Szczęść Boże! Bardzo pocieszające słowa płyną do nas z dzisiejszych czytań mszalnych u początku Wielkiego Postu. Naprawdę, Kochani, warto zaufać Panu! I z nim przeżywać ten święty czas…
Byliście wczoraj na Drodze Krzyżowej? A może i do Spowiedzi warto by się było wybrać? A postanowienia wielkopostne podjęte?…
Taki zestaw pytań na dzień…
A naszym drogim Paniom życzymy my, mężczyźni, aby ich życie było wiernym odwzorowaniem życia i postawy Najpiękniejszej Niewiasty – Maryi!
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Sobota
po Popielcu,
po Popielcu,
do
czytań: Iz 58,9b–14; Łk 5,27–32
czytań: Iz 58,9b–14; Łk 5,27–32
CZYTANIE
Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:
Z KSIĘGI PROROKA IZAJASZA:
To
mówi Pan Bóg: „Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz
grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb
zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe
światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się
południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją
na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak
zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
mówi Pan Bóg: „Jeśli u siebie usuniesz jarzmo, przestaniesz
grozić palcem i mówić przewrotnie, jeśli podasz twój chleb
zgłodniałemu i nakarmisz duszę przygnębioną, wówczas twe
światło zabłyśnie w ciemnościach, a twoja ciemność stanie się
południem. Pan cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją
na pustkowiach. Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak
zroszony ogród i jak źródło wody, co się nie wyczerpie.
Twoi
ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych
fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów,
Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.
ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych
fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów,
Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.
Jeśli
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu. Ja cię
powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę
dziedzictwem Jakuba, twojego ojca. Albowiem usta Pana to wyrzekły”.
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu. Ja cię
powiodę w triumfie przez wyżyny kraju, karmić cię będę
dziedzictwem Jakuba, twojego ojca. Albowiem usta Pana to wyrzekły”.
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO ŁUKASZA:
Jezus
zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł
do niego: „Pójdź za Mną”. On zostawił wszystko, wstał i
poszedł za Nim.
zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł
do niego: „Pójdź za Mną”. On zostawił wszystko, wstał i
poszedł za Nim.
Potem
Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była
spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do
stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do
Jego uczniów: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i
grzesznikami?”
Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była
spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do
stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do
Jego uczniów: „Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i
grzesznikami?”
Lecz
Jezus im odpowiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci,
którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia
sprawiedliwych, lecz grzeszników”.
Jezus im odpowiedział: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci,
którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia
sprawiedliwych, lecz grzeszników”.
Nieraz
w rozmowach, jakie prowadzicie, Kochani, ze swymi Duszpasterzami przy
różnych okazjach, uskarżacie się na ogrom różnych problemów,
jakie zewsząd na Was spadają, oraz na to, że sytuacja w jakiś
sposób wymyka się z rąk. Pojawia się takie wrażenie totalnego
bałaganu; takie poczucie, że nie ogarniamy swego życia…
Mówiąc obrazowo: jak się z jednej strony zrobi rozdarcie i
się je zaszyje, zaceruje, to niemal natychmiast pojawia się
jakieś rozdarcie z innej strony. I człowiek w sumie nic innego
nie robi, jak tylko zaszywa te rozdarcia, albo – mówiąc
bardziej dosadnie – gasi pożary, które to tu, to tam,
ciągle się wzniecają.
w rozmowach, jakie prowadzicie, Kochani, ze swymi Duszpasterzami przy
różnych okazjach, uskarżacie się na ogrom różnych problemów,
jakie zewsząd na Was spadają, oraz na to, że sytuacja w jakiś
sposób wymyka się z rąk. Pojawia się takie wrażenie totalnego
bałaganu; takie poczucie, że nie ogarniamy swego życia…
Mówiąc obrazowo: jak się z jednej strony zrobi rozdarcie i
się je zaszyje, zaceruje, to niemal natychmiast pojawia się
jakieś rozdarcie z innej strony. I człowiek w sumie nic innego
nie robi, jak tylko zaszywa te rozdarcia, albo – mówiąc
bardziej dosadnie – gasi pożary, które to tu, to tam,
ciągle się wzniecają.
