To wszystko z miłości do nas!

T

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, pozwólcie, że jutro złożę życzenia Świętującym wczoraj i dzisiaj, oraz dokonam pewnych podsumowań ostatniego czasu.

A teraz już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Jak w każdy poniedziałek, rozważanie do niego przygotował Janek, za co bardzo serdecznie dziękuję!

Zatem, jakie indywidualne i konkretne przesłanie kieruje do mnie dzisiaj Pan? Duchu Święty, oświeć!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Poniedziałek w Oktawie Wielkanocy,

18 kwietnia 2022.,

do czytań: Dz 2,14.22–32; Mt 28,8–15

CZYTANIE Z DZIEJÓW APOSTOLSKICH:

W dniu Pięćdziesiątnicy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił donośnym głosem:

Mężowie Judejczycy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, przyjmijcie do wiadomości i posłuchajcie uważnie mych słów.

Mężowie izraelscy, słuchajcie tego, co mówię: Jezusa Nazarejczyka, Męża, którego posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego Męża, który z woli, postanowienia i przewidzenia Bożego został wydany, przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście. Lecz Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyż niemożliwe było, aby ona panowała nad Nim.

Dawid bowiem mówił o Nim: «Miałem Pana zawsze przed oczami, gdyż stoi po mojej prawicy, abym się nie zachwiał. Dlatego ucieszyło się moje serce i rozradował się mój język, także i moje ciało spoczywać będzie w nadziei, że nie zostawisz duszy mojej w Otchłani ani nie dasz Świętemu Twemu ulec skażeniu. Dałeś mi poznać drogi życia i napełnisz mnie radością przed obliczem Twoim».

Bracia, wolno powiedzieć do was otwarcie, że patriarcha Dawid umarł i został pochowany w grobie, który znajduje się u nas aż po dzień dzisiejszy. Zatem jako prorok, który wiedział, że Bóg przysiągł mu uroczyście, iż jego potomek zasiądzie na jego tronie, widział przyszłość i przepowiedział zmartwychwstanie Mesjasza, że ani nie pozostanie w Otchłani, ani ciało Jego nie ulegnie rozkładowi.

Tego właśnie Jezusa wskrzesił Bóg, a my wszyscy jesteśmy tego świadkami”.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MATEUSZA:

Gdy anioł przemówił do niewiast, one pospiesznie oddaliły się od grobu z bojaźnią i wielką radością i biegły oznajmić to Jego uczniom.

A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: „Witajcie”. One zbliżyły się do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: „Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą”.

Gdy one były w drodze, niektórzy ze straży przyszli do miasta i powiadomili arcykapłanów o wszystkim, co zaszło. Ci zebrali się ze starszymi, a po naradzie dali żołnierzom sporo pieniędzy i rzekli: „Rozpowiadajcie tak: Jego uczniowie przyszli w nocy i wykradli Go, gdyśmy spali. A gdyby to doszło do uszu namiestnika, my z nim pomówimy i wybawimy was z kłopotu”.

Oni zaś wzięli pieniądze i uczynili, jak ich pouczono. I tak rozniosła się ta pogłoska między Żydami i trwa aż do dnia dzisiejszego.

A OTO SŁÓWKO JANKA:

W dzisiejszym dniu, rozpoczynamy Oktawę Wielkanocną! I od razu, na wstępie, Bóg po raz kolejny pyta nas, czy wierzymy w Jego moc i Zmartwychwstanie Jego Syna? Czy ta dobra nowina Wigilii Paschalnej do nas dotarła?

I właśnie, moi Drodzy, czy wierzymy w to, co wczoraj wspominaliśmy w liturgii Kościoła?? Czy wierzymy w to, że Jezus PRAWDZIWIE ZMARTWYCHWSTAŁ?

Tak wiele ludzi, nie uwierzyło. Tak wielu ludzi nadal nie wierzy w Boga! Tak wielu ludzi twierdzi, że to są jakieś fikcje, albo że to są wymyślone historyjki! Tak wielu ludzi twierdzi, że treść i przedmiot naszej wiary nie ma sensu! Tak wielu ludzi uważa, że marnujemy czas na modlitwy, Różaniec, Msze Święte… Tak wielu ludzi mówi, że nie ma czegoś takiego, jak cuda! Wielu ludzi twierdzi, że nie ma życia wiecznego! Wielu ludzi twierdzi i otwarcie mówi wprost – że NIE MA BOGA!

