Szczęść Boże! Moi Drodzy, nie wiem, jak mi to wczoraj umknęło, ale wczoraj właśnie rocznicę zawarcia sakramentalnego Małżeństwa przeżywali Katarzyna i Grzegorz Pałysowie, dobrzy i życzliwi Ludzie z Parafii w Miastkowie Kościelnym.
Dzisiaj natomiast imieniny przeżywa Ksiądz Tomasz Oponowicz – Kapłan z naszej Diecezji.
Życzę Świętującym, aby Ich serca stawały się coraz bardziej świątyniami Boga i jako takie – jaśniały chwałą Bożą, na świadectwo dla całego świata! Zapewniam o modlitwie!
Moi Drodzy, Was także zapewniam o modlitwie w czasie rekolekcji kapłańskich, które przeżywam w Kodniu. Jednocześnie przygotowuję się tu duchowo do Kodeńskiego Wieczernika Akademickiego, na który raz jeszcze Was zapraszam:
https://podlasie24.pl/kosciol/kodenski-wieczernik-akademicki-20230919094706
Zachęcam też do posłuchania krótkiej wypowiedzi, jaką w ostatni poniedziałek nagrałem w Katolickim Radiu Podlasie, na temat duszpasterstwa akademickiego – w rozmowie z Mateuszem Biernackim, któremu dziękuję za pomysł tej rozmowy. Oto jej zapis i relacja:
Proszę Was bardzo, abyście modlitwą wspierali przygotowania do tego ważnego wydarzenia, jakie będzie miało miejsce w niedzielę. A jednocześnie – zapraszam Was do Kodnia. I proszę, abyście to moje zaproszenie przekazali, komu tylko się da, kto mógłby być nim ewentualnie zainteresowany, albo ewentualnie byłby w stanie dotrzeć.
Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym, w liturgii, w całym Kościele jest dzień powszedni, czyli piątek 25 Tygodnia zwykłego. I tego dotyczy słówko Księdza Marka:
https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut
Jednak w mojej Diecezji, czyli siedleckiej, przeżywamy – jak widzicie poniżej – Święto Rocznicy poświęcenia Katedry. I dlatego moje rozważanie dotyczy właśnie tego Święta. Macie zatem dzisiaj do wyboru, z którego rozważania skorzystacie. Najlepiej – oczywiście – z jednego i drugiego!
Po to, aby rozpoznać, odczytać i zrozumieć, co Pan do mnie osobiście mówi w swoim Słowie. Duchu Święty, pomóż to odkryć…
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Święto Rocznicy poświęcenia Katedry siedleckiej,
22 września 2023.,
do czytań z t. VI Lekcjonarza:
2 Krn 5,6–8.9b.10.13–6,2 albo: Ef 2,19–22; Łk 19,1–10
CZYTANIE Z DRUGIEJ KSIĘGI KRONIK:
Król Salomon i cała społeczność Izraela, zgromadzona przy nim przed Arką, składali na ofiarę owce i woły, których nie rachowano i nie obliczono z powodu wielkiej ilości.
Następnie kapłani wprowadzili Arkę Przymierza Pana na jej miejsce do sanktuarium świątyni, to jest do Świętego Świętych, pod skrzydła cherubów, a cheruby miały tak rozpostarte skrzydła nad miejscem Arki, że okrywały Arkę i jej drążki z wierzchu. Pozostają one tam aż do dnia dzisiejszego. W Arce zaś nie było nic oprócz dwóch tablic, tablic Przymierza, które Mojżesz tam złożył pod Horebem, gdy Pan zawarł przymierze z synami Izraela w czasie ich wyjścia z Egiptu.
Kiedy tak zgodnie, jak jeden, trąbili i śpiewali, tak iż słychać było tylko jeden głos wysławiający majestat Pana, kiedy podnieśli głos wysoko przy wtórze trąb, cymbałów i instrumentów muzycznych przy wychwalaniu Pana, że jest dobry i że na wieki Jego łaskawość, świątynia napełniła się obłokiem chwały Pana, tak iż nie mogli kapłani tam pozostać i pełnić swej służby z powodu tego obłoku, bo chwała Pana wypełniła świątynię Bożą.
Wtedy przemówił Salomon: „Pan powiedział, że będzie mieszkać w chmurze, a ja Tobie, Panie, wybudowałem dom na mieszkanie, miejsce przebywania Twego na wieki”.
ALBO:
CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO PAWŁA APOSTOŁA DO EFEZJAN:
Bracia: Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Jezus wszedł do Jerycha i przechodził przez miasto. A był tam pewien człowiek, imieniem Zacheusz, zwierzchnik celników i bardzo bogaty. Chciał on koniecznie zobaczyć Jezusa, kto to jest, ale nie mógł z powodu tłumu, gdyż był niskiego wzrostu. Pobiegł więc naprzód i wspiął się na sykomorę, aby móc Go ujrzeć, tamtędy bowiem miał przechodzić.
