Kodeński Wieczernik Akademicki

K

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, nie wspomniałem wczoraj, że rocznicę zawarcia sakramentalnego Małżeństwa – właśnie wczoraj – obchodzili Magdalena i Szymon Olender. Dziękując za naszą wieloletnią bliskość i dobry kontakt, życzę nieustannego odkrywania piękna małżeńskiego życia, oraz powołania do rodzicielstwa. Przy tej okazji, wszelkie dobre życzenia kieruję do Ich pięknej Córeczki, Zosi. Niech Pan błogosławi Jubilatom, Ich Córce, Ich wspaniałym Rodzicom – i wszystkim Bliskim. Zapewniam o modlitwie!

A teraz już – zapraszam Was wszystkich, moi Drodzy, do Kodnia! Osobiście – lub przez łącze internetowe:

https://koden.com.pl/historia-sanktuarium/transmisje-on-line/

Można nas będzie oglądać i łączyć się z nami w trakcie wydarzeń, dziejących się w Bazylice. A są to:

o godz. 14:00 – Msza Święta,

o godz. 18:30 – Adoracja Najświętszego Sakramentu,

o godz. 21:00 – Apel Maryjny, z zawierzeniem całego naszego Środowiska, a więc także naszych Przyjaciół i Życzliwych, Matce Bożej.

Zapraszam! Bądźmy razem!

O innych ważnych sprawach wspomnę jutro.

A teraz, na radosne przeżywanie Dnia Pańskiego – niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Uroczystość Najświętszej Trójcy, C,

12 czerwca 2022.,

do czytań: Prz 8,22–31; Rz 5,1–5; J 16,12–15

CZYTANIE Z KSIĘGI PRZYSŁÓW:

To mówi Mądrość Boża: „Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, przed swymi czynami, od dawna.

Od wieków jestem stworzona, od początku, zanim ziemia powstała.

Jestem zrodzona, gdy jeszcze bezmiar wód nie istniał ani źródła, co wodą tryskają, i zanim góry stanęły. Poczęta jestem przed pagórkami, nim ziemię i pola uczynił, początek pyłu na ziemi.

Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił sklepienie nad bezmiarem wód, gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał, gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich”.

CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO RZYMIAN:

Bracia: Dostąpiwszy usprawiedliwienia przez wiarę, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej.

Ale nie tylko to, lecz chlubimy się także z ucisków, wiedząc, że ucisk wyrabia wytrwałość, a wytrwałość wypróbowaną cnotę, wypróbowana cnota zaś nadzieję. A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:

Jezus powiedział swoim uczniom: „Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi”.

Mądrość Boża, o której mówi nam pierwsze czytanie, z Księgi Przysłów, to przymiot Boga, to Jego znak rozpoznawczy, to Jego atrybut. A ponieważ słyszymy, że ta Mądrość coś do nas mówi, że została na początku przez Boga stworzona, ale też towarzyszyła Bogu przy stwarzaniu świata, możemy więc mówić o tej Mądrości jako odrębnej Osobie. Czy chodzi tu o samego Boga, czy dokładniej: o Syna Bożego?… Możemy dopatrywać się tu także atrybutów Ducha Świętego, a liturgia Kościoła odczytuje ten fragment w liturgiczne wspomnienia Matki Bożej.

Jest zatem owa Mądrość z całą pewnością znakiem samego Boga, objawiającego się człowiekowi, w tak wyjątkowy sposób. Możemy tu widzieć podstawy nauki o Trójcy Świętej, znaki tej prawdy, tej wyjątkowej i jedynej w swoim rodzaju tajemnicy.

Święty Paweł, w drugim czytaniu, już nie pod zasłoną metafor, ale wprost odwołuje się do trzech Boskich Osób, gdy pisze do Rzymian – ale i do nas wszystkich: Dostąpiwszy usprawiedliwienia przez wiarę, zachowajmy pokój z Bogiem przez Pana naszego Jezusa Chrystusa, dzięki któremu uzyskaliśmy przez wiarę dostęp do tej łaski, w której trwamy i chlubimy się nadzieją chwały Bożej. Po czym, nieco dalej, dodaje: A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.

Zatem: usprawiedliwienie, pokój w sercu człowieka, łaska Boża, dana człowiekowi, czy nadzieja, wzbudzana w jego sercu – to wszystko jest darem całej Trójcy Świętej. Zauważamy przecież, iż każda z Osób Boskich coś od siebie daje, a może dokładnie: dodaje, aby stworzyć dar kompletny, dobry i obfity, potrzebny człowiekowi. Dlatego mamy zachować pokój z Bogiem Ojcem, ale nie inaczej, jak przez Jezusa; Duch Święty będzie zaś wzmacniał naszą nadzieję.

