Udziel nam, Panie, pokoju za dni naszych!

U
Szczęść Boże! Kochani, rozpoczynamy w liturgii nowy czas – Okres zwykły. Więcej o tym w rozważaniu. Zapraszam do refleksji nad dzisiejszym Bożym Słowem, a z pomocą śpieszy nam dzisiaj Papież Klemens I. Zechciejmy posłużyć się słowami jego przepięknej modlitwy!
              Gaudium et spes!  Ks. Jacek

Poniedziałek
1 Tygodnia zwykłego, rok II,
do
czytań: 1 Sm 1,1–8; Mk 1,14–20
POCZĄTEK
PIERWSZEJ KSIĘGI SAMUELA:
Był
pewien człowiek w Ramataim, Sufita z górskiej okolicy Efraima,
imieniem Elkana, syn Jerochama, syna Elihu, syna Tochu, syna Sufa
Efratyty. Miał on dwie żony: jednej było na imię Anna, a drugiej
Peninna. Peninna miała dzieci, natomiast Anna była bezdzietna.
Corocznie
człowiek ten udawał się z miasta swego, aby oddać pokłon i
złożyć ofiarę Panu Zastępów w Szilo. Byli tam dwaj synowie
Hellego: Chofni i Pinchas, kapłani Pana.
Pewnego
dnia Elkana składał ofiarę. Dał wtedy żonie swej Peninnie,
wszystkim jej synom i córkom po części ze składanej ofiary.
Również Annie dał część, lecz podwójną, gdyż Annę bardzo
miłował, mimo że Pan zamknął jej łono. Jej rywalka zasmucała
ją bardzo w tym celu, aby się trapiła, że Pan zamknął jej łono.
I
tak działo się przez wiele lat. Ile razy szła do świątyni Pana,
dokuczała jej w ten sposób. Anna więc płakała i nie jadła.
I
rzekł do niej jej mąż, Elkana: „Anno, czemu płaczesz? Dlaczego
nie jesz? Czemu się smuci twoje serce? Czyż ja nie znaczę dla
ciebie więcej niż dziesięciu synów?”
SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MARKA:
Gdy
Jan został uwięziony, Jezus przyszedł do Galilei i głosił
Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest
królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Przechodząc
brzegiem Jeziora Galilejskiego ujrzał Szymona i brata Szymonowego,
Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. Jezus
rzekł do niech: „Pójdźcie za Mną, a sprawię, że się
staniecie rybakami ludzi”. I natychmiast zostawili sieci i poszli
za Nim.
Idąc
nieco dalej ujrzał Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana,
którzy też byli w łodzi i naprawiali sieci. Zaraz ich powołał, a
oni zostawili ojca swego Zebedeusza, razem z najemnikami w łodzi i
poszli za Nim.
Rozpoczynamy
Okres zwykły w ciągu roku liturgicznego. Do Środy
Popielcowej, a więc do dnia 5 marca,
kolorem dominującym w
liturgii będzie kolor zielony, a my wszyscy będziemy
rozważali i przeżywali tak zwaną codzienność Jezusa na
tej ziemi, a więc Jego zwyczajne – jeśli to tak w ogóle można
nazwać – nauczanie i działalność.
I
oto dzisiaj, u progu tego nowego czasu, otrzymujemy w Słowie Bożym
zachętę do tego, aby zdecydowanie pójść za Jezusem,
przyjmując Jego pouczenie, że czas
się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże.

Dlatego
podejmujemy
na nowo
dzieło
własnego stałego nawracania,

starając
się także innym
w tym dopomagać. Czas, który jest przed nami, staje
się więc w ten sposób dla nas zadaniem

– zadaniem polegającym na połączeniu przeżyć liturgicznych z
przeżyciami naszej codzienności.
Niech
nam w tym przyświeca
i dopomaga
przykład
Apostołów, którzy natychmiast, nie zwlekając, zostawili wszystko,
co do tej pory robili i poszli za Jezusem.