I
na dobrą sprawę, to trudno powiedzieć, dlaczego tak się w naszym
życiu dzieje. Czy to nasza wina, że taki bałagan nam się
wkrada? Może tak, a może nie. Niekoniecznie musi być to naszą
winą… Może czasami rzeczywiście splot dziwnych wydarzeń
zaskoczy nas nieprzyjemnie i wprawi w przygnębienie. Ale już od
nas zależy, co my z tym zrobimy, jak na to zareagujemy.
na dobrą sprawę, to trudno powiedzieć, dlaczego tak się w naszym
życiu dzieje. Czy to nasza wina, że taki bałagan nam się
wkrada? Może tak, a może nie. Niekoniecznie musi być to naszą
winą… Może czasami rzeczywiście splot dziwnych wydarzeń
zaskoczy nas nieprzyjemnie i wprawi w przygnębienie. Ale już od
nas zależy, co my z tym zrobimy, jak na to zareagujemy.
Bo
Bóg w swoim Słowie dzisiaj przekonuje nas, że nawet jeżeli do
naszego życia wkradnie się bałagan, to my naprawdę nie
jesteśmy na niego skazani na wieczność. Możemy, a nawet
powinniśmy wziąć się odważnie za jego porządkowanie, za
opanowywanie trudnej sytuacji, za ogarnianie całego tego
zamieszania. W jaki sposób?
Bóg w swoim Słowie dzisiaj przekonuje nas, że nawet jeżeli do
naszego życia wkradnie się bałagan, to my naprawdę nie
jesteśmy na niego skazani na wieczność. Możemy, a nawet
powinniśmy wziąć się odważnie za jego porządkowanie, za
opanowywanie trudnej sytuacji, za ogarnianie całego tego
zamieszania. W jaki sposób?
W
pierwszym czytaniu, w Proroctwie Izajasza, słyszmy takie zapewnienie
Boga: Jeśli u siebie
usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę
przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a
twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić
będzie…
A
nieco dalej czytamy: Jeśli
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu.
O
czym zatem mówimy?
pierwszym czytaniu, w Proroctwie Izajasza, słyszmy takie zapewnienie
Boga: Jeśli u siebie
usuniesz jarzmo, przestaniesz grozić palcem i mówić przewrotnie,
jeśli podasz twój chleb zgłodniałemu i nakarmisz duszę
przygnębioną, wówczas twe światło zabłyśnie w ciemnościach, a
twoja ciemność stanie się południem. Pan cię zawsze prowadzić
będzie…
A
nieco dalej czytamy: Jeśli
powściągniesz twe nogi od przekraczania szabatu, żeby w dzień mój
święty spraw swych nie załatwiać, jeśli nazwiesz szabat
rozkoszą, a dzień święty Pana czcigodnym, jeśli go uszanujesz
przez unikanie podróży, tak by nie przeprowadzać swej woli ani nie
omawiać spraw swoich, wtedy znajdziesz twą rozkosz w Panu.
O
czym zatem mówimy?
O
wprowadzaniu w życie zasad Bożych, o postawienie w życiu Boga i
Jego Prawa na pierwszym miejscu. Czym ma to poskutkować w naszym
życiu? Słyszymy wyraźnie: Pan
cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak zroszony ogród i jak
źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi
ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych
fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów,
Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.
wprowadzaniu w życie zasad Bożych, o postawienie w życiu Boga i
Jego Prawa na pierwszym miejscu. Czym ma to poskutkować w naszym
życiu? Słyszymy wyraźnie: Pan
cię zawsze prowadzić będzie, nasyci duszę twoją na pustkowiach.
