian za to jesteśmy w stanie odwdzięczyć się Im
swoim fiat? Czy może jednak wypowiadamy Bogu
nieposłuszeństwo tak, jak pierwsi ludzie, którzy nie posłuchali
Jego polecenia? A może nie widzimy tego, że swoim zachowaniem,
swoją postawą, sprawiamy innym przykrość?…

Myślę,
że każdy z nas, zważywszy na to, że mamy Adwent, powinien zadbać
o dobre postanowienie. Mierzalne i realne, ale będące jednak
wyzwaniem. Zawalczmy ze swoimi największymi wadami! Może warto
zastanowić się nad swoją codzienną modlitwą? Może – z drugiej
strony – warto byłoby popracować nad swoim lenistwem? A może
jednak mamy problem przez to, że żyjemy w kłamstwie?

Bez
względu na to, czy na któreś z tych pytań odpowiedziałeś tak,
to warto podjąć konkretną pracę nad sobą tak, aby swoim życiem
świadczyć o Jezusie Chrystusie.

3 komentarze

  • Dlaczego dziś nie było Rorat, czy uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP nie można pogodzić ze świecą roratką, która symbolizuje również Najświętszą Maryję Pannę?
    Czy w waszych kościołach też zbieraliście się w " godzinie łaski " od 12 – 13tej? Jak ten czas był zorganizowany? Czy była msza święta, czy sami odmawialiście różaniec czy przewodniczył ksiądz,czy adorowaliście Jezusa w Najświętszym Sakramencie?
    Pytam się z ciekawości, bo ja obserwuję większe zaangażowanie wiernych w godzinie łaski, niż na Mszy Świętej w dniu dzisiejszym. Kilka lat temu w moim mieście, tylko Salezjanie organizowali publiczne modły w tej godzinie, w tym roku z tego co wiem były modlitwy we wszystkich kościołach. Mój ksiądz Proboszcz dziś powiedział byśmy nie skupiali się tylko na prośbach w tej właśnie godzinie, bo Maryja wysłuchuje próśb zawsze, kiedy ją prosimy.Abyśmy również dziękowali Jej za wstawiennictwo, abyśmy nawiedzali Ją często, bo jak każda Mama wyczekuje nas z utęsknieniem.

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.