Panie, ja chcę być Twoim sługą

P
Dzieci w Nojabrsku przedstawiają świętych. (wczoraj)

Wspomnienie obowiązkowe świętych Benedykta, Jana, Mateusza, Izaaka i Krystyna, pierwszych męczenników Polski

https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/11-13a.php3

(Tt 2,1-8.11-14)
Najmilszy: Głoś to, co jest zgodne ze zdrową nauką: że starcy winni być ludźmi trzeźwymi, statecznymi, roztropnymi, odznaczającymi się zdrową wiarą, miłością, cierpliwością. Podobnie starsze kobiety winny być w zewnętrznym ułożeniu jak najskromniejsze, winny unikać plotek i oszczerstw, nie upijać się winem, a uczyć innych dobrego. Niech pouczają młode kobiety, jak mają kochać mężów, dzieci, jak mają być rozumne, czyste, gospodarne, dobre, poddane swym mężom, aby nie bluźniono słowu Bożemu. Młodzieńców również upominaj, aby byli umiarkowani; we wszystkim dawaj wzór dobrych uczynków własnym postępowaniem, w nauczaniu okazuj prawość, powagę, mowę zdrową, wolną od zarzutu, ażeby przeciwnik ustąpił ze wstydem, nie mogąc nic złego o nas powiedzieć. Ukazała się bowiem łaska Boga, która niesie zbawienie wszystkim ludziom i poucza nas, abyśmy wyrzekłszy się bezbożności i żądz światowych rozumnie i sprawiedliwie, i pobożnie żyli na tym świecie, oczekując błogosławionej nadziei i objawienia się chwały wielkiego Boga i Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa, który wydał samego siebie za nas, aby odkupić nas od wszelkiej nieprawości i oczyścić sobie lud wybrany na własność, gorliwy w spełnianiu dobrych uczynków.

(Łk 17,7-10)
Jezus powiedział do swoich apostołów: „Kto z was, mając sługę, który orze lub pasie, powie mu, gdy on wróci z pola: „Pójdź i siądź do stołu”? Czy nie powie mu raczej: „Przygotuj mi wieczerzę, przepasz się i usługuj mi, aż zjem i napiję się, a potem ty będziesz jadł i pił”? Czy dziękuje słudze za to, że wykonał to, co mu polecono? Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”.



Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!


Słowo sługa dziś jest niepopularne. W zwykłym języku raczej tego słowa nie używamy. Może już przyzwyczailiśmy się używać to słowo w języku kościelnym, w języku wiary.

Kilka osób ostatnio mnie pytało, czy w naszym Kościele też, tak jak w prawosławiu często używa się słowo „rab” – sługa? Im to słowo, tak często używane nie bardzo się podobało.

Jezus nazywa nas przyjaciółmi, czyni nas Bożymi dziećmi, nie sługami. Jednak owo słowo – sługa, jest też używane przez samego Jezusa, np. dziś w Ewangelii.

Jednak być sługą Bożym to nasz dobrowolny wybór. My możemy być sługami Boga jeśli sami tego chcemy. Określenie – sługa, w życiu duchowym to świadectwo duchowej dojrzałości.

Ja sam dojrzewam do tego, że chcę w pełni być posłusznym Bogu i chcę, aby on miał pełną władzę w moim życiu.

Panie, Ty rób co chcesz ze mną i we mnie. I ja chcę robić to co Ty chcesz. Ja chcę być Twoim sługą.

Taką dojrzałość wiary miała Maryja, dlatego powiedziała – oto Ja Służebnica Pańska.

Czy wybierasz, czy decydujesz się być sługą Bożym?


Jednak dzisiejsza Ewangelia to także zachęta, by być sługą drugiego człowieka, być sługą innych ludzi.

Mamy tak służyć ludziom jak sługa swemu panu – „Tak mówcie i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam polecono: „Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać””.

To także jest nasz wybór – czy chcę tak służyć?

Co oznacza taka służba?

To czynić dobre uczynki, pomagać ludziom, tak żeby mnie nie zauważyli, żeby mi nie podziękowali, żeby się nie odwdzięczyli.

Zajmować drugie miejsce, być nie zauważonym.

Ja np. zauważam, że ludzie czasem mówią, ‚ksiądz do nas przyjechał”, ksiądz zrobił to czy tamto, a przecież wiele tych spraw robią siostry, często im nikt nie podziękuje, często ich nie zauważają. To jest taki przykład służby niezauważalnej.

Spróbujmy dziś czynić takie dobro niezauważone, służyć, jak słudzy, którzy nie oczekują wdzięczności i nagrody. Niech sam Pan Bóg będzie naszą nagrodą.

Powtarzajmy dziś często – Panie, ja sługa nieużyteczny, wykonałem to co miałem wykonać. Co mam robić dalej?

Pomyślmy o tym…

Działajmy.

Amen.

Pamiętajmy w modlitwie o Ks. Jacku i jego rekolekcjach.

My za chwilę wyjeżdżamy z Nojabrska i jedziemy do Surgutu. Dziękuję Bogu za spotkania z ludźmi, za modlitwę, dobre spotkania i rozmowy. Wczoraj wieczorem było sporo modlitwy i oczywiście Msza Św. I dziś rano, mimo, że zwykły dzień pracy, też sporo ludzi przyszło na Mszę Św. Bogu niech będą dzięki.

Bardzo dziękuję też Paniom Annie i Monice za wczorajsze komentarze, bardzo dobre, ważne i głębokie myśli. Dziękuję i proszę o jeszcze, i proszę innych o dzielenie się swoimi myślami.

