Jesteście synami światłości!

J

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Ksiądz Kanonik Doktor Jacek Sereda, Dziekan naszego Kursu, Duszpasterz Rodzin Diecezji siedleckiej, Profesor siedleckiego Seminarium Duchownego. Dziękując za przykład wspaniałej kapłańskiej postawy i ducha Unitów Podlaskich, których jest dalszym Potomkiem i duchowym Spadkobiercą, życzę, aby się nigdy nie wypalił i niczym nie zniechęcił do pełnienia swojej posługi. Wraz z Młodzieżą, z którą jestem w Szklarskiej Porębie – zapewniam o modlitwie!

Moi Drodzy, dzisiejsze słówko przygotowała Ania. Jest tu ze mną, dlatego myślałem, że może dzisiaj nie będzie Jej się chciało napisać. A Jej się jednak chciało. Super! Wielkie dzięki!

Serdecznie Was wszystkich pozdrawiamy! Wczoraj pogoda była zmienna – od słońca, po niewielkie opady deszczu. Kiedy wybrałem się w odwiedziny do Księdza Dziekana, poszedłem sobie spokojnie – bo to niedaleko. Kiedy jednak miałem wracać, nagle rozpadał się deszcz, dlatego Ksiądz Dziekan nie ustąpił i odwiózł mnie na miejsce. Potem znowu było ładnie.

A dzisiaj – od wczesnego rana leje jak z cebra! Ale my się tu nie nudzimy! Duch wspólnoty – i pogoda w sercu! I po problemie!

Zapraszam zatem do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Co konkretnie mówi do mnie Pan? Z jakim przesłaniem do mnie się zwraca? Duchu Święty, podpowiedz…

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Wtorek 22 Tygodnia zwykłego, rok I,

31 sierpnia 2021.,

do czytań: 1 Tes 5,1–6.9–11; Łk 4,31–37

CZYTANIE Z PIERWSZEGO LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO TESALONICZAN:

Nie potrzeba wam, bracia, pisać o czasach i chwilach. Sami bowiem dokładnie wiecie, że dzień Pański przyjdzie tak, jak złodziej w nocy.

Kiedy bowiem będą mówić: „Pokój i bezpieczeństwo”, tak niespodzianie przyjdzie na nich zagłada, jak bóle na brzemienną, i nie ujdą. Ale wy, bracia, nie jesteście w ciemnościach, aby ów dzień miał was zaskoczyć jak złodziej. Wszyscy wy bowiem jesteście synami światłości i synami dnia. Nie jesteście synami nocy ani ciemności. Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi.

Ponieważ nie przeznaczył nas Bóg, abyśmy zasłużyli na gniew, ale na osiągnięcie zbawienia przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, który za nas umarł, abyśmy czy żywi, czy umarli, razem z Nim żyli. Dlatego zachęcajcie się wzajemnie i budujcie jedni drugich, jak to zresztą czynicie.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:

Jezus udał się do Kafarnaum, miasta w Galilei, i tam nauczał w szabat. Zdumiewali się Jego nauką, gdyż słowo Jezusa było pełne mocy.

A był w synagodze człowiek, który miał w sobie ducha nieczystego. Zaczął on krzyczeć wniebogłosy: „Och, czego chcesz od nas, Jezusie Nazarejczyku? Przyszedłeś nas zgubić? Wiem, kto jesteś: Święty Boży”.

Lecz Jezus rozkazał mu surowo: „Milcz i wyjdź z niego”. Wtedy zły duch rzucił go na środek i wyszedł z niego nie wyrządzając mu żadnej szkody.

Wprawiło to wszystkich w zdumienie i mówili między sobą: „Cóż to za słowo? Z władzą i mocą rozkazuje nawet duchom nieczystym, i wychodzą”.

I wieść o Nim rozchodziła się wszędzie po okolicy.