Gdy Jezus przyszedł na to miejsce, spojrzał w górę i rzekł do niego: „Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu”.
Zeszedł więc z pośpiechem i przyjął Go rozradowany. A wszyscy, widząc to, szemrali: „Do grzesznika poszedł w gościnę”.
Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: „Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie”.
Na to Jezus rzekł do niego: „Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło”.
Katedra pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Siedlcach, której rocznicę poświęcenia dziś obchodzimy, została wybudowana w latach 1906–1912, w stylu neogotyckim, na planie krzyża łacińskiego. W dniu 22 września 1913 roku została konsekrowana przez Biskupa lubelskiego, Franciszka Jaczewskiego. Od 1924 roku, jest katedrą Diecezji siedleckiej. Budowę ostatecznie zakończono w 1928 roku.
Przy okazji, warto nadmienić, iż Diecezja siedlecka wywodzi się z Diecezji podlaskiej, którą utworzył Pius VII bullą „Ex imposita Nobis” z dnia 30 czerwca 1818 roku. Diecezja podlaska, z siedzibą w Janowie, odegrała ważną rolę w historii polskiego Kościoła, między innymi ze względu na obecność na jej terenie Unitów Podlaskich.
W sierpniu 1923 roku, w Janowie odbył się Synod diecezjalny. W jego wyniku Pius XI, bullą „Pro recto et utili”, z dnia 25 stycznia 1924 roku, przeniósł stolicę Diecezji do Siedlec, wynosząc kościół parafialny pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny do godności katedry i nadając Diecezji nazwę „siedleckiej, czyli podlaskiej”. Jej pierwszym Pasterzem został Biskup Henryk Przeździecki.
Święty Jan Paweł II, bullą „Totus Tuus Poloniae Populus” z dnia 25 marca 1992 roku, zreorganizował strukturę Kościoła w Polsce. Zmniejszyło się terytorium Diecezji siedleckiej i została ona włączona do Metropolii lubelskiej. Od tego czasu określa się ją jako: „Diecezja siedlecka”, bez: „podlaska”.
Do najważniejszych wydarzeń w dziejach Diecezji zalicza się Beatyfikację Wincentego Lewoniuka i Dwunastu Towarzyszy – Unitów Podlaskich, dokonaną w Rzymie, w dniu 6 październiku 1996 roku; a także wizytę Jana Pawła II w Siedlcach, w dniu 10 czerwca 1999 roku.
Obecnie Pasterzem Kościoła siedleckiego jest Biskup Kazimierz Gurda, którego w posłudze pasterskiej wspiera Biskup pomocniczy Grzegorz Suchodolski. Diecezja siedlecka obejmuje dwieście pięćdziesiąt parafii, podzielonych na dwadzieścia pięć dekanatów. Pracuje w niej około sześciuset sześćdziesięciu kapłanów diecezjalnych i około siedemdziesięciu kapłanów zakonnych. Patronami diecezji są Święci Apostołowie Szymon i Juda Tadeusz oraz Święty Jozafat Kuncewicz.
Oddajemy zatem dzisiaj cześć Chrystusowi Panu za świątynię – tym razem, za świątynię katedralną, stanowiącą centrum diecezji, jej serce. To w tej świątyni biskup diecezjalny sprawuje swoją posługę pasterza danej diecezji, tutaj wyświęca nowych kapłanów i diakonów, udziela posług niższym rocznikom alumnów seminarium duchownego.
To tutaj, w Wielki Czwartek, na Mszy Krzyżma, kapłani odnawiają swoje przyrzeczenia, złożone w dniu święceń, co biskup przyjmuje i potwierdza, błogosławiąc im na dalszy trud duszpasterskiej posługi. W czasie tejże samej Mszy Świętej, sprawowanej właśnie w katedrze, biskup święci oleje, którymi cała diecezja będzie posługiwała się przez najbliższy rok przy sprawowaniu niektórych Sakramentów.
To tutaj wreszcie odbywają się uroczystości i ważne wydarzenia religijne, jednoczące lud wierny ze wszystkich zakątków diecezji. A na co dzień – sprawowana jest tu zwyczajna posługa parafialna. I stały konfesjonał, w godzinach od 9:00 do 17:00, od poniedziałku do soboty. Tak jest przynajmniej w Katedrze siedleckiej.
Jest to zatem miejsce ogromnie ważne i wielce czcigodne, promieniejące łaską Bożą i Bożym słowem na całą diecezję. My dzisiaj, jako lud wierny Diecezji siedleckiej – zwany tradycyjnie, trochę bez związku z oficjalnymi podziałami administracyjnymi państwowymi i kościelnymi: ludem wiernym Podlasia – dziękujemy za to miejsce, do którego możemy przybywać, aby tutaj wzmacniać i ukierunkowywać swoją wiarę.
