Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić!

N

Szczęść
Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywa mój
Kolega kursowy, Ksiądz Tomasz Radczuk. Niech Mu Pan błogosławi w
pełnieniu kapłańskiej posługi, niech napełnia Jego serce
radością i nadzieją! Zapewniam o modlitwie!
Moi
Drodzy, przypominam o kolejnych duszpasterskich manewrach Księdza
Marka, o których duchowe wspieranie bardzo Was proszę! Podobnie,
jak o wspieranie wszelkich duszpasterskich działań wielkopostnych,
podejmowanych aktualnie w naszych Parafiach.
Gaudium
et spes! Ks. Jacek

Środa
3 Tygodnia Wielkiego Postu,
do
czytań: Pwt 4,1.5–9; Mt 5,17–19

CZYTANIE
Z KSIĘGI POWTÓRZONEGO PRAWA:
Mojżesz
przemówił do ludu, mówiąc: „A teraz, Izraelu, słuchaj praw i
nakazów, które uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do
posiadania ziemi, którą wam daje Pan, Bóg waszych ojców.
Patrzcie,
nauczałem was praw i nakazów, jak mi rozkazał czynić Bóg mój,
Pan, abyście je wypełniali w ziemi, do której idziecie, by objąć
ją w posiadanie. Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą
mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które,
usłyszawszy o tych prawach, powiedzą: «Z pewnością ten wielki
naród to lud mądry i rozumny».
Bo
któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Bóg nasz, Pan,
ilekroć Go prosimy? Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak
sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś nadaję?
Tylko
się strzeż bardzo i pilnuj swej duszy, byś nie zapomniał o tych
rzeczach, które widziały twe oczy: by z twego serca nie uszły po
wszystkie dni twego życia, ale ucz ich swych synów i wnuków”.

SŁOWA
EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:
Jezus
powiedział do swoich uczniów: „Nie sądźcie, że przyszedłem
znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale
wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie
przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie,
aż się wszystko spełni.
Ktokolwiek
więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejsze, i
uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim.
A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w
królestwie niebieskim”.

Warto
wziąć sobie głęboko do serca wskazania, dotyczące przestrzegania
Bożych przykazań. I te, które wprost mówią o ich randze
i znaczeniu.

A dzisiaj akurat kilka takich cennych pouczeń znajdujemy.
W
pierwszym czytaniu, z Księgi Powtórzonego Prawa, słyszymy
Mojżesza, który mówi: A
teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, które uczę was wypełniać,
abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan,
Bóg waszych ojców.

Zatem,
przestrzeganie Bożych przykazań jest źródłem życia i harmonii w
życiu.
Tak,
bo przykazania te, dane przez Boga, są mądrością
i umiejętnością w oczach narodów, które, usłyszawszy o tych
prawach, powiedzą: «Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i
rozumny».

Otóż,
właśnie! Przestrzeganie przykazań – tych, które dał Pan –
nobilituje także ludzi, którzy je
posiadają
i
ich przestrzegają.

Bo inne narody nie mają tak mądrego prawa, nie mają tak jasnych
wskazań, które by im wskazywały drogę do szczęścia, a
ostatecznie – drogę do życia wiecznego.
W
następnej zaś części swej wypowiedzi Mojżesz zestawia niejako
obok siebie –
ustawia na jednej płaszczyźnie –
dwie
kwestie. Zauważmy, że mówi: Któryż
naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Bóg nasz, Pan, ilekroć Go
prosimy? Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe,
jak całe to Prawo, które ja wam dziś nadaję?

Czy
widzimy to zestawienie? Bliskość Boga, Jego oddanie ludowi, Jego
troska o lud – wyraża
się
w przykazaniach,

które nadał. Są to wręcz rzeczywistości
tożsame!
A
z tego, moi Drodzy, wynika bardzo jasny wniosek, że i my skuteczniej
i wyraźniej nie potwierdzimy naszej bliskości z Bogiem, jak tyko
poprzez sumienne
przestrzeganie Bożych przykazań!
Nie
wystarczą zatem same tylko słowa, zapewnienia i obietnice –
potrzebny
jest konkret!

Konkretne i rzetelne przestrzeganie owych mądrych Praw, które Pan
dał – a dał je przecież z troski o człowieka, powodowany
największą
ku niemu miłością!
Zapewne
dlatego właśnie także Jezus uczy sumiennego ich
przestrzegania.
Wskazując na swój własny przykład, mówi: Nie
sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie
przyszedłem znieść, ale wypełnić.

I dodaj bardzo jednoznacznie: Ktokolwiek
więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejsze, i
uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim.
A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w
królestwie niebieskim.

Mamy
zatem nie poprawiać Boże Prawo, ale je sumiennie
wypełniać!
I
jeszcze – uczyć
innych

je wypełniać!
Oczywiście,
musimy tutaj dla kompletności naszych rozważań dodać, że w
rozumieniu Jezusa, pojęcie: „wypełnić”
nie oznacza literalnego
i mechanicznego
wykonania,
ale bardziej wypełnienie
treścią, wypełni
enie
miłością,

czyli znalezienie
owej
najgłębszej
motywacji
dla przestrzegania Bożego Prawa. A tą motywacją – właśnie! –
musi
być miłość.

Skoro
bowiem Bóg swoje przykazania dał z miłości, to miłość powinna
motywować nas do ich wypełnienia. Nie strach przed karą, nie
poczucie przyzwoitości, nie świadomość spoczywającego na
człowieku obowiązku, ale szczera
miłość.
Bo
tylko w ten sposób nastąpi prawdziwe
nasze zjednoczenie z Bogiem!
Pomyślmy
w tym kontekście:

Czy
tak właśnie traktuję Boże przykazania: jako dar Bożej miłości
dla mnie?

Czy
staram się sumiennie i chętnie przestrzegać wszystkich bez wyjątku
przykazań?

Co
robię, aby coraz lepiej rozumieć myśl Bożą, zawartą w
poszczególnych przykazaniach?
Nie
sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie
przyszedłem znieść, ale wypełnić!

1 komentarz

  • W związku z tym co wam powiedziałem wczoraj, nie powinniście dochodzić do wniosku, że przyszedłem obalić Prawo. Nie. Chciałem – gdyż jestem Człowiekiem i rozumiem ludzkie słabości – zachęcić was jedynie do wypełniania go, kierując wasz wzrok duchowy nie ku posępnej Otchłani, lecz ku świetlanej Głębinie. Jeśli bowiem obawa przed karą może powstrzymać [przed złem] w trzech razach na dziesięć, pewność nagrody porywa was w siedmiu razach na dziesięć. Ufność jest więc skuteczniejsza niż lęk. Chcę, abyście ją posiadali – pełną, pewną – aby móc wypełnić dobro nie w siedmiu przypadkach na dziesięć, lecz w dziesięciu na dziesięć – i osiągnąć świętą zapłatę w Niebiosach.

    http://www.objawienia.pl/valtorta/valt/

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.