Szczęść Boże! Pozdrawiam z Wigier, gdzie pod wieżami klasztoru pokamedulskiego mieliśmy nocleg, po przepłynięciu wczoraj stosunkowo niedługiego odcinka z miejscowości Płaska do miejsca „jakiegośtam”, skąd kajaki zostały przewiezione właśnie nad Wigry. Pogoda świetna, atmosfera – też. Dzisiaj cały dzień w kajaku – Czarną Hańczą! Pamiętam...