Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym urodziny przeżywa Beata Warpas, należąca w swoim czasie do jednej z młodzieżowych Wspólnot.
Imieniny natomiast przeżywa Ksiądz Robert Furman – życzliwy mi Kapłan z Diecezji warszawsko – praskiej.
Niech Pan udzieli Obojgu bezmiaru łask swoich! O to będę się modlił.
A ja dzisiaj – najpierw działam w Siedlcach, rozmieszczę na Wydziałach i Akademikach nowe Ogłoszenia tygodniowe, a potem przejeżdżam do Kodnia, gdzie będę do środy rano. Z wyjazdami tu i tam, jak chociażby dzisiaj o 18:00, kiedy odprawię Mszę Świętą gregoriańską w mojej rodzinnej Parafii, w Białej Podlaskiej. A jutro napiszę, co się będzie działo w Kodniu, a wieczorem – co się będzie działo w Siedlcach. Nie muszę zapewniać – bo jest to oczywiste – że będąc u Matki, będę pamiętał o Was w modlitwie!
Dzisiaj natomiast, w wielu naszych Parafiach, odbędzie się pierwsze w tym roku nabożeństwo fatimskie. Jeżeli tylko macie taką możliwość – weźcie w nim udział! Zachęcam!
I już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Oto słówko Księdza Marka na dziś:
https://www.youtube.com/c/CatholicSurgut
Poniżej zaś – jak co poniedziałek – słówko Janka, któremu dziękuję za solidność, wierność i świadectwo głębokiej wiary! Zatem, co dziś Pan mówi do mnie – osobiście i konkretnie? Duchu Święty, wskaż!
Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen
Gaudium et spes! Ks. Jacek
Poniedziałek 7 Tygodnia Wielkanocy,
13 maja 2024.,
do czytań: Dz 19,1–8; J 16,29–33
CZYTANIE Z DZIEJÓW APOSTOLSKICH:
Kiedy Apollos znajdował się w Koryncie, Paweł przeszedł okolice wyżej położone, przybył do Efezu i znalazł jakichś uczniów. Zapytał ich: „Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy przyjęliście wiarę?” A oni do niego: „Nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty”. Zapytał: „Jaki więc chrzest przyjęliście?” A oni odpowiedzieli: „Chrzest Janowy”. Powiedział Paweł: „Jan udzielał chrztu nawrócenia, przemawiając do ludu, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to jest w Jezusa”.
Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa. A kiedy Paweł włożył na nich ręce, Duch Święty zstąpił na nich. Mówili też językami i prorokowali. Wszystkich ich było około dwunastu mężczyzn.
Następnie wszedł do synagogi i odważnie przemawiał przez trzy miesiące rozprawiając i przekonując o królestwie Bożym.
SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO JANA:
Uczniowie rzekli do Jezusa: „Oto teraz mówisz otwarcie i nie opowiadasz żadnej przypowieści. Teraz wiemy, że wszystko wiesz i nie trzeba, aby Cię kto pytał. Dlatego wierzymy, że od Boga wyszedłeś”.
Odpowiedział im Jezus: „Teraz wierzycie? Oto nadchodzi godzina, a nawet już nadeszła, że się rozproszycie każdy w swoją stronę, a Mnie zostawicie samego. Ale Ja nie jestem sam, bo Ojciec jest ze Mną.
To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat”.
A OTO SŁÓWKO JANKA:
Jam zwyciężył świat!
Ile to razy my, ludzie, upadamy w grzech! Ileż to razy mówimy, że dla nas już nie ma ratunku i się poddajemy. Mówimy, że to jest koniec i nikt nam nie pomoże!
Zobaczmy, moi Drodzy, że Bóg dziś nam mówi: UWIERZ. W pierwszym czytaniu słyszymy: Kiedy Apollos znajdował się w Koryncie, Paweł przeszedł okolice wyżej położone, przybył do Efezu i znalazł jakichś uczniów. Zapytał ich: „Czy otrzymaliście Ducha Świętego, gdy przyjęliście wiarę?” A oni do niego: „Nawet nie słyszeliśmy, że istnieje Duch Święty”. Zapytał: „Jaki więc chrzest przyjęliście?” A oni odpowiedzieli: „Chrzest Janowy”. Powiedział Paweł: „Jan udzielał chrztu nawrócenia, przemawiając do ludu, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to jest w Jezusa”. Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa.
Uczniowie uwierzyli! Przyjęli wiarę i zostali ochrzczeni oraz napełnieni Duchem Świętym! Zobaczmy, oni nie podpisali jakiegoś paktu ze św. Pawłem czy też nie oddali wszystkiego, co mieli. ONI PO PROSTU UWIERZYLI!
Zobaczmy, że nam jest trudno powiedzieć: TAK, PANIE! Nam trudno jest uwierzyć Panu i powiedzieć mu proste i krótkie: TAK. Musimy zadać sobie pytanie, czy nie jesteśmy przypadkiem uczniami z dzisiejszej Ewangelii. Oni szli za Jezusem trzy lata, trzy lata słuchali i widzieli to, co Jezus czynił. Dopiero po „zbadaniu terenu” powiedzieli, że «naprawdę pochodzisz od Boga»!
Dzisiejsza Ewangelia pochodzi z szesnastego rozdziału Ewangelii św. Jana. Jezus w tym rozdziale mówi uczniom, że będą prześladowani i że będą cierpieć. Zobaczmy, moi Drodzy, że w cierpieniu trzeba wierzyć Bogu! Jezus, Syn Boży, wycierpiał za nas wiele! Każdy też myślał, że Jezus przegrał. Nie mieściło się im to w głowie, że Jezus, który uzdrawiał czy wskrzeszał ludzi, sam nie może cudownie zejść z krzyża. Myśleli, że Jezus kłamał, a tymczasem gdy Jezus umarł, mrok ogarnął ziemię, a do tego jeszcze ziemia się zatrzęsła. Wtedy ludzie przejrzeli na oczy!
Po śmierci Jezusa mówili, że On rzeczywiście był Synem Bożym! Przejrzeli na oczy! Jezus mógł zejść z krzyża, lecz tego nie zrobił, bo chciał zrobić coś niesamowitego! Chciał powstać z martwych! Tym cudem zmartwychwstania pokazał, że dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych! Tylko trzeba UWIERZYĆ!
On wszystko może, tylko musimy UWIERZYĆ W JEGO MOC! Może będzie ciężko w życiu, ale dla Boga warto się spalać, a nie tlić! Jak już coś robimy, to róbmy to na całego serca, z pełnym zaangażowaniem!
WIERZMY W BOGA! WIERZMY BOGU! ZAWIERZAJMY SIEBIE BOGU! TEMU, KTÓRY ZWYCIĘŻYŁ ŚWIAT!
