Wytrwała modlitwa sprawiedliwego

W

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym imieniny przeżywa mój Wujek, Mirosław Oleszczuk, któremu nieustannie dziękuję za życzliwość i dobre serce, ale także za głębokie i mądre przemyślenia, jakimi nieraz dzieli się ze mną i którymi mnie ubogaca. Życzę Mu wciąż wzrastającego zapału do dalszych głębokich poszukiwań – i wszelkiego Bożego błogosławieństwa w życiu rodzinnym i zawodowym. Zapewniam o modlitwie!

Ponadto, imieniny przeżywają dziś:

Ksiądz Mirosław Golonka – mój Kolega kursowy;

Kapłani spotkani na różnych etapach mojej kapłańskiej posługi:

* Ksiądz Mirosław Cisowski,

* Ksiądz Mirosław Krupski,

* Ksiądz Mirosław Pietrzak,

* Ksiądz Mirosław Stańczuk,

* Ksiądz Mirosław Sitarz;

Mirosław Sawczuk – mój dobry Znajomy z rodzinnej Parafii.

Życzę Drogim Solenizantom, aby zgodnie z przesłaniem dzisiejszej liturgii Słowa – zawsze i we wszystkim, ze szczerością dziecka, ufali Panu i całe swe życie Jemu powierzali! O to będę się dla Nich modlił.

Moi Drodzy, pamiętajmy o Ukrainie! Módlmy się za napadniętych i pokrzywdzonych – o ratunek i wsparcie, o pokój, ale i za zbrodniarzy agresorów, aby się nawrócili! Nie zapominajcie o naszej inicjatywie modlitewnej w intencji Środowiska Akademickiego, Duszpasterstwa Akademickiego i Młodzieży w Kościele. My tu dzisiaj będziemy sprawowali Mszę Świętą w intencji Zmarłych nam bliskich. Zawsze na wyjeździe taka jedna Msza Święta jest sprawowana.

A teraz już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem. Co mówi dziś do mnie Pan – do mnie, osobiście i konkretnie? Duchu Święty, podpowiedz!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Sobota 7 Tygodnia zwykłego, rok II,

26 lutego 2022.,

do czytań: Jk 5,13–20; Mk 10,13–16

CZYTANIE Z LISTU ŚWIĘTEGO JAKUBA APOSTOŁA:

Najmilsi: Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli. Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny. Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.

Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Eliasz był człowiekiem podobnym do nas i modlił się usilnie, by deszcz nie padał, i nie padał deszcz na ziemię przez trzy lata i sześć miesięcy. I znów błagał, i niebiosa spuściły deszcz, a ziemia wydała plon.

Bracia moi, jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MARKA:

Przynosili Jezusowi dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego.

A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego”.

I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.

Warto wziąć sobie do serca tę poradę, z jaką dzisiaj zwraca się do nas Święty Jakub, a która dotyczy całego naszego życia – naszej codzienności we wszystkich jej wymiarach. Słyszymy bowiem: Spotkało kogoś z was nieszczęście? Niech się modli. Jest ktoś radośnie usposobiony? Niech śpiewa hymny. Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone.

Do czego nas zatem zachęca Apostoł? Byśmy wszystkie wymiary naszego życia łączyli z Bogiem, odnosili do Niego, powierzali Jego opiece i Jego prowadzeniu, szukali Jego pomocy we wszystkim. A mówimy naprawdę o wszystkich okolicznościach i sytuacjach, bo zarówno tych, które napawają smutkiem, które są jakimś nieszczęściem, ale i tych, w których człowiek jest radośnie usposobiony, jak wreszcie także i tych, w których kogoś spotkała choroba.

Możemy więc powiedzieć: samo życie! I całe życie – we wszystkich jego aspektach, we wszystkich jego odmianach. W każdej z tych sytuacji, w każdej okoliczności – mamy odnosić się do Pana i z Nim daną sytuację przeżywać.

Jeśli idzie o sytuację choroby, to dzisiejsza zachęta Apostoła do wezwania kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana, traktuje się jako wskazanie, dotyczące Sakramentu Namaszczenia Chorych. Wiemy bowiem, że Sakramenty – jakkolwiek ustanowione u swych źródeł przez Chrystusa – były opisywane i kształtowane przez Kościół, gdy idzie o ich nazwanie i sposób sprawowania. Dzisiaj właśnie Jakub podpowiada nam, jak ma wyglądać sakramentalne wzmacnianie człowieka chorego, jak ma wyglądać powierzanie jego choroby i jego całej trudnej sytuacji – opiece Bożej.

A kolejnym sposobem odnoszenia całego życia człowieka do Boga – i to sposobem stałym, do zastosowania przez każdego – jest modlitwa. Jakub stwierdza: Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. Moi Drodzy, zapamiętajmy to zdanie! Niech ono będzie dla nas źródłem nadziei i zachętą do modlitwy.

Jeżeli będziemy ją zanosić czystym sercem, żyjąc w stałej przyjaźni z Panem, jako owi sprawiedliwi, to nasza modlitwa będzie miała wielką moc. Bóg jej będzie uważnie słuchał. Ale – naprawdę – to musi być wręcz prostota i szczerość dziecka, która tak zachwyciła Jezusa w wydarzeniu, opisanym dzisiaj w Ewangelii, a która to dziecięca prostota z jakichś niezrozumiałych powodów nie była w stanie poruszyć serc Apostołów.

Doprawdy, trudno zrozumieć, dlaczegóż to, kiedy przynoszono do Jezusa dzieci, żeby ich dotknął, to uczniowie szorstko zabraniali im tego. Trudno to zrozumieć. Czyżby tak obawiali się o zmęczenie swego Mistrza, iż nie miałby On już siły na to, by pobłogosławić maleństwa?

Jezus jednak zareagował zdecydowanie: Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego.

I właśnie tu jest sedno dzisiejszych naszych refleksji i dzisiejszego Bożego słowa – my naprawdę, w relacjach z Bogiem, mamy się stać jak dzieci: prości, bezpretensjonalni, totalnie szczerzy, wolni od przekonania, jakiemu tak często ulegają dorośli, iż sami sobie ze wszystkim poradzą. Albo też – że zwrócą się do Boga, kiedy zobaczą, że sami sobie jednak nie poradzą, a kiedy wszystko się dobrze będzie układało i będą radośnie usposobieni, to Bóg nie będzie im wtedy potrzebny, bo i po co?…

Właśnie przed takim nastawieniem pośrednio przestrzega nas dzisiaj Boże słowo: my mamy ze wszystkim – naprawdę: ze wszystkim – zwracać się do Boga! I w radości – i w smutku; i w sprawach wielkich – i tych bardzo drobnych; i w chwilach uroczystych i odświętnych – i tych bardzo, bardzo zwyczajnych. Ze wszystkim! Zawsze! I totalnie szczerze!

Pamiętając o słowach Jakuba, iż jeśliby ktokolwiek z was zszedł z drogi prawdy, a drugi go nawrócił, niech wie, że kto nawrócił grzesznika z jego błędnej drogi, wybawi duszę jego od śmierci i zakryje liczne grzechy. To jeśli idzie o moc świadectwa, dawanego przez nas, kiedy będziemy się trzymać mocno Boga.

Natomiast we wszystkim tym, o czym tu sobie dzisiaj mówimy, pamiętajmy – i to przekonanie niech nam zawsze towarzyszy, prowadzi nas, przyświeca i do wszelkiego dobra motywuje – że wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego!

Dodaj komentarz

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.