Podobna nauka płynie z dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus zapowiada zesłanie Ducha Świętego i także mówi o współdziałaniu poszczególnych Boskich Osób. Mówi: On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi.

A zatem, ścisła więź, wspólnota miłości, wspólnota działania – dla dobra człowieka, dla jego uświęcenia, dla jego zbawienia. Właśnie w blaskach tej jedności trzech Osób Boskich, w cieple miłości, która tę jedność zespala – jednoczy się dziś w modlitwie Środowisko Akademickie, Duszpasterstwo Akademickie i Osoby nam bliskie, współdziałające z nami i modlące się razem z nami na co dzień; wspierające nas na wszelkie możliwe sposoby.

My dzisiaj wszyscy stajemy tu, przed Majestatem Boga Trójjedynego i przed Obliczem Pani Kodeńskiej, aby modlić się o jedność: o jedność naszego Środowiska, ale także chcemy na nowo, jak najmocniej, zjednoczyć wszystkie siły w modlitwie i działaniu – dla dobra tego Środowiska, dla dobra Duszpasterstwa Akademickiego, oraz za całą Młodzież, dla której wspólnie modlimy się o to, by nie odchodziła od Kościoła, aby nie ulegała zbyt łatwo różnym medialnym manipulacjom, by nie dała sobie wmówić, że Kościół to dzisiaj już przeżytek, to jakieś muzeum, którego zasady i którego nauka – to jakieś zakurzone eksponaty, którymi nie ma sobie co zawracać głowy.

Wprost przeciwnie! Kościół także dzisiaj – szczególnie dzisiaj – jest fascynującą propozycją właśnie dla człowieka młodego. I to właśnie tu, w Kościele, w osobistym zetknięciu z Trójcą Świętą, pod opieką Matki Najświętszej, wsparci braterskim i siostrzanym towarzyszeniem i wstawiennictwem wszystkich Świętych, szczególnie tych młodych; oraz we wspólnocie z innymi, wyznającymi tę samą wiarę – młodzi Ludzie mogą dzisiaj budować pokój! Prawdziwy pokój serca! Mogą go budować, mogą go tworzyć, mogą go razem współtworzyć, a jeśli trzeba – to i odzyskiwać.

Właśnie taka myśl główna przyświeca naszemu dzisiejszemu spotkaniu: POKÓJ MÓJ DAJĘ WAM! Jest to zapewnienie, jakie do swoich uczniów – do nas wszystkich – kieruje Jezus. W obliczu tego wszystkiego, co obecnie dzieje się na świecie, ale także w obliczu tego, co obecnie – z różnych powodów – dzieje się w sercu każdej i każdego z nas, my dzisiaj jednoczymy się w modlitwie o pokój dla naszych serc i o prawdziwy, mocny, trwały pokój wewnętrzny dla całego Środowiska Akademickiego, Duszpasterstwa Akademickiego i wszystkich młodych Ludzi w Kościele. Oby byli oni zawsze w Kościele – nigdy poza nim.

W ramach tego już drugiego KODEŃSKIEGO WIECZERNIKA AKADEMICKIEGO – w obliczu tego wszystkiego, co przeżywa świat, a co nas wszystkich dotyka w sposób bezpośredni – właśnie o ten trwały pokój prosimy, który oby był gwarantem dobrej i jasnej przyszłości dla Ludzi młodych, którzy na studiach, czy jeszcze w szkołach podstawowych i średnich, zdobywają wiedzę i kształtują się wewnętrznie, aby sięgnąć po tę przyszłość i zacząć ją kształtować.

Czy będą mieli po co sięgać?… Czy będą mieli co kształtować? Czy działania obecnych rządców świata nie odbierają im tej przyszłości, nie odbierają im szans, nie odbierają nadziei?… Dlatego właśnie modlimy się – o nadzieję, o światło, o wskazania i dobre natchnienia, jak tę przyszłość kształtować, jak ją tworzyć?…

A wiemy dobrze, że skutecznie, mądrze i dobrze można ją budować tylko z Bogiem Trójjedynym, który jest dla nas wzorem najdoskonalszej jedności. Dlatego dzisiaj jednoczymy się z Nim na modlitwie: my, obecni w Kodeńskim Sanktuarium, jak i ci, którzy jednoczą się z nami przez łącza internetowe, a których serdecznie pozdrawiamy!

Moi Drodzy, skoro tu dziś jesteśmy – skoro Wy tu dziś jesteście: tu, w Kodniu, lub w swoim domu, przed monitorem komputera – to znaczy, że zależy nam wszystkim na dobru Młodzieży, na dobru i jedności Środowiska Akademickiego oraz na rozwoju Duszpasterstwa Akademickiego. Wasza obecność i jedność jest najbardziej czytelnym znakiem Waszej odpowiedzialności i troski o to wspólne dobro. Bardzo Wam za to już teraz dziękuję!

