Archiwum

lipiec 2013

l

Opuściliśmy wszystko…

(Prz 2,1-9) Synu, jeśli przyjmiesz moje nauki i zachowasz u siebie wskazania, ku mądrości nachylisz swe ucho, ku roztropności nakłonisz swe serce, tak, jeśli wezwiesz rozsądek, przywołasz donośnie rozwagę, jeśli szukać jej poczniesz jak srebra i pożądać jej będziesz jak skarbów – to bojaźń Pańską zrozumiesz, osiągniesz znajomość Boga. Bo Pan udziela mądrości...

O naszym miejscu w planach Bożych…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, piękny dzień wczoraj Pan mi dał. Byłem – jak zapowiadałem – z moimi Lektorami w miejscowości Płaska za Augustowem, aby poczynić pewne ustalenia co do sierpniowego spływu kajakowego. Ale udało się też trochę popływać kajakiem. I oczywiście – pomodlić się, także za Was. Bogu niech będą dzięki!  ...

Jak przekonać Boga?…

Szczęść Boże! Kochani, a u mnie znowu włączyło się ostre tempo różnych spraw i zajęć, z którymi muszę się „na wczoraj” wyrobić, dlatego proszę o cierpliwość. W najbliższym czasie włączę się w nasze blogowe dyskusje.       A dzisiaj z czterema Lektorami jadę na miejsce naszego wakacyjnego spływu kajakowego dla...

Niewidomy Wizjoner i Przewodnik do Nieba…

Szczęść Boże! Kochani, dzięki wielkie za Wasze ostatnie wpisy, do których dzisiaj na spokojnie w ciągu dnia się odniosę. Sprawy w nich poruszane są ważne, dlatego trzeba to wszystko głęboko przemyśleć. Ale też – z odwagą dawać świadectwo prawdzie.       Sposobów na to jest wiele. Święty Jan z Dukli też nam coś...

Jak nam, Panie, potrzeba Twojego pokoju!

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Moi Drodzy, z pierwszych wiadomości, jakie dotarły do mnie w nocy, wiem, że na Stadionie Narodowym działy się wczoraj rzeczy niezwykłe. Dzisiaj będę przez cały dzień zbierał relacje, ale myślę, że najważniejsze w tym wszystkim są nie tyle emocjonalne wrażenia, ile owoce duchowe tego, co się wydarzyło. Ojciec...

Jakich świadków dzisiaj potrzebuje Jezus?…

Szczęść Boże! Kochani, myślę, że dzisiejsze rozważanie wpisuje się w ciąg refleksji, jakie pojawiły się we wczorajszych Waszych wpisach. To bardzo dobrze – pociągnijmy jeszcze ten wątek, bo jest on ważny.      A ja dzisiaj raz jeszcze proszę Was o modlitwę w intencjach, zapisanych w Wielkiej Księdze, do której dopisuję kolejną...

Dlaczego Bóg słuchał Abrahama?…

Szczęść Boże! Kochani, dzisiaj pierwszy piątek miesiąca, którego niewątpliwie najważniejszym aspektem jest wizyta u Chorych. Polecam tych dobrych, a często bohaterskich ludzi Waszym modlitwom.    A przy okazji – może i ktoś z Was potrzebuje przyklęknięcia przed kratkami konfesjonału? Jeżeli tak, to nie można zwlekać…    ...

O czym myślał Abraham?…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, dziękuję Wam za nieustanną obecność na blogu i za Wasze komentarze. Zawsze ilekroć udaje mi się – tak jak wczoraj – na spokojnie przeczytać te najnowsze i przemyśleć, i coś odpowiedzieć, zawsze wtedy uświadamiam sobie, jak cenne jest to Grono Przyjaciół – a mam na myśli nie tylko tych...

Czy mamy prawo stawiać pytania?…

Szczęść Boże! Pozdrawiam spoza Celestynowa. Przez trzy dni jestem na wyjeździe. I zapraszam do refleksji nad postawą Tomasza. Tak naprawdę – daje nam ona dużo do myślenia.      Pamiętam o Was w modlitwie!                Gaudium et spes!  Ks. Jacek Święto Św. Tomasza Apostoła, do...

Któraś do Kodnia przybyła na nowo…

Szczęść Boże! Moi Drodzy, to co mógłbym dziś napisać we wstępie, zawarłem właściwie w rozważaniu. Zapraszam Was zatem na pielgrzymkę do Kodnia!            Gaudium et spes!  Ks. Jacek Wspomnienie Matki Bożej Kodeńskiej, we wtorek 13 Tygodnia zwykłego, rok I, do czytań: Rdz 19,15–29; Mt 8,23–27 CZYTANIE Z KSIĘGI RODZAJU: Aniołowie...

Wiara na sto – czy na dziesięć procent?…

Szczęść Boże! Kochani, pierwszy tydzień wakacji. Ja dzisiaj pojadę do Domu Rodzinnego, ale po drodze – także do Kodnia, gdzie przed Obrazem Matki Bożej, we Mszy Świętej i osobistej modlitwie, będę polecał Was i Wasze sprawy, a także wszystkie intencje, zapisane w naszej Wielkiej Księdze. A jak Wasze wakacje?        ...

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.