Szczęść Boże! Moi Drodzy, w kontekście mojego sobotniego „poradnika” oraz opinii, wyrażonej we wczorajszym słowie wstępnym, chciałbym Wam zaproponować lekturę listu jednego z Kardynałów, posługującego przez lata w Kurii Rzymskiej. Trafiłem nań wczoraj, już po zamieszczeniu swego wpisu. Dlatego zapewniam, że nie inspirowałem się tą wypowiedzią, ani...