I niech nam w tym dopomaga ukazany w pierwszym czytaniu przykład
Elkany i Anny, którzy nawzajem wspierali się w trudnej życiowo
sytuacji, ucząc się doceniania Bożych darów,
wcześniej
już otrzymanych
– jak
chociażby
daru wzajemnej małżeńskiej miłości. Przykłady owych
pięknych postaw niech nas prowadzą, a Boże
błogosławieństwo niech nas w tym umacnia.
O
to Boże błogosławieństwo poprosimy teraz słowami przepięknej
modlitwy
Świętego
Papieża Klemensa I, zawartej w jego Liście do Koryntian.
Odnajdujemy
ją w dzisiejszej brewiarzowej Godzinie czytań. Kiedy ją
odczytałem, od razu wiedziałem, że muszę się tym pięknym
tekstem podzielić z Wami, Kochani. Także po to, abyśmy korzystali
z ogromnych bogactw myśli chrześcijańskiej, zawartych w pismach
Ojców Kościoła i wielkich Świętych.
Uczyńmy
zatem słowa Świętego Klemensa I, Papieża, swoją osobistą
modlitwą u początku liturgicznego Okresu zwykłego:
„Nieustannie
módlmy się i błagajmy, aby Stwórca wszechrzeczy przez umiłowanego
Syna Jezusa Chrystusa zachował niepomniejszoną liczbę swoich
wybranych na całym świecie. Przez Niego to powołał nas z
ciemności do światła,
z niewiedzy do poznania chwały swego
Imienia, abyśmy w tym Imieniu, jako początku wszelkiego stworzenia,
znajdowali nadzieję, abyśmy otwartymi oczyma serca poznawali
Ciebie, Jedynego, Najwyższego na wysokościach, Świętego pośród
świętych,
który uniżasz pychę zuchwałych, udaremniasz
zamiary narodów, wywyższasz pokornych i poniżasz wyniosłych,
ubożysz i wzbogacasz, sprowadzasz śmierć i przynosisz życie;
który jesteś jedynym Dobroczyńcą duchów i Bogiem wszelkiego
ciała,
który przenikasz otchłanie, znasz czyny ludzkie,
podnosisz upadających i wybawiasz zrozpaczonych, który jesteś
Stwórcą i Stróżem wszelkiego ducha,
który rozmnażasz narody
na ziemi; a spośród wszystkich wybierasz tych, którzy Cię miłują,
przez Jezusa Chrystusa, Syna Twego umiłowanego, przez którego
pouczyłeś nas, uświęciłeś i obdarzyłeś chwałą.
Błagamy
Cię, Panie, bądź naszą pomocą i wsparciem,
uwolnij z ucisku
naszych braci, zmiłuj się nad pokornymi, podźwignij upadłych,
ukaż się potrzebującym, ulecz chorych, przyprowadź tych, którzy
się oddalili od Twego ludu, daj pożywienie głodnym, daj naszym
więźniom wolność, umocnij słabych, dodaj odwagi zalęknionym.
Niechaj wszystkie narody poznają, że Ty jesteś jedynym Bogiem,
że Jezus Chrystus jest Synem Twoim,
że my ludem Twoim i
owczarnią z Twego pastwiska. Przez swoje dzieła ujawniłeś
odwieczny porządek świata.
Ty,
o Panie, ustanowiłeś świat, Ty jesteś wierny przez wszystkie
pokolenia, sprawiedliwy w swych sądach,
przedziwny w mocy i
majestacie, mądry w stwarzaniu i roztropny w zachowywaniu stworzeń.
We wszystkim, co widzialne, objawia się Twoja dobroć.
Wiernym jesteś dla ufających Tobie, jesteś miłosierny i
współczujący. Odpuść nam nasze nieprawości i
niesprawiedliwości, grzechy i przewinienia nasze.
Nie
pamiętaj win sług i służebnic Twoich, ale oczyść nas Twoją
prawdą i kieruj naszymi krokami,
abyśmy postępowali w
pobożności, sprawiedliwości i prostocie serca oraz czynili to, co
dobre i miłe przed obliczem Twoim i w obliczu tych, którzy nam
przewodzą.
O
Panie nasz, okaż nam swoje oblicze, abyśmy w pokoju cieszyli się
pomyślnością, aby
nas osłaniała Twoja potężna prawica,

i od wszelkiego grzechu obroniło Twoje wyciągnięte ramię. Uwolnij
nas od tych, którzy nas niesprawiedliwie nienawidzą.
Daj
pokój i zgodę nam i wszystkim mieszkańcom ziemi,
jak
dałeś ojcom naszym, wzywającym Cię pobożnie w wierze i prawdzie.
Tylko Ty, Panie, możesz udzielić nam tych dóbr i wiele więcej.
Ciebie
wielbimy przez Jezusa Chrystusa, Kapłana i Stróża dusz naszych.

Przez Niego niech będzie Tobie chwała i majestat, teraz i z
pokolenia na pokolenie, i na wieki wieków. Amen.”

4 komentarze

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.