A OTO SŁÓWKO ANI:

W dzisiejszym świecie pędzimy coraz bardziej, spieszymy się, planujemy i umawiamy się, gnamy, bo „czas to pieniądz”. Dotrzymujemy terminów, staramy się tak pracować, tak ułożyć sobie dzień, by zadowolić wszystkich. Nawet, jeśli ktoś poprosi o coś niemożliwego do wykonania, uważamy się za bohaterów, ludzi bez których zawali się świat.

Dzisiaj, w przededniu rozpoczęcia czasu intensywnej pracy dla wielu osób – zarówno uczniów, nauczycieli, jak i wielu związanych ze szkolnictwem profesji – Pan przychodzi i przypomina nam o wartości czasu; o tym, jak powinniśmy z czasem działać. Przypomina, kto dla nas wierzących powinien być Panem czasu.

Nie śpijmy przeto jak inni, ale czuwajmy i bądźmy trzeźwi. W pierwszym czytaniu dostajemy przypomnienie o tym, aby pamiętać o przyjściu Jezusa w Paruzji, aby nie być zaskoczonym i nieprzygotowanym. Aby nie być, jak nieroztropna panna z przypowieści o dziesięciu pannach. Pan chce, żebyśmy chociaż niekiedy przystanęli i uświadomili sobie, że dokładnie ten dzień, ta godzina, ta minuta – może być naszą ostatnią, dlatego warto jest przeżywać to życie jak najlepiej.

Wiem, kto jesteś: Święty Boży”. Lecz Jezus rozkazał mu surowo: „Milcz i wyjdź z niego”. W Ewangelii Chrystus pokazuje nam drugą odsłonę czasu. Pokazuje, że wszystko ma swój czas. On wie, kiedy jest czas Jego posługi, to On zarządza czasem, w którym będzie zbawiał. Zło nie wytrąci Go z równowagi i nie zmieni planów Boga. On najlepiej wie, kiedy będzie najkorzystniej wykonać wolę Ojca.

Jedynym Panem naszego czasu jest Chrystus, ale tylko pod warunkiem, że Mu na to pozwolimy, zaczniemy słuchać, pozwolimy Mu do naszego życia, aby miał możliwość rozporządzać naszym czasem.

Uczmy się zarządzać naszym czasem, abyśmy wykorzystali go jak najlepiej!

4 komentarze

  • „Milcz i wyjdź z niego” Jezus , nie wyrzuca ze synagogi człowieka, jak nauczyciel niegrzecznego, krzyczącego ucznia lecz wyrzuca z niego złego , który w nim siedzi i krzyczy.Jezus kocha człowieka , nienawidzi grzechu, zła.
    Moja refleksja. Jestem ukochaną córką mojego Pana, mojego Zbawcy, mojego Boga, mimo grzechów które popełniam. Zawsze mój Umiłowany, gdy klękam u kratek konfesjonału niszczy mój grzech, wyrzuca złego ducha i odchodzę wolna, w białej sukience jak od pierwszej Komunii Świętej. Chwała mojemu Panu. Dziękuję mojemu Zbawcy. Bądź uwielbiony Boże Ojcze razem z Duchem Świętym.

      • Tych co promują grzech i i jawnie kłamią na jego temat trzeba potępić.
        Usprawiedliwienia niech szukają w konfensionale przed Bogiem, a nie przed ludźmi. Jeśli nie chce słuchać upomnień godzien jest pogardy niczym „poganin i celnik” – amen.

        • W słowach Jezusa, dotyczących poganina i celnika, nie chodziło o pogardę, tylko o to, że tacy ludzie, jako szczególnie zabłąkani, potrzebują naszej szczególnej modlitwy. Oczywiście, oni z tym zrobią, co chcą. Mogą nie chcieć się nawrócić, mogą trwać w uporze. Ale nam nie wolno nimi pogardzać, ani ich potępiać. Ich czyny – tak, ale nie ich samych!
          xJ

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.