Przygotuj się…

P

Szczęść Boże! Moi Drodzy, w dniu dzisiejszym wypada jedenasta rocznica powstania Bloga Księdza Marka. Autorowi i Współautorom, oraz Konsultantom i Czytelnikom życzę bezmiaru natchnień Bożych! O to będę się modlił!

Moi Drodzy, wraz ze swoją Ekipą – pozdrawiam ze Szklarskiej. Po wczorajszej podróży, która trwała ponad sześć godzin, dotarliśmy około 16:30 na miejsce. Muszę przyznać, że osobiście jakoś nawet tej podróży tak bardzo nie odczułem… Z pewnością, droga do Rzymu była nieco dłuższa… A i nowe drogi – dwupasmówka od Kałuszyna aż za Wrocław – bardzo usprawnia podróż.

Na miejscu – jak zawsze – bardzo życzliwe powitanie i przyjęcie przez Państwa Jolantę i Tomasza Drzyzgów, naszych Gospodarzy.

Wyglądam za okno i widzę pogodę… koszmarną. Mgła, mokro, wietrznie… Ksiądz Proboszcz Bogusław Sawaryn, w trakcie niedzielnej rozmowy, prosił, byśmy przywieźli trochę śniegu, bo podobno dla narciarzy i właścicieli stoków to był jeden z najgorszych sezonów w ostatnim czasie. Przynajmniej, w czasie pobytu Księdza Proboszcza w Szklarskiej. A jeżeli Jego pobytu – to i mojego. No, cóż… Zdarza się… Zobaczymy, jakie będą następne dni.

A teraz już zapraszam do pochylenia się nad Bożym słowem dzisiejszej liturgii. Rozważanie – jak co wtorek – przygotowała Ania, za co bardzo Jej dziękuję!

Zatem, co dziś mówi do mnie Pan? Z jakim bardzo konkretnym przesłaniem zwraca się do mnie – osobiście? Duchu Święty, pomóż odkryć!

Niech Was błogosławi Bóg Wszechmogący: Ojciec + i Syn, i Duch Święty. Amen

Gaudium et spes! Ks. Jacek

Wtorek 7 Tygodnia zwykłego, rok I,

21 lutego 2023., 

do czytań: Syr 2,1–11; Mk 9,30–37

CZYTANIE Z KSIĘGI SYRACYDESA:

Synu, jeżeli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenie.

Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy, a nie trać równowagi w czasie utrapienia. Przylgnij do Niego, a nie odstępuj, abyś był wywyższony w ostatnim twym dniu.

Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie, a w zmiennych losach utrapień bądź wytrzymały. Bo w ogniu doświadcza się złoto, a ludzi miłych Bogu w piecu utrapienia.

Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą, prostuj swe drogi i Jemu zaufaj.

Którzy boicie się Pana, oczekujcie Jego zmiłowania, nie zbaczajcie z drogi, abyście nie upadli. Którzy boicie się Pana, zawierzcie Mu, a nie przepadnie wasza zapłata.

Którzy boicie się Pana, spodziewajcie się dobra, wiecznego wesela i zmiłowania.

Popatrzcie na dawne pokolenia i zobaczcie: któż zaufał Panu, a został zawstydzony? Albo któż trwał w bojaźni Pańskiej i był opuszczony? Albo któż wzywał Go, a On nim wzgardził?

Dlatego że Pan jest litościwy i miłosierny, odpuszcza grzechy i zbawia w czasie utrapienia.

SŁOWA EWANGELII WEDŁUG ŚWIĘTEGO MARKA:

Jezus i uczniowie Jego podróżowali przez Galileę, On jednak nie chciał, żeby kto wiedział o tym. Pouczał bowiem swoich uczniów i mówił im: „Syn Człowieczy będzie wydany w ręce ludzi. Ci Go zabiją, lecz zabity po trzech dniach zmartwychwstanie”. Oni jednak nie rozumieli tych słów, a bali się Go pytać.

Tak przyszli do Kafarnaum. Gdy był w domu, zapytał ich: „O czym to rozprawialiście w drodze?” Lecz oni milczeli, w drodze bowiem posprzeczali się między sobą o to, kto z nich jest największy.