A dlaczego my twierdzimy, że Bóg jest? Dlaczego nadal modlimy się, odmawiamy Różaniec, uczęszczamy na Msze Świętą?Dlaczego my WIERZYMY W BOGA?

Odpowiedź jest prosta: my przyjęliśmy tę radosną nowinę Zmartwychwstania do naszego życia! I – co najważniejsze – staramy się szczerz kochać Boga! Nawet ten, który nie umie Go kochać – albo przynajmniej tak twierdzi – w jakimś stopniu Go kocha. I to jest właśnie początek i fundament naszej wiary!

Przez miłość wszystko się stało! Bóg przez swoją miłość stworzył wszystko! Stworzył ludzi! Jezus z miłości oddał swoje życie za nas! To wszystko z miłości do nas! I właśnie podstawą rozwijania naszej wiary, wchodzenia w jej głębię, jest miłość!

A czy Ty, moja droga Siostro i mój drogi Bracie, choć trochę Go kochasz i chcesz jeszcze bardziej Go kochać? Czy chcesz, aby twoja wiara w Boga się rozwijała? A jeśli nie czujesz, że Go kochasz, to właśnie po to są te święta! Właśnie po to jest ta Oktawa Wielkiej Nocy, byśmy uświadomili sobie, co się stało w Triduum Paschalne i w tę noc z soboty na niedziele! Byśmy uświadomili sobie, że to wszystko On uczynił z miłości do nas! Nie do wybranych, lecz do każdego z osobna. Powtarzam: do KAŻDEGO!

w tym momencie akurat nie ma dla Niego znaczenia, czy ktoś wierzy w Niego, czy nie – On wszystkich kocha! I chciałby, abyśmy wszyscy Go kochali i w Niego wierzyli. Lecz On tego nie na nas nie wymusza. Dał nam wolną wole. My decydujemy, czy w Niego wierzymy, czy nie. On bardzo by tergo bardzo chciał.

Bo w wierze trzeba stracić coś, aby zyskać coś nowego i lepszego. Dlatego musimy stracić to, co ziemskie i to, co doczesne, byśmy mogli zyskać to, co jest wieczne. Czyli wieczne szczęście! Wieczną miłość!

I Tego Wam, moi Drodzy, na ten okres Świąt Wielkanocnych życzę, byście uświadomili sobie jeszcze bardziej, jak nas Bóg ukochał i co dla nas z tej miłości uczynił! I życzę Wam, byście byli świadkami Bożej miłości. Byście ją głosili i zachęcali do niej, bo szczera miłość wszystko może! Może zmienić człowieka! Może bardzo pogłębić naszą wiarę! Tej miłości nam w tym ostatnim czasie chyba bardzo brakuje.

W szczególności brakuje jej prezydentowi Putinowi, który poprzez swoje wojsko morduje ludzi na Ukrainie! Módlmy się o miłość w sercu także dla niego, by się nawrócił, opamiętał się i aby zaprzestał działań wojennych. Bo tylko dzięki modlitwie możemy to uczynić.

PAMIĘTAJMY I WIERZMY W TO, ŻE CHRYSTUS PRAWDZIWIE – I JAKO JEDYNY ZE WSZYSTKICH UMARŁYCH – ZMARTWYCHWSTAŁ! I ZROBIŁ TO Z MIŁOŚCI DO NAS!

ALLELUJA!

2 komentarze

  • Wielkanocny pacierz

    Nie umiem być srebrnym aniołem –
    ni gorejącym krzakiem –
    tyle Zmartwychwstań już przeszło –
    a serce mam byle jakie.

    Tyle procesji z dzwonami –
    tyle już Alleluja –
    a moja świętość dziurawa
    na ćwiartce włoska się buja.

    Wiatr gra mi na kościach mych psalmy
    jak na koślawej fujarce –
    żeby choć papież spojrzał
    na mnie – przez białe swe palce.

    Żeby choć Matka Boska
    przez chmur zabite wciąż deski –
    uśmiech mi Swój zesłała
    jak ptaszka we mgle niebieskiej.

    I wiem, gdy łzę swoją trzymam
    jak złoty kamyk z procy –
    zrozumie mnie mały Baranek
    z najcichszej Wielkiej Nocy.

    Pyszczek położy na ręku
    sumienia wywróci podszewkę –
    serca mojego ocali
    czerwoną chorągiewkę.

    ks. Jan Twardowski

Ks. Jacek Autor: Ks. Jacek

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.