I proszę: módlmy się gorąco! Módlmy się ofiarnie! Módlmy się stale, codziennie, nieustannie! Proszę raz jeszcze – już po raz któryś, a na pewno nie ostatni – o włączenie się w modlitewną inicjatywę: GIGANTYCZNY SZTURM DO NIEBA w intencji Środowiska Akademickiego, Duszpasterstwa Akademickiego i Młodzieży w Kościele. Plakaty z informacją o tej inicjatywie cały czas znajdują się we wszystkich naszych gablotach na Uczelni i w Akademikach, są także zamieszczone na stronie naszego Duszpasterstwa i na stronie głównej Uniwersytetu siedleckiego, w zakładce poświęconej naszemu Duszpasterstwu. Na obu tych stronach jest także zamieszczony Apel, dokładniej omawiający motywy i cele całej inicjatywy.

Najkrócej rzecz ujmując, chodzi o włączenie na stałe do naszym modlitw intencji Środowiska Akademickiego, Duszpasterstwa Akademickiego i Młodzieży, która oby zawsze była w Kościele. Chodzi o to, by ciągle modlitwie o tym pamiętać, a taką propozycją szczegółową i konkretną jest ustalenie jednej modlitwy, dodanej do swoich codziennych modlitw, a zanoszonej tylko w tej intencji, oraz o odmówienie o godzinie 20:00 – w miejscu aktualnego przebywania, w duchowej łączności z tymi, którzy też się łączą – jednego „Zdrowaś Maryjo”. Inne szczegóły całej inicjatywy są we wskazanych miejscach.

Proszę o to, by jeszcze dziś tam zajrzeć i przypomnieć sobie, o co chodzi. Proszę także, aby włączać do tego dzieła innych – tych, którzy podzielają naszą troskę o młodych Ludzi i ich obecność w Kościele, oraz troskę o całe Środowisko Akademickie i Duszpasterstwo Akademickie. Przy tej okazji – bardzo serdecznie, z tego świętego miejsca, dziękuję tym, którzy tę troskę podzielają: właśnie za to, że ją podzielają!

Moi Drodzy, moje trzyletnie pełnienie posługi Duszpasterstwa Akademickiego, w tym roczne pełnienie dyżuru w trzech gmachach naszej Uczelni, przekonuje mnie, że w tej chwili potrzeba przede wszystkim modlitwy – dokładnie: gigantycznej modlitwy, gigantycznego szturmu do Nieba – aby serca młodych Ludzi otworzyły się na propozycje, z jakimi wychodzi do nich Kościół. Aby nastąpiło to jedno, mocne poruszenie, aby nastąpiło odblokowanie serca; aby pojawiła się ta jedna, choćby mała iskierka, z której potem – wspólnymi siłami, wspólnym działaniem, wspieranym modlitwą – będziemy rozniecać wielki ogień!

Dlatego proszę o tę modlitwę – właśnie tu, w tym miejscu, w blasku Majestatu i Tajemnicy Trójcy Świętej, przed Obliczem Pani Kodeńskiej, którą Jan Paweł II nazwał Matką Jedności. Niech prawdziwa jedność nas połączy, niech Boży pokój napełni nasze serca, abyśmy nie tracili nadziei, że pomoc w tych naszych sprawach przyjdzie z Nieba – szczególnie w sytuacji, gdy tej pomocy nie zawsze można się doczekać ze strony ludzi i instytucji, od których najbardziej należałoby jej oczekiwać.

Bóg nigdy nie zawiedzie! Matka nigdy nie opuści! Nasi Przyjaciele w Niebie także wstawiają się za nami! I tu, na ziemi, nie brakuje życzliwych ludzi. Bogu niech będą za to dzięki! Jest na czym i na kim budować.

Nie traćmy zatem nadziei! Nie załamujmy się! Nie zniechęcajmy – trudnościami, przeciwnościami, obojętnością, czy niekiedy nawet niechęcią, czy wrogością ludzką. Bóg jest ponad tym wszystkim! I On jest z nami – a my z Nim! I jest z nami Matka Najświętsza – Pani Kodeńska – królująca w tym Sanktuarium i w Kaplicy naszego Duszpasterstwa w Siedlcach.

Niech Ona tam z nami pozostanie – i niech nas zawsze za rękę prowadzi, jak dobra i kochająca Matka. Niech razem z nami prosi Trójcę Święta – najpiękniejszą i najdoskonalszą Jedność; ona, Matka Jedności – o jedność i pokój dla naszych serc!

Dodaj komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.