On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: „Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich”. Potem wziął dziecko, postawił je przed nimi i objąwszy je ramionami, rzekł do nich: „Kto przyjmuje jedno z tych dzieci w imię moje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, nie przyjmuje Mnie, lecz Tego, który Mnie posłał”.

A OTO SŁÓWKO ANI:

Przygotuj się…. Zawsze przed jakimś wydarzeniem, testem, występem musimy się nauczyć – sprawdzić, jak zachowujemy się w danej sytuacji, czy nie musimy czegoś poprawić. Przed wyjazdem też musimy się przygotować, chociażby spakować, zaplanować nocleg. Te starania są ważne, niezbędne, aby docelowa sytuacja przebiegła pewnie, bez większych trudności. Dzisiaj Pan też mówi, że przygotowanie się jest rzeczą ważną.

W pierwszym czytaniu – i to już w pierwszym zdaniu – słyszymy: Dziecko, jeśli masz zamiar służyć Panu, przygotuj swą duszę na doświadczenia! Bóg mówi nam, że życie chrześcijanina nie jest proste i cukierkowe. Jest ono trudne, wymagające, co nakazuje bieżące przygotowywanie się do dalszej drogi, nabieranie sił. Bez tego ta wyboista może się okazać drogą nie do przebycia.

W dzisiejszej Ewangelii temat przygotowywanie się jest trochę bardziej „ukryty”, Chrystus poucza swoich uczniów – a więc i nas – o tym, jacy mamy być, aby dostać się do Królestwa Niebieskiego: Jeśli ktoś chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich. Aby przygotować się, musimy „przełamywać” sami siebie, nie wywyższać się, przyznawać do błędu i służyć, co chyba dzisiaj dla człowieka jest najtrudniejsze… Właśnie to, aby pomagać bez żadnych korzyści dla siebie. Całe nasze życie ma być naszym szykowaniem się do życia w niebie.

Jesteśmy przed Wielkim Postem. To jest czas przygotowania, zarówno na święta Wielkiej Nocy, jak również na życie w Królestwie Niebieskim. Wykorzystajmy go więc mądrze, aby był czasem owocnych przemian naszego życia.

7 komentarzy

  • U progu Wielkiego Postu , mądrość Syracha, nawet w tym krótkim fragmencie jest doskonałą wskazówką dla nas na ten zbliżający czas. Wypunktuję sobie zadania;
    1/ Przygotuj swą duszę na doświadczenie.
    2/ Zachowaj spokój serca i bądź cierpliwy.
    3/ Przylgnij do Niego, a nie odstępuj.
    4/ Przyjmij wszystko, co przyjdzie na ciebie.
    5/ Bądź wytrzymały gdy przyjdą utrapienia.
    6/ Bądź Mu wierny i Jemu zaufaj.

  • Dołączam się do życzeń dla Księdza Marka i jego ekipy w związku z 11 rocznicą. A co do Księdza wczoraj moja koleżanka z pracy pojechała do Szklarskiej Poręby i tak po za kończonej pracy stwierdziłyśmy,że szkoda iż ja dziś i jutro muszę być w pracy bo bym się z nią wybrała.A to by mógł być prawdziwy zbieg okolicznościowy:-).

  • Codziennie czytam bloga Księdza Marka, czasem piszę komentarze.
    Napisałem tam gratulacje.
    Ja też jestem z Syberii, Nowosybirsk.

Archiwum wpisów

Ks. Jacek Jaśkowski

Witam serdecznie! Kłania się Ks. Jacek Jaśkowski. Nie jestem ani kimś ważnym, ani kimś znanym. Jestem księdzem, który po prostu chce rozmawiać. Codzienna kapłańska posługa pokazuje mi, że tematów do rozmów z księdzem jest coraz więcej i dzisiaj żaden ksiądz nie może od nich uciekać, ale – wprost przeciwnie – podejmować nowe wyzwania. To przekonanie skłoniło mnie do próby otwarcia tegoż bloga, chociaż okazji do rozmów na co dzień – w konfesjonale i poza nim – na szczęście nie brakuje. Myślę jednak, że ten blog będzie jeszcze jednym sposobem i przestrzenią nawiązania kontaktu z ludźmi dobrej woli, otwartymi na dialog.