Odmłodzi twoje kości tak, że będziesz jak zroszony ogród i jak
źródło wody, co się nie wyczerpie. Twoi
ludzie zabudują prastare zwaliska, wzniesiesz budowle z odwiecznych
fundamentów. I będą cię nazywać Naprawcą wyłomów,
Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie.
A
Ewangelia ukazuje to samo, tyle że w obrazie powołania Lewiego,
czyli Mateusza. O tym, jaki
bałagan w swoim życiu i w swoim sercu miał ten człowiek,
zapewne nikogo nie trzeba przekonywać. Oddany bez reszty sprawom
doczesnym, zajęty swoim kantorem i pobieraniem cła, raczej
nie myślał o sprawach Bożych.
Nie wiemy o nim zbyt dużo, natomiast na pewno zaliczał się do
tej „gorszej” części ludzkości, bo
faryzeusze, owi z
urzędu sprawiedliwi i prawi,
zaliczyli go do grona grzeszników. Stąd zresztą ich oburzenie, że
Jezus do takiego poszedł w gościnę i całym takim szemranym
towarzystwem się otoczył.
Ewangelia ukazuje to samo, tyle że w obrazie powołania Lewiego,
czyli Mateusza. O tym, jaki
bałagan w swoim życiu i w swoim sercu miał ten człowiek,
zapewne nikogo nie trzeba przekonywać. Oddany bez reszty sprawom
doczesnym, zajęty swoim kantorem i pobieraniem cła, raczej
nie myślał o sprawach Bożych.
Nie wiemy o nim zbyt dużo, natomiast na pewno zaliczał się do
tej „gorszej” części ludzkości, bo
faryzeusze, owi z
urzędu sprawiedliwi i prawi,
zaliczyli go do grona grzeszników. Stąd zresztą ich oburzenie, że
Jezus do takiego poszedł w gościnę i całym takim szemranym
towarzystwem się otoczył.
A
Mateusz – Lewi właśnie
w spotkaniu z Jezusem dostrzegł szansę wyrwania się ze
swego „bagienka” i opanowania bałaganu,
jaki zapanował w jego życiu. I miał rację – wygrał! Dobrze
zrobił, idąc za Jezusem. Osiągnął
to, czego pragnął!
Mateusz – Lewi właśnie
w spotkaniu z Jezusem dostrzegł szansę wyrwania się ze
swego „bagienka” i opanowania bałaganu,
jaki zapanował w jego życiu. I miał rację – wygrał! Dobrze
zrobił, idąc za Jezusem. Osiągnął
to, czego pragnął!
Moi
Drodzy, to jest też bardzo ważne wskazanie dla nas. Jeżeli
zauważymy, że cała sytuacja, w jakiej żyjemy, nas przerasta, a
nawet zanim jeszcze czegoś takiego doświadczymy, zwróćmy
się do Boga i do Jego Prawa!
Być może, będzie to zwrócenie ponowne, jakiś powrót, czyli
nawrócenie. Nie
czekajmy z tym już dłużej! Zanim
pójdziemy po poradę do psychologa, czy też zanim sami zaczniemy
po omacku szukać rozwiązania, albo
– co gorsze – zaczniemy wykonywać w panice jakieś gwałtowne i
nieprzemyślane działania, po prostu spróbujmy
uporządkować swoje relacje z Bogiem.
Drodzy, to jest też bardzo ważne wskazanie dla nas. Jeżeli
zauważymy, że cała sytuacja, w jakiej żyjemy, nas przerasta, a
nawet zanim jeszcze czegoś takiego doświadczymy, zwróćmy
się do Boga i do Jego Prawa!
Być może, będzie to zwrócenie ponowne, jakiś powrót, czyli
nawrócenie. Nie
czekajmy z tym już dłużej! Zanim
pójdziemy po poradę do psychologa, czy też zanim sami zaczniemy
po omacku szukać rozwiązania, albo
– co gorsze – zaczniemy wykonywać w panice jakieś gwałtowne i
nieprzemyślane działania, po prostu spróbujmy
uporządkować swoje relacje z Bogiem.