Proszę Was o modlitwę i Wam błogosławię…

+ w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.

7 komentarzy

  • Takie spontaniczne refleksje;
    1."Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać”
    Nie pasuje mi w tym stwierdzeniu słowo "nieużyteczni". Jak nieużyteczni jak użyteczni. 🙂
    2. Pisze Ksiądz "Słowo sługa dziś jest niepopularne. W zwykłym języku raczej tego słowa nie używamy. Ja w swoim domu słyszę dość często i widzę piękny ukłon, gdy w czymś usłuży mi mój Pan- mąż mówiąc " Sługa uniżony". Jest to co prawda w formie żartu do wywołania uśmiechu a nieraz służy skuteczne rozładowaniu atmosfery domowej. Polecam mężczyznom 🙂

  • Modlitwa za kapłanów

    Boże, źródło wszelkiego dobra, dziękuję Ci, że Ty w Swojej miłości obdarzyłeś księdza … godnością kapłaństwa.Zapragnąłeś, by był on szczególnym narzędziem w Twoim ręku. Powierzam Ci jego dzisiejszy dzień, a Ty mocą Ducha Świętego prowadź, kieruj i bądź z nim.Polecam jego duszę i ciało. Polecam jego radości i nadzieje, wszystkie trudy i dolegliwości. Czyń go szczęśliwym kapłanem i człowiekiem, otaczaj życzliwymi ludźmi.
    Sprawiaj, aby nieskalanym umysłem, niewinnym sercem i czystym ciałem zawsze Tobie służył. Amen.
    ( z internetu)

  • Wzięłam w piątek ze stoliczka z kaplicy Adoracji obrazek z bł. ks. Sopoćko, nie świadoma jaką zawiera modlitwę a w domu odkryłam że jest na odwrocie obrazka Modlitwa za kapłanów bł. ks. M. Sopoćko, więc uznałam , że mam się już świadomie nią modlić, co czynię codziennie od tego czasu.

    Modlitwa za kapłanów

    Boże miłosierny,
    daj Kościołowi swemu wielu gorliwych i świętych kapłanów!

    Wybierz i powołaj ich sam spośród ludu swego,
    aby żaden niepowołany między nimi się nie znalazł,
    a żaden powołany nie został pominięty.

    Kształtuj ich sam łaską Ducha Świętego,
    jak niegdyś przysposobiłeś przez Niego Apostołów!

    Niech prawdę Twoją i Twoje nakazy
    głoszą słowem, przykładem i życiem!

    Niech pracują w Twojej winnicy bez znużenia,
    oczekując w pokorze wyników swej pracy tylko od Ciebie
    i nie szukają niczego prócz Twojej chwały.

    Wzbudź na nowo w Kościele owego Ducha,
    którego wylałeś na Apostołów!

    Amen.

    bł. Ks. Michał Sopoćko

  • Witajcie ponownie. Nie wiem czy mnie pamiętacie powróciłam po długim okresie . I obiecałam sobie że znajdę od dziś zawsze czas na codzienne czytanie rozważanie itd. wiele w moim życiu się wydarzyło ślub ale cywilny a jeśli się poukłada to i może kościelny. 26.01 o 7:06 przyszła na świat Ania urodziłam z wagą 2694g i 49cm. Na dzień dzisiejszy ma już skończone 9 miesięcy aż jestem w szoku że ten czas leci i waży prawie 8kg. No i tak się stało że jestem już matka , bo żona do końca nie jestem bo to tylko cywilny a nie kościelny, chodzę na terapię, i często o was myślałam wszystkich ale nie było czasu aż postanowiłam wrocic.

    • Witaj Dominiko, w domu :). Ja Ciebie pamiętam. Gratuluję córeczki a zapewniam ,że Anie to fajne dziewczyny :). Przy swojej pierwszej córeczce przytyłam 20 kg a dzieciątko ważyło 2800g. Powiedzieli mi, że byłam "złą matką", która wszystko zatrzymywała dla siebie:) a ja tak dbałam by dziecko odżywić. Codziennie chodziliśmy na świeże soczki z marchewki , które w tamtym czasie robione były przy kliencie w sklepie warzywnym – to taka ciekawostka z czasów PRLu.
      Ps. Słowo Boże jest jak Chleb, karmi nas a komentarze pozwalają poznać smak, ilość i jakość składników, sposób działania, wyrabiania, wzrostu, pieczenia… Cały ten proces czytania i słuchania Słowa Bożego przysposabia nas, abyśmy mądrze żyli, abyśmy dojrzewali w wierze i mieli siłę dojść do Nieba. Tego życzę sobie, Tobie i wszystkim czytającym.

  • Bycie mamą i żoną niewątpliwie polega na byciu sługą bliskich, rzadko jest się tak naprawdę docenianym. Wydaje mi się, że czasem dostrzegają to co robie, dopiero jak czegoś nie zrobię, np. jak jest nie pozmywane, ugotowane 🙂 Faktycznie w języku potocznym rzadko to słowo funkcjonuje. A wrażenie sługa Boży najbardziej kojarzy mi się z Janem Pawłem II i kardynałem Wyszyńskim. Zadanie na przyszłość:być mistrzem drugiego planu jak Maryja.

    • Rzeczywiście – "sługa" to dzisiaj niemodne słowo i niemodna postawa. A przecież Jezus sam stał się sługą, a postawę służby codziennie pokazywał własnym przykładem i do niej zachęcał!
      xJ

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.