Szczęść Boże! Serdecznie pozdrawiam i raz jeszcze poproszę o cierpliwość, bo nie udało mi się wczoraj pochylić nad blogiem i odpisać na Wasze komentarze: najpierw odwiedziłem dwadzieścia dwie Osoby Chore, potem dyżur w konfesjonale, Msza Święta i pierwsze spotkanie z celestynowską oazą. Wróciłem do mieszkania około 23.00. Ale już wchodzę...