A
to będzie polegało – tak zwyczajnie – na comiesięcznej
Spowiedzi, na coniedzielnej, albo i częstszej Mszy Świętej, na
stałej Komunii Świętej…
To będzie także częsta,
o ile nie codzienna lektura Pisma Świętego…
To będzie wreszcie codzienna, szczera, gorąca, ufna
modlitwa!
A
także – konsekwentne
wprowadzanie w życie Bożego Prawa,
Bożych zasad, a więc życie według
Przykazania
miłości
Boga
i bliźniego, według Dziesięciu Przykazań oraz innych wskazań,
zapisanych na kartach Ewangelii.
to będzie polegało – tak zwyczajnie – na comiesięcznej
Spowiedzi, na coniedzielnej, albo i częstszej Mszy Świętej, na
stałej Komunii Świętej…
To będzie także częsta,
o ile nie codzienna lektura Pisma Świętego…
To będzie wreszcie codzienna, szczera, gorąca, ufna
modlitwa!
A
także – konsekwentne
wprowadzanie w życie Bożego Prawa,
Bożych zasad, a więc życie według
Przykazania
miłości
Boga
i bliźniego, według Dziesięciu Przykazań oraz innych wskazań,
zapisanych na kartach Ewangelii.
Ten,
kto z Bożą pomocą stara się czynić dobro i postępuje
tak, jak Bóg nakazuje, ten – jak mówi pierwsze czytanie – jest
naprawdę Naprawcą
wyłomów, Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie. Nawet,
a może – tym bardziej, im bardziej tym
rumowiskiem jest jego własne życie.
kto z Bożą pomocą stara się czynić dobro i postępuje
tak, jak Bóg nakazuje, ten – jak mówi pierwsze czytanie – jest
naprawdę Naprawcą
wyłomów, Odnowicielem rumowisk na zamieszkanie. Nawet,
a może – tym bardziej, im bardziej tym
rumowiskiem jest jego własne życie.
Jezus
po to daje nam także ten Wielki Post, aby z całą mocą móc
skierować do nas swoje: Pójdź
za Mną,
oraz
żeby pocieszyć nas swym zapewnieniem: Nie
potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie
przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników.
On
naprawdę pomoże nam uporządkować życie. Tylko uwierzmy Mu! I
pójdźmy za Nim…
po to daje nam także ten Wielki Post, aby z całą mocą móc
skierować do nas swoje: Pójdź
za Mną,
oraz
żeby pocieszyć nas swym zapewnieniem: Nie
potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie
przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników.
On
naprawdę pomoże nam uporządkować życie. Tylko uwierzmy Mu! I
pójdźmy za Nim…
Ludzie zaczynają być gorsi niż jaskiniowcy: http://wsumie.pl/nie-przegap/100136-matka-broni-14-letniego-gwalciciela
A jacy mają być skoro słyszą takie słowa
http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,48724,15280600,Ksiadz_z_KUL_o_gender__Nieprecyzyjni_biskupi__niedouczeni.html
Dasiek
KUL już lata temu stracił – moim zdaniem – prawo do pierwszego członu swojej nazwy. To już nie jest uniwersytet katolicki.
Już kiedy prowadziłem tam zajęcia (a zakończyłem w roku 2007), to ówcześni Pracownicy, nawet Profesorowie mawiali, że z całej nazwy "Katolicki Uniwersytet Lubelski", prawdziwe jest tylko… Lubelski… Ks. Jacek
Dziękujemy za życzenia a zwłaszcza za dzisiejszą modlitwę za niewiasty. Tak, Maryja jest niedoścignionym dla nas wzorem pokory, ufności i życia wg woli Bożej.
Cieszę się, że tego dnia dane mi było sprawować Mszę Świętą o 18.00, która w Parafii Tłuszcz była ofiarowana w intencji Niewiast. Ks. Jacek