Dzielimy tym samym wielką radość króla Salomona i całego ludu, zebranego wraz z nim, na poświęcenie świątyni jerozolimskiej. I chociaż chodziło o inną świątynię – i w ogóle, o inny kult – to jednak i nam jakoś udziela się ten podniosły nastrój, o którym Autor Drugiej Księgi Kronik tak pisze: Kiedy tak zgodnie, jak jeden, trąbili i śpiewali, tak iż słychać było tylko jeden głos wysławiający majestat Pana, kiedy podnieśli głos wysoko przy wtórze trąb, cymbałów i instrumentów muzycznych przy wychwalaniu Pana, że jest dobry i że na wieki Jego łaskawość, świątynia napełniła się obłokiem chwały Pana, tak iż nie mogli kapłani tam pozostać i pełnić swej służby z powodu tego obłoku, bo chwała Pana wypełniła świątynię Bożą.
Nasza świątynia katedralna także jest napełniona chwałą Bożą, ale my możemy do niej wejść, aby tam się modlić i sprawować święty kult. Nawet powinniśmy jak najczęściej tam przybywać!
Po to także, aby głęboko wziąć sobie do serca i przejąć się tak na poważnie tą prawdą, którą przypomina nam Apostoł Paweł w drugim dzisiejszym czytaniu, gdy pisze: Nie jesteście już obcymi i przychodniami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga, zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie kamieniem węgielnym jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię, w Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha.
Zatem, jak do każdej świątyni, tak szczególnie do katedralnej, mamy przybywać, aby przenosić akcent w przeżywaniu tajemnicy świątyni z tego wymiaru zewnętrznego, którego wyrazem jest monumentalna, piękna budowla z cegły i marmuru – na wymiar wewnętrzny, zgodnie w którym świątynią jest serce człowieka. Bo to właśnie serce człowieka ma być «mieszkaniem Boga przez Ducha». A w ten sposób wielką, duchową świątynią, stanie się cała wspólnota Kościoła. Tak to ukazuje Święty Paweł.
I tak to z pewnością widział Jezus, kiedy zdecydowanie – by tak to ująć – ściągnął z drzewa celnika Zacheusza, stwierdzając kategorycznie: Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu. Słyszymy dokładnie, czym zakończyła się ta wizyta. Oto dom Zacheusza stał się prawdziwą świątynią, w której dokonał się niezwykły cud przemiany! Tak, cud przemiany jednego, do tego czasu tak bardzo zatwardziałego i pogubionego serca, jakim było serce Zacheusza.
A możemy mieć nadzieję, że i inni członkowie tego szemranego towarzystwa, którzy tamtego dnia zasiedli z Zacheuszem do stołu, także wyszli choć trochę odmienieni… Czyli, że także ich serca – jak serce Zacheusza – takimi świątyniami się stały.
Po to właśnie i my także przekraczamy próg świątyni – jakiejkolwiek, ze swoją parafialną na czele – a szczególnie katedralnej, aby świątynią Bożą stawała się nasza wspólnota parafialna, wspólnota diecezjalna, wspólnota kościelna. Przede wszystkim zaś – aby taką świątynią stawało się każde ludzkie serce, każde serce człowieka wierzącego.
Moi Drodzy, z tą myślą chętnie przybywajmy do kościoła katedralnego. Starajmy się każde takie nawiedzenie, każdy nasz udział w sprawowanej tu liturgii – szczególnie pod przewodnictwem pasterza diecezji – widzieć w wymiarach duchowych. Czyli w ten sposób, że oto wspólnota ludzi wierzących danej diecezji jednoczy się wokół biskupa, następcy Apostołów, który dla tej wspólnoty jest szczególnym znakiem Chrystusa, najwyższego Pasterza.
Owszem, powiedzmy sobie szczerze, że pewnym czynnikiem demotywującym do takich odwiedzin może być… niebezpieczna bliskość kurii, zwykle umiejscowionej właśnie gdzieś w okolicach katedry. A ta instytucja częstokroć niezbyt dobrze się kojarzy – tak to enigmatycznie określmy – szczególnie nam, księżom. I stąd pokusa, aby każde nawiedzenie katedry, czy udział w liturgii biskupiej, widzieć w kategoriach urzędowych, lub jako spełnianie swoistego obowiązku, lub nakazu z góry.
Próbujmy się jednak z takiego spojrzenia uwalniać i wypracowywać w sobie to głębokie, wynikające ze szczerej wiary, spojrzenie duchowe, zgodnie z którym katedra to znak duchowej jedności i miejsce, gdzie tę jedność buduje – i wiarę ludu Bożego wzmacnia – biskup diecezjalny, jako dobry pasterz wspólnoty.
W taki właśnie sposób dzisiaj patrzymy – i obyśmy zawsze patrzyli – na Katedrę siedlecką.